ethanhunt

łał, no i to są merytorycznie podparte odpowiedzi, chociaż pewno jeżeli chłopak ma smykałkę odkrywcy-majsterkowicza to pewno i tak po swojemu zrobi :-)

konserwatyzm konserwatyzmem ale gdyby nie tacy ludzie jak pablus to Ameryki nikt by nie odkrył

Ot taki drobny wynalazek. Miałem problem z uzyskaniem suchej piany na wspomnianym odpieniaczu. Zdjąłem pokrywkę kubka, w otwór wylotowy wsunąłem kawałek rurki, na nią nasunąłem uciętą odwróconą butelkę PET, uszczelniłem i teraz mam radość. Więc się chwalę. Pozdro Artur

Polecam http://www.visitsealife.com/Hannover/, warte zobaczenia i to nie tylko ze względu na morskie akwaria.

uff - dzięki, bo już miałem stracha

Hej, 36 godzin po użyciu chemiclean, cyjano zanika, ale woda zrobiła się czerwona? (odpieniacz chodzi bez kubka) Przygotowana woda do podmianki, ale czekam na pełne 48 godzin. Przyspieszyć podmianę, a może też zwiększyć ( mam przygotowane na dzisiaj 20% i pojutrze planuje kolejne 20%) Brak innych negatywnych oznak.

Widać tam dużą chęć stworzenia sklepu na bardzo wysokim poziomie. Ale morszczyzna to dosyć specyficzna branża "zoologii". Pamiętam jak zaczynali i biorąc to pod uwagę to postęp jest olbrzymi. Tylko brakuje ręki, wiedzy merytorycznej i zaopatrzenie raczej delikatnie biorąc słabe. Jest na Śląsku kilka sklepów zupełnie z innej bajki. Na amatorach zrobi to wrażenie, ale na nikim kto ma słone akwarium wrażeia to nie zrobi. Moim zdaniem muszą się określić, czy te akwaria mają tylko robić wrażenie marketingowe, czy ma to być salon z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli będzie taka chęć to będzie moc. Tak czy owak warto przyjechać, bo akwaria to promil oferty firmy. Szczególnie teraz na wiosnę - jak ktoś lubi pogrzebać w ogródku. Pozdrawiam ze Świerklańca. PS... i do parku na spacer zapraszam.

Dodam pytaie od siebie. Czy przy pudełku stosuje się zawór na spływie i czy ma znaczenie, czy będzie on zamontowany zaraz pod pudełkiem, czy na końcu rury spustowej w sumpie? Od 3 tygodni próbuję wyregulować spływ i jak na razie żadne kombinacje mi nie pomogły. Cel: oczywiście cichy spływ bez siorpania i bąbli w sumpie. Dodam, że pudełko bez rewizji.

Przy okazji, ... jakby ktoś kiedyś wyrzucił butelkę do wody, to może się komuś przydała...

Kto wygra ten pojedynek? Wybaczcie Japończykom. http://www.noob.us/e...imp-vs-octopus/

Jakby ktoś dom chciał budować, to od zera do obrazków na ścianie się polecam, łącznie z wyręczeniem w papierologii (pozwolenia, projekty itp.) Poza tym stolarka okienna i drzwiowa. Działki pod budowę domu na śląsku. No i jakby ktoś miał problem ze sprzedaniem mieszkania to też się polecam. :-) A dla planujących wrócić z emigracji - budowa przez internet :-) ale prawdziwych domów, nie wirtualnych. Chodzi o to, żeby człowiek z zagranicy przyjechał na gotowe i żeby się zgadzało, z tym czego oczekiwał.

Dzięki, wkleję wzmocnienia, a listwę wykorzystam od zewnątrz jako osłona. Co do sugestii Testera to sobie myślę, że pokrywy z aluminium są bardzo często stosowane - choć co morskie to nie słodkie. PS Od Snocha to bym sobie wszystko wkleił :-), ale koncept z ramką fajny.

Mam już prawie gotowe do zalania akwarium 50x45x45h opti. Przeszło test szczelności i powoli przymieżam się do zalania solanką, ale naszły mnie wątpliwości. Akwarium nie ma bocznych wzmocnień, a jest ze szkła 6mm. Wg kalkulatorów, które znalazłem w sieci jest na styk dopuszczalnej górnej granicy grubości szkła, ale teoretycznie powino być dobrze. Po testowym zalaniu odkształcenie na dłuższej szybie było około 1-1,5 mm. Tak czy owak zakładam, że wzmocnienia jednak wkleję. Ale przyszło mi do głowy coś innego. Nie po to mam szkło opti, żeby sobie jakieś dziadostwo przyklejać, ale mam listwy aluminiowe, które idealnie pasują do długości dłuższej szyby. Wklejenie ich tak jak standardowe wzmocnienie oczywiście jest bez sensu, ale może tak jak na załączonym zdjęciu ( od góry)? NIe zburzyłbym estetyki (lampa też będzie wisiała na konstrukcji z takich listw), było by jakieś zabiezpieczenie przed wyskakującymi rybami, a i całkiem ładnie to wygląda. Ma to sens?

