Garnet

Wczoraj wybrałem się do marek żeby przebadać wodę. W związku z tym że NO3 wynosiło 1.3 nie obyło się bez zakupów I tak do zbiornika trafiła parka Ocealarisów Dwa ślimaki Tectus i Nassarius. Mam mały problem z błazenkami. Suchy pokarm który kupiłem nie mieści im się do pyska Dlatego dajpierw go rozbijam na mniejsze kawałki i moczę razem ze spiruliną ale dziady jedzą go tylko jak się pomylą. Druga sprawa że pływają głównie pod jedną ścianą. Są w miarę ruchliwe i jedzą mrożonki więc wydaje mi się że po prostu są jeszcze młode i głupawe i nie czują potrzeby pływać po całym zbiorniku. Najpierw myślałem że to sprawa zbyt silnej cyrkulacji ale czy pompy chodzą czy nie to one tam w jednej strefie się ganiają W sumie są malutkie bo mają może po 5 cm. Ktoś ma podobne doświadczenia? Glony na razie w natarciu i fotka całości

Szafka złożona. Akwarium w dalszym ciągu budzi się do życia. Skała coraz bardziej bordowa a glony coraz bujniejsze. Są na dnie skale piasku i tylnej szybie. Na szybie pojawiły mi się jakieś żyjątka. Środek przyklejony do szyby a ramiona falują z prądem. Nawet udało mi się pyknąć fotkę. Ma ktoś pomysł co to może być?

Dzisiaj doszedł worek żywego piachu samoa pink, woda oczywiście mętna ale najlepsze jest to że w końcu odebrałem formatki szafki i nareszcie ładnie to wygląda bez całego osprzętu na wierzchu. Na razie tak przyłożone żeby zobaczyć czy dobrze wycięte w tygodniu będę montować. Mam nadzieję że dzięki porcji piachu glony w końcu się ruszą Poniżej fotka całości

Wygląda jak rurówka. A co do glonów to rwać i odsysać albo czekać aż zejdą. Rybka salarias w nich gustuje.

Ja już dzisiaj takie kombinacje alpejskie uskuteczniałem że to głowa mała już nawet wkłady z zamrażarki od lodówki turystycznej wylądowały w sumpie, ruch tafli wody i na to wentylator pokojowy niestety nie zapowiadają na razie ochłodzenia :/

Zgadzam się z przedmówcą. Nie warto zawsze słuchać tego co mówią w sklepie Na początek czytać czytać i jeszcze raz czytać. Polecam dział dla nowicjuszy. Nikt nie urodził się wszystko wiedzący Zdobędziesz trochę wiedzy teoretycznej, pooglądasz baniaki kolegów z forum, może uda Ci się kogoś w okolicy odwiedzić i za jakiś czas sam podejmiesz decyzję. Musisz to dobrze przemyśleć żeby dwa razy kasy nie wydawać na reefmaxa a potem stwierdzić że mały i będziesz chciał większe poza tym sump dużo wygodniejszy jest od panelu i im większy zbiornik tym łatwiej nad nim zapanować.

Śmieszne stworzenie Jak na razie zbiornik zaczyna lekko rdzewieć Okrzemki się pojawiły na dnie i na niektórych kawałkach suchej skały. Glony nieśmiało zaczynają się kołysać. Cieszę się że mam taką pracę i mogę na parę dni w świętym spokoju zostawić baniak bo znając życie już bym łapy pchał co i rusz Jedyną tego wadą jaką zauważyłem jest to że temperaturę mam wysoką bo ok 27 stopni :/ Co z tego że walczę z tym jak zjeżdżam skoro jak wracam to walka zaczyna się od nowa. Sam też już mam dosyć tych upałów :/ Mam nadzieję że się prędko skończy taka pogoda.

Zrobisz jak uważasz. W reefmaxie nie poszalejesz. Odpieniacz podobno cienki. Nie wiem co to pompa ro ;P nie wiem kto Cię namawia ale w tym wątku raczej mało osób ;P

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli pójdziesz w nowe sprzęty to nie ma górnej granicy. Ja swoje 250 plus sump postawiłem za ok 4k może trochę mniej. Prócz cyrkulacji i obiegu wszystko mam używane. Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Masz "rybę pudełko" w 260 litrach?? Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Może i miałby ale litraż nie ten Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Skała budzi się do życia http://youtu.be/fz39WWeje04 Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Stara szkoła mówi że co pół roku. A zrobisz jak uważasz Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Tak poza tematem. Dlaczego nie poprowadziles rur pod lustro wody. Przecież to chlupanie musi wnerwiac Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Witam, nie znalazłem nic podobnego na forum więc wrzucam, może komuś się kiedyś przyda. W moje łapy wpadł taki oto włącznik na którym nie ma schematu o symbolu LM-1 Dla naszych potrzeb czyli przy otwarciu drzwi chcemy aby płynął przez niego prąd i zapalał nam światełko zasilający przewód podpinamy pod pin 3 i 1. Jeśli ktoś potrzebuje odwrotnie to zasilanie podłączamy pod pin 1 i 2. Schemat dla naszych potrzeb Dziękuję za uwagę

