-
Liczba zawartości
204 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tman
-
dałoby radę jakieś lepsze fotki wrzucić..? i możliwie w białym, nawet komórką..
-
Ja bym wziął po szczepce, z acrą. Podjechać (nie wiem gdzie:) mogę w weekend. wiaderko mam, woreczków niestety nie. napiszę jeszcze PW. pozdrawiam
-
Pw poszedł.. Dasz znać? Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
ja też bym się pisał. daj znać PLS. wiadomość albo tel 790 021 025 pozdrawiam,
-
czesc, od jakiegos czasu na jednym ze skupisk skały pojawił mi się taki mechowaty biały nalot, a w wodzie pływa odpały białych farfocli. farfocle na skale w rejonie raczej silnej cyrkulacji (stałej na razie niestety) kilka zdjęć: przy ostatnim czyszczeniu akwa w weekend zczyscilem ten nalot szczoteczką, ale "odrósł". moje podejrzenia padają na wódkę: od dłuższego czasu dozuję w ilości 1,5 ml spirytusu dwa razy dziennie, jak "to" się pojawiło zszedłem do 1,2 ml (też dwa razy), dziś dałem 1 ml.. NO3 było 2, w weekend jak mierzyłem raczej koło 5, fosforany... no właśnie 0 raczej zerowe, bo woda (testy saliferta) przeźroczysta. o tyle nie wierzę własnym oczom, że po pierwsze nie płuczę mrożonek, po drugie ostatnio karmię raczej dużo (pojawił się nowy nieśmiały mieszkaniec, i lekko przekarmiałem, żeby biedak mógł coś zjeść...), po trzecie zamiast dotychczas stosowanych pokarmów ze stajni ocean nutrisions zakupiłem (posiadające podobno więcej fosforanów) polskie mrożonki.. dziś wieczorem wpadł mi nemo do komina, na półgodziny musiałem wyłączyć obieg - po włączeniu z wylotów pompy wyleciała chmura białych paprochów... z tego co na forum przeczytałem, to przedawkowanie wódki to przede wszystkim przyducha (pewnie spadek ph) i mleko. w moim przypadku bardziej nazwałbym to śniegiem.. wóda? za dużo? rzeczywiście fosforanów nie ma? od mniej więcej miesiąca nie stosuję węgla, absorberów no3 i po4 nie stosowałem wogóle.. help pls, bo nie wygląda to dobrze... zwierzęta raczej ok.
-
Witam, Od startu baniaka (w lutym) podmiany robię na soli IO - bo uboga i ogólnie zalecana przy zakładaniu baniaka. Minęło prawie 9 miesięcy, kolejne wiadro się kończy, może warto zakupić coś bogatego? Co warto rozważyć? Czytałem, że przy zmianie soli warto przez jakiś czas mieszać starą z nową, żeby zbyt gwałtowne zmiany nie było.. Podmiany robię ponad 10% na tydzień (56 litrów w 530 w obiegu) Pozdrawiam Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
Chciałem się upewnić, że to te same algi.. Bo do tej pory kupowalem w rybnym malutka paczuszke za 28 pln a u chinczyka wielką paka za połowę tej ceny.. I taka mała konsternacja.. Wolałem się upewnić.:-) Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
Cześć, Skuszony ceną zakupiłem paczkę zielonych od chinczyka.. (hmm... 50 podwójnych arkuszy za15 pln.. Starczy na rok:-) Tylko zastanawiam się czy zwrócić na coś uwagę? Testówo podałem 1/6 arkusza.. Zniknął w 5 minut. Co prawda nie zawiera czosnku, ale to chyba nie dyskwalifikacja? Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
witam, muszę wymienić świetlówki - muszę do tego zdemontować (zdjąć z linek) tę lampę? ma z boków przykręcane na mniej więcej 6 śrub panele - mam je odkręcić? nie mam manuala, jeszcze tego nie robiłem, a niezależnie od tego jaka to lampa nie chciałbym, żeby wylądowała mi w zbiorniku... pleksi zabezpieczająca świetlówki jest tak przymocowana, że nie da się jej "po prostu" wyjąć, trzeba zastosować jakiś nyk - a jedyną rzeczą odkręcalną są właśnie te panele. prośba o info, nie wiem na ile lampy hqi/t5 są do siebie podobne.. dzięki z góry!
