-
Liczba zawartości
972 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez darecky3
-
ja chrapie wiec odpadam, cyba ze przekimam w samochodzie hehehe
-
oblewamy nowe bajorko? Ja chetnie, i tak chyba musze w czerwcu do Londynu wiec mozliwe sie by sie terminowo zgralo
-
zobacz jak sobie poprawiles reputacje wrecz niedopuszczalna podrecznikowa taka wpadka. mam na mysli te dwa plusiki za cytowana wypoowiedz. Jak ja szanuje tutejsza wyrozumialosc. pozdrawiam
-
drogi dwudziestoletni darecky3, nie omijaj fryzjerow z daleka....
-
mi tak czasem zrobi jak wymienie 15 L swiezej solanki
-
ja widzialem u paru ludzi ten podklad zielony wodoodporny, ktory ponoc nie gnije i nie puchnie przy ewentualnym zalaniu woda i z tego co wiem to grzyb nie bardzo lubi to chwytac. Ogolnie co do trwalosci, to ja mysle ze bedzie ok. Wazne zeby przy zlozeniu mial rowna powierzchnie. Mysle ze mozna zaryzykowac. Oczywiscie kwestia gustu. Bartek jak masz okazje podpytaj przy remoncie goscia co ci demolke robi w domu. Na pewno musi cos wiedziec o trwalosci takich materialow. Sa tez takie podklady korkowe, nie wiem tylko jak sie sprawdzi przy obciazeniu prawie 1000 kg ale mysle ze tez dalo by rade. W sumie to dobrze sie zastanowic bo jak juz raz postawisz to bedzie amen i nie przesuniesz. pozdrawiam
-
Zamiast karimaty mozesz rozejrzec sie za podkladem pod panele podlogowe. Sadze ze na ten ciezar byloby lepsze rozwiazanie. Mysle oczywiscie o tej twardszej wersjii Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
-
luft lepiej to ujales niz ja potrafie to napisac. Sadze ze PO4 zawsze jest na jakims poziomie. Nie wierze tylko w teorie o tak szybkim pochlanianiu ze nie da sie go wykryc. Zawsze sie da go wykryc. Kwestia testu. Ja na swoim salifercie mialem poziom 0.1. Stosujac rowaphos salifert nic nie wykryl po tygodniu. Taka wode zabralem ze soba do stacji uzdatniania wody i zrobiono mi test. PO4 0.234 a salifert dalej 0.0. problem jest w testach. To jest przyczyna ze twierdze w nieslusznosc teorii szybkiej konsumpcji po4 ze sie go nie wykryje. To jest fizycznie niemozliwe. Nawet przy szybkiej konsumpcji po4 nie znika on w ulamku sekundy. Jest w wodzie, z ktorej glodomor musi go pobrac. W ta wode ingerujesz testem. Zastanawia mnie tylko co testy na po4 tak naprawde pokazuja bo jakos wiele zeczy mi tu nie pasuje z wynikami jakie uzyskalem dostepnym testem. Ale to juz inna bajka. Chetnie dowiedzial bym sie jak wyglada wedrowka po4 pomiedzy "dawca a biorca". W ktorym momencie dzgnac igla zeby go uchwycic. pozdrawiam
-
ja pisze co zauwazylem u siebie. Moim zalozeniem na baniaczek byla tylko zywa skala bez korali. Od pazdziernika zeszlego roku troche metod wyprobowalem i jakies wnioski sie wyklarowaly. Zrobilem reaktor do sciagniecia fosforanow, stosowalem rozne metody ze swiatlem, wyciagalem skalki do sumpa bez oswietlenia. Zaglowalem z podmianami wody itd. Kent jakos dziala najlepiej i to co pisano juz wiele razy sprawdza sie, trzeba tylko cierpliwosci czego brakuje wielu osobom. Stosowanie jednej metody i jej konsekwencja to klucz do sukcesu. Zgodze sie ze bryopsis to inteligentna bestia i nie jest latwo sie go pozbyc. Mozliwe ze nawet jesli zniknie to zostanie uspiony ale zawsze to juz cos. Nie moge jedynie pogodzic sie z teoria ze salata sobie rosnie w zbiorniku a test na PO4 pokazuje zero bo glony tak szybko wciagaja ze jest niemierzalny. Ciekawe spostrzerzenie ale ja nie przyjmuje tej teorii.
