jacek_1970

zgadzam sie ze monarchia dziedziczna jest najlepszym ustrojem, bo pozwala ludziom zajmowac sie tym co lubią, nie musza sie interesowac polityką i nikt nie oczekuje od nich swiadomosci i madrych wyborów. mozna sie zajmować tancem z miernotami i innymi istotnymi sprawami. A co do podatków Konrad, to nie jest to dowod na niewolnictwo. Jako społeczenstwo umowilismy sie ze zorganizujemy sobie panstwo zeby nas chroniło, pilnowało przestrzegania kodeksów i takie tam. i za to zgodzilismy sie na nie placic podatki. tak w teorii. bo uwazam ze dzisiejsza Polska to metoda na dostatnie zycie garstki szubrawców kosztem calego spoleczenstwa. nasze panstwo niczego nie robi do czego zostalo powolane a podatków zbiera bardzo duzo. np. po 2016 roku nawet nie bedzie nas chroniło przed skolonizowaniem przez obcych ktorzy beda mogli wykupic nasza ziemie. a kiedy nie bedziemy mieli juz ziemi to nie bedzie panstwa.

demokracja jest ale zniekształcona wlasnie przez obojetnosc ludzi, przez manipulacje ludzmi przez media, przez wplyw pieniedzy na media, ale przede wszystkim obojetnosc ktorą nam zaszczepili ci ktorzy chcieli zebysmy im nie przeszkadzali w kreceniu lodów.

Rekin, gdyby sedziowie w naszym kraju nie mieli rowniez takich samych przodków jak dzisiejsi rzadzacy to moze Konrad nie mial by obaw. ale niestety w Polsce sedziowie maja rodowody jakie mają. Wladza ludowa po wojnie z najwiekszych dołów społecznych awansowała ludzi na stanowiska prokuratorów sedziów. ci ludzie mordowali w imieniu prlu ludzi którzy nie chcieli być sowiecką kolonią. ich potomkowie dziś dalej sa sedziami i prokuratorami bo to juz sa dynastie. głupol Strzembosz stwierdził ze nie trzeba lustrowac sądownictwa, ze sie samo oczysci. i mamy to co mamy.

jeszcze nie naleze, na razie tylko narzekam. ale jak to nie bedzie masowy ruch to nie bede nalezał, bo bym musial krakac jak one zgodnie z przyslowiem.

w innej tv go nie widzialem wiec link do telewizji ktorą nie wszyscy cenią, ale prof Kiezun wie co mówi bo troche lat przezył i zajmowal sie podobnymi pomyslami w afryce i innych takich krajach z ramienia ONZ. http://www.tv-trwam.pl/film/polski-punkt-widzenia-07022014

zgadzam sie ze demokracja uliczna nic nie da, ale kilkutysieczne partie to patologia, one nie sa w stanie reprezentowac spoleczenstwa. zapiszmy sie wszyscy do tego co nam jest najblizsze i działajmy. czy nie warto poswiecic tych kilku godzin na miesiac dla ojczyzny za którą gineli nasi przodkowie? chyba kazdy z nas ma w rodzinie kogos kto zginął w obronie ojczyzny lub tylko dlatego ze był Polakiem.

Piotrze7, mamy taka ordynacje wyborcza ze wybieramy tych ktorych tusk, miler i kaczynski sobie zażyczą, ktorzy mu krzywdy nie zrobią. gdyby te partie mialy po 3-4 miliony czlonków to by byly szanse na reprezentację narodu a nie szajek zwanych partiami.

nie nomenklatura, ale ludzie dogadani z nomenklaturą ktorzy jej nigdy krzywdy nie zrobili. nomenklatura dzieki ustawie Wilczka-Rakowskiego juz tak naprawde sie uwlaszczyla przed okraglym stolem. a do okraglego stolu dopuscil kiszczak kogo chcial. ale gospodarka juz wtedy byla przejeta lub przejmowana przez bylych komunistycznych dyrektorow przedsiebiorstw. juz przed okraglm stolem powstawaly banki ktore daly na te przejecia kredyty. o tym chyba prof. Kiezun opowiada.

wiem jak to bylo w moim miescie, działacz solidarnosci z 1981 roku, w stanie wojennym sporo wlasnych pieniedzy przeznaczyl na opozycyjna dzialalnosc. porzadny czlowiek. W 1989 roku kopniakami ochroniarzy wyrzucony ze zjazdu zalozycielskiego solidarnosci imienia czeslawa kiszczaka. bo taka to byla solidarnosc w 89 roku niestety.

tak, troche tak, ale jesli uznajemy ze to niemozliwe, to co? lezymy dalej i czekamy az nas rozbiora?

