kuba503

dzieki, odnalazlem

hej jak sie ma oslonica? pytam bo sie okazalo ze tez mam kilka koloni zwierza na reeflex okreslaja ja jako srednio trudna tymczasem u mnie pojawila sie bez niczyjego udzialu, musialem z jakims zyciem przeniesc, na poczatku zauwazylem ja w sumpie miala moze 2mm i zostawilem z ciekawosci , a tu mila niespodzianka

dzieki, faktycznie to bedzie chyba to ma ktos moze takie cudenko w akwarium? nie przeradza sie w plage? bardzo ciekawe sa te wersje kolorystyczne

Witam Mam zagwozdkę. Co to może być za stwór: Wygląda jak gąbka ale chyba nią nie jest bo wykazuje pewną "ruchliwość". Czarne mordki otwierają się szerzej i mniej zależnie od humoru , również całe "ciało" potrafi się skurczyć lub bardzo mocno napompować, Może jakaś osłonica?? na reeflexie nie mogę dopasować odpowiedniego osobnika. Na początku było malutkie i tylko w sumpie ale ładnie rosło i jedną ze skałek dałem do głównego. Ma ktoś takiego pupila??

oj z drążkami to uważnie... prawdopodobnie będą one z metalu a w obecności słonej wody mogą się zacząć dziać złe rzeczy... może lepiej aluminium albo plastik?

niestety decyzję musisz podjąć sam ale brak wzmocnień ułatwia obsługę a szczególnie czyszczenie ja mam tylko wzdłużne i tragedii nie ma ale wolałbym ich nie mieć

mam dokladnie takie akwa i jest szyba 8mm z dwoma wzmocnieniami wzdloznyni bez poprzeczki , napisz do firm ktore produkuja akwaria i zapytaj tak bedzie najpewniej omijanie takiej poprzeczki to katorga juz o oswietleniu nie wspominajac

na wstepie witam nowego kolege podmianki nie lepiej byloby robic co tydzien po np 3 litry? troszke stabilniej by bylo

z tego co sie dowiedzialem to przy wysokosci 55 cm i dlugosci 140cm przy szybie 12mm nie musi byc belki poprzecznej

ja mam dokładnie takich samych wymiarów akwarium i szyby 8mm grubości, co do tła to odwiedź okolicznych akwarystów i popatrz na żywo co Ci bardziej pasuje a przy okazji uzyskasz masę pomocnych informacji

a mi się wydaje że temat jest jak dyskusja które lepsze brunetki czy blondynki.... kazdy z nas ogólnie rzecz biorąc ma podobny cel- posiadać wycinek oceanu/morza w domu a wybór sprzetu czy skały to nic innego jak różne drogi do tego samego celu od strony technicznej dla początkującego akwarysty lepsza jest sucha skała, łatwiej zaaranżować zbiornik, spokojniejsze dojrzewanie, mniej niespodzianek z którymi niedoświadczeni jeszcze nie wiedzą jak walczyć, więcej czsu na przygotowanie się po takim delikatnym starcie i poszerzeniu wiedzy apetyt rośnie, chęć podniesienia poprzeczki też ja startowałem na suchej i jak będę to powtarzał to pójdę ta sama ścieżką

wiaderko pod moim dachem dziekuje

ale wlasciwie po co potrzebujesz do tego program? wystarczy ołówek kartka i forum.... reszta to juz Twoja inwencja i warunki lokalowo finansowe

od razu fotki zarzucaj

może autor napisałby nieco więcej o setupie?? a najlepiej od początku do końca

pomysl jest ciekawy ale co planujesz na dluzsza mete? bedziesz mial na start 10 l wody i kilo skalek ale co dalej? jak rozwiazesz sprawy technicznie, co z podmianami, oswietleniem, temperatura, roznicami w parametrach.... ile takich biotopow zamierzasz stworzyc? osobiscie uwazam zeby temat pozostawic w stadium pomyslu bo lepiej miec jedno piekne zdrowe kolorowe akwa rafowe niz kilka roznych i niekoniecznie atrakcyjnych i ciezkich w ogarnieciu

ja proponuje 60 bo mniej to skromnie a wiecej moze powodowac klopoty z oswietleniem, szkoda ze szerokosc tylko 50, mam tyle i psiocze zenie mam troche wiecej... edit: najlepiej sobie przymierz łaczna wysokosc akwa i stelaza zebys mial wygodny i swobodny dostem,

ew wzmocnic profilami stalowymi i zlapac sie stropu

rozumiem że zamierzasz przebudować istniejące pomieszczenie? wyciąć narożnik i nie podpierać to ryzyko choćby to był suporeks, pasuje to wzmocnić. Jakbyś budował od nowa to co innego bo by się beleczke z żelbetu zalało i by było pewne. Weź pod uwagę że będzie tam wilgoć a pustak lubi pić... takie pomieszczenie techniczne to marzenie większości akwarystów...

ukłon w strone sponsora/organizatora konkursu, upominek konkretny i dla kazdego przydatny wiec tylko brac sie za cykanie fotek pozdrawiam

raczej nie ma takiej mozliwosci poniewaz choc jest to malenstwo to zwraca na siebie uwage ruchem, poza tym sporo czasu spedzam z glowa nad sumpem i na pewno bym zauwazyl, bede obserwowal, w sumpie nie ma ryb ale sa wezowidla, slimaki a wiadomo ze i inne robaki

troszkę odświeżę temat ponieważ dziś po powrocie z 7 dniowych wakacji moim oczom ukazał się twór...: maleństwo wielkości 4mm płyta w sumpie, przy tknięciu nie kurczy się, pływa trochę jakby w koło co chwilę niesiona prądem wody żeby potem popływać po obrzeżach, podpływa do powieżchni i na chwilę tak wisi, przykleja się też do brzegów sumpa ( tak ją zastałem przy zgaszonym świetle) ciekawe skąd się wzięła i czy będzie ich więcej bo od dłuższego czasu nie dorzucałem żadnych skał czy korali do zbiornika zdjęcie bardzo ciężko jej zrobić

a sprawdzales czy cos ze sprzetu sie nie zepsulo albo uszkodzilo i uwalnia cos do wody?

z tego co zrozumialem autor mieszka na Majorce i tam ma akwarium do ktorego chcial wrzucic korale z morza, gdzies widzialem fajna fotorelacje jak ktos podlaczyl akwarium do morza i na tej zasadzie to by chyba zadzialalo tylko te koszty... w tamtym projekcie pompa zasysala wode prosto z morza, przelewala sie przez akwa i wracala z powrotem do morza

Widzisz, pstrągi łowię wyłącznie na komercyjnych łowiskach. Tak jak inne ryby. Oszołomem z gatunku zielonych, nie jestem. Kurczaków nie lubię. Jeśli mam wybór wolę wołowinę lub jagnięcinę. Do żywego strzelam wyłącznie aparatem. Choć "kurę na rosół" zabiłem nie jedną. Nie sądzę byś to zrozumiał. sadzic nie jest rzecza ludzka zacznij od wlasnego podworka... tak sie sklada ze z zawodu jestem zootechnikiem i jakbys zglebil w jaki sposob hodowane sa zwierzeta rzezne typu bydlo czy jagniecina to bys w zyciu tego do ust nie wzial nie neguje ze istnieja farmy na ktorych w zgodzie z natura pozyskuje sie korale ale wg mnie twierdzenie ze zakup skaly korali i ryb ze sklepu jest cool bo chroni to srodowisko naturalne to tworzenie fikcji i falszywe uspokajanie sumienia. skonczmy moze wywody bo autorowi raczej nie o to chodzilo