Dokładnie tak jak pisze Lubusik. Chciałbym móc w miare bezstresowo pójść do pracy, nie zastanawiająć się, czy sie pudełko nie zapowietrzyło. No i pompka zamiast płuc to rozwiązanie na miarę XXIw. :-)Generalnie na forum ludki raczej chwalą te pudełka, pod tym kątem i nie skarżą się na częste zapowietrzanie, ale... no chyba że ryzyko wypadnięcia wężyka z pompy jest większe niż zapowietrzenie samo z siebie :-)

Doradździe obiegówkę. akwa 50x45x45 ze spływem przez pudełko Blau 1500. Sump na podłodze, górna krawędź akwarium na wysokości ok 120cm Czytając inne posty wydaje mi się, że może warto jakąś ze zwężką Venturiego, żeby ją od razu podpiąć do odpowietrzania pudełka.

pudełko PW

Lampa już u mnie. Hula aż miło. (Artur85 - pechowy kabelek wymieniony :-) ; Lubusik - szacun za poziom wykonania.

Proszę o rezerwację lampki. Przy okazji prosze o info innych - czy lampka wystarczy do szkła 55x45x40

cyjano pod kontrolą - mam na myśli, że nie pozwalam mu się rozprzestrzeniać. Zajmuje niewielką powierzchnię na piasku i nie rozrasta się za bardzo. Raz na kilka tygodni odsysam piasek w tym miejscu i po kolejnych 2-3 tygodniach znowu pojawia się w tym samym miejscu. I tak w kółko od jakiś 3 miesięcy. Co do euphyllii to odpadające główki są trochę napompowane, a nie całkiem sflaczałe. Zastanawiałem się nad za silną cyrkulacją, ale z drugiej strony przez rok jej to nie przeszkadzało.

Od kilku dni euphylia, która jest w akwarium od roku i nigdy nie robiła problemów oderwała się od szkieletu. Na tą chwilę jedna z głowek pływa już luzem, druga ledwo wisi. Pozostałe korale w miarę spoko, poza ricordeą, która od mniej więcej tego samego czasu słabo się pompuje. Mam też niewielki problem z cyjano, ale w miarę pod kontrolą. Czy powyższe może być spowodowane uszkodzeniem mechanicznym, czy jakąś chorobą/parametrami? Same polipy nie wyglądają na uszkodzone.

Jak patrzę na Twojego i przypomnę sobie jak pare dni temu wyglądał mój, to byłbym dobrej myśli. Mój też miał taką długą nogę, a nawet dużo dłuższą i codziennie wciskał się gdzie indziej między skały. Ale wyraźnie mu to pasowało. Problem zaczął się kiedy przestał polipować i "uschła" mu duża częśc nogi. Ale jak na razie po skóceniu wyraźnie mu dobrze.

Uzupełnijąc ten wątek: Wczoraj sarco został skrócony o sflaczałą część stopy, około 1 cm powyżej sflaczałej części. Następnie został przymocowany do podstawki (nie miałem igły pod ręką). Dzisiaj wygląda ta jak na zdjęciu. Tak więc chyba wszystko wraca do normy i aż sam nie wierzę, że jeszcze kilka dni temu wyglądał tak jak na zdjęciu z początkowego posta. W międzyczasie była 10% podmiana wody. Pozostałe korale i inne życie bez reakcji. Dziękuję wszystkim za rady i pozdrawiam.

dzisiaj wyglądał nawet spoko, poza tym, że leży. Polipów sporo i stopa od połowy w górę grubiutka.Dolna część bez zmian. Do soboty mu dam czas i przygotuję się do odcięcia dolnej części. Jutro będę robił podmiankę wody. Zobaczę jak zareaguje. Gdybym odcinał, to czym go przymocować? Igłą, czy na gumkę? Czy rodziaj cięcia ma jakieś znaczenie, czy po prostu w połowie stopy ciach. Widziałem jak się dzieli sarco, ale z kapelusza.

Załączam fotkę z dzisiaj. Wypuścił trochę polipów i napompował nogę w górnej części. Natomiast dolna część (na zdjęciu po lewej, bo teraz to leży poziomo)dalej jest wychudzona i obkurczona. Czy jest możliwe, żeby wyrastająć z jednej skałki i mniej więcej w połowie nogi przyrastając do innej próbował się podzielić zostawiać swoją dolną część? Taka przeprowadzka na inną skałę. Pozostałe korale OK. A nawet gioniopora, która od zakupu kilka tygodni temu anie razu nie wypuściłą polipów, to teraz pokazuje ładne kwiatki (jak na jej rozmiar). Wodę wącham :-) a samego sarco dzisiaj nie ruszałem, jak zobaczyłem, że daje oznaki życia. Natomiast zgodnie z Waszą radą bacznie obserwuję, żeby ewentualnie szybko go usunąć z akwa. N03 (JBL) pomiędzy 1/10. Piany z odpieniacza tyle co zwykle. Pozostałe parametry będę w stanie znać dopiero w weekend, ale nie wiem, na ile tak na prawdę są one wiarygodne. W takim małym akwarium siłą rzeczy są duże wachania parametrów, więc to co zmierzone rano, w południe pewno już jest nie aktualne. Dzięki za wszystkie rady.

nieco mniejsze zdjecie dla wygody. Chciałem dobrze, żeby lepiej było widać.