Pirotechnic

wcześniej kleiłem korale łącznie zoanthusami na kropelkę w żelu, teraz używam parfix i jest dużo lepszy i gęstszy, nic się koralom widać nie dzieje. Dokładniej PARFIX 3454

mi też tak wygląda, na młodą aiptasie, jak na szybie, odessij cieńkim wężykiem albo jak niektórzy polecają, gorący ocet lub RO.

Pewnie trzmiel ostatnio jakość obsługi mocno spadła i wiedza.

Tak, data ważności do końca tego roku. Otóż zostawiłem jedną kulkę także w wodzie Rodi - 1 litr na dzisiejszy dzień od rana. W ciągu tych paru godzin pokazało mi wynik salifert i mała hanka dokładnie 1 mg/ litr. Napisałem do Jadwigi morskiej, czy mieli takie przypadki i oni w moim imieniu piszą do FM z zapytaniem, oczywiście kulki stosowane zgodnie z instrukcją. Czyli na swoje 902 litry wychodzi 18 kulek, na pierwszą dawkę piszą by dać połowę, więc poszło 9 kulek do sumpa, po dwóch tygodniach dałem 18. Już faktem jest, że po pierwszym tygodniu pokazywało mi PO4 w granicach 0,10 - stwierdziłem że tragedii nie ma, gdyż może był to efekt przejściowy. Jednakże okazało się że to PO4 wzrasta i dlatego szukałem przyczyny. Ponieważ prowadzę kajet, zmian, parametrów czy karmienia, szybko wyłapałem winnego. Wódki nie leję, węgla i absorberów poza Biopelletami NP nie posiadam, a je mam dłuższy czas i nigdy nie było takich sytuacji. Bakterie wcześniej podawałem inne - http://jadwigamorska.pl/equo-bio-nitronex-300-ml.html , jednakże zachęcony opiniami na temat tych kulek, postanowiłem również zaryzykować taką zmianę. Wcześniejsza zmiana to zmiana soli z Microbe-lift Premium reef salt (za dużo wapnia, za mało pierwiastków) i przejście na Royal Nature ION balance (sól naturalna) NO3 obecnie to 15mg / litr, wcześniej miałem 25mg/litr. Nadal zastanawiam się czy wyjąć te bakterie i robić podmiany wody, bo boję się, że potruje mi życie taka dawka PO4.

Witam, jakiś czas temu walcząc z NO3, postanowiłem zaufać produktowi Bakterii w żelu, parę osób dość pozytywnie się o tym produkcie wypowiadało, więc postanowiłem zmienić "holenderskie" bakterie na korzyść dłużej działających w żelu. Raz w tygodniu robię podstawowe testy, raz na dwa tygodnie pełne testy wody. Jakież było moje zdumienie, gdy nie mając wcześniej wykrywalnych fosforanów, tu pojawiły się na skali jako 1mg/ litr ! SIC! Tak być nie powinno. Myślałem, że coś z testem nie tak, sprawdzone od kolegi małą hanką i wyszło dokładnie 1,25mg/litr. Sporo za dużo. Ponieważ prowadzę sobie kajet akwarystyczny, zacząłem szukać przyczyny zewnętrznej, gdyż w samym akwarium wszystko ma się dobrze, poza LPS. Niedawno zmieniłem te bakterie oraz sól z syntetycznej Microbe-lift na Royal Natural (naturalną) . Sprawdziłem w międzyczasie wodę RODI, żadnych różnic, a tym bardziej fosforanów. Zrobiłem solankę i odstawiłem na dobę, nadmienię, że w osobnym litrze wody świeżej solanki wrzuciłem 1 kulkę bakterii. Po upływie doby sprawdziłem świeżą solanką i brak azotanów oraz fosforanów. Więc podejrzenia wzmocniły się odnośnie tych bakterii. Zrobiłem test i wyszło mi 2,5mg/litr wody PO4 !! Teraz zastanawiam się, czy całkowicie nie usunąć bakterii z sumpa, gdzie są wrzucone do woreczka filtracyjnego. Najlepszy jednak jest opis bakterii , że usuwają fosforany, azotany, azotyny i amony. A tu taki wynik na fosforanach ! Czy uważacie, że taki produkt można reklamować ? Ponadto w tym wypadku nie spełnia tego, co opisuje. Azotany fakt, delikatnie zredukował.

