luft

Prezydent - łatwiej będzie jak podkleisz jakiś link do opowieści o swoim baniaku - bedzie mozna ocenić co Ci ewentualnie można podarować. Pozdro

oki

1.AnT - Daniel 2.Qba25 - Kuba 3.Eridanus - Artur ( nie mam) 4.Aswywiadu - Łukasz 5.Akvarius - Grzesiek 6.Sebastek - Sebastian 7.Imperator - Artur 8.Marioromario- Mariusz 9 smoki - Aska 10. Yogher - Marcin 11. Mr.Q - Jakub (postaram się dotrzeć!) ( nie mama ) 12. Chudy89- Olek ( nie mam ) 13.TMK - Tamara 14. roon7 - Andrzej ( nie mam) 15.nemo - ( nie mam) 16. Mati33 - Mateusz 17. mictar - Michał (mam nadzieję, że uda mi się przyjechać) 18. WaRo - Adam 19.vria - Magda (nie mam ) 20.Taurus - Maciej (nie mam) 21.Spirou 22. not_kr - Bogdan 23.K0k0z - (nie mam) 24. Olivier 25. Niejeden z nas (nie mam) 26. Pante - Tomek (nie mam) 27. kozik - Jarek (nie mam) 28.Sullivan - Sławek (nie mam ) 29. luft (mam)

bardzo przyjemny baniak! super całość dobry prognostyk na rozwój! Pozdro

W tym też jest metoda. Ważne by nie postępować wbrew sobie, by dać sobie tez czas na odpoczynek, przemyślenia i dawać od siebie tylko i aż tyle ile sie czuje. Bo satysfakcja i radość z hobby jest najważniejsza. Po to założyliśmy te swoje piaskownice, każdy z nas przede wszystkim dla samego siebie. Pozdro!!! Mariusz

Pytanie tyczy się sposobu osadzenia, doboru "zabezpieczenia" zewnetrznego dna akwarium jaki wybrałeś/aś przy zakładaniu swojego ostatniego baniaka (w postach mozesz napisać również doswiadczenia z wczesniejszych praktyk). Technik jest wiele, obaw z tym związanych chyba jeszcze wiecej. Warto więc podzielić się swoimi doświadczeniami, poddając dobre rozwiązania, próbując jednocześnie obalić mity oraz odpędzić złe gusła W postach mozecie rozwinąć dlaczego wybraliscie takie, nie inne zabezpieczenie, grubość szyby dna oraz jego wymiar i litraż baniaka. Jesli w ankiecie nie znajdziesz swojej odpowiedzi napisz ją w poscie, a ja poszerzę ankietę o taką opcję, lub jeśli chcesz skorzystaj z opcji "Inne"*. Pozdrawiam. Luft p.s. korzystając z okazji wymalowałem pytanie dot. "drugiej strony medalu"

osobiście uważam wszystko co tutaj napisaliśmy na forum jest wspolnym dziedzictwem i skarbem, o który wszyscy możemy dbać. Przeczytałem Wasze posty w tym temacie. Sam z wielką pasją podchodzę do morszczyzny i pielegnuje w sobie to zamiłowanie- jak umiem, jak mam czasy i chęci tak pomagam jako morszczak, a jako mod wskazuje cierpliwie możliwosci jakie daje kopalnia wiedzy NR i jak mozna z niej korzystać. Myślę, że prócz słów krytyki każdy może czuć się współodpowiedzialny za to, żeby to forum było przyjazne dla każdego. Gdy nie byłem jeszcze modem wielokrotnie pisałem na pw do wielu z Was (gdy startowaliście), że dany post moze byc zle odbierany, ze warto zmienic swoje podejscie w pisaniu postow tak, aby zachęcić innych do odpowiedzi na pytania, by móc sie rozwijać, iść do przodu... Sam już na początku swojej drogi dostałem pomocną dłoń od wielu życzliwych ludzi - sztafetę przekazuję dalej i zachecam innych do wzajemnej pomocy, chocby życzliwą literą, wskazaniem swieżakowi na pw uwag zeby nie osmieszac go na starcie na forum publicznym. Już kiedyś napisałem: nowi forumowicze to świeża krew i setki pytań. Starzy wyjadacze natomiast to żywa skarbnica wiedzy - bezcenni w dyskusji, naprowadzaniu na właściwy tor w kulturalny sposób, zwłaszcza jeśli nowy uzytkownik tworzy nudne, czy absurdalne tematy. Włodzimierz, Stani i wielu innych to wzór nie tylko ze względu na doświadczenie, zdrowe podejście, ale przede wszystkim za to, że im się chce po raz 150ty "wyłożyć kawę na ławę". Zachęcam do odświeżania, odkopywania starych tematów, kontynuowania ich, a także podsyłania mi linków tematów, które można połaczyć. Wspólna praca u podstaw Tak - koncert życzeń Nie (że, chcę tak i tak i już i to ma być zrobione, bo tak). Na koniec taka sugestia do każdego z Was: jeśli masz gorszy dzień, zdenerwował Cie durny temat i nie potrafisz sie ograniczyc do kulturalnej odowiedzi - nie odpowiadaj brzydko, zwłaszcza nowicjuszowi. Brak wpisu jest również formą odpowiedzi - wtedy słaby temat szybciutko znika ze ściany zepchnięty pod naporem ciekawszych, wartych uwagi, Twojego wpisu. pozdrawiam Mariusz

