-
Liczba zawartości
125 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Greg_L
-
Witam, wreszcie znalazłem miejsce gdzie moje Ocelarisy składają ikrę- tubipora musica po schowaniu polipów, jak wypuści polipy to mają ikrę osłoniętą, a "wietrzenie" załatwia mała cyrkulacja w tym rejonie. W ten sposób ciągle przybywa młodych, po wykluciu część z nich dalej się chroni w tubiporze, a w nocy w świetle latarki widać mnóstwo maluchów w towarzystwie kiełży przeszukujących piaszczyste dno w poszukiwaniu pokarmu.
-
Witam ponownie, chciałem dokonać małej aktualizacji i przedstawić pewną ciekawostkę. Moje Clarkii wkurzyły mnie do tego stopnia, bo gryzły mnie jak szalone, że postanowiłem je wymienić na Ocelarisy. I tak też się stało, wykorzystałem, że pilnowały następnej ikry i w trakcie ataków na moją rękę- tą właśnie ręką je złapałem i jak postanowiłem- wymieniłem je na 2szt. Ocelarisów (nie parę, chociaż z myślą, że para się z nich utworzy). Jak wpuściłem je do zbiornika to zaraz zaczęły pływać razem, szczególnie przypadł im do gustu silikon w przednim, lewym narożniku. Teraz najciekawsze: wpuściłem je 31.05.2012 i pierwsze młode się wykluły już 13 czerwca, a wczoraj po raz drugi. Jak się przyglądam akwarium w nocy z latarką i w sumpie to widzę, że coś z tego ocalało. Oczywiście małe Clarkii wciąż rosną. Zobaczymy co będzie dalej.
-
Dźwięki to faktycznie dosyć głośne wydają, trzaskają szczęka o szczękę- takie klikanie specyficzne, szczególnie jak gonią jakąś rybę. Jeżeli chodzi o obronę ikry to moje ogona używają tylko do wietrzenia ikry, bronią jej zębami tak, że ślady mam od kilku dni (przecinają skórę w cieńszych miejscach). Mają tyle siły, że w pyskach przenoszą kawałki skały dużo większe od siebie jak im postawię niezgodnie z ich "planem zagospodarowania przestrzeni".
-
Witam, czy Wasze Clarkii też są wyposażone w takie szczęki jak moje, a szczególnie moja samiczka? Niestety robią z nich użytek za każdym razem jak włożę rękę do zbiornika, zwłaszcza, że non stop mają ikrę i jej bronią. Jedynym pocieszeniem po ranach które zadają, są młode które ukrywają się w skałach i sumpie, i co najciekawsze żyją i rosną.
-
Świetne zdjęcia, miło popatrzeć, życzę powodzenia. Czytałem gdzieś tutaj na forum, że z Ocelarisami jest taki kłopot, że potrzebują na początku bardzo drobnego pokarmu, później już jest łatwiej utrzymać je przy życiu. A to dzisiejsza ikra moich Clarków. Ostatnią ikrę zabrałem im razem z kawałkiem skały, ale bez problemu znalazły nowe miejsce i nawet nie przeszkadza im "odejście" ukwiału (pompa). Miejsce wybrały tak, żeby można było ikrę podziwiać w całej okazałości.
-
Kupiłem już duże chyba pół roku temu, ale pierwszy samiec nie odpowiadał samicy więc go wysłała na wieczną rafę. Dokupiłem wtedy nowego samca. Teraz samica ma ok. 8 cm, samiec 7cm. Ok miesiąca po "skompletowaniu" nowej pary złożyły ikrę, bez żadnych zabiegów z mojej strony.
-
Witam, mam parę Clarków, dobraną, która składa ikrę już od jakiegoś czasu, ale około miesiąc temu zmieniłem cyrkulację w zbiorniku i od tego czasu z każdego wylęgu (co 10 dni nowa ikra, po 9-ciu- wylęg) część spływa hydrauliką do sumpa, kilka nawet zostaje w zbiorniku głównym. Jak do tej pory wiele z nich żyje, te w sumpie jedzą to co spłynie z karmienia i dodatkowo daję im pokarm w postaci pyłu, a te w głównym w nocy wypływają na żer. I tak od miesiąca to trwa- zobaczymy ile z tego przeżyje, może coś z tego będzie bo po zróżnicowaniu wielkości widać, że z każdego wylęgu po małej grupce żyje.
-
Aktualnie ukwiał jest z lewej strony i siedzą w nim błazenki. Jak zrobię aktualne to załączę.
-
Witam, ja zacząłem od zbierania informacji żeby zminimalizować błedy bo wyeliminowć to niemożliwe. 28kg LR, xenia, 3 rodzaje grzybieńców, Chromis viridis x 2, Amphiprion clarkii- para, Halichoeres chrysus x 1, Chrysiptera (skośna) x1, 1 mitrax, 2 dzikusy, 2 pustelniki, 1 rozgwiazda piaskowa, 1 condylactis gigantea (w którym szaleją błazenki), 1 rurówka sabellastarte magnifica. Teraz będę stopniowo wstawiał korale.
-
Jestem nowym użytkownikiem forum i w związku z tym chciałbym się przywitać ze wszystkimi. Mieszkam w Lublińcu, pracuję w Częstochowie, a zakupy robię w e-rybce w Zabrzu. Akwarystyką interesuję się od 13 lat, z tym, że najpierw była to słodkowodna. Rok temu zainteresowałem się morską i tradycyjnie dużo czytania, szukania informacji w efekcie czego przerobiłem słodkie na słone 8 m-cy temu. Można powiedzieć, że to był trening przed początkiem- rozpocząłem kompletowanie sprzętu, nowe akwarium, sump, szafka i sprzęt- część kupiłem, część zrobiłem sam, i w końcu 2 stycznia 2012 przeniosłem całe życie do nowego akwarium 200l + sump 70l. Jak do tej pory wszystko stabilnie, zgodnie z normami, żyje i się rozwija, a śmiertelność jest zerowa. W dużej mierze jest to zasługa informacji zdobytych na tym forum.