cop909

obieg mam na 500l 4,5 tyś. W sumpie tak zapierdziela że nie trzeba zbędnych rachunków płacić. Ale uważam że zależy to od wielkości komory sumpa w której będzie cyrkulacja. Widziałem akw. z takim obiegiem jak ja mam a komora duuuża była i tam była cyrkulacja. Ale jak skały nie ma to nie ma chyba sensu.

..da się, tylko to koszt ok 80 zł od osoby... I ja postaram się w końcu wpaść bo do tej pory zaszczytu nie miałem. Dobra miejscówka to również pub WARKA przy Wilczej. Nie trzeba płacić za rezerwację a można zaklepać stoliki odpowiednio wcześnie. Byłem tam ostatnio z kumplami z pracy.

Dzieki ale dam rade. Potrzebowalbym 54w a kolega z w-wy niedlugo bedzie wymienial to cos dostane.

..no własnie, dobrze byłoby dorwać kilka używanych różnego rodzaju świetlówek i pooglądać jak to się ma w rzeczywistości.

myślałem o ati actynic i aquablue specjal...i byłoby chyba ok... u mnie jest ten problem, że lampa śmiga na 100% (wschody i zachody sa wtedy "pełne:) a brakuje zdecydowanie niebieskiego. Jak przykręcam białe to jest niebiesko ale ciut za ciemno...no i troszkę na przyrostach mi zalezy

.czyli uważasz, że głównie przy ledach brakuje światła aktyniki..? Ja mam ledy PS Metis CRP 2 x 100 W - światło typowo białe !! a planowałem (nie ukrywam) dołożyć ze 2 rury po 54W (głównie chodzi mi o uzyskanie przyrostów i troszkę o podkreślenie kolorków), czyli aktyniki 2 szt czy inny zestawik..?

....nie, APF 600

..łoj..się nie spodziewałem szybkich info. Na razie rezerwuję dla markusa, next dla Ciochu.

Cześć Do sprzedania pieniek APF 600 z 2 pompami, zasilającą NJ 1200 i główną igiełkową AB 2000/AS (ta pompa śmiga na 10-miesięcznym wirniku kupionym w acroporze. Mam do niej i stary wirnik, (igła zmieniona, ponieważ czasami przy uruchomieniu pieńka wirnik nie startował....stąd wymiana. Przy braku startu pompy musiałem lekko dmuchnąć powietrze do wężyka zasysającego powietrze..) Kupiłem nowy pieniek DIY BK 200 więc apf-a mam wolnego i jest mi zbędny. Cena 350 zł. W pieńku tuż przy mocowaniu PCV którym woda wydostaje się poza pieniek było pęknięcie, sklejone żywicą, trzyma na kamień. Pieniek posiada normalne ślady użytkowania. Nie wysyłam, preferuję rzut okiem na sprzęt przed ew. zakupem. Jak coś PW. Pozdrawiam.

Ja mam, nie ma problemu. 1 dzień małe gonitwy i ustawienie sił w baniaku i po kłopocie. Ryby pływają razem już dobrze ponad miesiąc.

zgadzam się, z hepciem...do pewnego rozmiaru i na rynek - do większego baniaka. Tak samo jak z Valiferum...(już pisałem). Ale tak patrząc na boku rzeczywiście...dużo osób trzyma tę rybkę w akw. do 300l ....a i w mniejszych się zdarzały. Kurde, nawet w RM widziałem !!! Ale najgorsze jest to, że kiedyś wpadł do mnie jeden z forumowiczów po pewną rzecz, zobaczył hepcia i mówi "masz to w 450l?" toż to niedorzeczne...a po jakimś czasie oglądam w galerii baniak kolegi również 450l i co..zgadnijcie? - Hepatusik jak krówka sobie pływa u kolegi szanownego hehe. U mnie ta rybka powoli już będzie szła na rynek, rylko jeszcze ją złapać !

ten pieniek pracował przy obsadzie 6 x chromisy, 2 x błazenki 1 x naso, 1 x zółtek, 1 x hepatus, 1 x mandaryn i coś tam jeszcze pływało. obsada była lps sps i dość dużo miękkich a parametry trzymało książkowo, no3 i po4 niewykrywalne. Sam widziałem jak pieniek w akwarium pracował. Myślę że powinien spokojnie dać radę. Dla przykładu podam że u mnie w 500 obiegu śmigał apf 600 a zmiana nastąpiła niedawno tylko dlatego że w miarę tanio mogłem nabyć DIY ala BK na pompie tunze i z racji dość mocnej obsady. I tu napiszę że w 450l mam hepatusa, zółtka, zebr.valiferum (ta niedługo na rynek bo dość pokaźnie rośnie), 2 błazny, salarias, mandaryn, helmon, bandyta i babka koparka (też przeznaczona na rynek). Jak wiemy pokolce brudzą więc pieniek wymieniłem a i apf troszkę za mały był, ale nie porównujmy alp do Alphy 170 !!! i to na pompie RD Co do ilości ryb, możesz trzymać, jak widzisz mam obsadę podobną bardzo. Niech mi ludziska głowę susza że hepatys w 450 l !!!??? ale kto dziś ma akw długości po 3m..a i to dla takiej rybki przepłynąć to zajmie ze 2 s. Helmon od 3 tygodni u mnie (dostałem go w prezencie od żonci) ale skały mam 42 kg, skała z działającego zbiornika, rurówek, mysisu itp szmat tego myło i dużo tego jeszcze pływa. Na razie ryba poluje ale i skubie mrożonki, ma sie znakomicie choć ma 3 pokolce w towarzystwie. Przez ok 3 dni po jego wpuszczeniu trwała wojna ale jest ok, aż dziw że hepatus jej bronił (a hepcia mam takiego ok 22 cm) i faajno to wyglądało jak stawał murem za nowym towarzyszem. Teraz rybki pięknie pływają razem