co miesiąc podmieniam garść na 100l. edit: ja stosuje kokosowy

a tam wybrzydzacie ja tam bym sie skusił, oczywiscie jakby w srodku tez miala jakies zalety bo na samo ładne jak to mówia "muchy sr***"

lewa strona troche niepraktyczna pod korale niestety. warto jeszcze pokombinowac by tak pionowo, bez półek nie było. Pozdro! luft

nie no, czysta, zadbana muszelka to podstawa

moze wystarczy 1 temat o Twoich krabach i w nim wpisywac kolejne pytania. pozdrawiam. luft

Lukas.S4 a kogo Ty cytujesz? Na fermach w zależności pewnie od fermy rozne rzeczy sie wrzuca. Sklepy pewnie/mam nadzieje maja sprawdzone i pewnych dostawców dobrej jakościowo skały. A jesli nie jest sie pewnym, to mamy tutaj kolege Seba, ktory wybierze osobiście najfajniejsze kawałki i to zaufanie publiczne, dobre opinie powinny byc wskazówką dla tych, którzy sami nie potrafia dokonać oceny/wyboru/doboru zywej, dobrej skały.

troche takiej w krakowie rozdałem. co odrosnie to idzie do kolejnego baniaka. ostro smaży w oczy zieleń fluo. Nowy aranz duzo bardziej podoba mi sie od tego jeszcze z panelem. Pozdro!

Jak pierwsze tak i kolejne akwarium odpalać będę na suchej skale koralowej. Bez plag, bez pasażerów na gapę.

jesli to w płynie - to tak

sam sie srednio interesowalem, bo mialem smaka przywiezc sobie ukwiała konskiego czerwonego. ale w sumie z nadmiaru atrakcji nic nie zabralem ze soba P.s. Chorwacja nie jest jeszcze w UE. pozdro. Mariusz

po raz kolejny prosze o bardziej dokladny tytuł (nazwa dokumentu, stacja, godzina, data) a nie tvp teraz. Pozdro!

nikt nie mowil zeby identyfikatora nie wyrzucać po ostatnim. ja z racji chomikowania swoj zachowałem

na takie maleństwo to purigen na luzie na 4 porcje mozesz podzielić i trzymać spokojnie w baniaku, natomiast phosguard 20 ml i wymieniać co jakiś czas (co miesiac,2 w zaleznosci od potrzeb), a tak bazować na regularnych podmiankach wody. pozdro

ja też nie. no chyba, że jest co.

tak myslałem. Jak nurkowałem w Chorwacji po przynęte dla ryb spotykałem ku swemu zaskoczeniu pięknie wybarwione i wypasione ślizgi, równie rezolutne i towarzyskie jak znany nam fascinatus (tyle, że bardziej barwny) p.s. "rybka, ktora mogę sprowadzić" - jesli o tym myslisz musisz przygotować się w sprzęt i stworzyc warunki w podrozy by ryba miala szanse na przezycie. inaczej szkoda ryby. (i czasami nie wieź kilku w jednej wodzie - że "a nóż jedna przeżyje" bo slizgi musza byc trzymane osobno. Wiec sama podroz bedzie wystarczajacym wyzwaniem).

także tagujemy

jak to sie mowi - nie od razu Rzym zbudowano. Byc moze sugestie Twoje sa w planach lub tez zainteresuja do samodoskonalenia. Tak czy siak brawo za konsekwencje.

patex ten do butów w tubce. składem odpowiada małemu patexowi 2g, a cenowo stoi ok 8-9zł wiec bajka. no i go uzywam do małych klejeń