-
nanokaczor ma duzo racji. Jest tylko jeden problem. Bryopsis stoi na dolnej liscie jadlospisu. Tak dlugo jak bedziesz mial lepsze kaski to zaden wyjadacz nawet nie dziubnie ani kawalka. To tak jakbys mial zrezygnowac z rosolu i zaczac rwac szczaw na lace. Przerabiam temat salatki w akwarium juz 4 miesiace i mam pewne spostrzezenia. Osobiscie poszedlem droga podbicia mg Kentem. Pamietaj zeby nie podbijac wiecej jak 50ml Mg dziennie. Codzienna kontrol Ca i KH. Utrzymaj Ca na stalym poziomie jesli dozujesz codziennie. Przy 1700-1800ppm Mg powinny byc juz zauwazalne zmiany na koncowkach bryopsis od niebieskiego do szarawego. Moze to nastapic nawet dopiero po 2 tygodniach. Nie ma reguly. Wazny jest poziom. Ktos ci napisze ze tak robil i Kent nie pomogl. Nie mozliwe, chyba ze Kent jakis trefny. Musisz stworzyc bufor Mg i dac mu czas na zadzialanie. Mysle ze 2000-2200ppm jeszcze jest w miare bezpieczny. Utrzymaj ten poziom i kontroluj solidnie codziennie testujac. Mg nie spada tak szybko jak Ca. Jesli masz wahania Mg to reguluj Ca. Nic nie zmieniaj w systemie. Mozesz troche dac odpieniacz leciutko na mokro jak zaczna latac farfocle, ale to dobry znak ze terapia dziala. Musiaz sie uzbroic w cierpliwosc nawet do 2 miesiecy. Czasem krocej, czasem dluzej ale na pewno pomoze. Jesli zwalczysz bryopsis to rowniez i zarodniki i juz go nigdy nie zobaczysz, chyba ze przypanoszy sie z nowymi szczepkami albo skalka. Czego nie rob w tym czasie: Nie wprowadzaj zadnych slimakow, krewetek ani hermitow jesli Mg masz juz wysokie ponad 1600ppm. Aklimatyzacja nic nie da. Jest duze ryzyko ze nie przezyja 2-3 tygodni. Nie wiem jak z rybami ale lepiej jest sie wstrzymac z jakimkolwiek nowym zyciem w tym czasie. pozdrawiam
-
tez myslalem ze chodzi o akwarium ale w zasadzie to tylko malutka zmylka. Wpisz w naglowku nie drugie a trzecie i tez bedzie pasowac.. Oczywiscie szczere gratulacje. Ucaluj mamusie.
-
Rob, bylem tydzien temu, nie moglismy uwierzyc z Grzeskiem jaka posucha byla. Albo sklep dobrze prosperowal i wszystko poszlo albo schodza na psy. Normalnie nic nie bylo poza paroma rybkami co uwielbiaja obgryzac korale.hehe. U mnie znicz bedzie za 4 dni. sprobuje przechwycic ogien a potem wsadza mnie do aresztu...hehe bedzie glosno
-
ja nie wiem. Temat otwarty czy zamkniety ale chyba jakas czarna magia chodzi kolo moich wpisow. Panowie admini, kto mi wywala posty? Bo zaczne to sam sprawdzac a obiecuje ze dojde do tego. Wypadalo by chociaz jakiegos priva napisac i uzasadnic. Rozumiem ze mogla zajsc pomylka ale na milosc boska to juz kolejny post ktorego mi ktos wycina. Oj nie ladnie nie ladnie.
-
No musze sie wybrac bo ta twoja kosteczka mi sie podoba a przy okazji zdjal bym sobie wymiar schurana bo sie przymierzam Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
-
no wlasnie, pochwal sie cos ty tam przewiozl?
