-
Liczba zawartości
93 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Jurque
-
Zachęcony przyzwoitymi parametrami wody dałem do baniaka trochę rurówek, tubiporę green fluo, zielone protopalythoa, rhodactisa i briareum fluo. Wszystko ma się dobrze i ładnie pompuje i polipuje Poniosła mnie niestety ułańska fantazja i podkręciłem nieco lampę, co zaowocowało niewielkim nawrotem dino na piasku. Po skręceniu lampy na poprzednią moc wszystko wraca do normy. Na taxifolię uważam oczywiście i już ją zawróciłem. Rośnie na prawdę bardzo szybko i będę się starał utrzymać ją tylko na środku "plaży". Mam nadzieję, że powyciąga trochę syfu z wody W planach mam malutkie refugium w panelu, ale wpierw muszę pomyśleć nad oświetleniem do niego. Wszystko wskazuje na diodę power led, ale nie wiem jak makroglony będą pod nią rosły.
-
Pora na małą aktualizację. Jutro baniakowi strzelą 3 tygodnie. Oczywiście nie wszystko poszło po mojej myśli i już po niecałym tygodniu pojawiło się dino, z którym mam nadzieję wygrałem walkę. Wyłączyłem lampę na 3 doby, a później wpuściłem ślimaki. Na stan dzisiejszy widzę jeszcze trochę tego paskudztwa na szczycie skały, ale pojawia się też zielony nalot jakby wypierający te cholerstwo. Do tego wyskoczyły okrzemki, ale z każdym dniem ich ilość jest mniejsza. Od kilku dni mam istną inwazję wrotek i innych oczlikopodobnych stworzeń, a woda zrobiła się nie do końca klarowna. Więc; albo to ich zasługa, albo po prostu przedawkowałem bakterie Od siebie dorzuciłem też trochę kiełży i lasonogów i tak na próbę caulerpę taxifolię. Odpieniacz cały czas wyrzuca brązowy syf. Bardzo szybko skoczyło mi też NO3, na szczęście teraz ma dużo niższe wartości. Na stan dzisiejszy: kH - 9, pH - 8,2, NO3- 7, PO4 - 0. Zasolenie 1,024, Ca - 380, Mg - 1120. Magnez i wapń podbijam prochami do ballinga, zobaczymy z jakim skutkiem Chociaż strasznie mnie już korci, żeby powoli przenosić korale, to jednak dam sobie jeszcze trochę na wstrzymanie, bo nie jestem pewien co może się wydarzyć tutaj za tydzień. Wrzucam fotę, chociaż i tak nie ma czego podziwiać
-
Bankowo nie mam takich wartości, więc zacznę podbijać. Powiedz mi tylko, czy muszę to robić jakoś stopniowo, czy mogę mieć większe skoki parametrów?
-
Tak jak się spodziewałem: pojawiły sie okrzemki. Nie jest ich jakaś duża ilość, ale zawsze. Zauważyłem też, że powoli zaczynają się cofać. Coś nie do końca pasowało mi z odpieniaczem i wymieniłem kostkę. Od razu zaczął wywalać dużą ilość piany. Po drobnej regulacji jestem zadowolony z jego pracy. Kożuch z powierzchni powoli schodzi, jednak codziennie muszę usuwać go mechanicznie. Zasolenie: 1,025, pH:8, Kh:7. Reszty nie mierzyłem Tutaj taki mały offtop: nudziło mi się i ze skały która mi została skleiłem takiego stwora. Jak wszystko dobrze pójdzie to będzie zalany w małej, 30l solniczce już w sobotę. Posłuży za poligon doświadczalny osobie, która jak dobrze pójdzie niebawem do nas dołączy
-
Grzegorz, chciałem mieć nietypowo ułożoną skałę, symetria mnie nie kręci Termometr tylko tymczasowo, bo niespecjalnie ufam termostatom montowanym w grzałkach, a nie chce mi sie zezować do panela. Posłucham rad bardziej doświadczonych i pobawię się w mierzenie parametrów. Pytanie tylko: Ca i Mg też mierzyć i na jakim poziomie je utrzymywać? Myślę, że z solą nie będzie specjalnych kłopotów, sam teraz prowadzę kostkę 30l na bogatej soli z spsami w dodatku i nigdy nic mi nie wyskoczyło niespodziewanego. Odpieniacz nie chodzi z 3 miesiąc, a wszystko pięknie rośnie Mam nadzieję, że prowadzenie nowego baniaka będzie dla mnie równie bezproblemowe.
