kazek.z.lasu

fotka z szyby w moim zbiorniku :

czy ta pani wie że wobec zaistniałej bardzo przykrej dla niej sytuacji ma prawo domagać się odszkodowania , jeśli jest w stanie udowodnić związek przyczynowo-skutkowy wytacza pracodawcy sprawę w sadzie i wygrywa dużą sumę zadośćuczynienia i o ile to wymagane nawet dożywotnią rentę na dziecko .

zamień miejscami między sobą te dwie skałki . pewnie niekorzystny wplyw na to co sie dzieje z tą skała ma promieniowanie kosmiczne albo wysokoenergetyczne cieki wodne -)

jest noc , ach zerknę sobie co tam na nanoreef , wcinam orzeszki , czytam niezrozumiały tytuł tematu o jakichś muldach , wchodzę , czytam i parskam śmiechem na monitor , znowy nieoceniony moderator "luft" nasmolił przezabawnie infantylny temat , jest ok , tak trzymać , nie zestarzejemy się jeśli będziemy o każdej ładnie oddanej kupce przez ocellarisa informować wszystkich na forum . idę po ściereczke - muszę posprzątać biurko i wyczyścić monitor . pa.

jest potoczne powiedzenie " omijaj rafy " , a my sami na własne życzenie je sobie urządzamy przed nosem . jeszcze odnośnie przeprowadzanego przez Ciebie testu ze skałą wyciągniętą do osobnego pojemnika w celu zbadania oddawanych fosforanów - powinieneś dla porównania kupić w renomowanym sklepie z morszczyzną podobny wagowo kawał "swieżej" żywej skały i również ją przebadać , by sie nie okazało że kierowanie winy na "nieświeżą" skałe jest po prostu lansowaniem "urban legend" przez sprzedawców aby nastraszyć i zmniejszyć ilościowo drugi obieg żywej skały z likwidowanych zbiorników powodujący uszczuplenie dochodów powyższych .

odkurzyłem dzienniczek zapisów wykonanych testów w moim zbiorniku przed emigracją życia do Twojego jamnika , nie były to jakieś profesjonalne testy jakich Ty używasz tylko zwykły popularny " JBL neseser all in one " : wyniki pomiaru PO4 : 15.03 - < 0,1 14.04 - 0,05 24.05 - 0,2 więc u mnie pięknie tez nie było o ile wierzyć precyzji testów , ale plagi się raczej nie panoszyły . lałem tylko MICROBE-LIFT Special Blend , w woreczkach w sumpie był węgiel , purigen . woda z komina spływała do sumpa przez skarpetę zatrzymującą większy syf . odpieniacz Ati 250 .

cała prawda o przemyśle muzycznym :

