-
Liczba zawartości
7 709 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez luft
-
Dzisiaj wigilia, zwierzeta ponoc przemawiaja ludzkim glosem. No ale jako ze ryby glosu nie maja, to nic nam nie powiedzą Czy woda za słona, czy światło ok, czy suple im pasują Wszystko znow sami na oko. Nie przekarmcie opłatkiem rybek. Gdybyście juz nie mogli wysiedziec w sielankowej atmosferze świąt, skrobnijcie coś tutaj;) Pozdro
-
ok
-
jeżowce tak ale nie przy kazdej obsadzie i w tym problem. jak jest szybka mozliwosc wyeliminowania bryopsis to warto zrobic to jak najszybciej.
-
wywal to czym predzej i nie staraj sie czyscic bo w 2 tygodnie bedziesz miec dżungle. bryopsis mega ekspansywny jest!
-
nie, ale od groma chlorku wapnia jest teraz do posypywania dróg
-
milo jestem zaskoczony, że tylu z Was wybiera świeże drzewko
-
takie własnie sprzedawane sa i kupowane w chemicznym. takze dobry
-
Tylko, że jak napisał Ritter i to co słychac w mediach ojczyzna nasza nie o swoich zołnierzy w razie draki (renty, świadczenia, psycholodzy, komfort pracy) jak Amerykanie.
-
noooooo ale kiedy bylo Kosowo... Polacy wtedy mieli z goła inne aspiracje zarobkowe niż obecnie. To wezmy na przyklad czasy kiedy do policji trudno bylo sie dosatać. Dzisiaj są tłumy? Nie. Analogia podobna
-
Rekin1@ ja bym sie bał tak wyrokować i brać wszystkich do jednego wora. Jedna firma, praca dwa biurka dalej moze wygladac super podczas gdy 5 dalej dzieje sie piekło. Różny czas różne miejsca różni ludzie...
-
ok
-
Wesołych i udanych!
-
współczuje i zolnierzom i ludziom ciezkiej doli tak samo. Miales doswiadczenie z kolegami zolnierzami, ja mam i takie i takie. Mam kolegów z misji. przychodzi do mnie Pani kupowac zawsze stroiki na grób syna, ktory zginal w Aganistanie. Chce tylko powiedziec ze tragedia zawsze jest tragedia. Wegetacja z checią odejscia z tego swiata tez jest tragedia (depresja, choroby zawodowe wywolane przez czynnik pracy). Czy Ci sie to podoba czy nie. pozdro
-
wyobraź sobie, że jesteś szefem. dostajesz z góry założenia, że takie i takie wyniki masz wypracować, nieważne jak. Pod sobą masz drużynę, z której musisz wycisnąć max żeby się pokazać i nie zostać zastąpionym przez inne trybko. Widzisz, że cały mechanizm pomimo nakręcającej adrenaliny jest wyniszczający, najsłabsze ogniwa odpadają, inne trwają tak długo jak starcza im sił, rezygnując z własnych marzeń, przesuwając je w nieokreśloną przyszłość. Dotychczasowe wartości odchodzą na bok, zamiera empatia (wysyłasz czasem sms o tresci pomagam, nie chcac jednak tracic czasu na nic wiecej). Dla mnie to wszystko wojna i ofiary. Z krwią na rekach, czy na sercu. Tak to widze i tym sie dziele.
-
a ja jednak jestem za porownywaniem zawodów z zawodem żołnierza. Poniewaz wspolnym mianownikiem sa pieniadze, podatki i inne czynniki jakie wiążą nas z tym wszystkim. Rocznie ginie tylu górników, dziennie iluś tam kierowców zawodowych (wspominal ostatnio Inmar) etc. Wojny generalnie są bez sensu z punktu widzenia rozwoju duchowego ludzkości. Niemniej są potrzebne bo taka jest natura ludzka, zła. Każdy z nas ma swoją wojnę, przy kasie z klientami, szefami, słupkami, programi do wyrobienia etc. Wiec nie ma znaczenia, czy człowiek umrze od kuli czy powiesi sie przez mobing. Mówie, chore czasy.
-
Brawo Ritter, dla mnie uwypuklasz najistotniejsze aspekty, o ktorych sam nie mialem swiadomosci. Kiedys zastanawiałem na całą tą wojną... (ale dziś nie mam na to siły wewnetrznej i czasu)... wspólnym mianownikiem z tymi żołnierzami walczącymi i nami cywilami jest walka dnia codziennego o przetrwanie. Kazdy z nas wybiera zawód, profesje i walczy z przeciwnosciami losu, martwa litera prawa, dokonuje nie zawsze łatwych wyborów i decyduje sie na różne poświęcenia. To nie jest łatwy świat, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
-
ok
-
Nanokaczor - a ja tam szanuje prace kuriera i ze swoim staram sie żyć jak najlepiej. To cholernie ciezka praca. Wole żeby zadzwonił człowiek do mnie o 7 rano i ustawił sobie cały dzien tak by mogl dostarczyc wszedzie paczki o odpowiadajacej odbiorcy porze. Takze wole byc obudzony rano niz zaskoczony awizem czy to kuriera czy listonosza mimo tego, ze do jasnej cholery ja bylem w domu bo tutaj pracuje! Procentowo wiecej rzeczy całych dochodzi kurierem aniżeli poczta. Niestety.
-
kilka akcji przezylem w zyciu. dlatego nie nalezy oszczedzac na wyborze kuriera choc i to gwarancji nie daje
-
w ikei dzisiaj probowalem czerwone raczki - nie polecam (po kilku godzinach od gotowania w solonej wodzie kiepsko to smakuje)
-
oki
-
moze nie pomoge za duzo, ale na pewno bym włozył węgiel jesli jeszcze nie masz w baniaku. ballingujesz? jakies suplementy lejesz?
-
na allegro ktos zrobił koledze (duży szyld) całość za takie pieniądze na pvc z projektem i przesyłka, fvat, że mnie by sie kompa nie chciało odpalać i meczyć z cała historia
-
no jak w nocy podczas ogladania filmu cos Ci bedzie podjadac fistaszki z michy to znaczy ze juz duze urosło a tak na serio to masz zapewne popularne małe wężowidło, którego ramię nie przekracza raczej długości 5 cm. Ładnie będzie się mnozyć i tym sie ciesz. pozdro luft
-
jak masz blache to musisz szukac kogos na miejscu, bo przesylka w obie strony zje Ci kawał budżetu Jak z przesylka to lepiej zamow kompletna usluge, niekoniecznie na metalu