-
Minęły 3 dni od zalania baniaka. Woda kryształ. Pojawił się kożuch bakteryjny na powierzchni i wszystko wskazuje na to, że okrzemki też. Odpieniacz nie wyrzuca nic, lampa skręcona na 50% mocy. Parametrów na razie nie mierzę. Czuję w gnotach, że wysyp glonów mam murowany
-
Planuję przenieść wszystko ze swojego 30l naparstka. Na szczyt dam monti digitaty, seriatopory i inne rogate W środkowej partii są przygotowane półki na montipory talerzowe, niżej discosomy, zoa, 3 plan z pseudogorgonii, a reszta to chyba będzie robiona na spontanie.
-
To może i ja się pochwalę swoim "dziełem". Jakiś rok temu zachciało mi się morszczyzny i popełniłem 30l kostkę, tak na próbę. Oczywiście nie było to zbyt mądre posunięcie, bo jak powszechnie wiadomo litraż nie pozwala na żadne szaleństwa, ale przynajmniej liznąłem nieco tematu. Obecnie zwierzaki czekają na przeprowadzkę. Mój nowy baniak jest i tak za mały, ale może na jakiś czas wystarczy:) Trochę danych technicznych: Akwarium: 65x35x47 z wydzielonym 12cm tylnym panelem Oświetlenie: led 120W Cyrkulacja: koralia nano 900, koralia nano 1600 Pompa obiegowa: Eheim Compact 600 Ogrzewanie: grzałka Aquaszut 150W Odpieniacz: Aquael PS300 śmigający na Tetrze APS 150 W panelu umieściłem trochę suchej skały, węgiel aktywny, phosguard i purigen. Jako podłoża użyłem żywego piasku Samoa Pink, całość startuję na suchej skale. Połowę wody dostałem z podmianki, resztę umieszałem ze swojego starego Grotecha, później przejdę na sól Aquaforesta pod spsy. Bakterie wlane, woda jeszcze mleczna, ale wrzucam pierwsze fotki.
-
Swoją kupowałem w reefshop i jestem bardzo zadowolony, co prawda nie obyło się bez młotka i innych narzędzi
-
Żony się jeszcze na szczęście nie dorobiłem, a baniak wczoraj ostatecznie zlikwidowałem, bo słone i słodkie nie idą z sobą w parze i czasem łatwo o pomyłkę co wlać do którego Zielsko przeniesione do baniaka roboczego w pracy i tam czeka na lepsze czasy. Co do ułożenia skały to specjalnie nie przepadam za symetrią, dlatego mocny punkt jest mniej więcej w 2/3 długości zbiornika. Pewnie dojdzie jeszcze trochę poprawek, ale wszystko wyjdzie po zalaniu. Baniak ma 120l, z czego 30l to tylny panel. Całość będzie oświetlać 120W lampa led, jak wszystko się już ładnie przeżre to poprzenoszę życie z mojej mega topornej 30l kostki, której założenie było jakąś pomyłką. Z obsady będą pewnie głównie spsy i lpsy, bo przy tych parametrach wody miękasy specjalnie nie szaleją Chętnie wpadnę kiedyś obadać Twoje akwarium, ale boję się, że zawału dostanę
-
A witam Tak, to ta mieścina między Gnieznem, a Poznaniem. To najzwyklejsza sucha skała, odpowiednio potraktowana młotkiem i brzeszczotem, a następnie w niektórych miejscach poklejona ceresitem cx-5. Mam nadzieję, że uda mi się zalać szkło w tym tygodniu i może coś z tego będzie. Twój baniak urywa beret
-
Cóż powiedzieć....niektóre baniaki powalają na kolana. Prawdę mówiąc nie bawi mnie robienie gruzowiska, ani układanie skały pod tylną szybą akwarium i myślę, że przy odrobinie chęci i wyobraźni da się coś fajnego wyczarować. Zajmuję się aquascapingiem w akwariach słodkowodnych i oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie spróbował swoich sił w soli. Wrzucam na szybko małą zajawkę. Wybaczcie jakość foty i refleksy, ale akwarium będzie stało w innym miejscu i jak tylko je zaleję to wrzucę stosowne foty:)
-
Dzięki za odpowiedź, już myślałem, że coś nie tak jest z tą monti. Coż, chciałem mieć ładne poroże, a będę miał placki i naleśniki Mam nadzieję, że z czasem jednak pójdzie ku górze.