uderz w stół , a nożyce się odezwą . nie mam z tym problemów , wystarczyło zapytać ,odczytałem wątek i przekazuję co wiem na ten temat . nie jestem specjalistą od życia morskiego itd. ale prowadząc nawet przez niecałe pół roku duży baniak coś się tam doświadczyło i nawet zżyło ze zwierzakami , ani razu nie zadzwoniłeś do mnie z jakimś pytaniem dotyczącym akwarium czy zwierzaków , więc jak zobaczyłem co się dzieje w Twoim zbiorniku - te plagi glonów - rozmawiałem z Piotrkiem z Pabianic zastanawiając się co tam poszło nie tak . u mnie wszystko działało niestety w akwarium tylko 4 miesiące , od końca lutego do połowy czerwca 2012. ekipa z którą przyjechałeś po całe życie z aquarium zapewne potwierdzi że u mnie takich plag nie było widać , chyba że ja nieświadomy nie widziałem tego, a bynajmniej ze szczoteczką do zebów nie latałem po zbiorniku przed sprzedażą , raczej mnie skręcało z podjęciem decyzji o likwidacji tego zbiornika , no ale sytuacja życiowa wymusiła bieg spraw - nie każdy ma szczęście a ja nie lubię się przyznawać do porażek bo nie ma się czym chwalić - zresztą widać po forumowym bazarku ilu z nas musi kiedyś podjąć decyzję że nie jest w stanie udźwignąć prowadzenia zbiornika , szczególnie dużego - kosztownego , napewno było mi go bardzo żal. Masz szczęście że jest Cię stać na takie hobby więc się ciesz i walcz z tymi wrednymi plagami , historia którą ja znam : * piasek 15 worków Nature White 9,07 kg "Żywy piasek Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite " kupowany w styczniu 2012 w rybarium.pl więc jest " prawie nowy " . * około 150 kg żywej skały ( takie ładne kawałki - widoczne struktury skamieniałych koralowców ) kupiłem używaną , rzekomo z jakiegoś likwidowanego 4000 litrowego baniaka od koleżki który jak się niedawno dowiedziałem jest zbanowany na forum , ale to nie ma znaczenia , był również u mnie przy wybieraniu życia z akwarium - bynajmniej ja go nie zapraszałem - Ty kompletowałes ekipę ( notabene dzięki temu miałem przyjemność poznania naprawdę bardzo miłych posolonych gości i fachowych ) . * kolejne około 50 kg " świeżej "żywej skały pochodziło z zakupu w sklepie erybki w zabrzu ( tu pozdrawiam przemiłą panią właścicielkę mówiącą śląską gwarą , tam też o ile mnie oczy nie myliły pierwsze testy wody z mojego zbiornika wykonał "zielony mintaj" ;-) zakup był wykonany w tydzień po uruchomieni baniaka , w celu uzupełnienia , tam też była kupiona rybka Calloplesiops altivelis Kometka która teraz Ciebie czaruje swoimi przepięknymi postawionymi w słup oczyma . * kolejne okolo 30 kg żywej skały trafiło po kolejnym tygodniu tym razem z erybki warszawskiej tzn. z Marek . * i jeszcze ponad 20 kg żywej skały takie większe płaskie placki z łódzkiej giełdy ze sklepiku Botii od Michała . i to wszystko z profesjonalna ekipą pewnego cieplutkiego czerwcowego ranka wybrałeś i wywiozłes do swojego jamnika , teraz masz się czym zajmować i przeżywać swoje blaski i cienie w prowadzonym przez Ciebie - jak to określił mój syn gdy mu wyjaśniłem funkcjonowanie akwarium morskiego - RESPIRATORZE morskim , czyli zagmatwanej konstrukcji próbującej wszelkimi sposobami utrzymać jakoś to życie morskie w takiej kropelce w stosunku do bezmiaru oceanów . tak cieniutko wyglądało moje 3 miesięczne akwarium , miesiac przed eksmisją do Twojego jamnika : załozyłem go jako totalnie zielony akwarysta , ale wiem jedno - czas który mu poświęciłem wyciągnoł się niesamowicie , mam odczucie jak by to było kilka lat a bylo to tylko kilka miesięcy i na pewno będę to długo pamiętał że porwałem się na taki niesamowity projekt - dający tyle przyjemności i satysfakcji jak i również goryczy porażek gdy np. odchodzi na wieczną rafę któraś z pięknych ryb "jedząca z ręki " . starczy już tego ekshibicjonizmu . pozdrawiam wszystkich nałogowych morszczaków , powinniśmy sie leczyć a nie wszyscy maja tego świadomość .

stado żółtków , ale banana strzeliłem na twarz jak zobaczyłem tą pływającą watache , super !

