sepher
Klubowicz-
Liczba zawartości
90 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez sepher
-
Mam hectori od około 2 miesiecy. Bezproblemowa, okupuję dolne partie toni. Jak kolega powyżej napisał lubi delikatnie poprzesiewać piasek. Brak problemów z karmieniem, wciąga mrożonki, żywe. Lubi czasami poskubać glony.
-
Tu masz 3cm modliszkę: GRZEŚEK_PNO Jako przynęty użyj kreretek bałtyckich (sprzedawanych jako karmówka). Mojego mantisa nic nie ruszało do czasu aż nie wyczuł w/w. Można go było wtedy ręką wyciągnąć.
-
Jeżeli myślisz o tej rybie... Przygotuj się na piekło Żadna babka kopiąca nie zrobi Ci takiej zadymy jak taeniourus, z tym że ten dodatkowo ciąga całkiem spore skałki. Wszystko co "nie jest przybite gwoździami" wyląduje na kupce. Mój "Wykopek" wylądował w końcu w wrocławskim ZOO gdzie ma większe pole do popisu:
-
Jak w temacie, około 50-60kg żywej skały. Bez aptasi etc. Około roku czasu w akwa/sumpie. Parę większych płyt (widoczne na zdjęciu dwie płyty mają około 45cm w najszerszym miejscu) + różnej wielkości bryły. Cena 20zł/kg. Odbiór osobisty Wrocław.
-
Chlorek śpi w piachu, zawsze w tym samym miejscu. Zagarnij siatką z piachem
-
Halichoeres chloropterus: Chlorek radził sobie z wieloszczetami 3x większymi od niego za pomocą hmm dresiarskich metod: -Wytargać delikwenta -Jeżeli nie da się zjeść popłynąć z nim do najbliższej skałki i tłuc nim o ową skałę aż pacjent się rozleci. Kiedyś przez 20 min obserwowałem jak 5cm chlorek wojował z 15 cm wieloszczetem. Po rozdrobnieniu został wciągnięty cały
-
Przy demolce akwa znalazłem takiego gościa: Wersja nierozłożona: Wersja rozłożona:
-
Ślimaki to już rozdymka zdewastowała, zaś plantacja xenii osiągnęła już rozmiary gdzie należałoby wręcz ją karczować
-
Generalnie kombinuję akwarium z samymi pudełkami. No i nie mogę się nigdzie doszukać czy ich toksyna działa też na inne ryby w obrębie gatunku/rodzaju ?
-
up, żółty do wzięcia od zaraz
-
martinniemczyk Zapomnij Kombinowałem ustawienie na setki sposobów... Licząc nawet że poustawiałbyś pionowo płyty skały 5 cm to przy 28cm (2xm szkło) zostaje Ci 11,5cm miejsca z każdej strony edi Tak, fajnie się kombinuje jak się takiego akwa nie ma... Mniej skały ? Tutaj był drobny "ficzer" W tym akwa na zdjęciu nie było sumpa, nie było odpieniacza etc (zaraz mnie pewnie zlinczują )
-
Hmm miałem długi czas 150x30x60h w ścianie... Głębie w tym uzyskać to masakra... Takie coś mniej więcej udało się stworzyć:
-
Witam Do sprzedania Żółty o wymiarach ok 11-12cm. Ryba jest u mnie ok roku. Zdrowa, wszystkożerna, ba wręcz wszystkowkażdejilościżerna Z karty chorobowej to tylko lekkie ocieranie się o skały po przybyciu ze sklepu (wyeliminowane przez doktorka) Odbiór osobisty koniec przyszłego tygodnia (rozbiórka akwa) lub też w podobnym terminie możliwy dowóz na trasie Wrocław-Opole (trzeba wyjechać na a4)-Krapkowice-Kędzierzyn Koźle. Cena 170zł.
-
U mnie żółty z chlorkiem potrafili w teamie zwędzić 8 cm stynki skrzydlicy i ciągać się z zdobyczą po całym akwa...Tak więc stąd moje zdziwienie.
-
Raffy, na upartego to możliwe, zwłaszcza że do diety wprowadziłem ostatnio lasonogi. Dziwne tylko że żaden z moich sępów (normalnie to by z blistrem zjadły jakby wrzucić) się nie skusił.