-
Nie wiem co mam o tym myśleć, ale jakoś dziwnie mi ten koral rośnie. Początkowo rósł pionowo, a następnie zaczął zalewać tkanką skałę. Teraz jakby skupił się na włażeniu na skałę, pionowe przyrosty są, ale zdecydowanie mniejsze. Taki wzrost jest normalny dla tego gatunku? Dodam, że monti rośnie na czubku najwyżej skały i ma tam dużo światła. Cyrkulacja silna, parametry wody ok.
-
Te drugie robale to najprawdopodobniej lasonogi. Też mam ich trochę, ale nie podgryzają korali w przeciwieństwie do kiełży.
-
Mandaryn. Sam u siebie miałem plagę kiełży, podgryzały mi świeżo przyklejone zoa, ale po pewnym czasie liczebność robali zredukowała się samoczynnie, co mnie bardzo cieszy.
-
Sprawdź, czy to czasem nie są kiełże:)
-
U mnie rosło to tylko jakiś czas i prawdę mówiąc nie mam pojęcia co to było...możliwe, że jakiś makroglon.
-
Mam trochę stomatelli. Jak będę w Poznaniu to mogę podrzucić.
-
Tak. To normalne. Musisz uzbroić się w cierpliwość i najzwyczajniej to przeczekać. Wstrzymaj się z podmianami wody, bo spowodujesz tylko bujniejszy wzrost glonów. Możesz wpuścić jakieś odporniejsze ślimaki. Stomatella na przykład, są bardzo żarłoczne
-
Mały update. Dosypałem piasek i dołożyłem trochę różnych odmian zoa.
-
Nie, nie odpusciłem tematu:) Postanowiłem wrzucić mała aktualkę. Przez te niecałe 6 tygodni działo się naprawdę wiele: od wysypu dino, cyjano na zielenicach i makroglonach kończąc. Oczywiście nie wytrzymałem i musiałem zrobić podmiankę po jakchś 2 tygodniach co było karygodnym błędem. O ile NO3 miałem zawsze na bardzo niskim poziomie to bardzo szybko skoczyło mi PO4. Na dzień dzisiejszy oba stężenia są praktycznie niemierzalne. Ze skały powyłaziło troche ciekawego zwierza: kielże, stomatelle, małż Muschel_unbekannt 01, drobne białe ślimaki przypominające slodkowdne zatoczki, wieloszczety. Zamordowałem też jedną aiptasię, mam nadzieję, że więcej ich nie znajdę. W miedzyczasie dostałem troche życia od zaprzyjaźnionego akwarysty, więc do mojego baniaka doszła xenia i bardzo fajne zoanthusy. Niepotrzebnie brałem montiporę, która niestety mi szybko zmarniała Miękasy mają się bardzo dobrze i szybko zwiększają swoją liczebność.Na skałach pojawiłosię dość dużo wiśńiowych glonów wapiennych, co mnie bardzo cieszy. Rażą mnie jeszcze "dziury" w skale i brak podłoża, ale planuję to w najbliższym czasie pouzupełniać. Chcę też powoli dodać trochę życia ,ale bez przesady i fajerwerków - same proste w utrzymaniu korale miękkie. Na stan dzisiejszy trudno powiedzieć czy baniak jest już stabilny, ale przy 10% podmiance nie ma już wysypu glonów, więc od 2 tygodni takowe przeprowadzam:) Poniższa fota przedstawia aktualny stan mojej solniczki, niżej foty dojrzewającego baniaka i jego mieszkańców. Szału nie ma, ale to dopiero początki.
-
Prawdę mówiąc kupiłem w ciemno, ale to coś idealnie pasuje do FZN-3
-
Link wygaśnie niebawem pewnie, ale dla zainteresowanych: http://allegro.pl/nano-skimmer-usun-zbedne-bialka-i2199900511.html