-
Liczba zawartości
437 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez amsam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
Dzięki za podpowiedzi. NO3 na pewno mam zero - i to już kilka ładnych lat. Dzięki wódce a poźniej octowi. Bez wątpienia parametry mi się obniżyły. Pozostał ten PO4 i gdyby nie te cjano w refungium na glonach też bym nie szalał. tak jak pisałem NO3 0 a PO4 w granicach 1,5 do 2 . Szczytem było 1 . SPS y rosną . Spróbuję KNO3 już kupiłem. Jeżeli spadnie PO4 do chociaż 0,5 to pomyślę o sposobie Staniego - w końcu Na będzie bezpieczniejsze. Waży dla mnie jest efekt czyli btak cjano w refungium - choć bardzo poważnie myślę o zamianie glonów na siporex. W sumie glony wprowadziłem tylko po to aby PO4 obniżyć. I może ustabilizowało się - nie było już skoków do 4 . Dzięki za podpowiedzi. NO3 na pewno mam zero - i to już kilka ładnych lat. Dzięki wódce a poźniej octowi. Bez wątpienia parametry mi się obniżyły. Pozostał ten PO4 i gdyby nie te cjano w refungium na glonach też bym nie szalał. tak jak pisałem NO3 0 a PO4 w granicach 1,5 do 2 . Szczytem było 1 . SPS y rosną . Spróbuję KNO3 już kupiłem. Jeżeli spadnie PO4 do chociaż 0,5 to pomyślę o sposobie Staniego - w końcu Na będzie bezpieczniejsze. Waży dla mnie jest efekt czyli btak cjano w refungium - choć bardzo poważnie myślę o zamianie glonów na siporex. W sumie glony wprowadziłem tylko po to aby PO4 obniżyć. I może ustabilizowało się - nie było już skoków do 4 .
-
Myślisz że wówczas azot podawać już na stale jak osiągnę efekt tzn - spadek PO4? trzeba będzie pomyśleć o 6tej pompie, hyhy. Juz chodzi 5 - ale spoko zapas będzie w kontrolerze . Też uważam że cjano powinno zniknąć. Zacznę mniejszą dawką o połowę. Będę obserwował PO4 i sinice w refungium. dam znać co wyszło.
-
zawsze to jakis nowy krok - bo juz w rutyne wpadłem. .
-
Absorbery na stałe to nie jest dobry pomysł , juz go przerwabiałem /zupełnie nie ekonomiczne rozwiązanie/ - skuteczne i owszem, ale zaraz potem poziomy zaraz rosną, od nowa do tej mojej wartości. a koszt absorberów jest zbyt duży żeby stosować na cały czas. Dlatego ocet nie wódka aby nie karmic sinic. ile dawać tego KNO3 ?
-
powiem szczerze że PO4 mam ok 1,5 już szmat czasu , przestałem sie nim przejmować. Wódkę lałem ale od ponad 2 lat leję sam ocet /ponoć cjano go gorzej toleruje, może i fakt bo przy wódka , gluoza ocet było gorzej ,/ Dawkę mam ustalona i NO3 jest od zawsze juz 0/. Fakt że myślałęm o podbijaniu azotanów , ale się po porostu boję. I tak trwało to i trwało , a że SPS -y mają się dobrze to nie szaleję. Przy wzroście wyższy do ok 3 stosuje żywicę na krótko. Węgla praktycznie nie używam. Może ze 3 x w roku worek wrzucę. szukałem wzrostu PO4 - suchego pokarmu już nie daję, mrożonki płuczę itd Coś mógłbyś mi napisać o KNO3 - dawkowanie - czym sie kierować. w sumie to jedyne rozsądne rozwiązanie , myślałem o tym już dawno ale że wszystko pieknie rośnie to tak zostało... a może jednak siporax w komorę i wyłączyc swiatło w refungium - choć przy małym NO3 nic PO4 zje...
