tist

A nie jest to przypadkiem jakiś małż?

Zastanawialiście się kiedyś jak nasi podopieczni trafiają do nas? Jakie warunki muszą znosić? Tu jest ciekawy filmik...

To może być Columbella mercatoria ale nie mam pewności. Tu możesz porównać http://www.akwarysta.eu/index.php/mieczaki/135-slimak-columbella-columbella-mercatoria-euplica-versicolor

Mam jednego takiego delikwenta, żyje sobie w dziwnej symbiozie z pistoletowym złodziejem szczepek w jednej jamce....

Na jajeczkach żerują asteriny, wieloszczety, krewetki, wargatki i bóg jeden wie co jeszcze. Ja przykrywam siateczką część złożonych jaj i mam trochę maluszków ale nie wiem dokładnie kiedy się wykluwają...

Skrzydlica nie jest zbytnio zainteresowana bezwładnym truchłem, dlatego warto ją kusić jak kota sznurkiem.... Ze skrzydlicą jest trochę jak z mandarynem, nie jest zbyt szybkim pływakiem więc nawet nie stara się gonić czegoś co może ją zbytnio zmęczyć... Jedzenie musi wręcz chcieć być zjedzone i pływać koło jej pyska... Po jakimś czasie zacznie sama polować na to co wrzucisz do wody... Powodzenia

Tam ktoś zaznaczył, że jest na antarktydzie .... Cóż jestem ciekawa czy to stały adres

Zerknij tu http://www.chemicals.co.uk/pure-chemicals

Moi drodzy nasza forumowa mapka działa więc może warto by było się zaktualizować...

http://pl.reeflex.net/tiere/3171_Clypeaster_australasiae.htm http://pl.reeflex.net/tiere/734_Clypeaster_humilis.htm http://pl.reeflex.net/tiere/2444_Clypeaster_subdepressus.htm http://pl.reeflex.net/tiere/3804_Echinodiscus_auritus.htm http://pl.reeflex.net/tiere/2362_Laganum_depressum.htm http://pl.reeflex.net/tiere/7228_Leodia_sexiesperforata.htm http://pl.reeflex.net/tiere/7213_Meoma_ventricosa.htm jest ich trochę

http://nano-reef.pl/topic/24305-strzykwa-czy-warto/ Pozdrawiam

Osobiście uważam, że najlepszym czyścicielem piasku jest sand dollar choć nie wpuściła bym go do zbiornika mniejszego niż 500l. Szkoda by mi było zwierzaka. Jeśli chodzi o strzykwy to jest pewne ryzyko, jeśli padnie może zabić wszystko w akwarium. Choć są podobno gatunki nie lub mało toksyczne. Babki mają to do siebie, że rozsypują piach po koralach (chociaż nie wszystkie). Każdy ze zwierzaków posiada plusy i minusy, strzykwa dla mnie jest zbyt wielkim ryzykiem. Oczywiście decyzja należy do ciebie. Poczytaj zanim się zdecydujesz, na forum już nie raz było o ogórkach Pozdrawiam

Witam Wszystkich, dawno mnie nie bylo... Dzisiaj znalezione: ''mini-maxi'' Eunice sp. http://www.mirror.co.uk/news/weird-news/man-finds-metre-long-bristle-7462785

Sprawdź te dwa http://pl.reeflex.net/tiere/3606_Cirratulidae_sp2.htm http://pl.reeflex.net/tiere/2880_Cirratulidae_sp01.htm

Dziękuję za miłe słowa Ten zbiornik nie będzie miał sumpa, więc wilgoci od spodu nie będzie. Postaram się wzmocnić szafkę, ale najpierw muszę przeprowadzić jej dokładne oględziny Zobaczymy, może zdecyduję się na coś w stylu drewnianego klocka (ten raczej się nie załamie). Wszystko się okaże kiedy już dostanę "zestaw małego akwarysty"

To akwarium, co to mam dostać będzie z oryginalną szafką, ale pomalowaną jakąś nietoksyczną odmianą lakieru do jachtów, niestety nazwy specyfiku nie znam. Dodatkowo wzmocni się ją, żeby się nie rozjechała. O stelażu pomyślę może za rok jak postawię większy zbiornik. Nie sądzę, że długo wytrzymam bez jakiegoś pieszczocha (pokolca), a nie będę przecież kisić takiej rybci w 120l (chyba)

Podłamała mnie ta cała sytuacja, ale nie należę do ludzi, którzy się szybko poddają. Zwierzaki będą musiały wytrzymać trochę niewygody nowego lokum. Nie będzie to trwało bardzo długo, bo już mam obiecany stary/używany zbiornik od kolegi. Musi tylko wrócić z delegacji. Nic wielkiego, ale myślę, że na nowy początek wystarczy. Mówił, że to bodajże boyu tl550. No nic poczekamy zobaczymy. Dziękuję wszystkim za uwagi i na pewno przy następnym większym zbiorniku dołożę wszelkich starań aby nic podobnego się nie wydarzyło

Ma rację, mam nauczkę. Krytykę przyjmuję, choć nie myślałam, że będzie tak ostra... Wiem co mogło się stać i cieszę się, że jednak nie doszło do tragedii (nie wliczając baniaka)...

Głupota i brak wyobraźni.... Nieźle podsumowane...

Sprawdziłam szafkę (to co z niej zostało). Po czyszczeniu sumpa źle zamontowana została jedna z belek wspomagających. W okolicy tego miejsca gdzie powinna być prawidłowo założona belka jest pęknięta płyta. Moja wina.... No to teraz czuję się jeszcze gorzej....

Nie mam pojęcia co dokładnie zawiniło, było za dużo szkła i wody, żeby można było się przyjrzeć... A co do ryb, cóż niektóre były ze mną od maleńkości... Szkoda każdej...

Nikt by mi nie dał tak długiej gwarancji (ponad 2 lata). Na zdjęcia nie było ani czasu ani chęci. Myślałam tylko o tym żeby jak najszybciej uratować to co przetrwało... i zebrać szkło żeby mi się młodzież nie pokaleczyła

Na chwilę obecną życie se pływa w przerobionym na szybko sumpie. Sprzęt jest przewymiarowany, cyrkulacja skręcona do minimum, odpieniacz włączę jutro na godzinkę/dwie. Do oświetlenia mogę użyć zwykłej lampki (korali brak). Zobaczę może znajdę jakiś zbiornik w tym tygodniu (mam ograniczony budżet). Wciąż nie mogę znaleźć jeżowca, a wcale mały nie był. Może pies go dorwał (choć wątpię). Tak czy owak już na 100% nic ponad 200l z sumpem bez stelaża nie stanie... Człowiek uczy się na błędach, niestety często cierpią przy tym niewinni

Stało się, teraz muszę pomyśleć co z pozostałymi począć.

Szafka została przerobiona przez firmę, z której zamówione zostało akwarium. http://www.warehouse-aquatics.co.uk/juwel-rio-400-aquarium-and-cabinet-black.html u mnie półka była z lewej a drzwiczki zbiegały się razem. Z przodu i z tyłu sumpa były zamontowane belki wspierające