ale to pojedyncze egzemplarze, a gdyby tak milion ludzi sie zapisalo? 3 miliony? przeciez dzisiejsze partyjki to jak wieksze rodziny. 20 tys? i takiemu towarzystwu dajemy sobą rzadzić? zero kontroli. oni sobie obstawiają NIKI, Policje. słuzby. a 36 milionów ludzi udaje ze ich nie interesuje. jak sie ma 20 tys do 36 milionow? toz to jawna uzurpacja ktorą my w wyborach (z coraz mniejsza ale i tak dziwnie wysoka frekfencją) legalizujemy

nieinteresowanie sie polityką jest niemądre, delikatnie rzecz ujmujac. bo polityka i tak wczesniej czy pozniej cie dotknie. Ci ktorzy rzadza bardzo sie ciesza ze wiekszosc nie interesuje sie a oni mogą robic co im sie zamarzy. Ja mam taki pomysł zebysmy wszyscy sie zapisali do tych partii co są. i je wyprostowali mechanizmami demokratycznymi. jaky to nie byly towarzystwa wzajemnej adoracji tylko masowe ruchy to takie "persony" jak nowaki, tuski kaczynscy nie mieli by tam racji bytu. wtedy musialy by sie zajmowac tym co wazne dla ludzi a nie swoimi interesikami

wszystkich nas nie wymordują, trzeba przestac sie bać. w 1980 roku 10 milonow ludzi przestalo sie bać. niestety do konca im sie nie udalo, bo zdradzilo nas kilku ludzi, teraz powinnismy byc madrzejsi.

ja uwazam zupelnie inaczej. Panstwo to metoda obrony obywateli przed innymi panstwami, firmami ponadnarodowymi, bankierami i innymi takimi. Natomiast nasze "panstwo" stało się metodą wzbogacenia sie garstki cwaniaków przedstawianych w mediach głownego nurtu w roli mężów stanu, pochylonych w trosce nad nieszczesliwym spoleczenstwem. Ale to my obywatele jestesmy tu suwerenem i mozemy ich zmiesc tam gdzie ich miejsce, na smietnik, do kamieniolomow, albo i pod scianę. wszystko zalezy od nas obywateli. wiec moze czas uwierzyc w siebie i wyjsc z domow, Bosniacy juz nawet pokazują dobre przyklady. wczesniej Bułgarzy. Islandczycy to juz w ogole majstersztyk.

To moze by sie tak wreszcie zaczac organizowac do buntu zanim nam całkiem kraj rozłożą? Lasy okradane z 5 letniego zysku co rok, Ofe juz zarąbali, za chwile kolejne podwyzki podatków bo bilion długu trzeba bedzie obsługiwać a lichwiarze raczki zacierają. Moze czas pojsc sladami Islandczyków i pogonic całą tą ferajnę od lewa do prawa bo oni wszyscy to jedna rodzina tak naprawdę. tylko szyldy zmieniaja a od 1989 roku caly czas ten sam program niszczenia Polski.

Po ostatnim wydluzeniu swiecenia belek T5 z 8ma rurkami 54W do 12 godzin (a od wczoraj nawet 13h) moja akra tumida po raz pierwszy pokazała długie polipy na bocznych polipkach. z reszta zobaczcie sami: Jak widac wszystkie te teorie sprzedawane tu przez Przemka to jakaś lipa. Pod Black Pythonami CRP ktore mialem swiecic nie za mocno zeby niby nie popalic korali ta akropora wygladala jak siedem nieszczesc. tkanka obkurczona, zero polipowania, zielone stożki wzrostu wykazujace calkowity brak przyrostów. tak wygladała pod Ledami: Zwroccie uwage na zasklepione polipki mocno wystajace przez wysuszenie jakby tkanki ktora nie jest miesista. Stozek wzrostu zielony zamiast "spuchniety" biały. dzis pod T5 wyglada tak.:

jeszcze nie. wciaz aktualne

mozna uzyc niebieskiej lub fioletowej lampy bo majano daje efekt fluo i wyraznie widac stwory i ich resztki. ale ja nie mialem jak wyjmowac skały w celu eliminacji. wiec kontrola przez brzydala musi wystarczac. bo raczej w 100% go nie usunie.

oczywiscie został kupiony nastepny

u mnie nic sie nie sprawdzalo poza naturalnym wrogiem czyli brzydalem. wyskubal ile umial. niesty potem zdechl i widze ze zaczyna odrastac w miejscach gdzie nie wyskubał w 100%. Probowalem wrzatkiem, roznymi preparatami i zawsze odrastalo.

Kisicie sie w tym mieszkaniu, ja mam zima max 40% wilgoci, trzeba miec rozszczelnione okna bo bez wietrzenia sie tam pochorujecie

a ktos w PL sprzedaje skałe prosto z frachtu? chetnie bym kupił jakis ciekawy kawałek z niespodziankami, najlepiej na lotnisku w dniu przylotu.

Dzis juz troche napompowane i w calej okazalosci

a ja jestem informatykiem i to robie od kiedy pojawily sie komputery osobiste, pierwsze AT 286 kupilem jeszcze z Elwro we Wroclawiu w 1992 roku. Z dyskiem 20MB MFM. Obecnie zajmuje sie najwiekszymi systemami do zarzadzania przedsiebiorstwami.

Dziekuje za dobre słowo Pozdrawiam.