Witajcie
Moje podmienianie jest pośrednio czasochłonne, lecz dla mnie dość wygodne i bezpieczne.
Wymieniam jednorazowo po 95L co w moim przypadku daje 13% całkowitej pojemności systemu.
Mam taki pojemnik jak na śmieci, taki na kołach. Nie kupować tych pojemników z czarnego śmierdzącego tworzywa-przynajmniej mnie one odstraszały. Osobiście kupiłem taki 110L w pobliskim markecie budowlanym, wybierając jedną z bardziej znanych marek producentów pojemników z tworzyw sztucznych. Nie zawsze cena i nieznany producent są najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej że ceny nie są wysokie a lepsze jakościowo pojemniki nie są wcale wiele droższe.
Wodę nalewam w łazience bo tam mam zamontowane RO. Nalanie 95L wody to u mnie czas 11 godzin. Wiec nastawiam dziś rano i do wieczora będzie gotowe. Nie martwię się przelaniem pojemnika podmianowego bo w nim na wysokości poziomu 100L mam samodzielnie zamontowany przelot w bocznej ścianie z wężem, który na czas napełniania pojemnika trafia do wanny jako zabezpieczenie przeciw przelewowe (w razie mojej nieobecności lub innych awarii, niech się przelewa ile chce). Odpalam i zapominam do wieczora o kapiącej wodzie.
Po napełnieniu, wygodnie na kołach jadę z pojemnikiem pod baniak, dodaje soli, stary falownik grzałkę i mieszam przez noc, choć po 20 minutach soli nie widać. Wiem, wiem mało zwolenników grzania wody do podmianek, ale to opis mojej metody podmiany a nie jej ocena. Dodatkowym atutem dla mnie jest to, że nie muszę odmierzać soli. Otwieram jeden sprawdzony i przetestowany woreczek (bo tak jest pakowana sól jakiej używam) i cały do pojemnika idzie-nic nie zostaje nie zajmuje miejsca, nie wysycha, nie zbryla się itp. Sprawdzam zasolenie za każdym razem, choć chyba niepotrzebnie, każdorazowo jest ono stałe i takie jakie chce osiągnąć. W fazie ustalania i sprawdzania proporcji soli i wody, dawałem mniej wody i dopełniając wodą z wiaderka osiągałem interesujący mnie poziom zasolenia.
Pojemnik używam jako mobilne wiadro do podmian nie trzymam w nim wody na stałe. Po każdej podmianie obcieknie w wannie, jest wytarte i zawiezione na miejsce składowania-w moim przypadku jest to balkon. Do tego jest bardzo wygodnie, bo mieszczą się w nim drobiazgi jak puste wiaderka i inne szpargały.
pozdrawiam i powodzenia w wyborze najwygodniejszej dla kolegi metody podmianek