a teraz pytanko , dla kinomaniaków - ile z tych ujęć widziałeś w kinie w ubiegłym roku : http://www.youtube.com/watch?v=qVw1_PadudE

orzesz ku , normalnie to wygląda jak produkt z nieboszczki łódzkiej Foniki przełom lat 70/80 ubiegłego wieku , przepiękna pajęczyna , jak widać nie musi być to technologia z NASA aby zadowolić normalnego morszczaka bez zacięcia "I am the best and my aquarium is beautiful"

polecam do w miarę intuicyjnej obróbki i montazu filmów - Pinnacle Studio 16

sorry gregory , ale na tym forum wzajemnej adoracji w końcu ktoś musi Ci powiedzieć prawdę : użyj własciwie tego telefonu , do tego do czego został stworzony i zadzwoń z niego do najbliższego sklepu z aparatami foto i kamerami , umów się na wizytę tam , i spraw sobie prezent noworoczny kupując jakis sprzęt do kręcenia filmów który jest z natury rzeczy do tego przeznaczony . bo na pewno większość czytając to forum chciało by zobaczyć Twój zbiornik w pełnej krasie . bo narazie to widać jak przez delikatną mgłę , coś jak ciupcianie w kondonie - niby tak ale jednak uczucie nie dokońca właściwe .

fakt , a powstało po niewysokich kosztach , poza oczywiscie nieobliczalnymi godzinami pracy jego własciciela przy nim , tez mnie urzeklo i dlatego pozwoliłem sobie za zgodą jego własciciela zaprezentować je .zapewnę wróce do tematu gdy kolega Jerzy z Pabianic obecne 250 litrów zamieni na cos okolo 500 litrów , bo jak Hepatusek podrośnie to musi mieć miejsce by się wyszaleć .

ok , według życzenia jest versja bez podkładu muzycznego , w tle szum fal z plaż Dominikany , zapewne to nie ma ograniczeń praw autorskich w Niemczech ;-)

ok , zrobiłem versję z szumem morskich fal , jak już będzie na youtu.be dam linka . na rano będzie napewno.

w niemczech blokuje youtube z powodu zastosowanego utworu w tle ?

witam w imieniu reszty , pasja jest rzeczywiście piękna , ale zarazem groźna , bo nie ma takich pieniążków których nie udało by sie utopić w akwarium morskim .

złe rozwiązanie proponujesz , zazwyczaj odpalamy przeglądanie forum od "portalu" , i co mamy ? a no za mało tematów . dlaczego ? ponieważ - przykładowo ktoś pisze ciekawy temat w piątek wieczorem , my akurat jestesmy na wyjeździe , nie czytamy forum , po weekendzie wracamy i co zastajemy na portalu ? zero śladu po tym temacie , fakt jest on dostępny ale już gdześ w czeluściach forum w wydzielonych działach , gdzie normalnie nie chce mi sie tam zaglądać wszędzie albo najzwyczajnie nie mam na to czasu . dlaczego go nie ma przez chociaz kilka dni na startowym "portalu" ? bo jest źle "portal" ustawiony na zbyt mało ilość tematów . i tematy znikają przykryte innymi w których pojawiają się nowe posty , często generowane przez sfrustowanych użytkowników np : " bo fruwa mi jakiś pył , pytam się po raz 2436 czy jest w porządku ten zajebiaszczy odpieniacz w moim prześlicznym sumpie " itd itp . wystarczyło by powiększyć chociaż dwukrotnie liczbę tematów na "portalu" i zastosować algorytm powodujący że tematy nowe utrzymują się mniej więcej do tygodnia na "portalu" mimo nie dopisywanych w nich nowych postów . chyba że MOD zdecydował by że dany temat jest np wtórny i nic nowego nie wnoszący merytorycznie do forum usuwał by go ze startowego "portalu" pozostawiając w wydzielonych zgodnie z tematem dziale . podepre sie tu własnym przykładem : TESTER miał ciekawy wątek o walce z ospą , bardzo dokładnie opisany , mimo że staram się od roku czasu systematycznie czytać forum , ten temat umknął mi całkowicie , przez przypadek trafiłem na niego z googla , i miałem dopiero po jakimś 1,5 miesiącu przyjemność się z nim zapoznać , a tak gdyby na portalu wisiał by ten temat z tydzień , napewno bym na niego trafił przewijając w dół . praktycznie to samo dotyczy się giełdy , wydzielenie jej z głównego portalu i umieszczenie na samym końcu "portalu" oraz dodanie działami z widokiem po trzy ostatnio modyfikowane ogłoszenia danego typu jak dla mnie to porażka . powinno to wyglądać tak jak "portal" bez działów - ogłoszenia rozwijane w dół . po prostu kolejna zakładka u góry . czyli po kolei : PORTAL . GIEŁDA . FORUM . SKLEP itd. i tak przekonfigurowane forum się utrzyma , bo będzie najbardziej wygodne dla użytkowników , w dzisiejszych czasach najważniejszy jest szybki i prosty dostęp do informacji . ps: pozdrawiam moda który mi kiedyś skasował śmiesznego posta z linkiem do youtu.be . nadgorliwość gorsza od faszyzmu . kiedyś się Twój czas też skończy .