-
- przyszło z mrożoną - jak wyżej, kiedyś wrzucałem całe kostki, od paru miesięcy rozmrażam i na ogół obserwuję jak jedzą. Kiedyś była skrzydlica i karmiłem żywymi i mrożonymi rybami, jednak to dawne czasy. - zapomniałeś że miałeś: Nie ma opcji - przyszło ze skałą: I dwa lata sobie po cichutku żyło ? - rozmnożyło się coś: Z par tylko błazny i chromisy... - ktoś zrobił Ci dowcip i wpuścił pod Twoją nieobecność... Nie ma opcji.
-
No to mały zonk... Zdechła mi ryba w zbiorniku... Owszem, zdarza się, żadna tragedia... Tyle kuźwa że to nie była żadna z moich ryb :| Stan liczebny się zgadza, poza tym zdechlak wielkością pasowałby tylko do chromisów które radośnie pływają... Z mrożonkami też nie przyszło, rozmrażam wszystkie kostki. Totalny brak pomysłu skąd to i co to.. Zdjęcia zwłok:
-
http://www.mbspro.tv...4-recorder.html Wróć, to pod złącza bnc...
-
W przypadku puellaris, przez 4-5 dni był szał, siwy dym można by rzec w akwarium. Gdy zaś wszystko opadło to prace stały się zorganizowane Wykopała sobie bunkier pod jedną ze skałek, w przeciwieństwie do babki koleżanki powyżej nie wynosiła ślimaków, to by było marnotrawstwo...Bunkier został zabezpieczony za pomocą drobnych skałek, ślimaków czy też krabika. Wszelakie próby oddalenia się z bunkra w/w żyjątek były natychmiast dostrzegane przez babkę po czym delikwent wracał na swoje miejsce gdzie siedział do czasu aż wyłączyły się światła i babka poszła spać. Niestety którejś nocy wyfrunęła z zbiornika (pewnie ku uciesze całego ślimaczo/krabiego przedszkola które codziennie organizowała) Zastąpiła ją v.sexguttata. Zdecydowanie spokojniejszy okaz, bynajmniej nie znosi wszystkiego co żyje i nie jest na tyle szybkie aby uciec do bunkra. Z tą jest tylko problem taki iż uznała że nie tylko trzeba wykopać jamę ale należy skałkę pod którą jest mieszkanie zabezpieczyć od góry (czytaj skała jest dokładnie zasypana).
- 47 odpowiedzi
-
- Valenciana
- Puellaris
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeżeli chodzi o stresowanie: Moją parę razy nurt wody poniósł (trochę poobijała się o skały), łaziły po niej ukwiały... Tak więc tyle w temacie stresowania. Ciekawszy przypadkiem dla mnie była utrata ramion. Któregoś dnia po zapaleniu światła okazało się iż gdzieś wcięło większość ramion, zostały tylko trzy. Jednak po miesiącu już widać około półcentymetrowe kiełkujące "gałązki"
-
W przypadku takich akcji można zastosować metodę jak w przypadku kaktusów z cieniutkimi kolcami: Smarujemy miejsce klejem (w sumie wikol najlepiej się sprawdza) i po zaschnięciu ściągamy
-
Można trzymać w lodówce, tylko jest ryzyko że będzie mrożonki podbierał
-
Moje wieloszczety skończyły się wraz z przybyciem Chlorka (Halichoeres chloropterus). Wdzięczna rybka o nieco dresiarskich zachowaniach (z większymi osobnikami radziła sobie na zasadzie "Za szmaty i o ścianę) potrafiła porwać się na robale dwa razy dłuższe.
-
"Za rączkę" - czyli pomoc w rozpoczęciu przygody z solniczką.
sepher odpowiedział Sorgen → na temat → Pytania o sprzet do 60L
Uwierz mi że jak już odpalisz rafę to za jakiś czas BW zniknie ^^ Ew przekształci się w rafę -
Cóż, u mnie mikołaj był już wczoraj, jakaś dobra duszyczka rzuciła info że za free 360l OW z kominem odda. Po szybkiej akcji z załatwieniem transportu pędziłem do Mikołaja z listem w postaci złocistego napoju