tist

Akwarium miało ponad dwa lata. Nigdy nie było ruszane z miejsca. "Oryginalna" szafka juwel rio (przerobiona na zamówienie pod sumpa).

Dziękuję. Sprzętu opisywać nie będę, zawsze można go zastąpić, co innego żywe stworzenia. 520l w obiegu, tzn. mały sump 70l i główny zbiornik 450l. Z większych ryb Zebrasoma veliferum, Acanthurus Japonicus, Pholidichthys leucotaenia, Pterois volitans. Z mniejszych trzy Pterapogon kauderni, sześć Chromis viridis, Valenciennea strigata, Synchiropus splendidus, Labroides dimidiatus, dwie Macropharyngodon meleagris i dwa Premnas biaculeatus oraz skrzypłocz. Ocalały dwa chromisy, samica błazenka i wargatek (za niedługo samczyk), skrzypłocz też przeżył. Znalazłam w skale dwa żywe ślimaki i jedną krewetkę czyszczącą.

Długi weekend, więc z rodzinką zdecydowaliśmy się pojechać na trzy dni w gości do znajomych. W akwarium zamontowałam automat do karmienia, automat do dolewki i pojechaliśmy. Dziś po południu wróciliśmy do domu, to co zastałam w salonie odebrało mi mowę na jakieś 10min. Szafka pod akwarium z jakiegoś powodu się rozleciała, woda była dosłownie wszędzie (o szkle nie wspominając). Niewiele ocalało :bang head Przynajmniej sump nie został uszkodzony (i dzięki bogu). Trafiły do niego ocalałe jednostki (w liczbie 4). Mam taki mętlik, że nie wiem co mam zrobić z tymi biedakami. Zapasowego zbiornika nie posiadam. Na chwilę obecną przerobiłam sumpa na prowizoryczne "główne" ale bez oświetlenia, bo się posypało. Nauczka na przyszłość.... duży baniak = stelaż pod szafką.

Ładny zbiorniczek Jakby ci zabrakło glonów dla dolabelli to możesz jej podawać nori.

jest

Mam Echinometra viridis. Przywędrował z żywą skałą (był wielkości główki od szpilki, ale i tak ukłucie bolało). Pocieszne stworzonko, zjada glony wapienne odtykając pory w skale, dzięki czemu system filtracji żywej skały wciąż pracuje. Co do "atakowania" korali nie mam pojęcia gdyż nie posiadam żadnego. Nigdy go nie dokarmiałam i na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby (malec rośnie jak na drożdżach). Jak dla mnie pożyteczny i nie rozrabia.

http://demotywatory.pl/4307268/Photoshop-tym-razem-zszokuje-cie-na-maxa http://demotywatory.pl/4306472/Przeceniamy-siebie-nie-doceniajac-innych

mógłbyś podać namiary na ten sklep? z góry dziękuję

Dziennik prowadzę od niedawna. Zbiornik wystartował 2 lata temu, serwis zapisuję od 6 miesięcy. Zapisuję w wersji elektronicznej, dodaję komentarze jeśli coś jest nie tak (np. jaki wystąpił problem i jakie rozwiązanie zostało zastosowane). Jeśli sytuacja powtórzy się w przyszłości będę wiedziała, które metody skutkują, a na które nie warto tracić czasu.

Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Tak jak już pisałam na zoa kompletnie się nie znam. Skoro jest trujący to będę musiała go usunąć dla świętego spokoju.

Chciałabym odświeżyć trochę temat. Udało mi się zrobić zdjęcie otwartego polipa (przepływające ryby powodują natychmiastowe zamknięcie). Czy może mi ktoś powiedzieć co to dokładnie jest? Z góry dziękuję Fotki nie są najlepsze ale niestety to jedyne na co mnie stać w tym momencie.

Już wcześniej orientowałam się w jakich warunkach trzymane są morskie ssaki w niewoli. Ale historia Tiliego poruszyła mnie dogłębnie. Kontaktowałam się mailowo z kilkoma organizacjami zajmującymi się ratowaniem życia morskiego. Niestety prawo ogranicza ich możliwości. Cieszę się, że ktoś odważył się nakręcić ten film. Może społeczeństwo spojrzy na morskie ssaki z innej perspektywy. Nie jako maskotki w wodnym zoo ale jak na stworzenia, które powinno się obserwować w środowisku naturalnym. Tak wygląda aktualnie życie Tilikuma http://theorcaproject.wordpress.com/2010/09/03/seeing-is-believing-tilikums-lonely-life-after-dawn/ Jakby ktoś był zainteresowany poniżej znajduje się link do petycji dotyczącej przeniesienia zwierzęcia do morskiego sanktuarium http://www.change.org/petitions/seaworld-inc-humanely-release-the-orca-whale-known-as-tilikum-to-a-seapen-for-rehab Droga daleka, ale skoro Keiko udało się uwolnić (mimo, że na krótko) to myślę, że warto walczyć. Podpisanie petycji nic nie kosztuje.

