Ewa27

Ja mam od przeszło miesiąca parkę i wczoraj przyuważyłam jednego malucha raczej molinezji. Co do korali to nic nie podgryzają wcinają mrożonki, suchy i glony.

Na pl.reeflex.net podają, że nie żyje zbyt długo bo do około 3 lat, zjada nori, mysis, kryl i mrożonki.

Korale pierwsza klasa polecam.

Zapewniam ,że wiem doskonale co to ospa, ryba ma odstające białe punkty na ciele ociera się o skałę, podpływa pod krewetki, doktorek ją skubie. Akwarium posiadam ponad 3 lata i jak dotąd to tylko raz miałam ospę i oodinium i wiem jak wtedy ryba się zachowuje. P.

Witam. Miesiąc nie minął ale kropki znikają z Idola i na pewno nie jest to ospa, rybka pływa, żeruje jak 100% zdrowa ryba.

PW

Wiem jak boli strata ryb bo też to kiedyś przechodziłam jak po wpuszczeniu Idola straciłam prawie całą obsadę, zostały zebrasomy xanthurum i flavescens, babka cinctus i p.hexataenia. U mnie nie pomogła ani herbtana ani czosnek tylko lek od Kent RX-P. Czy badałaś parametry bo być może w wodzie była przyczyna. Oodinium jest gorsze od ospy tak mi się wydaje ale może się mylę. Dodam że żółtek i xanthurum wyglądały masakrycznie całe białe jakby ktoś obtoczył je w mące.

Ja mam od czterech lat Żako o imieniu Angus, gaduła i naśladowca kota, psa, świnki morskiej(nie mam) ogólnie fajny ptak ale czasem za bardzo hałasuje a jak go okrzyczę to zdumiony mówi"co". Ogólnie to naśladuje wiele różnych dźwięków i fajnie gwiżdże. Po za rybkami to mój drugi pupil.

Ja w ogólnym mam parkę, wpuściłam po 4-ro godzinnej aklimatyzacji. Pływają już 2 tygodnie a amory odchodzą na całego, znajomy mi mówił że żaglopłetwa przeżyje miesiąc w słonej. Poczekamy zobaczymy. P.

Kropki pojawiły u Idola w zeszłym tygodniu nie ma żadnych objawów choroby, je normalnie ,pływa, płetwy wyglądają normalnie a Idola mam już półtora tygodnia. Kiedy nie podejdę to tylko łypie oczami za żarełkiem.

Z tym się nie zgodzę bo akurat miałam do czynienia i z oodinium i z ospą. Ta pierwszy zabiła mi prawie całą obsadę przeżyła z.xanthurum, z.flavescens, c.cinctus i p.hexataenia. Kupiłam dużego hepatusa który wygładał masakrycznie wylizał się a inne ryby nic zero kropek, tak więc wiem co to są za choroby i jak je zwalczać dodatkowo napiszę że mam u siebie błazenki ocellaris samiec z odłowu co do samicy to nie wiem i nie miały żadnej wysypki czy ospy a i notorycznie się wycierają i składają ikrę. Założę się że tym razem nie mam do czynienia z ospą w przeciwnym razie zainfekowana ryba chowa się ,nie pobiera pokarmu i chudnie. Mój Idol tych objawów nie ma. P.

Wtrącę się do tematu, ale według moich obserwacji nie każda wysypka u ryb oznacza ospę. Czy te błazenki pochodziły z hodowli czy z odłowu? Mam w moim zbiorniku od zeszłego piątku Idola po trzech dniach obsypało go ale to nie ospa bo inne ryby czyste jak łza zero kropek a Idol wsuwa jak szalony i pływa po całym akwa. Chorobą podobną do ospy jest oodinoza.

Ja w jednym dniu wpuściłam sexgutate i puellaris. Sexguttata odrazu wzięła się za przesiewanie a puellaris się schowała. Dziś obie ładnie pracują i jedzą wszystko.

Dziś bez żalu pozbyłam się największego agresora z akwarium, nie zamieszkał zbyt długo bo od czerwca ale wystarczająco. Mówią że Z.Xanthurum to diabeł ale chyba to nie w moim przypadku. Babka V.Puellaris chyba wyczuła sprawę,że terminator przepadł to wzięła się do roboty i to aż za bardzo. Rybcia ładna ale za współmieszkańca nie może mieć salariasa jak i kopiącej babki.

PW.

PW

A u mnie jest wręcz odwrotnie to Salarias który jest 2 lata w zbiorniku dostaje baty od babek, truncatusa( ten jest 2 m-ce) a nawet od esceniusa bicolor, bidak ma przechlapane .

PW

Ja oodinozę przeszłam 2 lata temu a przyszła do akwarium wraz i Idolem ,straciłam błazny, naso, hepatusa, salariasa została babka c.cinctus, żółtek i xanthurum lek jaki zastosowałam to Kent RX-P. Do dziś z powodzeniem stosuję ten lek w razie w ale odpukać nie mam ani ospy ani żadnej innej choroby, herbtana w moim przypadku zawiodła. Jest to lek bezpieczny dla koralowców ale nie dla bezkręgowców .

Witam. Chciałabym się zapytać szanownych forumowiczów, czy ktoś z Was spotkał się z agresją tej rybki w stosunku do współmieszkańców?

Cześć możesz dodać zdjęcia białobrodego i jak długo go posiadasz? Wydaje mi się że jak ryba przestaje pobierać pokarm i chudnie to jest to być może stres ktoś go stresuje lub był łapany na cyjanek. Ja tak miałam kiedyś z helmonem był tłuściutki jadł z dnia na dzień zaprzestał jeść wychudł i odpłynął na wieczną rafę.

Ja mam dobraną parę, z tym że samiec to odłów samica hodowlana i obydwa siedzą w sąsiadujących quadri i regularnie się trą ale co z tego jak nie mam warunków na odłów i hodowlę ale widok fajny.

Dokładnie tak jak pisze kolega występuje hepciu z żółtym brzuszkiem. Sama mam takowego wariata.

Ja miałam dwie sztuki Idola i powiem tak jeden jak i drugi niszczył mi korale pomimo że był intensywnie karmiony pierwszy zniszczył dwie S. Haddoni drugi zjadł 1 euphylię i favie. Zszedł nagle i do dziś nie wiem dlaczego podobno zawał ale podejrzewam że sprawkę w tym miał hepatus. Nie chorowały i nigdy nie były obsypane.

Ale Valenciennea to rybka z rodzaju babek a nie ślizgów jak chociażby Salarias. Ja mam Ctenochaetusa Truncatus i ten fakt faktem ściga Salariasa jak ma go w zasięgu wzroku. Taka babka to dla niego raczej żadna konkurencja pokarmowa bo te dwa typki gustują w glonach.