u mnie hepatus zachowywał się jak anthias, dopóki nie wyskoczył

Kolego Przemku, miło Cię powitać w gronie morszczaków, pamiętaj że tu czas i cierpliwość są naprawdę na pierwszy miejscu. Niestety nie polecę Ci firmy Erybka, ponieważ sam mimo dużych zakupów miałem średnią z nimi styczność. Większość życia, sprzętu polecam Ci u p.Jadwigi Morskiej, na telefon także służy pomocą w wielu sytuacjach, naprawdę jakość ponad wszystko. Co do samego szkła, dobre zbiorniki klei LLS - Przemek ze szczecina, ładnie, starannie jednakże trzeba trochę poczekać na wykonanie - gdyż często jak ma klejenie na miejscu u klienta, nie odpisuje wtedy na emaile.

ja tez ze swoja

gdybyś był bliżej, mógłbyś u mnie sprawdzić czy faktycznie tak chodzi. Mi najgłośniejszą pompą jest dolewka.

A masz ją na nowych przyssawkach ? U mnie jest cisza w każdym trybie na 100% mocy. Więc nie wiem dlaczego Twoje są głośne.

Minął ponad miesiąc od ostatniego wpisu, dla niedowiarków, chelmony żyją oba, mają się bardzo dobrze a nawet bym powiedział wyśmienicie. Starają się nie spuszczać z siebie wzroku, pływają blisko siebie, zero agresywnych zachowań. No chyba że idol zaczyna ustawiać ryby w akwarium przez chwilę pokazując kto jest panem słonej kropli wody https://zapodaj.net/5740bf5b66cfc.jpg.html https://zapodaj.net/b9a41379bce2a.jpg.html https://zapodaj.net/81bbd699eb05f.jpg.html https://zapodaj.net/35d94000fd306.jpg.html https://zapodaj.net/0a7b45e365e15.jpg.html https://zapodaj.net/3d21380ce1d1a.jpg.html https://zapodaj.net/0cc59c7112719.jpg.html https://zapodaj.net/ac5022de10f68.jpg.html https://zapodaj.net/8674083430427.jpg.html https://zapodaj.net/e45ea0feb2158.jpg.html A ponieważ choroba morska zbyt mi się rozwinęła, za około dwa lata, gdy będę budować domek, wtedy też chcę postawić dużo większe szkło. Ot taki o wymiarach 300x100x100 z pomieszczeniem technicznym. Akwarium zaś wbudowane w ścianę.

Powiem tak, Mirek w seagarden ma często fajne fragi LPS-ów i nie zarzuca Ci tego, co sam doświadczyłeś i nie wpiera swoich informacji. U chłopaków dostaniesz więcej znacznie towaru, zwłaszcza sporo fragów zoa, tylko uwaga by nie były to świeżo dzielone fragi (tak mi padły dwa fragi rico) Ponadto ceny mają dobre i dosyć dobrą wiedzę. Czasami, gdy na necie są różne informacje, z swojego akwarium masz kolejne, to czasami mają upór maniaka w swoich informacjach Mogę więc ich polecić.

jak chcesz, kiełże przyjmę w każdej ilości, moje ryby będą zachwycone

Kropelka w żelu

Słuchaj, widziałem zbiorniki grubsze, widziałem cieńsze, tylko jak mówisz wróżenie z fusów, pomyśl, że szkło musi wytrzymać ciężar wody i naprężenia, tak samo silikon. Zauważ teraz nowy wątek jak pękło pięknie akwarium dla rekinów w meksyku, też pewnie policzyli, że norma starczy i dali byle taniej i byle tylko zgodne z normą. Tak samo masz w prawie budowlanym normy, masy i naciski, a okaże się że jeden element będzie gorszy, słabiej wykonany i cały misterny plan w "pizdu"

czy jest sens oszczędzać na późniejszych możliwych nieprzyjemnościach ? Sam, zamiast 12mm brałem 15mm szkło.