-
Cześć, Czy powinienem się niepokoić zachowaniem sue ukwiala quadri w skalę? Wpuszczony do zbiornika przedwczoraj wieczorem (48 h niecałe teraz). Położony na skale, przeszedł kilka centymetrów i zainstalował się w dziurze, di góry nogami (ew. podkarmianie właściwie niemozliwe). Jest jakiś patent jak go wywabic? Czy na razie poczekać i dac mu chwilę na adaptację? Wymienia troszkę napimpowane, ale nie na 100%.. W wątku niedawno o odbywającym się ukwiale napisaliście o parametrach. Z niepokojących JH 10.2 i wysokie NO3 - obstawiam 15, może wyżej nawet (salifert). Leje wódkę. Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
Cześć, Prośbą jak w temacie: NO3: PO4: PH: (mam nadzieję że się poprawnie zalacza zdjecia). Zdjęcia robione komórką, ale di odczytu chyba wystarczą..? Występowałem jakieś wartości, ale zupełnie nie jestem ich pewien.. Pozdrawiam Piszę z komórki. Przepraszam za ew. literówki...
-
troszkę podbijam, bo nie wierzę, żeby nikt nie używał albo tylko mi się zabrudziła ta pipeta. myślałem o przelaniu chlorem i bardzo dokładnym wypłukaniu..?
-
przeszedłem na z wódki spirytus zwiększając powoli dawkę - na razie 0,9 rano i wieczorem (co w przeliczeniu daje około 4,5 ml wódki na dobę i 0,9 ml na 100 litrów). poczekam chwilę na poziomie 2ml spirytusu dziennie i zobzczymy.. ale i tak mnie dziwi różne podejście do lania alkoholu.. [EDIT po jakimś czasie:] Doszedłem do 1,5 - 1,6 ml spirytusu podawanego dwa razy na dobę. Salifert (w/g moich daltonistycznych oczu) pokazuje NO3 na poziomie ok. 2. Mam dwie acry. Przyrostów nie ma, ale jedna ma ładny zielony kolor i - szczególnie na stopie - wystawia polipy, druga - do tej pory ciemnobrązowa - zaczęła odzyskiwać biały kolor (na razie jest bardzo słabe latte z jeszcze bielszymi miejscami, jakby polipy się pokazały, zaqczynam mieć nadzieję Mam wrażenie, że pojawiły się białe farfocle, głównie w wodzie. Niezależnie - spirytus zaczynam dozować w dawce 1 ml (x2) na dobę. I trzymam kciuki... [/EDIT]
-
no właśnie to mnie dziwi, że metod jest kilka i bardzo się od siebie różnią (linki z pierwszego postu). Ale na forach polecana jest chyba częściej metoda amerykańska...
-
Jakiś czas temu na hance pokazało 0,09 (w sklepie, swojej nie mam, a saliferta jakoś odczytać nie mogę, woda może i jest lekko błekitna, ale chyba za słabo rozróżniam kolory). Od czasu tego testu w sklepie obsada się zwiększyła, karmienie też, więc trochę na logikę fosforany też pewnie powinny... ale bardziej pytanie dotyczy tego "poziomu wyjściowego"... w tym wątku jeden z użytkowników pisze: 15 ml SPIRYTUSU na 100 litrów wody.. w przeliczeniu na wódkę na mój zbiornik musiałbym wlewać prawie 200 ml!! (czyli taka "większa" małpka).. większość osób pisze właśnie o dawkach zaczynających się od 0,1 ml, ale czytam, czytam i chcę się upewnić...
-
witam, ile - mniej więcej lać wódki? pytam, bo w źródłach amerykańskich (np reefkeeping.com) dawką wyjściową jest 0,1 ml na 100l wody, a w niemieckich (korallenriff.de) 1 ml (czyli 10 razy więcej). od miesiąca leję metodą amerykańską, jestem przy 1,2 ml rano i wieczorem (przy 500 litrach wody około), azotany nie spadają (mam około 15), może punkt wyjścia był błędny...? ?
-
cześć, tak mnie to zastanowiło: belka z HQI pośrodku pewnie, po bokach po jednej t5? Jak to będzie wyglądać jeśli z jednej strony będzie światło niebieskie, a z drugiej różowe. Zakładając zbiornik widoczny z dwóch stron (dłuższe szyby).. Z jednej dominanta niebieska, z drugiej różowa (fioletowa)?? pytam, bo mam podobną co do budowy lampę i obawiam się samego różowego, chciałbym mieć
-
Cześć, jak czyścicie tą pipetę? Szczególnie ten cieńszy fragment..? Od jakiegoś czasu używam, ale pomysłu jak to wyczyścić nie mam (samo płukanie przestało wystarczać).. ??