-
Proszę o rady. Akwarium ma ok 480 l parę ładnych lat - refungium ze spagetti założyłem po jakimś tam czasie po to aby zbijać głównie fosforany. Fakt ze glony słabo rosna wiąże z tym że No3 mam 0, PO4 ok 1,5 do 2 /1 den to już w szczycie/ . Korali twardych mam sporo i dobrze się mają. Moim problemem są cjano w refungium - całe fioletowe płachty w komorze i na spagetii. Płucze je, odsysam myję , nawet chemiclean i mycosidol był kilkukrotnie, przyciemniam i ze 4 dni - zawsze był skutek ale jak bumerang do tygodnia czy 2ch znowu płaszcze. Święce tam 20 w LED chłodnym. Główny baniak ma się dobrze .czasami trochę cjano się pojawi w rąbku ale zmiotę czy odessam i tu problemu nie mam. Powiem szczerze że mam ochotę usnąc te spagetii i wrzucić jakiś siporax. Boję się że te moje ognisko cjano przeniesie się na głóny baniak. Jakieś rady co do pozbycia się plagi w refungium czy może ktoś przeszedł na siporax w ten sposób i fosforany są OK?
-
Do dadario. Membrany nie mam walnietej. Tds po ok 20 30 sec mam 002 . Latem nawet 001. Temat był już nie raz poruszany. W sumie i tak cały syfek pójdzie na żywice która je wchłonie. Będziesz tylko części ja wymieniał. I tyle . Mi moje rozwiązanie odpowiada. Musisz sam zdecydować.
-
Zbiornik mam z baczka plastikowego przenośnego 25 l. Ale mam ponad 500 l baniaczka. Idzie mi ok 10 l/tydz. Fakt koszt automatycznej dolewki to ok 500-700 zł.Nigdy baniaka nie czyściłem. Nie było potrzeby. A i jeszcze jedno - jak przeleję to nieduża strata - sump mi zmieści. A u ciebie? - choć w sumie w kiblu nigdy bak mi nie przeleł, a mamich 3 - choć zdarzają się pęknięcia rurek. To tak z humorem. Dobrze że pytasz o wszystko - ja troche się pospieszyłem, lepiej dobrze zaplanować. Teraz zrobiłbym tak samo z dolewką. Obsługa na prawde jest żadna.
-
No właśnie NIE. Wystarczy kilka minut bezczynności a TDS po membranie pokazuje praktycznie tyle ile ma woda przed membraną. Gdybym nie miał 2 punktowego TDS to bym też nie wierzył. Ale membrana to błona półprzepuszczalna i jak nie pracuje /pod odpowiednim ciśneineim - dlatego też pompa powinna być jeśli masz słabe w sieci - to jony po dwóch stronach błony się wyrównują - zwykle trzeba zlać objętość membrany - tak aby nowa porcja była juz OK. Jeżli chcesz to filmik krótki ci nakręcę - nie poczekam nawet minuty --- i TDS juz będzie duży.
-
A ja bym nie robił automatycznej dolewki bezpośrednio z filtra. Powód? Załóż koniecznie miernik TDS 2 punktowy - 1 szy punkt za membrana, drugi już za żywicą. I będziesz widział co się dzieje. Bezpośrednio po uruchomieniu membrana produkuje "syfek" - jest to błona półprzepuszczalna i jak stoi puszcza wszystko - tzn z 1 szklankę będziesz miał "brudnej "wody. Jak puszczasz to na żywicę to szybko ja zabijesz. Jam mam tak że po membranie mam rozgałęziacz - najpierw puszczam na zewnątrz /lub tym zbieram wodę do żelazka/, a jak miernik po membranie pokaże ok 003 puszczam dopiero na żywice /aby jej zbyt szybko nie zużywać./ Fakt że jeszcze ma jeden rozgałęziacz i puszczam na dodatkowy węgiel i mineralizator i mam wodę do picia /lepsze parametry niż żywca/ . A wracając do tematu wolę zebrać 20 l wody i wlać ją do zbiornika dolewki /raz na 2 tyg/ . Mam pewność że woda jest czysta w zbiorniku i żywica trzyma ze 3 - 4 miesiące. Gdybym planowała to jeszcze raz to było by tak samo. Pozdrawiam.