Użyj pasty do konserwacji wioseł Jak założysz nowe, to przesmaruj. brudzi zawiasy na szaro, ale rdzy nie będziesz miał żadnej

Tak, myślałem, ale według mnie pterapagony przecież noszą ikrę w pysku, a i była mniejsza od tej, co mam obecnie. Czekam i zobaczymy co z tego będzie.

Witam serdecznie, w swoim akwarium posiadam od niedawna parę ryb Chelmon Rostratus, udało mi się także niedawno nagrać ich taniec godowy. Jednakże, dziś w ukwiale typu Aiptasia została złożona ikra o wielkości 3-4mm i barwie błękitno-srebrnej, z biało-kremowym oczkiem w środku. W swojej obsadzie posiadam : Zanclus x1 ; pseudoanthiasy x6 , pterapogon kardynał x2, pterapogon piżamka x1, salarias x1, mandaryn wspaniały x1, centropyge bicolor x1, brak innych ryb. Przypuszam, że to właśnie Chelmony, które na krok siebie nie odstępują złożyły ikrę, oklejając prawie całą aiptasię, ale wszędzie gdzie znajduję jakiś artykuł nawet na stronach angielskich, piszą że nie są dobrymi rodzicami, lub nie stwierdza się rozmnażania w niewoli, a w naturze ponoć puszczają ikrę w toń, co także nie jest potwierdzone. Poniżej dołączam zdjęcia.

Też widziałem wiele małych zbiorników z różnymi ukwiałami. Jedyna ich wada, to możliwość chodzenia. Dlatego ukwiały dzielimy na dwie kategorie : a) te które trafiły do pompy obiegowej / cyrkulacyjnej te, które tam dopiero trafią

Hej R.I.P. - napisałem że to taniec godowy, bo podobne zachowania znalazłem na angielskim forum, gość ma 5 lat chelmony i raz na 6 miesięcy mu tak szaleją. Kolejna sprawa, że u nich nie widać żadnych obrażeń, by sobie krzywdę robiły, nawet się tulą. A obecnie śpią w tej samej grocie skalnej. Mimo że jest parę grot. Mało tego, nie unikają się, nie ścigają czy tak samo nie chowa się jeden przed drugim.

Witam serdecznie. Od dawna przymierzałem się do zakupu Chelmon Rostratus. Jednakże spore obawy rodziły się z nieprzychylnych opinii o tej rybie i trudnościach w jej utrzymaniu. Jednak, na wielu forach można zaobserwować piękne zbiorniki właśnie z tą rybą, a ponieważ one skradły moje i mojej ukochanej serce, ciężko było godzić się z powszechną opinią. Po ukazaniu się obszernego artykułu w magazynie KORAL, w którym są opisane błędy w hodowli i utrzymaniu tych ryb, została podjęta decyzja o zakupie rybek. Moja kobieta kupiła mi u Pani Jadwigi morskiej dwa piękne, dorodne chelmony z nakierowaniem, by udało się mieć parę, co oczywiście bywa u nich trudne do rozróżnienia. Stosunkowo niedawno otrzymaliśmy parę tych ryb. Z początku grymasiły na jedzenie, ale po dwóch dniach wzięły się ostro za mrożonki. Potrafią ignorować solowca czy lasonogi, gdy tylko w toni pływa im kryl gruby. To że czasami w pyszczek się nie mieści, to nic. Rozszarpują na kawałeczki wspólnie. Dziś przed wyjściem do pracy udało się zaobserwować taniec godowy w ich wykonaniu, a nawet nagrać, sam taniec jest poprzedzony układem pocierania się ryb o siebie, zapierania głowę o głowę i później już właściwy im taniec nastąpił. Poniżej link do filmu z Youtube : Wiem, że miejscami nie mam piasku, wina plag i obecnie pompy Gyre, bo jest inaczej ustawiona. Dziś doszło nowe body do tej pompy i jutro będzie już prawidłowo ustawiona.

Kurdę, moje dwa chelmony nie tykają aiptazji, a mam tego dość sporo, bo przytargałem przypadkiem ze szczepką korala. I myślałem by kupić właśnie berghie

COP moje trafiło się nie takie, ponadto sump z pomylonymi wymiarami i źle wklejonymi przegrodami (sumpa sam Łukasz mi rysował)

Ja 4 razy miałem nieciekawą sytuację z rybką i zrezygnowałem z nich całkowicie.