kuba503

podejrzewam ze nikt gotowego rozwiazania ci nie da, mozliwosci jest duzo i kazdy bedzie doradzal co innego, musisz poczytac watki i dopasowac cos do swoich warunkow, ja na twoim miejscu dotychczasowe akwa przerobilbym na sump a do tego nowiutkie akwa bez ewentualnych rys z kominem zewnetrznym lampe led i reszte sprzetow, ale podkreslam ze to moje prywatne odczucia, przy tej ilosci niewiadomych ciezko cos doradzic

pytanie do autora: jakie akwarium ma dokladnie wymiary? bo albo nie doczytalem albo to nie zostalo napisane sump wyglada pieknie

witam kolege nie wiem czy tylko ja to zauwazymem ale w ostatnich miesiacach jak grzyby po deszczu wyrastaja zbiorniki z przedzialu 400-600 litrow, tak na wstepie to kolesie z osiedla cie nie ganiaja po Warszawie za milosc do miasta krolow polskich? a teraz pytania: chyba troche niewygodny bedzie dostep do komina na srodku? wymiary akwa? jaka pompa i rura w odpienku?

a nie wiesz może w jakich pieniądzach będą u nich?

ale to już w Polsce można kupić więc kłopot z głowy

20 l.... spirytusu... matko ile to picia!!! a tak na powaznie to zaden z nas by tego przechodzic nie chcial :/ moze faktycznie pigwa ma jakas substancje ktora zadzialala, w takiej ilosci alkoholu to pewnie pigwy rez bylo ze 20kg

Od zalania zbiornika minęło 15 miesięcy więc czas na małe podsumowanie... 1.Co do sprzętu to odpieniacz jak na razie chyba daje radę, obieg mógłby być cichszy (w salonie nie śpię więc aż tak mi to nie przeszkadza), a lampa choć popełniona moimi krzywymi rękami też śmiga ( jedyna awaria to konieczność wymiany wentylatorów w zasilaczach). 2. Jakie niepowodzenia zaliczyłem? -padnięty salarias i mandaryn (obydwa nie przeżyły 24h po aklimatyzacji) -padła jedna blastomussa (miałem dwie i jedna rośnie jak szalona a druga postanowiła zemrzeć) -dolewka raz się przywiesiła i wlała 10l RO do akwa... ( na szczęście nic nie ucierpiało ) -zaginął krab czerwononogi ( może ktoś widział bo ja od miesiąca nie...? ) -mimo starań mm już kilka rys na szkle :/ 3. Co mnie najbardziej cieszy w akwa? -mimo obaw żółtek i lineatus się dogadali, ponadto mam takie ułożenie skały że lineatus śmiga wokół i pomiędzy nią i wygląda na zadowolonego -pięknie mi rosną ulubieńcy min. favia, dunka, blastomussa, ehinophylia, ehinata, acany (prawie wszystko trafia do mnie jako małe szczepki więc tym bardziej mnie to cieszy ) - glony spagetti ładnie się rozrastają i istotnie wspomagają system wraz z mangrowcem i DSB -Córcia zapatrzona w zbiornik 4. co mnie denerwuje? - błazny okupują curkulator i mimo prób w nosie mają ukwiała - nie umiem i nie mam za bardzo czym zdjęć robić i na fotkach jest co innego niż to co moje oczy widzą... -litraż mnie ogranicza a jeszcze mnóstwo korali mi się podoba.... 5. Jakie mam plany? - stabilizacja -pomyśle o wymianie pompy obiegowej -chciałbym zacząć stosować metodę probiotyczną (ale to po nowym roku jak szkolenie skończę) -stopniowa wymiana części obsady koralów na korzyść LPS - te zwierzaki mnie urzekają i na nich zamierzam się skupić 6. jakie mam nadzieje...? -cholerne błazny zasiedlą ukwiał... -może pteropogony zajmą się amorami... Na ten moment tyle moich podsumowań, czas zweryfikuje i pokaże jak się wszystko ułoży kilka fotek dla wzrokowców

ja wyłączam tylko obieg i zlewam wodę z komina wraz z syfem który tam zalega a resztę z sumpa, potem wlewam świeżą wodę do sumpa i włączam obieg