-
Czy może ktoś mi podrzucić link do diody cree XP-G biała zimna - padła mi jedna z 6 ciu na nitce , nie świeci . NT-1RB2530-XPGWCR50D taka miałem. Mie moge znaleźć a sam za bardzo się nie znam jak ją jedną dobrać. Dzięki . Już pomogli mi w martimex.pl
-
Zgadzam się z pierwszym postem. Ta skała to gąbka nasączona martwą organika. To dlatego żywa skała wciąż się ceni.... daj spokój później nie opanujesz baniaka.
-
Jateż uważam że żadna interwencja nie jest potrzebna,to dojrzewający zbiornik i niczego nie potrzebuje sam się ustabilizuje. baling nie jest potrzebny. Po ok 0,5 do roku dojrzeje to zobaczy się co i jak. Wpuść ekipe czyszczącą , lej bakterie i 3 miesiące sobie czekaj. Podstawa to dojrzały zbiornik.
-
Sorry. Oczywiście cyanobakterie. Popatrzyłem na wpsy i poszło. Cyano temat przez mnie przerabiany kilkukrotnie. Identyczne farfocle znam dobrze. Chemiclean stosuje jak nie mogę ustabilizować wody. Zdarza się. Przekarmianie. Lato. Niesystematyczność. Niby juz ich nie ma a tu masz. Taki młody zbiornik łatwo jest zachwiać. Zwlaszcza jak sam się jeszcze chwieje. Małe No3 ipo4 może świadczyć o ich zurzywaniu. Np przez glony. Na pewno ogranicz karmienie tylko płukane. Odsysanie . Możesz na 1.5 do 2ch dób Zasłonić akwarium. Dobra cyrkulacja. Moze troche wodki lac /w koncu No3 jest podyzszone. Acry ich nie znoszą. Lps i kiełbasy i owszem. Konieczne bakterie. Ostatecznie chemiclean. Płukane mrożonki. Unikaj suchych pokarmów Fajnie telefon przestawia słowa. Sorrki
-
Słuchaj no chłopie. Pytanie zasadnicze co to jest - to dino na 100%. I tutaj temat sie kończy i dopiero zaczyna. 5 miesięcy i masz taaaką !!! obsadę. Toż te akwarium jeszcze nie dojrzało. Podziwiam was za taką ułańską fantazję. Doradziłbym ci co trzeba robić z Dino ale temat jest szeroki jak Pacyfik. Podstawą jest czysta stabilna!!! woda - reszta przy dino to dodatki. Możesz zaciemniać, możesz chemiklean, możesz wódkę lać, bakterie Itd. Chodzi oto aby parametry były stabilne Kh , pH, NO3 PO4. Jak będzie sie chwiać - a będzie, nie wierze że będzie inaczej przu 5 miesięcznym akwarium z taka obsadą rybek , które już tam masz pewnie z 2 -3 miesiące. Najważniejszy jest spokój, czas i żadnych pochopnych decyzji. Co padnie to padnie. Trudno.
-
Fakt że sa piękne. Do tej pory tapetę w telefonie mam z nim w głównej roli. Szczególny powód do radości jak przychodzi stadko dzieciaków i karmię rybka Quadrii...wszyscy wooou!. Ale tak jak napisałem powyżej - dla mnie to szkodnik w akwarium - a właściwie dla moich korali. zwłaszcza przy średnicy 20-30 cm. Wokól "sucha "skała. A jak się podzielił na 3 to przerażenie mnie ogarnęło. Tyle się staram dla SPS. U mnie wylazł jak stopa w dziurce pod skała za mała się nie stała.Do tej pory mam piękny film jak idzie sobie po piachu. Pozdrawiam
-
A jak to możliwe że sam podnosi poziom wody?