-
no teraz to ja nie wiem co kolega tytan69 ma do sprzedania....kurcze widzial ktos moje okulary?
-
Nie wiem jak calosc ale pompa rewelacja Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
-
ja cie to ty poza skale wyskoczyles, prawie dwa tysiaki na karku. To jak to bylo pod Grunwaldem? :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:
-
Malo tego. Zeby cokolwiek zrobic porzadnie. Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
-
newyorksteelo to kompetentny gosc wiec nie badzcie tacy stronniczy wobec amerykancow
-
Stani...oplulem monitor...
-
swiete slowa
-
na glony jest wspanialy. Godny polecenia ale trzeba rowniez uwzglednic kilka aspektow: pozytywne: 1. kosi glony zielone 2. kosi glony czerwone (kwestia gustu...mi to nie przeszkadzalo) 3. nie grozny dla innego zycia w akwarium. 4. Nie stanowi pozywienia dla innych mieszkancow. 5. toleruje wachania parametrow. negatywne 1. krotko zyje. Normalna dlugosc zycia to 12 miesiecy w naturze. Do 10 miesiecy w niewoli. 2. Dosc szybko osiaga duze rozmiary 3. zachowuje sie jak pijany kierowca. Nie uznaje zasad ruchu drogowego ani zakretow. tratuje grzybki, zoaski i lamie sps-y jakby zelazkiem jechal. Trzymac z dala od niego wszelkie szczepki. Moj uwielbial rozjezdzac zoasy nawet tam gdzie nie bylo glonow, nie wiem czemu. 4. Wali wielkie kupy ze zadne sprzatacze tego nie ogarna, trzeba usuwac recznie zwlaszcza kiedy slimak rozpoczyna prace. 5. Ze wzgledu na krotki okres zycia wymaga stalej obserwacji bo usuniecie padaka przez nature moze zajac bardzo dlugo. Zbiornik ponizej 500L moze sobie nie poradzic. Padlinozercy zwlok slimaka nie ruszaja. 6. Samobojcy. Czeste ofiary pomp cyrkulacyjnych. No coz, niestety nic nie ma za darmo. Najlepsza metoda to zatrudnienie na tydzien i przesiadka do zbiornika na wyjazdowy kontrakt. W mniejszych zbiornikach da sie utrzymac dokarmiajac ale ze wzgledu na "kupska" mega rozmiarow strasznie obciaza cykl bakteryjny. Wg mnie nie wart na dluzsza mete. Kiedy zaczyna brakowac glonow wlacza mu sie szwedaczek i pojawiaja sie problemy ze slimakowym wandalizmem. Mimo wszystko, jako naturalna metoda to jednak chyba najlepsza. Ja juz probowalem i do zejscia slimaka mialem czysciutko. Niestety, kiedy go juz nie ma, glony powracaja z podwojna skutecznoscia. pozdrawiam ach chcialem dodac, ze to sa moje subiektywne wnioski, lista za i przeciw moze zostac poddana pewnym modyfikacjom w oparciu o doswiadczenia innych. Ja wiem ze w wiekszym akwarium jakie planuje napewno znajdzie miejsce ten stworek
-
Robert, zgodze sie z Toba w 100% tylko jest faktycznie jedni zasadnicze pytanie i mysle ze uzasadnione jak w naglowku dyskusji. Ekonomiczne czy ekologiczne. Ja wierze w technologie. Zarowno energia tzw powszechna. Ciepo ziemii, wiatr, woda itp. Tak jest do wykorzystania i da sie ja sporzytkowac. Czy jest na poziomie wystarczajacym? Tu jest wielkie zachwianie. Podstawiamy kalkulacje i rachunki. Wlaaaaaaasnie. Rachunki. Ja sadze ze nowe alternatywne zrodla energii sa w stanie pokryc wszystkie zapotrzebowania. Problem jest w tym ze nie sa one powszechnie dostepne. To co cywilny rynek oferuje to resztki chlamu technicznego. To sie wogole nie rozwija technologicznie lecz jedynie skalowo. A dlaczego. Jeszcze raz powtorze rachunek!!! Jak