Super baniaczek się zapowiada. Fajna listwa też mam u siebie coś podobnego tyle że więcej miejsca zajmuje

Na razie właśnie zostawiłem. Nie przeszkadza mi aż tak bardzo a to w sumie przecież też życie a na tym etapie szkoda by było się go pozbyć Jak będę sypać piach to zrobię tak jak Ty i wywalę do sumpa po prostu ten syfek. Nieśmiało chyba zaczynają się zielone glony pojawiać we wtorek dojdzie partia świetlówek i statecznik i nareszcie będzie pełną parą 6x39w i zaczynam świecić w pełnym cyklu

Nadeszła pora na małą aktualizację. W poprzedni weekend do zbiornika trafiła kolejna partia żywej wody oraz skały (pół na pół żywej i suchej). W związku z tym że groziła żona mi eksmisją przez bałagan panujący w domu musiałem wziąć wolne żeby uprzątnąć delikatnie mówiąc rozgardiasz i uratować adres zamieszkania Dzięki temu miałem możliwość na spokojnie zmajstrować sobie listwę z oddzielnymi włącznikami na każde gniazdko, dopieścić resztę elektryki wkleić komory do sumpa, hydraulikę oraz ułożyć skałę docelowo (Tylko ja i mój kręgosłup wiemy ile to nas kosztowało :/ ) Ale efekt jak na pierwszy raz (mnie) zadowalający Ciężko robi się to w zbiorniku z drabinki. Jeśli będę mieć okazje zrobić to jeszcze raz na pewno będę to robić na stole Woda została dosolona i cała maszyneria w końcu ruszyła. Odpieniacz wylądował w końcu tam gdzie jego miejsce. Tak jak podejrzewałem przy większej ilości wody i jej ruchu temp spadła już do 25 st. Co do dwóch jebao w takim litrażu mimo że nie mam piachu mogę śmiało stwierdzić że są akurat. Jedna robi wymarzoną falę druga razem z obiegiem cyrkulację i jest moim zdaniem idealnie zobaczymy co na to zwierzęta ale do tego jeszcze czas. Na razie ustawienie skały jest raczej docelowe i chcę w końcu dać zbiornikowi spokojnie dojrzeć i nic już nie grzebać. Razem z pierwszą partią wody otrzymałem od Rafała 3 ślimaczki żeby coś zaczęło cykl azotowy. Niestety ślimaki w nosie mają mój cykl i do tej pory śmigają po całym zbiorniku. Takie zawzięte bestie Cieszę się że wyprowadziłem wodę do pokoju, naprawdę dużo wygodniej i przyjemniej wykonuje się wszystkie prace w jednym pomieszczeniu a takie latanie z wiaderkami to udręka podejrzewam. Pozostało jeszcze przykręcić filtry do ściany zamontować pompę do podmian wody i praktycznie wszystko już mam porobione no może prócz szafki ale to stolarz od dwóch tygodni się bawi :/ a będą tylko dwie ściany. Poniżej fotka całości pyknięta telefonem Nasuwa mi się pytanie co z syfem na dnie. Przy ustawianiu skały ukruszyło się parę drobnych elementów żywej skały, które wymieszały się z tym co oddała sucha. Zastanawiam się czy odessać to do sumpa czy przez skarpetę i do kosza.

Te węże z erybki są gładkie w środku. A co do PCV to zamiast kolanka możesz zastosować łuk albo sam wygiąć. Drobny piasek do rury i podgrzewasz opalarka. Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalk

Specjalistą nie jestem ale moim zdaniem przez to ze wąż nie jest gładki w środku a woda jest napowietrzona i mikro bąbelki zbijają się non stop w większe i jak już są odpowiednio duże to lecą razem z prądem wody do zbiornika. Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalk

To ostatnie to chyba wężowidło Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalk

Ogarnę się napewno. Choćbym miał zestawem całym przyjechać to będę na 100% bo aż mi żal tyłek ściska jak patrzę na te mała kałużę Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalk

Aha. No zobaczymy. Mam nadzieje ze uda się to jakoś sensownie ustawić. A jak nie to wywalę piasek i na żwirek przejdę. Tyle że babki chyba nie będą tego kopać bo za grube Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalk