luft

redaktor Tofik podejmuje sie ankiety ?

Tofik hard core roku aha, żeby nie był offtop to powiem, że u mnie odpieniacz idzie na mokro czyt. kolor słomkowy

"Dlatego też sprowadzana jest ona z krajów tropikalnych w stanie wilgotnym" - może powinna się nazywać skałą wilgotną

no to trzymam kciuki Sztuką widzę nie jest już utrzymać spsy w RM ale profesurą jest cieszyć się z ich kondycji i co najwidoczniejsze z ich przyrostów.

ależ się tu licytacja robi

pytanie ile tam miejsca. delikatnie probowalbym szerszym szlaufem go zassać ale tak żeby ryby nie skrzywdzic (czyli mieć "pozor" palcem przy wylocie wody, zeby wciaganie nie bylo gwaltowne, by ryby nie zabić).

ze skrajnosci w skrajnosc pozdro

hej. recznej blokady karty SD to nie ruszaj nigdy, bo nie ma potrzeby, a mozesz sie potem dziwic niepotrzebnie. z Twojego opisu wynika, że jesli nadal nie zrobiłeś formatu karty to całkiem prawdopodobne, że problem nadal masz i temat wróci jak bumerang. pozdro

odpukać u mnie na razie git. może dlatego, że gwarancje gdzieś posiałem. z drugiej strony zdejmowales cala oslone i kto wie czy jakiegos poluzowania na stykach nie ma. moj reefmax ma rozbieżnosc i temp. 24.7-25.5

poprosze o aktualizacje

format karty z body aparatu. polecam robic to systematycznie. pozdrawiam

pytanie tylko czy ten hydor jest lepszy od tunze 9002?

Sprzedam 4 piękne główki caulastrea curvata z tego korala (patrz foto). W cenie podstawka plus klejenie. Cena 40 zł. Odbiór najlepiej osobisty by każdy widział co bierze.

Sprytny a nie marzyło Ci sie czarne tło? Mnie tak

1. Żeby było cicho można dolewke wody dokupić na dzien dobry. Wiatraki jedni słyszą, innym nie przeszkadza. Oryginalna pompa odpieniacza jest cicha. 2. mam tylko Reef Circulator 2600 i jest bezgłośna, ale długa koralie nano też kupie bo mi brakuje drugiej słabszej. 3. 4. chłodzenie w RM to akurat atut tego zestawu - wypróbowany m.in. w goracej Italii 5. Raczej nie bo przyciski nie chodzą lekko, wiec nie ma obawy. Klapa tez stabilna wiec git. 6. Scianki na stałe, a elementy z 3 komór wyjmowalne/rozkładalne 7. Oryginalny odpieniacz przy zakupie autodolewki powinien wystarczyć. Wszystko w Twoich rękach Ale wygodny to on nie jest. Hydora nie znam

...We Francji tylko na recepte...do tego na zamowienie...Pozdrawiam... W Polsce bez recepty i w aptece i necie. Problem jedynie z dostepnościa stacjonarna plynu lugola w roztworze wodnym (prawie wszystkie krakowskie apteki maja tylko na glicerynie).

Liczyłem Włodku, że się odezwiesz! Dzieki. Ja tam własnie zamierzam dawać jedna krople na tydzien przy moich 100 litrach. Nie chce przedawkować. Pozdrawiam

a ja tutaj na forum przeczytałem wcześniej, że 1 kropla na 100 l tygodniowo! Mam nadzieję, że ktoś kompetentny sie wypowie odnośnie dawkowania, skutków ubocznych oraz wskazówki dla rozpoczynających lanie plynu lugola.

o kuźwa, forfiter normalnie. Wygląda godnie! Napisz prosze cos wiecej o tej "francy" (odpieniaczu)

spróbuj więc dać tego kryla w postaci całej za pomocą pęsety, który mordka wchłonie w całości. Wtedy masz pewność, że zwierze pojadło Nigdy tub drobnym jadłem nie karmiłem, bo nie widzę takiej potrzeby.

a czym karmisz? zauwazyłem, że jak jest niekarmiona tuba to potrafi sie tak wyciągać. Tuby Ci nie głodują? Oprócz pyłku co dajesz? Ja daje po batonie kryla do gęby i szafa gra.

no wiesz takie mieszanki tez tanie nie są. Wiec czemu po nie sięgać? W składzie mieszanki: prążki kałamarnic, osmiornic - tkanka miesna mocno zwarta, sprężysta wiec niekoniecznie latwo przyswajalna w konsumpcji. a małże i krewetki juz ok, ale ich nie ma tam specjalnie dużo. Jesli już kombinować to lepiej samemu sporządzić mieszankę. Może wymyslisz cos ciekawego hehe. Pamietam jaki wrzask byl, gdy ktos zaproponował algi nori do sushi - ze po co, na co etc. Dzis wielu morszczaków używa nori. Pozdro

po moich doświadczeniach z zoolekiem (mg i ca) jedynym godnym miejscem jest kibel.

Kiedyś pukano sie w czoła, że z syrenki robiono super maszyne z silnikiem porsche. Każdy realizuje się wg. potrzeby. Gdyby było inaczej to czy nie rozsądniej byłoby przeprowadzić się nad ocean, niżeli pakować tysiące złotych w szklaną klatkę na korale? Ja sie cieszę z podejmowanych prób, które dadzą wiele odpowiedzi. Koledzy wydają swoje cieżko zarobione pieniadze z wlasnej kieszeni na wymarzone innowacje. Z metod prób/błędów każdy później może wykorzystać coś dla siebie... jak to mówia w reklamie "z pączkami" - "za darmo!". Także kibicujmy chłopaków w działaniach, a nie deprymujmy!