Krell

Nie jest to typowe Manjano ale faktycznie jeden z rodziny Anemonia.

Nie starałem się tutaj wymyślać nowych metod. Taką samą redę dostałem od o wiele bardziej doświadczonego akwarysty i gdybym miał po niej problemy to nie wyrywałbym się z przekazywaniem tego dalej. Być może brzmi to trochę abstrakcyjnie ale tak samo brzmi klejenie korali kropelką a takie metody też wiele osób stosuje (z sukcesem). Wracając do tematu... Myślę, że taki krótki szok można porównać do uzupełniania większej ilości odparowanej wody (bo np. siadła pompa od dolewki i leję RO z butelki). Nie sądzisz? Ta nagła zmiana zasolenia nie zabija wirków tylko otumania i powoduje, że odklejają się od korala/skały.

Dlaczego uważasz, że to żart? Padło pytanie co pomaga więc napisałem co pomogło u mnie (w przeciwieństwie do metody, która zadziałała u Ciebie).

Co do rybek to nie pomogę. Ten krab z "ekipy" to pustelnik czy coś innego (niektóre mogą podgryzać korale lub ryby)? Aiptasia to prędzej chwast niż pasożyt. Małe rozgwiazdy to mogą być Asteriny, wg. niektórych doniesień mogą podgryzać Zoa (choć u mnie niema to miejsca). Jest sporo rodzajów wieloszczetów, kilka z nich osiąga spore rozmiary przez co mogą być groźne dla życia w zbiorniku ale są też malutkie odmiany które bardzo skutecznie czyszczą zakamarki skał z detrytusu. Musisz poszukać i poczytać jakie gatunki siedzą u Ciebie.

Fortepian... z nierdzewki. Korzystając z okazji pozwolę sobie podpytać... Zamierzam do mojej 180 dostawić nieopodal jeszcze 200. 180 jest przytulone do komina a 200 stanie przy nośnej zewnętrznej (budynek przedwojenny)... Wszystko to zajmie około 3-4 m2. W obiegu będzie łącznie około 500l+skała (obecnie 45 a docelowo około 70kg)+szafki+sprzęt+(powiedzmy) 50kg pozostałych drobiazgów. Pytanie: Czy też powinienem coś liczyć, pytać, kalkulować czy z racji tego, że nie jest to taka skala jak u kolegi mogę spokojnie zalewać?

Tak jak piszą przedmówcy nic poza czekaniem Ci nie pozostało. Nie chcę być czarnowidzem ale jak wyszła z rurki to krewetki mogły się nią "zaopiekować". Tak czy inaczej... Jak wrócisz to się dowiesz. Pierwsza pomoc w takich wypadkach raczej nie istnieje. Pozdrawiam.

IMHO te szczypce służą ewidentnie do cięcia... Ciężko powiedzieć czy on tnie nimi glony czy korale. "Śnieżynki" to małe meduzy... Życie w rozkwicie.

Które

Pomidor

Szczepki powinny z czasem wykształcić stopę a co to blizn pooperacyjnych... zależy od wielkości samego zwierzaka, odciętej szczepki i czasu. Na pewno przez jakiś czas będzie widać skąd szczepiłeś.

Ja też czasem coś obejrzę. Kultowy dla mnie tytuł to Wonderfull Days. ...no i ten soundtrack (!)...

Spróbuj 2 rencamy! Piszę poważnie... Też mam uparty zawór ale techniką "na 2" będziesz precyzyjniejszy.

1. Euphyllia paradivisa 2. Plerogyra sinuosa 3. Euphyllia paraglabrescens

Jak zbiornik jest świeży to glony będą rosły (dojrzewanie). Ja bym zostawił... Jak zobaczysz, że przestały rosnąć lub wręcz zaczynają padać ko koniecznie powyrywaj (glony do wzrostu zużywają m.inn. fosforany więc niema tego złego...

Odbiór jest na śródmieściu, koło metra Politechnika. Po szczegóły zapraszam na PW. Torebki powinienem mieć ale w Waszej gestii pozostaje zabezpieczenie termiczne w trakcie transportu.

Asteriny? Obejrzyj dokładnie skałę (niekoniecznie blisko Zoa)... Szukasz małych (do 1 cm) rozgwiazd. Czasami podgryzają niektóre korale. http://pl.reeflex.net/tiere/3216_Asterina_sp.%2002.htm

F/0 ZSRR chyba najlepsza opcja dla makr. Sam czasem używam Heliosa 44-2 ale nie mam mocowania a ciężko się robi z ręki jak cały kadr ma max 10mm. Jeśli chodzi o moją fotkę to może nie najlepsza ale i chyba nie najgorsza: plus "Potwór z głębin" edit: Prosiłem a sam nie napisałem... fotka 1: Nikon D70s + 70-300 + pierścień 20mm f4.2 1/60s ISO 800

Mógłbym poprosić autorów zdjęć żeby (w miarę chęci i możliwości) przy fotkach pisać ustawienia aparatu (obiektyw, przysłona, czas naświetlania, filtry itp)? Mogłoby to pomóc innym (w tym i mnie) robić ciekawsze foty. Pozdrawiam.

>LINK< Piszą, że pożera glony ale dlaczego taki wystrachany? Tak czy inaczej trafiła się koledze perełka... Pozazdrościć.

Jak szybko i w jaki sposób (pełza, łazi jak krab, etc) się porusza? Czy porusza tymi "końcówkami"? Czy siedzi ciągle w tym samym otworze czy łazi po całym zbiorniku?

Wszystko zależy od planowanej obsady.

@1 - Po skale potrafią łazić chyba tylko ukwiały. @2 - Możesz poobracać ale Aiptasia potrafi wyleźć ze skały nawet po kilku tygodniach/miesiącach. @3 - jak przysmażysz Aiptasię to przysmażysz i zarodniki... Zamiast żaru możesz użyć stężonego, gorącego kwasku cytrynowego a po całym zabiegu opłukać to miejsce zanim wsadzisz skałę. PS @3: Te 2 metody wyczytałem gdzieś, kiedyś. Jeśli o mnie chodzi stawiałem na krewetki a teraz (jak już nie mogę niektórych kawałków wyjąć bez zrobienia katastrofy w zbiorniku) używam Aiptexu. Nie jestem w 100% przekonany do kwasku bo podobno potrafi coś namącić z Ph (choć wolałbym żeby ktoś bardziej doświadczony potwierdził/obalił moje teorie)

Zazwyczaj bez światła=przezroczyste. Na Aiptasie dobre są Wurdemanni pod warunkiem, że są min. 2 i nie masz innych np Amboinensisów. Jak ja dołożyłem inne krewetki Wurdemanki ciągle siedzą pochowane i nie chcą żreć Aiptasii. Inna opcja to Aiptex (chemia ale działa również na Manjano i UWAGA na każdego innego ukwiała), ewentualnie jak masz taką możliwość to wyciągnij skałkę i przysmaż np zapalniczką żarową. Pozdrawiam.

Zakupiłem. temat do zamknięcia. Dzięki za zainteresowanie.

Może to być Protopalythoa ale obserwuj bacznie bo może wyrosnąć na np. manjano albo aiptasia a wtedy kylym bo może opanować zbiornik i nic poza nimi nie urośnie. Jak możesz to obróć skałę tak żeby miało więcej światła... Szybciej urośnie - szybciej się dowiesz.