Gotterdammung

Ja oczywiście za, zwłaszcza że kroi się naprawdę coś extra!

Ja od siebie powiem, że jakbym mógł usiąść we względnie ciepłym miejscu, mieć w ręce piwo Svytarus Baltas, i popijając słuchać ciekawych prelekcji na tematy które mnie interesują, to cóż, chyba potrzebowałbym też pampersa No i data 19.02 jest dość płynna, więc może dogramy się do Marcina z ultramarino

@tomasz : stary, Ty nas rozbudzasz, a nie zanudzasz. A co do wypadku, to powiem tak, każdy spoty to jakieś ryzyko. Wiem że nie ma tu porównania za bardzo, ale ja jak idę w góry to mam świadomość tego że mogę nie wrócić, robie co mogę aby się udało, ale świadomość mam. Ale siostra kokainy i heroiny, o nazwie adrenalina, każe nam iść, wam każe skakać, komuś każe jeździć i tak chyba zwyczajnie musi być...

@tomasz : Ty nie przepraszaj, a ja poważnie Ci dziękuję, samo oglądanie tego to przeżycie...

Tomasz, powiem tak, mam do Ciebie wielki żal o ten filmik, uświadomiłem sobie przez niego jak strasznie szarym człowiekiem jestem, mam depreche ...

Z tego co się orientuję, to nie bardzo są szansę na jakiekolwiek rekompensaty ze strony sprzedawcy. I szczerze powiedziawszy słusznie. Jeśli kupiłeś zwierze, to ponosisz za nie pełną odpowiedzialność, jeśli uważasz że jest w kiepskim stanie to go nie kupujesz. Sklepy muszą się jakoś bronić, więc uogólniają, w innym przypadku musiałyby odpowiadać na dosłownie tysiące zarzutów, polegających na tym że zwierze zdechło, klient kłamałby twierdząc że to wina sklepu, sam nie zapewniając mu warunków odpowiednich do przeżycia. PS. Nie twierdzę że tak było w Twoim przypadku, ogólnie tylko stwierdzam sytuację. PS2. Sam sprzedawcą nie jestem

Cholera, to brzmi wręcz cudowanie aleeee - nigdy nie widziałem tego cuda w żadnej ofercie ...

O Panie złoty, to brzmi genialnie, a my musimy porozmawiać troszkę o interesach Dostałem ofertę i trzeba coś kombinować

Lipa, ten byłby idealny, sam właśnie poszukuję, byłyby 2 pieczenie na jednym ogniu, ale rozumiem decyzje Bo do Zabieżek to nijak nie dojadę ;x

Cholera, szkoda że nie wysyłasz bo bym kupił ;x Jakbyś zmienił zdanie to daj znać Edytka : Ps. No chyba że by się nowy odpieniacz w nim nie mieścił

Offtopowo, sam mam k800i i stwierdzam że to telefon nie do zdarcia...

Chyba czytałem że garbiki to wariatki, będą się chciały gryźć i będziesz miał wojnę w akwarium (niech mnie ktoś poprawi jeśli bredzę) Zebrasome też mam, fajna jest, ale Strigosus jest o lata świetlne lepszy (oczywiście kwestia gustu)

Ta ryba to absolutny fenomen, uważam że kupienie jej to dobry wybór, pięknie pływa, jest aktywna, pomocna i w ogóle fest gitara Ale szybko chodzi spać, jak kumpel powiedział "pewnie mało mu płacą jak na doktora, to się nie przemęcza"

Labroides Dimidiatus

Jakbyś wysyłał brałbym centrophyge

No to trzeba czekać aż się ktoś kompetentny wypowie

Mogłaby to być mała rurówka, powiedz czy pracuje, w sensie, czy te jej włoski chowają się i wysuwają to powiedzmy "rurki"?

@chodi : no szkoda że przy tym rekiny nie atakują a ty prawą ręką wyciągasz dorsza, a w lewej ręce trzymasz miecz i bronisz się przed atakami Nie no, to jakieś extremum, chyba wolę siedzieć nad rzeką i patrzeć w ciszy na szczytówkę

A starszyzna już mniej więcej zna lokację ?

@Orzech : I oby to była ostatnia sztuka w Twoim baniaczku, czego Ci z całego serca życzę @Nikuś : zawsze musisz wygrać prawda ? nie ma capsa, ale kiedyś jakiegoś znajdę, wyśle Ci na PW i zakrzyknę "A nie mówiłem?!"

Właśnie takich informacji potrzebowałem. Widać że zupełnie nie to samo co wędkowanie nad rzeką etc. Wniosek jest jeden, trzeba zrobić 2 wypady, morski i słodkowodny

@Skoczek : Prawda to Ale Skoczku, bo pytanie jest takie, jak się ma łowienie na morzu z kutra do łowienia w wodach słodkich (choć same wody słodkie strasznie się różnią). Bo wyobrażam sobie że to trochę jak z akwarystyką morską i słodkowodną, niby to samo ale jednak nie... Możesz rozwinąć lekko temat ?

@Nikuś - a bo krzyczysz na mnie i krzyczysz A w temacie, to wygląda na to że temat aiptasii nie jest taki prosty jak mi się wydawało, Orzechowi jednak wszyscy zgodnie radzą żeby się jej pozbył, aiptasii w sensie

@dieter : A tam, będziesz patrzył i się jeszcze cieszył do tego