to sie robi tak : kopiuj - wklej

a to fakt . ale nie każdy ma odwagę się pokazać ze swym hobby , a czasami nie wie jak , bywa tak że to co dla nas proste i nieskomplikowane dla kogos innego wydaje się nie do opanowania , to że Jerzy nawet nie ma emaila , jak widać da się życ w dzisiejszych czasach i prowadzić przyjemne akwarium morskie nie czytając forum N-R czy A-R . można ? jak widać na powyższych obrazkach można . ;-)

Po uzyskaniu autoryzacji od własciciela przedstawiam kolejne akwarium z centralnej Polski . Powoli robi się tu zagłębie morszczyzny , tak spełniają swoje marzenia mieszkańcy łódzkiego. Kolega Jerzy z Pabianic założył to akwarium lekko ponad rok temu , ma wymiary 120x50x45 , pojemność okolo 250 litrów , bez sumpa , bez panela , mały odpieniacz na kostkę w narożniku akwarium , filtr przelewowy zawieszony na bocznej ściance z gąbką i adsorberami , oświetlenie to lampa na 3 świetlówki T5 54W , 2 sztuki aktynic i 1 biała . Akwarium prowadzone jest bardzo estetycznie , widać pełne zamiłowanie własciciela do tematu ,cykliczne podmianki wody dozowanie suplementów i nieprzekarmianie ryb odwdzięcza się włascicielowi prawidłowym funkconowaniem . Jerzy ma w planach , już nie długo przesiąść się na coś dwa razy większego , z sumpem i solidnieszym odpieniaczem - tak aby w zbiorniku zagościły SPSy . Jerzy nie ma konta na żadnym forum słonowodnym , wiec nic o nim nie wiedzieliśmy , zapewne jest jeszcze więcej takich rodzynków , niezrzeszonych , bez zbędnego exchibicjonizmu a prowadzący swoje hobby ku swej radości i dumie domowników . fotki : pozdrowienia z Pabianic od Jurka dla wszystkich nałogowców uzależnionych od śłonej wody.

święte słowa Adamie , małe zbiorniki często wyglądają tak i trafiają tu : http://allegro.pl/show_item.php?item=2906725623

jak nie jak tak : http://pl.wikipedia.org/wiki/Cywilizacja_Maj%C3%B3w

w związku z nieudanym końcem świata Majów ( aczkolwiej ich cywilizacja dawno już upadła ) mam propozycję - pakujemy do termoboxów rybki z naszych akwarii i zamawiamy szybkiego boeinga Lufthanzy z charterem do Egiptu , tam polscy rezydenci odbierają przesyłkę i na którymś molo przy rafie wypuszczają rybki na szerokie wody . i w końcu nie będzie tematów - " czy mogę wpuścić hepatusa do mojej kostki 60 litrów ? " a rybcie będą miały takie minki :