..pisał, że wodę z podmian, to wskazuje jednoznacznie raczej

..chodzi o ceramikę, czy biokulki..? Jeżeli o start chodzi to bez różnicy - i tak system nowy, to nic nie daje. Takie mam zdanie.

ogólnie sklepy z tego co wiem to wodę gdzie są trzymane korale miękkie i uqfiały idzie do kibla, z twardzieli można oddać (raczej w przypadku sklepów odsprzedać) jako dojrzałą do odpalenia nowego baniaka. I to wszystko, ja oddaję albo kibel....

..napisz do kolegi o nicu Dzym ... (mam nadzieję że się nie pogniewa za podanie nicku ale trza se pomagać nieeee?) on niedawno kilka razy miał te małe rybki

ja mam wieczorkiem i rano ok 7,8 a w ciągu dnia 8,11 (tak mniej więcej)

...czyli poznałeś p. Zbyszka .... ps. ZHO - widzisz, jesteś dla kogoś inspiracją a za Ciebie kolego chabov kciuki trzymam. Czytaj dużo dział dla nowicjuszy, serfuj po necie a wszystkie pytania znajdą odpowiedzi. Przy tej pojemności akw. odpuść panel, podmianki co 3-4 dni po 5l załatwią większość spraw i ballinga. Odpieniacz na kostkę styka, zacznij od miękkich korali i jakiś łatwiejszych lps ewentualnie i tyle. Do akw. kup kraba pustelnika + ślimaki turbo, błazenki, ze 2 szyszczące. Od tego zacznij. Oczywiście życie dopiero po odpaleniu akw. i że tak powiem delikatnego uslabilizowania się akw.

przekłamanie odnoście umieszczenia sondy w prądzie wody czy też nie-potwierdzam. Jak kalibruję ale pod zasolenie 1024 ustawiam i pilnuję poziomu wody, zasolenie stałe. Pokazuje mi dokładnie 50,5 na profku III eX

ja mam 120 x 60 x 60 i żadnych poprzeczek, tylko wzdłużne. Ponadto to jest akw. 432l a nie 450l

Do Karoliny nie mam zalu bo nie ona odemnie kupila akwarium. Napisalem do niej aby skontaktowala sie z adminem celem zmiany choc nicku na forum bo ktos inny winny jest i sie pod nia podszywa a napietnowany ma byc jej nick... Wiecie..dobija mbie to ze juz kilka weekendow stracilem czekajac na przyjazd pana i rozliczenie. Umawialem sie kilkukrotnie zawsze pisal ze a to nie moze a to zajety jest a to wogole nic nie pisal i tak zostalo to dzis. Jeszcze dzis rano dzwonilem i pisalem aby dal znac, moze problemy ma finansowe to rozwiazemy to w zgidzie jakos inaczej ale ciszaaaaaa. Z tego co wiem tel od Karoliny tez nie odbiera. przykro ze sa tacy ludzie. Dzis przez zupelny przypadek napisalem do niego smsa ktory mial trafic do Karoliny ze bylem nawet gotow odpuscic i mu to darowac.....gdyby choc napisal czy zadzwonil i przeprosil ale nic.....

Hehe niezly pomysl ale to byloby naduzyciem stanowiska a to jest przestepstwo. Wole inaczej to ogarnac. Obawiam sie jednego...adres w kraju mam ale jest szansa ze mieszka za granica juz wiec ... no wlasnie. Mozna go nie siegnac.

I tu Was zaskoczę. Właśnie pisałem z jego byłą dziewczyną. Nie jest tym zadowolona, że gość podszywał się pod jej konto. Powiedziała, że bez żadnego problemu przyjedzie i zezna prawdę, całą prawdę. Mam więc świadka w postaci osoby (nawet 2 osó i korespondencji. Mało, ustaliłem już dokładny adres zamieszkania tegoż Pana więc się nie wykręci. Najgorsze jest to, że piszę do niego sms-y z prośbą o kontakt i nadal olewka....a naprawdę jestem człowiekiem wyrozumiałym.

Pisałem już, o kasę mi nie biega, nie zamierzam się bujać po sądach cywilnych. Wystarczy mi tylko jak beknie za to karnie. Reszta to już przeszłość.

Aż mi przykro, że tak w tym kraju naszym sądownictwo działa. Sprawa niech się i 5 lat toczy, grunt to zobaczyć minę tego typa po jej zakończeniu. Mam jak pisałem nr tel, GG, telefon do jego byłej, wiem czym jeździ i w jakim mieście mieszka więc to jest do ustalenia, nie takie rzeczy się ustalało. Zobaczymy jak zareaguje jego była-jutro do niej napiszę (też nie odbiera tel) ale to nic. Przez to "olewanie" mnie strasznie mnie wqu.... i tylko dlatego sprawy nie zostawię. Wielki Pan, niby ma stawy hodowlane, niby jaguarem jeździ a kurde namierzyłem go jak wystawił ogłoszenie na stronie rolniczej że cukinie (czy coś takiego) sprzedaje. Więc jest do ustalenia. Dostawca sieci udostępni odpowiednim organom jego adresik. Ja nawet na niego patrzeć nie chcę ale wystarczy mi satysfakcja że dostanie jakiś zarzut i dotknie go sprawiedliwość i niech to trwa i 5 lat