luft

za skałe to sie nie dziwie! Ciekawe jednak jak jest z takim życiem typu ukwiał

Zawsze ogranicza mnie z przywiezienia czegokolwiek żywego z wyprawy lot samolotem tym razem bedzie inaczej. Jade samochodem na Chorwacje. Sporo dni na morzu, a raczej u wybrzeży mniejsza z tym co sobie przywieźliscie z nad adriatyku i wpusciliscie do baniaka? tylko prosze oszczędzcie sobie moralne gadki że cos tam... no chyba, że ktos chce cos zyciowego z własnej autopsji napisac to jak najbardziej! W baniaku z powodzeniem zyją m.in. krewetki, ukwiały z basenu m. śródziemnego i nie wiadomo co jeszcze dlatego pytam co przywieźliście i odważyliście sie wpuścić do baniaka i jakie mialo to następstwa (w danym przypadku i dla baniaka i dla wpuszczonego życia mniemam, bo skały chyba nikt nie wkładał mam nadzieje, czy też nie brał )

naliczyłem średnio na liście 21-22 osoby z noclegiem. Jak sie odkuje z praca napisze cos wiecej, zwlaszcza odpowiedzi na pytania, ktore od Was dostalem na PW (na niektore odpowiedzi czekam jeszcze od wladz schroniska).

hehe mozna go przyciąć na ile kawałków chcesz i kazdy niemalze bedzie zył. kazdy róg ucięty zawinie sie w nowy kapelutek...

czesc piekne ulozenie skaly ale ten sarco potrzebuje nowego domu albo wsadzenia go w głęboką dziurę całe swiatlo zabiera pozdro ps no i cos do przekopywania piachu by sie zdało

@Grzegorz Odleciałem w piekna krainę... no ale opowiedz mi jak to bedzie naprawdę A wiec wsszystkie 3 komory: baniak NP, komora skała + makroglony, DSB + mangrowce - czy ta trzecia rowniez bedzie odsłonieta dla oka widza? Bardzo mnie to ciekawi Ostatnio u mnie temperatura bliska 23 stopni, tubom b pasuje (reszta tez nie narzeka) Mangrowce jak pisał chyba kiedys Mintaj bardziej posłużą (i słusznie) jako element dekoracyjny niz pochłaniacz po4/no3 bo maja ~mniejszą zdolność czegoś tam

tyle zachodu a oddajesz za bezcen

ooo moge sie wypowiedziec wpierw do moich 100 litrów trafił cinctus, takie ładne kurna lelum polelum, rybka szybko urosła, siedziała w dziurze, nawet kupiłem jej alpheusa. no i trafiła do mnie niechciana gdzie indziej Valenciennea puellaris Rybka zakopała się szybko i zniknela pod skałą drążąc wielki tunel (z 6 jam na widoku wykopała) Piasek w oczach wypiękniał... tylko nie pod strefą cinctusa, który niczym basza siedział i czekał zbawienie. wkurzyło mnie to i cinctus pojechał do Nowego Sącza co do walki obie babki sie nie biły, cinctus jedynie oscentacyjnie wyplywal ze strefy w toń pokazując, że jest bosem. DarekB30 jak zobaczył, że mam Valenciennea puellaris ostrzegł mnie przed nią (u niego robiła śnieżycę) Niemniej moja Valenciennea puellaris to zaprzeczenie wszystkiego, tytan pracy i najukochańszy pracuś. Nie robi mi na złość sypiąc po całej skale piaskiem. Byc moze ogranicza ją mały zbiornik w psoceniu, ale nie w nudzie życia. Zdjecia wstawic sie nie da ale zobacz w moim dzienniku jak wygląda dno baniaka made in Valenciennea puellaris

i to chyba wlasnie nie przejdzie Ja bym na odwrot wlasnie myślał zrobić. automat wali jadło na falownik/i, korale jedzą, filtracja czyści ze stołu już podczas jedzenia. parametry idealne, korale zadowolone. jedna z alternatyw pokarmowych mógłby być np Waterlife Seaquarium Invertfood podpięty pod pompę dozującą

ludzie głowią się jak zarobić pierwszy milion... a wystarczyłoby zaprojektować, skonstruować i wypuścić totalną automatykę, totalną* dla NP * karmienie, filtracja, cyrkulacja

bierz po 3-4 główki zeby i dla mnie cos bylo pozdro!

