jacek_1970

mozna sobie wytlumaczyc ze alkohol w tej ilosci coś zabił, coś co po kilku dniach sie rozłożyło dając pokarm dla zakwitu bakteryjnego, warunki zaczely sie pogarszac az kolejne coraz bardziej odporne stwory zaczely zdychać i poleciało, kolejne zdechlaki uwalniały pokarm dla bakterii w tym PO4 i NO3. Dodajmy do tego chłodne dni i może zmniejszone wietrzenie w domu, co podnosi stezenie CO2, obniza pH. reakcja łancuchowa z dodatnim sprzężeniem zwrotnym.

No i zauwazmy ze kolega ma porzadny odpieniacz dajacy dobrze ponad 1000 l powietrza na godzine, wiec tez sie przyczynil do duzego stezenia alkoholu w zbiorniku.

dzis pomiar PO4 0.09 ppm jutro za dnia zrobie NO3, ciekawe czy znów go brakuje bo cyjano lekko sie poszerza.

moze system był z jakiegoś powodu na krawędzi i to była kropla przelewająca czarę goryczy

czyli zoofokus odpuszcza reefoctopusa? nie prowadzą czesci zamiennych do swojego sprzetu?

A trzeba bylo wietrzyć zamiast siebie i baniak inhalować sie oparami spirytusu. Szkoda tez ze nie masz rurki dla odpieniacza na dwór wyprowadzonej.

ile litrów na dobe?

swietlowki wystarczy zmieniac raz w roku, na co dowodem jest ten zbiornik: http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/151-tank-of-the-month

ostatnio ich jakby mniej, te twarde zielone glony sa nieregularne obecnie jak utwardzony pył. A calustree osiagaja dojżałość i niedlugo jadą do sklepu

jakie zielone kropki?

jak nie jak tak od Okiego.

oczywiscie przychodź

No i dzis przyszedł sterownik 8 pomp dozujacych, same pompki kupiłem w chinach za 10 dolców sztuka 4-ta pompka w drodze Ustrojstwo fajnie sie zapowiada, wlacznie ze sterowaniem przez blututha z kompa. wreszczie bedzie stabilne kH i reszta.

ten zbiornik ulega wygaszeniu wiec dyskusje dookoła tematu mi nie przeszkadzają

PO4 znaczaco udalo sie obnizyc to prawda ale nie tak jak bym chciał, dozowanie NO3 poprawilo sytuacje, korale wygladaja na zadowolone, ale nie wszystkie, mileopory np. ledwie zipią. nie wiem czym to jest spowodowane w sumie. Tak wiec zwyczajnie chcę dać szansę AF. I mam nadzieje ze nie bedzie gorzej a patrzac na zbiorniki z tymi preparatami szansa na sukces jest spora.

nie chodzi w sumie o to ze sie nie sprawdziło, ale tez oszlamiajacych efektow nie widac. Po prostu przy okazji startu nowego zbiornika chcialbym sprobowac metody AF, ktora pokazuje na zbiornikach niektorych naszych kolezanek i kolegow ze powinna dzialac. Za II WŚ po prostu nie lubie płacić Niemcom

12.11.2014 roku można przyjąć, że kończę z Zeovitem u siebie czy na zawsze to sie okaże. Rozpocząłem dziś kapanie preparatów Aquaforest. poszły dziś na 1 ogień 5 kropli bakterii probiotycznych, 5 łyżeczek pożywki i 5 kropli drugiej pożywki. Od jutra będą pożywki na zmianę, zgodnie z instrukcją AF. Zastanawiam się jeszcze nad zeolitem, czy zostawić czy wypiąć z systemu. Może Damian podpowie

moj chyba juz jest stary bo spi sobie tez za dnia, takie drzemki sobie robi

nie wiem dlaczego sie upieracie ze to fosforany sa przyczyną glonów. Sam mam rozne poziomy, miewalem i 0,67ppm i nigdy jednego glona nie mialem. Napewno jest cos dobrego dla glonow w tej skale ale nie musza to byc wcale fosforany.

nikt tu nic nie pisze poza mną wiec dalej lecę z pamietnikiem Dziś przerzuciłem szczepkarium do zbiornika z kominem, to moj pierwszy w zyciu nie za duzy, bo 90cmx50 a wody tylko 25 cm, ale na szczepkarium wystarczy. Niestety bez rewizji wiec siorbie, ale nie dużo no i w warsztacie to nie przeszkadza. Poprzednio stało na podłodze wiec ciężko bylo zajżeć, teraz wreszcie wersal kucam i mam koraliki na wysokosci oczu. Zawartosc tego zbiornika, jako że żywa i bez plag wlasnie da poczatek nowemu zbiornikowi jak wreszcie stanie na swoim miejscu. oto obrazek, woda jeszcze metna ale cos widać.

przy malej roznicy poziomow, jaka jest z panelem moze robić sporo ruchu wody w sumie, ale pewnie wieksza tez by nie byla zła

No i chlorek zelaza zrobil swoją robotę, PO4 z prawie 1 ppm spadł do 0.07. trzeba jednak delikatnie, tak jak pisał Jaczal. mozna sobie troche zrudzić system. ale metoda jako taka działa. zamiast drogim chlorkiem lantanu to samo uzyskamy chlorkiem żelaza. Odpowiednio wolno dozując i dając odpieniaczowi wypienić powstaly rudy fosforan zelaza.

chyba troche nisko wyszedl poziom wody w calosci przez niski przelew do panela. Odpieniacz powiien był byc wyzej i wtedy woda w panelu tez byla by wyzej.

no i koniec wahań. Kupilem sól rafową AF, Bakterie probiotyczne, bakterie na start, odzywki dla bakterii. Wiec Zeovit idzie w odstawkę. Jak AF sie sprawdzi to bezpowrotnie, ale to pokaże przyszłość. Szkiełko na tymczasowy pobyt korali juz mam wiec niedlugo przeprowadzka i demontarz starego zbiornika. Najbardziej mnie smuci fakt ze wielki zielony drzewiasty koral staghorn bedzie musiał zostać połamany na kilka fragmentw, które pojawią się na targowisku albo w którymś ze sklepów. NIe ma na niego miejsca w zbiorniku tymczasowym niestety.

Oooo widze kolega zza miedzy Bede obserwował. ja swoje szkło juz mam na stelażu, ale czeka na swoje docelowe miejsce, stary zbiornik musi najpierw zniknąć wiec do tymczasowego musze sie przeprowadzić co niebawem nastąpi