-
Słuchaj - jeżeli pieni znaczy ma co pienić. Coś z tej wody wypienia przecież. I tu jest tylko i wyłącznie przyczyna. Ogólnie służy do odpienienia azotu czyli "gówna". Coś w wodzie jest co jest wyrzucane poza nią. To dobrze. Może w skale coś obumiera? Może cyrkulację na skałę masz niewystarczającą - masz duży baniak - w środku musi być" pralka" tak aby żadnych stref martwych nie było. Może jednak pokarm - nie karm z dobe lub dwie . Zmień producenta - płucz mrożonki obficie - wszystkie koniecznie rozmrożone i przepłukane. Ja bym na problemy techniczne odpieniacza nie zwalał. W końcu robi to co do niego należy- jak mam "czystą "wodę to choćbym w niego dmuchał to nic mi nie wypieni. Bakterie - wódkę - ocet lejesz - może już czas. stopki nie widzę - nie znam parametrów. Ogólnie JA BYM SIĘ CIESZYŁ ŻE WYPIENIA SYFKI. Widziałeś pienienie po chemiklanie?
-
Ukwiał dzieli sie wtedy kiedy jest mu dobrze. Dużo jedzenia przede wszystkim . Zazwyczaj chowa sie do podziału - to z mojej obserwacji , jeśli może i rozciąga. Myślę że to zbieg okoliczności z tą trawą. Ja zacząłem karmić go baaaaaardzo rzadko żeby się juz więcej nie dzielił. Wyparza wszystkie korale do okoła. Wiem że pięknie wygląda , ale dla mnie to pasożyt . Pozbyłem się go bo tam gdzie mieszka tylko szara skała do okoła. A jak sobie idzie w inne miejsce .....przerażenie . Już ich nie chcę.
-
Miałem 2 x brzydala i 1 x chełmona - apitasii las. Co tydzień przez 2 lata wkładałem ręke i podkarmiałem środkami ze strzykawki. Jakoś szło , ale po wysypie przed 3 ma miesiącami kupiłem 5 krewetek wundermaii w erybce. I szok apitasie zniknęły do zera / w ciągu ok miesiąca - te większe na obwodzie podtrułem dodatkowo. Nigdy nie widziałem jak jedzą, nawet nocą. Bardzo rzadko którąś można dostrzec. siedzą za skałami. Ale polecam i na pewno będą moimi stałymi mieszkańcami .
-
jeśli założyłeś że worek wieszasz między ściankami , to rozumem dlaczego odstępy mają po 5 cm szerokości . Myślałem że strata miejsca , ale skoro tak to wykorzystujesz to git. 3 cm przy tym układzie było by za wąsko.
-
Właśnie myślałem o poszerzeniu jednej z przegród przed pompą kosztem innych , aby zrobić półeczkę - kratkę na której można położyć absorbery /np./ . Takie wygodne miejsce na łatwy dostęp, wyminę itp. Nie myślałem o siporaxie - tu raczej musisz się zdecydować czy siporax czy refungium z DSB. Choć pewnie znajda się tacy którzy mają wszystko. Ale gdzie to wszystko pomieścić ..... Moim zdaniem przegrody z odstepem 3 cm /wystarczy na czyszczenie/ - jedna przed pompą szersza z możliwościa położenia kratki połeczki - no wiesz na szybie przyklejone progi i git. Pozdrawiam. Zdarzyło mi się wrzucić woreczek z węglme do komory pompy - i pojechałem na wakacje. Teściowa zrozpaczona dzwoni że akwarium całe w białych bąbelkach - raban w rodzinie - ja 2000 tys km . Fotki - filmiki - ja na necie - okazało się że woreczek zatkał, a właściwe ograniczył wlot pompy - taki banał. Więc jak planujesz to zrób tak aby już tam rąk nie wkładać ......
-
Ja bym jeszcze zaplanował miejsce na media - tzn węgiel, absorbent fosforanów , czy nawet watę przez które będzie przepływ wody - lepsze to niz węgiel w skarpecie wrzucony do sampa. Nie zawsze będą siedziały przecież , ale czasem trzeba wrzucić , możesz to zrobić kosztem szerokości 5 cm - 3 cm do czyszczenia w zupełności wystarczy. Mam praktycznie identyczny układ a zabrakło mi tej półeczki. Pomyśl jest to całkiem praktyczne rozwiązanie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18