zachu

no ja chciałem odpalać już jutro rano, znaczy 24h po ostatniej dawce. co by wybic pływki które sie odczepiły od ciała ryby.

Moje blazenki jak juz wiecie dostaly wysypki. na poczatek myslalem ze to brooklynella, ale jak przeżyły 55h zmieniłem swoje zdanie. moja diagnoza to oodinioza, choroba welwetowa. poszperałem w szafce znalazlem esha oodinex który nie pomógł mi w zeszlym roku z ospą. z racji ze nie mam QT osmieliłem sie dolac to do zbiornika glównego....jak w instrukcji napisano wyłączyłem skimmer i UV, oraz wyciągnąłem węgiel. dziś rano dodałem 3 i ostatnią dawkę błazenki wygladają o niebo lepiej, choc widac jeszcze kilka kropeczek. w instrukcji nie napisali jednak po jakim czasie powinienem odpalic z nowu UV, skimmer i zapodać węgiel zeby usunąć lekarstwo z wody. kiedy wy byście włączyli maszynerie???? Boje sie nawrotu choroby, po antybiotykach organizmy sa zawsze oslabione. znacie moze jakieś probiotyki za wzmocnienie systemu odpornościowego??? dzieki pozdrawiam

cos lecą od spodu te spsy, albo fotka tak wyszla

na GÓRe, dla tych co zapomnieli sie dopisać

Ja bym wyją te ocean rock, i z czasem kh spadnie... ( kilka podmian i powinno byc w ok). nie ma co sie spieszyc ze zbijaniem parametrow, bo zwierzaki sie stresują pozdrawiam sandomingo, w uk tez masz niedaleko, tzn kilka zjazdow M6 ps. mam namiar na tanie korale w Manu, przynajmniej tansze niz w stoke jakbys chciał

kh możesz miec wysokie od ocean rock tzw. tuff wapienny

Natalia, to nie twoja wina tylko sprzedawcy i bajki "gdzie jest Nemo"!!! przepraszam jesli cie uraziłem Każdy chce mieć bajkę w akwarium wiec jest popyt, interes musi sie krecić wiec jest podaż - podstawowe prawa rynku. Sprzedali ci konia trojanskiego, jak ci wytnie cala obsade ( oby sie tak nie stało) to i tak wrócisz by kupić nową. A winę zrzucą na złe parametry wody... A cisne zeby potomni nie sluchali sie sprzedawcow, i najpierw zastanowili sie co chcieliby trzymac w swoim akwarium a później zakładali stosowne dla nich zbiorniki. Obiecuje ze juz nic nie napisze w tym temacie. dobrze ze nie oberwalem kolejnego minusa hehehe...

To zasmucające

cześć, od poniedziałku jest coś nie tak z moimi błaznami. obserwuje wyciagam wnioski i tak z moich odczuć jedno nasuwa sie najbardziej. Film Bakteryjny na powieżchni wody. Wydaje mi sie ze moje malutkie błazenki z racji ze olewaja ukwiał i nie zbliżaja sie do skały, śpią biedaczki przy powieżchni wody, dosłownie tak blisko lustra ze wystaja im płetwy, dostaly jakiegos badziewia. zaobserwowałem zmiany na skórze, kuleczki jakby je popruszył mąką i zczerwienione plamki, nie moge zidentyfikować co to za choroba, ale zdaje sie na jakąś infekcję bakteryjną. Jak wam sie wydaje, co żyje w takim kożuchu białek i bakterii? może to być źródłem chorobotwórczym? czy jest taka opcja że w tym filmie na powierzchni rozwijały by sie zarazy jak oodinium? Błaznom nie przegadam żeby kładły się w kimono w ukwiale lub przynajmniej przy dnie lub między skałami.

ja mam Seachem Renew - carbon substitute

zgadzam sie, 400+ i mozna zaczynac... te min 200 to cytat z reefshopu, mialo byc porownanie ze 80 < 200 a co dopiero 400+ bo rifszopie to sie znaja i by przeciez nie sprzedali dori do 80 litrów , minus skała, bo za 6 miechów bedzie wystawał mu ogon z wody , no chyba ze wczesniej padnie na serce lub ospa go zeżre

Hej Wieczny, jak tam rybcie?? jeśli pływają to zanczy ze to jednak ospa a nie Brooklynella. zrzut miedzy 12 a 16 dniem w zalezności od temperatury. BAU twoj specyfik moze sie przydac. wiesz czasem jak kolega stosowal?? w QT czy w glownym?? lał to jak zobaczył ze cysty oderwaly sie od rybek, czy jak rybcie byly wypryszczone?