-
krab? ta para szczypczyków (nie widać na zdjęciach, ale jak się godzinę wpatruję w korala to można je zauważyć) mogłaby to potwierdzać... ważne pytanie - co mogę zrobić? kusi fizyczne usunięcie np pensetą, ale nie da rady. duże toto rośnie? pospieszna lektura nie napawa optymizmem..
-
?? nie do końca zrozumiałem.. osobnik na piasku? scolymia jest na piasku, a coś (ok, ślimak) jest W scolymii. to tło w dziurce na powiększeniu to zapewne jej szkielet, nie piasek. i o jakiej rurce mówisz (jedikk1)? ja niczego nie widzę, ani na zdjęciu ani na "żywo". mógłbyś mi ew. zaznaczyć na zdjęciu gdzie mam patrzeć? albo ja lepy jestem, albo nie w tę stronę patrzę czytałem, że ślimaki takie budują rurki w których żyją i z których zapuszczają "sieci" - ale tego nie widzę (nitki). czasem sam koral sobie cośtam zwróci, ale to zdecydowanie z paszczy, nie z dziury z alienem.. z drugiej strony - czytałem, że mandaryn jest naturalnym wrogiem takiego ślimaka. mam jednego (wspaniałego), ale jeśli od miesiąca się nie zainteresował, to pewnie na niego za bardzo liczyć nie mogę..? MOŻE to i podobne to zwierza z tego linka, ale wielokrotnie mniejsze (długość to pewnie 2-3 mm). mam takie coś jak na zdjęciu, ale i wielkość taka, jak w wątku z linka (5-7 cm długości). tyle że to u mnie jest aktywne TYLKO w nocy, a to w scolymii cały czas (za dnia jak najbardziej...) aha, i ani to w scolymii ani to duże w skale nie wypuszcza sieci...
-
czyli rozumiem, że to jajeczka.. Dzięki za info, pewnie zamknąć można..
-
(to właśnie to o czym Ci kiedyś przez telefon mówiłem - dopiero teraz udało misie jakotakie zdjęcie zrobić...) I tak jestem w szoku, że coś na tym zdjęciu widać.. Jest opcja przesiedlenia tego ślimaka (jeśli to ślimak) w jakieś inne miejsce..? a może z czasem sam znajdzie sobie ładniejszy domek..? jeśli nie - to jakie rokowania? raczej scoly czy raczej nie..? (chociaż dałbym sobie obciąć, że szczypczyki widziałem..)
-
nie, jak pisałem wcześniej - przy karmieniu korala żywi się równie ochoczo jak sam koral (jakby sobie tymi "łapkami" wkładało do pyska - ale pyska nie widze, bo za mały...)
-
Cześć, wczoraj w akwa pływało mnóstwo mikroskopijnych jakby jajeczek. Produkowane przez jednego turbo - robił to chyba przez godzinę, co kilka minut, później mniej intensywnie (wtedy go złapałem). Obstawiam, że to jajka.. Będę miał wysyp? Większość ryb (szczególnie błazny) była zainteresowana tymi kuleczkami...
-
Cześć, Od mniej więcej miesiąca widzę w mojej scolymii dziurkę, niedaleko otworu gębowego - a w niej coś.. Jest to bardzo małe, wygląda jakby miało coś (ogon, odnóże) zakończone szczypcami - czasami jak się patrzy na nią z boku coś z niej się wysuwa i łapie (pokarm, coś co na s. wyląduje) - jest to bardzo małe, ale niestety żyje i mam wrażenie że rośnie. Inne zwierzęta - jak krewetki czyszczące - nie interesują się ani skolymią, ani dziurą, ani zawartością tej dziury. Koral pompuje się ładnie, właściwie tak, jakby się nic nie działo, pokarm przyjmuje chętnie, wtedy uaktywnia się to nowe zwierzątko i ten sam pokarm pobiera równie chętnie. Zdjęcia: robione z góry, przez wodę (mniej więcej z 60 cm - bo obiektyw długi). Zdjęć z boku się nie za bardzo dało zrobić, bo scolymia leży niedaleko szyby i nie mogę ustawić ostrości... Zdjęciia w całości i z powiększonym fragmentem - wydaje mi się że widzę odnóża i chyba szkielet...: dziura jakby się "otorbiła".. JAKIEKOLWIEK sugestie? Może coś co mogłoby zjeść to coś? Operacja pensetą nie wchodzi w grę - próbowałem... ??