na pewno jakaś rywalizacja jest ale jak wszędzie czasem ta pozytywna a czasem negatywna z jednej strony człowiek się cieszy z tego co ma a z drugiej chciałby większe jak kolega z forum a tu sie nie da z jakiś tam przyczyn, ja tam się cieszę jak widzę u kogoś(a szczególnie jak blisko) jakiegoś full wypas super korala bo w przyszłości wiem do kogo zapukać po kawałek tej dobroci, choćby malutki

a ja sie wypowiem w sprawie piasku... nie bierz tego najdrobnieszczego bo bedzie fruwal, tym bardziej jak jakis lokator zacznie kopac. taki nieco grubszy lepiej sie sprawdza, sam sie nosze z zamiarem wymiany ale to mnie troche przeraza

ja sol przechowuje w sypialni z dala od jakiejkolwiek wilgoci, nabieram ile potrzebuje, zakrecam worek i zamykam wiaderko do tej pory tylko sama koncoweczka 16 kg IO mi lekko zesztywniala ale dosc dlugo lezala i byla czesto otwierana dobrym pomyslem jest podzielenie soli na mniejsze dawki szczelnie zabezpieczone

chyba takie usuwanie postow to krok za daleko jest osobny temat gdzie sklep na naszym forum zamieszcza swoje promocje wiec nie rozumiem dlaczego przeszkadzal link do rybci

może to szeroko zakrojona profilaktyka

ja mam w zbiorniku 25 kg tej skaly i jestem zadowolony bardzo porowata, ciekawe ksztalty, a jak masz jakies szczegolne zyczenia co do ksztaltu lub wagi to zawsze sie dogadasz ja zamawialem na dwie raty i otrzymalem to o co mi chodzilo

Igor ma racje to kokejna wersja wyboru miedzy dobrym a lepszym a gdzie 2 Polakow to 3 opinie najlepsze jest to ze i tak kazdy podswiadomie dazy do tego samego tylko roznymi sciezkami

właśnie trochę kiepsko są gadziny opisane :/ najczęściej jest 3-4 słowa po polsku i tyle,

Stelaż sprzedaje więc może czyta forum i sam się odezwie....

co jak co ale jest mega stabilny chyba ze 40 kilo wazyl jesli chcesz ograniczyc koszty to poszukaj materialu na skupie metali, spawacza masz wiec zostaje malowanie

co do materialu to u mnie tez z zalozenia mialo byc po kosztach wiec uzylem to co mialem.... u gory mam kontownik hutniczy 50x50x5mm, rura gruboscienna 30mm, u dolu mam profil 30x30x3 a nogi za z ceownika do mocowania przewodow na slupach telefonicznych 45x45x5mm calosc zabezpieczona hamerajdem (pare ognisk korozji jest bo moglem pomalowac kilka razy)

100 cm to zdecydowanie za wysoko, ja do akwa 100x50x50 mam stelaz o wysokosci 65 cm, stoi na plycie 2cm i jeszcze akwa stoi na blacie kuchennym wiec dochodzi 4 cm, mam 175 cm wzrostu i przy zdjetej koronie mam fajny dostep bo przy zalozonej (dodatkowe 20cm) to swobodnie siegam tylko do polowy akwarium co do profilu dalbym wyzszy a wezszy np 40x30x3 albo cos podobnego dostepnego

no chyba żartujesz... od dziś "delikatnie" nabiera innego znaczenia witam i kibicuje od początku prowadz fotorelację żebyśmy mogli oglądać postępy

ściema jakaś i tworzenie artykółu na siłę

Panowie szkoda tematu na spory... Ja polecam dollabelle, jak mi chwasty zaczęły rosnąć to pokolei dorzyciłem turbo, mitraxa, salariasa(tu było niepowodzenie bo padł 48 godzin od wpuszczenia) i dopiero jak pożyczyłem dolcię to zaczęła się robota.... kosiła dzień i noc skałę do białości oczywiście oprócz zwierząt ja też pracowałem, przez 2 tygodnie codziennie czyściłem skałę szczoteczką do zębów

gratulację

dzieki, odnalazlem