Artur32

Podstawki dotarły. Polecam

A z szyb nie zeskrobuje? Ja swojemu zawsze cos na szybach zostawiałem i skrobal sobie zielony nalocik. Niestety dwa tygodnie temu wybrał wolność

Na moje akwarium koszta są nieduże. Pomp dozujacych nie mam, leję z ręki dwa razy dziennie, więc takie rozwiazanie jest dla mnie po prostu wygodne.

Witam Do tej pory dozowałem Kent Tech CB A+B, a chcę sobie przygotować płyny z Turbo-Calcium i Superbuffera. Jak to rozrobić z wodą ro, ile gram na litr?

Kup sobie jakiegoś Atman AT-304 albo AT-305. Na Twoje potrzeby to w zupełności wystarszy. A swoją drogą chyba lepiej odsysać wodę ze zbiornika głównego, pozbędziesz się przy okazji syfu który gdzieś tam się zawsze nazbiera.

Rozumiem że chcesz zasilacz podłączyć do akumulatora na którym ma chodzić pompa? Ups czy niektóre przetwornice mają automatykę która przełącza na zasilanie bateryjne tylko w przypadku zaniku prądu, a przy normalnej pracy zasilanie idzie z sieci doładowując jednocześnie w razie potrzeby akumulator. W Twoim przypadku akumulator będzie cały czas dostawał prąd i nie wiem jak to się odbije na jego żywotności, tutaj niech się wypowiedzą koledzy lepiej znający temat.

Przeszkadzać może jeśli wyłączą prąd kilkakrotnie w małych odstępach czasu, to mało prawdopodobne ale mozliwe. Oczywiscie wszystko zależy na ile obciąży akumulator. Równie dobrze Ty też mogleś dać akumulator 17Ah a nie 63Ah bo szkoda kasy. Możliwości są rożne zależy tylko co chcemy osiągnać .

A tak właściwie akumulator to kwasiak czy żelowy? Nie wiem do czego to potrzebujesz, ale mając akumulator 85Ah dokupiłbym jakąś przetwornicę z sinusem. Przetwornice 300w kupisz za około 400zł i masz całkiem konkretne zabezpieczenie. Te przetwornice działaja jak typowy ups, podłączysz raz i masz spokój. Ja mam coś takiego i jestem zadowolony http://allegro.pl/aw...2488728446.html

Twój akumulator to by ładowało ze trzy dni, kup coś chociaż z 5A albo 10A.

Faktycznie śmieszna dyskusja. Czy Wam się to podoba czy nie, wszyscy przyczyniamy się do dewastacji rafy. Czy zastanawiał się ktoś ile zwierząt ginie z powodu zaspokajania naszych zachcianek? Jaka jest przeżywalnośc zwierząt od momentu złowienia do pierwszego roku w naszych baniakach biorąc pod uwagę transport i aklimatyzację? 10,20,30%?. Możemy mówić o zamiłowaniu do przyrody tworząc rezerwaty a nie zakładać akwaria z dzikimi zwierzętami. Czytając Wasze wypowiedzi przychodzi mi na myśl tylko jedno http://pl.wikipedia....wiki/Hipokryzja

http://pl.reeflex.net/tiere/2356_Nausithoe_sp..htm

Z tymi tysiami to Cie trochę poniosło . Ta za 300zł więcej będzie miała pełny sinus, podłączysz ja raz do akumulatora i masz swięty spokój.

Do naszych potrzeb to sie raczej nie nadaje. Lepiej dołozyć 300zł i kupic cos lepszego.

A może taki: http://pl.reeflex.net/tiere/3787_Chlorodiella_sp.%2002.htm ? Ja mam takiego i z wiekiem zrobił sie ciemniejszy, szczypce czarne a tłów z czarnego przechodzi w fiolet. U mnie wcina tylko glony.

Z butelkami wiele nie zwojujesz, lepiej ustaw jakiś wentylator żeby dmuchal na tafle wody.

Być może i jest szkodliwy, ale ja po zaaplikowaniu dwukrotnym nie miałem strat w obsadzie. Rozgwiazda, krewetki, slimaki oraz dzikie kraby smigają do dziś, a z korali zjaśniały mi nocno seriatopory i trochę czerwona talerzówka.

http://nano-reef.pl/topic/34549-nawrot-ospy/ tu nasz o FMC. Ja osobiśce kiedyś stosowałem JBL PUNKTOL ULTRA który ma podobny skład do FMC. Jeśli chodzi o efekty uboczne to niektóre korale pojaśniały.

Poszukaj firmy która handluje suchym lodem, tam dostaniesz na 100%. Może tu kupisz http://www.osmantrans.pl/suchy-lod

5% co tydzień

Witam Red Sea Coral Pro

http://nano-reef.pl/topic/42981-h2o2/ może to?

W pełni się z Tobą Tomasz zgadzam. Ja też męczyłem kilka tygodni zbiornik i siebie a i tak skończyło się na chemii. Od kilku miesięcy mam spokój, ale jak następnym razem znowu się pojawi cyjano czy dino nie będę się bawił w żadne odsysanie, zaciemnianie albo cholera wie co jeszcze tylko od razu leje lekarstwo.

Koledzy podepnę się pod temat jaki polecacie przyzwoity refraktometr za rozsądne pieniądze?

Jeśli chodzi o dino to ja po przeczytaniu kilku wątków odsysałem to paskudztwo,lałem bakterie, wody nie podmieniałem, potem podmieniałem a to badziewie jak było tak było. W moim przypadku skończyło się na chemii bo prawie wykończyło mi seriatophorę. Tyle mogę napisać od siebie. Zapraszam kolego do działu Plagi, chyba większość tematów w tym dziale dotyczy dino i cyjano. Życzę powodzenia

Własne. Nikt za Ciebie ich nie podejmie.