Moja zebrasoma jak się zdenerwuje robi się bardzo ciemna, rano po zapaleniu światła i wieczorem przed zgaszeniem jest bardzo blada. Ma tak odkąd pamiętam więc raczej nie ma się o co martwić. Pozdrawiam

Zastanawiam się czy ktoś z was oglądał film z 2013 Blackfish? Jakie w was wywołał reakcje i co sądzicie o takim postępowaniu? edit: Dla tych, którzy nie widzieli filmu http://www.ekino.tv/film,blackfish-2013,21603.html z napisami pl

Mnie bardziej ten szczypiec przypomina: 1) zbliżony kolor pancerza i ciemne szczypce http://pl.reeflex.net/tiere/3603_Carpilius_corallinus.htm 2) bardzo podobna budowa ramienia http://pl.reeflex.net/tiere/4745_Xanthoidea_sp.htm

W kwietniu lecę do Polski więc z chęcią się przespaceruję, żeby sobie popodziwiać. Brawo Gratuluję pomysłu

Takie skrzela to marzenie Ciekawe tylko ile sobie za to cacko krzykną

Co do japonicusa to mi się trafiła twarda sztuka-skrzydlicy żarcie kradnie, a na początku tak na niego chuchałam i dmuchałam. Kilka razy go wysypało ze stresu, ale to na samym początku. Jeśli chodzi o aklimatyzację, nie było żadnych problemów (metoda kropelkowa), od razu zaczęła pływać po całym zbiorniku. Nie chowała się i w dwa dni zjednała sobie zebrasomę. Osobiście polecam rybcie, bo bardzo energiczna jest i towarzyska (prawie niczego się nie boi), a poza tym jest przepiękna

Pytanie dotyczy suchej skały, a taką można kupić nawet taniej niż 5 funtów za kg. Są sklepy, które wyceniają poszczególne kawałki (nie znam kryteriów), dzięki czemu można dostać fajną skałkę w dobrej cenie (znalazłam 3kg skałę za 6,70). Z LR jest inna historia bo co sklep to inna cena/jakość (mimo, że zbliżone ok 10fuli/kg)

Po co chcesz wysyłać skałę do UK? Przecież możesz ją kupić na miejscu (i suchą i żywą). Po co utrudniać sobie życie? Kurcze Grzegorz mnie ubiegł

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/plazowicze-ratuja-stado-delfinow,38015,1,0.html

O tych biednych delfinach mówi się już od kilku lat. Podobno władze Japonii nie reagują nawet na wyniki badań przeprowadzonych wśród rodzin rybaków, które spożywają mięso delfinów. Nie znaleziono 100% zdrowej osoby ponieważ mięso to zawiera duże ilości rtęci, przez co jest bardzo toksyczne. Tu jest petycja: http://ekoprzewodnik.pl/blog/2013/09/1/pomoz_zakonczyc_rzez_delfinow/

Mam japonikusa i nie widzę większych problemów w hodowli. A jeśli chodzi o Parmops coruscans to rybka żyjąca w głębszych rejonach, podobno nie przepada za zbyt mocnym światłem. W baniakach wypływa na żer nocą, jest bardzo płochliwa i mogą ją stresować współmieszkańcy (w ciągu dnia).

http://pl.reeflex.net/tiere/3915_Trochus_radiatus.htm http://pl.reeflex.net/tiere/3374_Engina_zonalis.htm lub http://pl.reeflex.net/tiere/1881_Engina_carolinae.htm

Niektórzy mogą również rezygnować ze względu na zagrożenia, które czają się w akwarium morskim. Pierwsze miesiące przebiegają "spokojnie", aż tu nagle jakiś milusi wieloszczet wyjdzie akwaryście na spotkanie z zamiarem przytulenia się i bliższego zapoznania Ludzie nie zdają sobie sprawy co można znaleźć w skale czy w piasku. Nie mówiąc o częstym zjawisku kupowania stworzeń, o których nic się nie wie (mogących stać się zagrożeniem). Ale to oczywiście świadczy (znowu) o małej wiedzy, braku porządnego przygotowania bądź lenistwie Tacy ludzie najczęściej rezygnują po czym tworzą wywody, że morskie jest tylko dla ekspertów/chemików/biologów i tym samym zniechęcają ludzi. Tak więc oprócz zaplecza finansowego trzeba czytać, czytać i jeszcze raz czytać