Gotterdammung

Dzięki luki! Spróbuję tak zrobić, co prawda mogą być problemy bo strigosus nie chce jeść moich smakołyków, woli skubać skałę i szyby. Jakby co na ospę mam przygotowaną ekipę doktorek i jego 2 sanitariuszki "Kaczka" chętnie korzysta z ich usług A co dziwne, np wczoraj wieczorem ładnie pływał sobie, może nie cud, ale lepiej niż do teraz...

Nie nie nie, nikt tu się nie poddaje, nic z tych rzeczy, aaaaaaaaale. Wiesz, niektóre kombinacje "nie mogą się udać". Właśnie dzięki wam nie wpakuję się na jakąś minę. Dużo zbiorników podglądam, widze jakie konfiguracje się wam sprawdziły etc. A co do tych 5x kauderni, to szczerze, sugerowałem się reefshopem. Tam właśnie sprzedają takie stadka, myślałem że to zagra

Łoooooo, dzięki, tego tej dyskusji było potrzeba, masz możliwości, pisz do adminów o moda

No właśnie Nika nie mam pojęcia, nikt jej nie gania, kaczka (powiedzmy że przejmuję gwarę) nie ma absolutnie żadnych wrogów. Co więcej, jeśli ośmieli się popływać, to właśnie najczęściej jak żółtek go "wyciągnie". Mówię absolutnie poważnie, czasem żółtek podpływa do grotki, ale nic tam nie szczeka, podpływa, wypływa do niego strigosus, i idą się karnąć po okolicy...

Proszę Państwa, rzecz ma się następująco... Dziś wyjmowałem troszkę skały w celu jej wyszorowania z glonów. Podczas operacji mój strigosus uciekając w panice uderzył w skałę. Uderzył solidnie, aż skała drgnęła. Siedział przestraszony w grocie (nawiasem mówiąc, on non stop jest przestraszony, inne ryby jakoś potrafią się wyluzować, a on nie...) więc nie widziałem co dokładnie sobie zrobił. Teraz czmychną do drugiej groty, ale zdążyłem zauważyć że zdarł sobie skórę (skórę? łuskę?) na jednym boku. Rana ma powiedzmy 1cm długości 2-3mm szerokości, jak głęboka nie wiem. Czy takie urazy to chleb powszedni czy mogę się martwić? Trzeba go jakoś wspomagać? Jeśli tak, to jak?

Tak, teraz wiem że nic nie wiem... Pójdę na łatwiznę i wpuszczę ławiczkę sohali, 15-17 sztuk, będzie gitara

Obyś Panie miał rację... Wiosna to rower, trekking, góry, wiosna to życie... Nie mogę się wprost doczekać ...

Heh, i chyba takiego finishu się spodziewałem, nic się nie da dodać z tego co chciałem bo zawsze jest jakieś "ale"... :cursin Ciężki kawałek chleba ta morszczyzna ...

Dzięki za info, cenne!

A to bardzo łatwo Mintaju, podejdę sobie do akwarium z rybami, te które uciekną od razu to samiczki... Albo porozmawiam z takim fajnym lekarzem weterynarii co sklep jakoby miał, może on coś pomoże

A np, już summa summarum zamiast "uroczego stadka" dałbym parkę Magifica, parke Kaudernii i hmmm hmmm hmmm nie wiem, drugiego doktorka, takie coś może zagrać ?

Ja zaznaczyłem że są lepsze diety, imho najlepsza dieta to ograniczyć jedzenie, zintensyfikować ćwiczenie. No more no less. Diety cuda pięknie rozpisane, pięknie poparte bardzo mądrym słownictwem moim zdaniem są skuteczne bo ludzie w nie uwierzyli, a wiara czyni cuda, poważnie. Lepiej pobiegać z psem i nie zjeść kolacji

Tzn ryzyka jako dla mnie może i bym się podjął, ale perspektywa tego że zwierzaki mogą się rozszarpywać, troszkę przyprawia mnie o mdłości ...

Czy ja wiem, no cudowna nie jest... Ale nie jak kisiel no i żółtek nie jada

Nika psujo!! A mogło być tak pięknie

Ooo, to jest Panie Icebergu jakaś myśl! Z tym że, microdesmidaes? Google milczy jak zaklęty, reeflex też... Może masz na myśli Nematelotris ?

@rutra - dzięki, to ciekawa propozycja, i miałbym "czerwony w akwarium" @lukiblack - stary, przeczytaj uważnie tą piękną parkę już mam I to kupiłem za jednym zamachem że tak powiem, pięknie pływa, pięknie je gloniska, ale nic z tego czym go chcę podkarmiać

Dzięki Nikuś za pomoc Do powiększania obsady jeszcze pewnie troszkę zleci, więc mam czas na dokładne opracowanie tematu, ale już jest zdecydowanie klarowniej. Przede wszystkim nie chcę robić tłoku w akwarium, więc trzeba każdy ruch przemyśleć trzy razy, potem zwątpić, i pomyśleć jeszcze trzy, i podjąć decyzję

Tak sobie właśnie porównuję viridis vs dimidiata, podobają mi się bardziej te 2gie chyba, ale pewnie nie będzie nigdy ich w obiegu... A te centrophygi bardzo łase na korale ?

Kusisz kusicielko

Dzięki Nikuś :kapelusz Hmmm, celuję właśnie w jakieś "stadko" a chromisy mi jakoś nie bardzo, kauderni jakieś lepsiejsze... Może coś innego można ?

Mam żółtka i jest bardzo niewybredny, kosi wszystko poza Boodlea composita, nikt tego nie rusza...

Tak sobie myślałem nad obsadą w akwarium już na poważnie, i tyle "wymyślałem". Mam na chwilę obecną : -Ctenohaetus strigosus -Zebrasoma flanescens -Labroides dimidiatus -Cryptocentrus cinctus -Pseudocheilinus hexataenia -Chrysiptera parasema Chcę dokupić w przyszłości i w że tak powiem "w ratach" : -Chelmon rostratus -Centrophyge loricula -Centrophyge bispinosa -5x Pterapogon kauderni I pytania: 1) Warto koleżankę dla Labroidesa ? 2) Da się jeszcze docisnąć do tego Białobrodego czy już niezbyt ? 3) a parkę mandarynek ? Szkło jak w stopce, pienidło DIY MBK200 na tunze. Czekam na ocenę, sugestię, radę i opier#(@

Wiesz co, ja mam 2 niby "czerwononogie" i żaden z nich to nie "ten" ;x

To trochę nierealne, chyba że do każdego zwierzęcia dodawana by była instrukcja użytkownika...