powiedzmy sobie szczerze jesli ktos oczekuje szybkich wyników zbicia duzego no3 za pomocą purigenu trzymając małą dawkę w skarpecie to niech zapomni. Od szybkich akcji jest np. vsv. Purigen uważam nie jest od takich zadań. Purigen nie daje żadnych niepożądanych (mi znanych) skutków ubocznych, jest ostoją w baniaku, który wspomaga absorbując azotany w zależności od ilości oraz metody ich używania. Wezmy przykład Geralta, który powiedział, że po miesiącu wkład zrobił sie kawowy, a parametry dalej byly zle. Oczywistym jest, że trzeba było dac świeżą dawkę absorbera, a nie dziwić sie ze nie działa. Bo działa! Sam stosuje i purigen i vsv. Oba się uzupełniają. VSV wykonuje kawał roboty, purigen pozwala dawać mniejsze dawki vsv. VSV trzeba lać regularnie. Jesli czasami nie moge polać vsv, wiem, że mam purigen, że nie będzie źle! Komfort psychiczny bezcenny, zwłaszcza gdy ma sie spsy

a takimi podmianami czasami nie zafunduje sobie dodatkowego bólu głowy w postaci zachwiania rownowagi biologicznej?

xenia, capnella, jakis grzybek Ci moge dać odbior w Krakowie

pw

czasami tylko pomiaru światła nie ma

Z ciekawością obserwuję każdy rzadko pojawiający się temat nt nowego baniaka z NP. Wielkie zobowiązanie, uzaleznienie, zmęczenie nieustającymi obowiązkami związanymi z pielęgnacją NP powoduja kryzys u prawie wszystkich morszczaków. Pytanie i oraz ankietę ślę do Was: ile wytrzymaliście z koralami niefotosyntezującymi? Czy trwaliście/trwacie w tym samotnie, czy w rodzinnym teamie? p.s. Dodam od siebie, że moje wykończenie w temacie spowodowały wymagające gorgonie, które garściami kradły moją uwage, czas i prywatne życie Tubki i "takie tam" mam do dzisiaj!

dopisz ile kg skały, piasku... to moze bardziej zachęcisz ludzi. pozdro

btw bez urazy, głos nic nie wnoszący w sprawie Inmara. Sam już też nie bede ingerować w jego vsv rozmyślania. Najważniejsze, żeby poczuł się samodzielnym dyrygentem swojej orkiestry. Warto dwa razy pomyśleć zanim sie coś zrobi. Inmar jednak jest zbyt asekuracyjny, daje przesłaniać swoje wnioski, wiedze, doswiadczenie poradami osób, ktore nie moga być lepsze od jego własnych. Inmar! Wierze w Ciebie, rób swoje i nie bój sie wszystkiego. Testy robisz co 5 minut wiec nie przesadzisz, wszystko rozkminisz sam, dostosujesz dawke vsv i bedziesz panem w swoim baniaku Pozdro

kawałki zostały jeszcze Oliwierowi w Krakowie wiec moze bedzie atrakcyjna cena. pozdro

widze ze zdecydowales sie na typowo miekkie akwarium w obsadzie. całkiem całkiem. Pozdro!

imageshack.us czy fotosik.pl - tam wrzuc foto jesli tu masz problemy (do galerii wejsc mozesz poprzez swoj profil)

a Ty myslisz ze koralom ta kupa nie jest potrzebna do szczęścia ? p.s. bedziesz miec babke to bedzie rzuć z lubością zielone snikersy

mam najtańszy, rafinowany 10% spirytusowy, z zakrętka na gwint, a nie na wcisk.

e tam, salariasy wpieprzaja też suche płatki