MR_CUBE

Mimo to dziś już prawie przesiadka skończona Skała ładnie oczyszczona z glonów, na nowo poukładana, myśle ,że odbedzie sie bez żadnych problemów. Niby te 12l ale przestrzeni dużo wiecej. A i jeszcze pytanko, a mianowicie czy aklimatyzować korale itd ?

-

Sprzedane.

IO

A inni jak myślą ?

W sumie gdybym tak dolał jutro 6 literków i za tydzień 6 to baniak potraktował by to jako podmiane Ale jak sądzisz ,że sie nie opłaca to chyba sie jednak nie opłaca

Cześć, dzisiaj narodził sie nowy pomysł, a mianowicie znalazłem akwa 46x28x33 i chciałbym zrobić jutro przesiadeczke. Wyszorować porządnie skałe, wszystko wyczyścić i przesiąść sie na nowy baniak. Teraz wiecej o akwa ten o to wymiar daje nam około 42,5l czyli o 12 wiecej. Mało ale zawsze coś, jedno co mnie martwi to nietypowość w wymiarach tego baniaka ale zawsze wieksze Setup oczywiście kaskada FZN3 (docelowo pudełko i sumpik 25l ale nie wiem czy warto) światło 2x22w czyli 44w, i chyba wszystko. I tu kilka pytań a mianowicie: -czy dzisiaj zrobić te 12 świeżej solanki i wlać ją do baniaka razem z przenosinami życia ? - co myślicie o takiej przesiadce ? - Tak/Nie -jeśli macie jakieś uwagi piszcie

Kup jedną i zobacz a później najwyżej dokupisz, ale ja myśle ,że ta jedna powinna starczyć

Jakiegoś sumpika tak jak Darek powiedział może oświetlisz

Tu masz fajną skrecisz ją i bedzie zajebiocha. Nie bedziesz tracił światła, i lampe możesz wykożystać do nastepnego projektu

Tu masz całkiem zajebistą lampe za 650zł. Jeśli dasz nawet dwie to masz 1300zł. Nic nie musisz wymieniać, żadnych świetlówek, myśle ,że lampa na lata Jak coś to porozmawiaj z kolegą który sprzedaje te lampki, jest u nas na forum całkiem wporzo gość.

I jak jest ktoś chetny z tym pomiarem ? Jak coś prosze na Priv a ja tym czasem ide spać na razie chłopaki i dziewczynyy

Mam nadzieje. Powoli szukuje sie na wieksze ale co dziennie mam inny pomysł, inny wymiar itd

Myślałem ,że bede niedługo cieszył sie pieknymi nowymi główkami a tu taki psikus

Ani bym śmiał, szkielet wraz z 2 główkami zostawiłem a tamten kawałek odleciał gdzieś i go nie moge znaleźć. Może jutro go odnajde. Zrobiłem już tak z godzinke temu, dokładnie tak jak piszesz

O Przemek widzisz to może być przyczyna. A tak jak już o tych parametrach mógłby mi ktoś je zmierzyć znaczy porównać z moimi wynikami jakimś lepszym sprzetem ? Próbki wyśle i oczywiście pomiar opłace

Kurcze miałem nadzieje ,że to jakby jakiś podział coś w tym stylu a tu taka przykra wiadomość mój rodzynek

Ja mieszkam niedaleko Wrocka dokładnie koło Rawicza wiec jakbyś po drodze rzucił jedno wiadro to bym sie pisał

Kurde, już całkiem sie oderwała. Położyłem ją na skałce w miejscu mniejszej cyrkulacji i zobaczymy co przez noc bedzie. A nawet jeśli by odżyła cudownie to jest szansa żeby zbudowała swój nowy szkielecik ?

To jest bardzo mała główeczka która niedawno wyrosła. Ale najbardziej dziwi mnie to ,że ona sie okleja i jest w pełni napompowana i wygląda ok jakby niby nigdy nic Szkoda jeśli umrze bo to mój rodzynek Czyli jednak nic ? Nie da sie jej gumką jakoś do szkieletu i w miejsce gdzie mniejsza cyrkulacja ? To jest na pewno powód ta cyrkulacja, myślałem ,że nie zaszkodzi

Stopka jest taka sama Ostatnio czyściłem cyrkulacje i widziałem ,że troche mocniej na nią dmucha ;( Pewnie to jest przyczyna

Główka jest ładnie napompowana ale wisi ;( Może za duża cyrkulacja >? Naprawde nie da sie juz nic zrobic ?

Cześć, właśnie wróciłem z bowlingu do domu patrze a tu moja euphylia odkleja sie od szkieletu. Czy to normalne? Powiedzcie mi co mam z tym zrobić !! Proszee