ktos nie rozumie to moze zrozumie jak jezdzil na gazie samochodem 10 lat temu i teraz. Niech policzy kiedy sie oplacalo a kiedy nie. I tu jest pies pogrzebany albo wsadzony kij w oko komornikowi. Zapyziala instalacja gazowa na gaznikowym silniku dawala korzysci lepsze niz wypasiony kombajn wielopunktowy w super furmance. Jak sie stalo powszechne i tylko co piaty samochod w Polsce nie byl przerobiony na gaz to zaraz wprowadzono podatki, akcyzy, czestrze przeglady i tym podobne. Oczywiscie nigdzie na swiecie gaz butlowy tak nie zdrozal jak w Polsce. Wiec co mam powiedziec jako obserwator. Bardziej ekologicznie? Jasne ...ekonomicznie...NIE! Analogii szukajcie w innych rozwiazaniach. Sam beznadziejny trik sprzedawania nadwyzki a potem odkupywanie 8 razy drozszej energi to juz najwiekszy siusiak w twarz wolnemu obywatelowi a podsuwana technologia pod gebe jeszcze nie wyprodukowala nigdy nadwyzki energii i nie zanizyla rachunku za prad. Nie moge sie nadziwic dlaczego wszystkie turbiny DIY budowane sa na zalozeniach TESLA a ten chlam dostepny na rynku kopiuje pradnice marnej jakosci poprawiajac niwelacje sil tarcia wirnika zamiast jej wydajnosc. Normalnie te wszystkie pompy i kolektory i inne cuda. Kto zalozyl 10 lat temu ten sobie chwali. Za dwa lata panstwo wam dosra podatek ze trza chalupe sprzedac. Ekonomia wtedy zarzadzi, przynajmniej tam gdzie juz uklad ze wschodem to prawie formalnosc, gdzie green peace ma gwizdac na palcach. pozdrawiam ekonomistow i ekologow. Ja z tego wagonika wysiadam bo lubie stapac po twardym i najlepiej jak nie mam mgly przed oczyma.
-
ja nie wiem jak to jest ale mam wrazenie ze przy produktach na epistar i bridgelux podaja mniejsze wartosci stosowanej diody bo sa tak zdlawione, natomiast przy ledach cree wszedzie sa stawiane katalogowe parametry a przeciez one nigdy nie swieca na maksa i te lumeny to tak troche z rekawa. Diody 3W ze wzgledu na wydluzenie ich godzin pracy pracuja na 2W, no chyba ze gdzies w opisie wlasnie na tym forum cos zle zrozumialem (chociaz czesto mi sie to zdaza hehe). Natomiast te ampery i inne parametry sa ustawiane. Mniejsze moce na driverach sa wprogramowane wiec te lumeny na diodach cree to tez taki troche naciag przeciag? Inna sprawa nie podlegajaca dyskusji to brak odpowiednich radiatorow i malo wydajne drivery-zasilacze u chinczykow. One faktycznie pobieraja wiecej pradu jak markowe ale to jest do zniwelowania. Wlasnie przerabiam takiego chinczyka zanim zawisnie i bedzie wlasnej roboty wpasowany radiator i dwa wrecz bezszelestne wentylatory. Oczywiscie marzy mi sie lampa na prawdziwych diodach cree z bajerami ale niestety, bedzie to DIY bo PS to cenowy kosmos. Wiem, wiem, nie bede tu krytykowac bo nie mam zamiaru ale ...zanim padnie pierwszy kamien to przemyslcie czy glodny sytego zrozumie. Tak wiec powiedzmy, my z prowincji kombinujemy zanim pojezdzimy lepsza furmanka . To chyba ludzki odruch a skoro go mamy to jestesmy zdrowi.. A propo zakladania firmy w Polsce itp. A kto sie tu chwalil prezy tematyce PS o jakichs gotowych podzespolach montowanych po calym swiecie zeby skrecic pare srubek w warsztacie w polsce? No jak to jest w koncu? Kto mowi prawde bo ja coraz mniej rozumiem. Nie zabijajcie mnie please!!!! Pozdrawiam chlopaki