mnie też zastanawia czy jest na forum jakiś lekarz specjalizujący sie w leczeniu ryb morskich.

możliwe ze słaba jakość ryb, bo kupiłem chodowlane TropicMarinC, [nie ma nie zmutowanych dla potrzeb rolnictwa roślin] , wlasnie że są, ale nie robmy off-T (najlepsi są w tym Holendrzy, mozesz kupić nasiona genetycznie modyfikowane konopi Feinized, Auto flowering, kiedys amerykance sprzedali chinczykom zboże ktorego potomstwo nie moglo wydac kolejnego, zeby chinczycy musieli kupić raz jeszcze, zboże też sie modyfikuje zeby było bardziej glutenowe...tak ze rolnik też potrafi)

ja wiem Natalko ze Dori jest śliczna, nie umialem powiedziec nie jak moja żona wskazala go palcem. Ale jak po ospie zostala nam tylko krewetka to wolimy uprzedzac innych ze to rybcia do duzego akwarium, bardzo płochliwa, i moze byc jak bomba zegarowa. bum i ospa wiec zalewaj nowe jak najszybciej bo jeszcze bedzie musialo przez 2 miesiace dojrzewac zanim bedziesz mogla przeniesc swoje rybcie do tego przy pokolcach zaleca sie Ozon , a przynajmniej UV. zycze duzo zdrowia waszym pokolcom

powiem ci kto jesli bardzo chcesz , wlasnie dla tego nie przeżył a do tego sklepu juz wiecej nie pojade!!! Min. wielkość akwarium: 200 litrów nie 80 Poziom trudności: średni Wymagane parametry: 24-28°C; sg 1.020-1.025; pH 8.1-8.4; dKH 8-12 Maks. rozmiar w akwarium: do 17cm Temperament: spokojny Reef Safe: Tak Pokarm: Roślinożerny z tad te kropki. i nie denerwoj sie bo zlosc pieknosci szczkodzi. 180 - 80 to tylko 100 roznicy 2 razy wieksze a i tak za małe. "jesteśmy w trakcie zalewania" to nie przeszkadzam bo ci sie woda rozleje na dywan....

U mnie jak dobrze pamietam to tak zrzucał kropki z 1,5 miesiaca. ktoregoś dnia siadły mu na skrzela, miał problemy ze zlapaniem powietrza, pływał przy powieżchni i miał zadyszke. to byl jego koniec jadł do ostatniego dnia. @natalia83, kto ci sprzedał hepatusa do 80L. on rosnie do 30 cm na te twoje rybki to 500litrów bedzie za mało.

wlasnie to mialem napisac, zamienilem moje Maroony na Ocllearisy, i nie ma tej agresji, demolki, lamania szczepek, kopania w piachu...nie ma takze dokarmiania ukwalka, jest jednak zabawa ktora lubie ogladac

e.. ocllearisy luz myslalem ze Premnas biaculeatus, bo to o nich temat. pozdrawiam

Bez duzego ukwiału, bedą siedziały cały czas w ukryciu, pokażą sie tylko na jedzenie. U mnie po wprowadzeniu ukwiału sie uspokoiły i pokazaly jak ich zycie wyglada. cYg, musisz miec bardzo male te blazenki, 64 l. to dla nich pudelko na zapalki, te blazny rosną tak wielkie ze potrzebują moim zdaniem akwarium > 400 l. i ukwiału 4 razy wiekszego niz one. moja samica miala z 15cm a samiec z 8cm pozdrawiam

to raczej nie na tą chorobe... z tego co wyczytalem, jesli rybcia nie poradzi sobie z tym sama ( a zadko sobie radzi) to ratuje ja tylko kompiel w formalinie, ktora jest skuteczna w poczatkowym stadium choroby

chyba jednak moze przeskoczyc na inne rybcie

popatrz tutaj moze coś znajdziesz cos dzis kilka blaznow zachorowalo na forum

no i co robisz? jak to Brooklynella to masz podobno 24/36 godzin.... ja czuje ze moje tez to maja od wczoraj (wczoraj zauwazyłem)ale sie boje cokolwiek podac, mam octozin, protozin i esha oodinex, nie mam QT, nie moge ich odłowić. w czosnek nie wierze. jak to brooknella to nie powinna przeżucić sie jak Cryptocaryon na inne ryby, ale rybim doktorem to ja nie jestem. raz juz z ospa przegralem

z blazenkami to ciezko wyczuc moze byc Oodinium , Brooklynella lub Cryptocaryon irritans jesli cos nie pomieszalem moje wlasnie tez obsypalo, ale narazie obserwuje bo nie moge sie zdecydowac co to...