Tom_Killer
Klubowicz-
Liczba zawartości
708 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tom_Killer
-
MiQ - kilka dni temu zapodałem do dorosłych żółtków i ... dwa chelmony, o połowę mniejsze, jeżeli nie wpłynie w ich mijesce noclegowe to nie ma żadnej zadymy
-
Zapodasz rybypo chelmonie masz na bank cały proces karmienia od nowa, łącznie z tym ze się tak zestresuje ze zdechnie
-
Chelmon powinien być wprowadzany do zbiornika jako ostatni
-
Kombinujecie za dużo na moje, ja mam dwa wentylatorki 1,7W na 12V do tego czasówka i mam 24,7 a w domu 32. Zmienie czasówkę na termostat od słodkowodnego z tym że podłączę odwrotnie przekaźnik żeby łączył jak ma wyłączyć i po sprawie, załość zamkinie się w 60zł. Oczywiście diabeł tkwi w czegółach - wiatraki ustawione pomiędzy taflą wody a ledami.
-
Co do jedzenia przez chelmony, wcinają wszystko od ślimaków poprzez dziką małże, na razie nie ruszają aptasi pewnie dlatego że mają mięcha pod dostatkiem. Skubią również spirulinę. Co do moich obserwacji, moim zdaniem to jedna z bardziej inteligentnych ryb. Jak wiecie mam dwie sztuki w jednym zbiorniku i lubię obserwować. One się nie biją, prężą się do siebie i machają ogonkami. Niestety jeden tak sprytnie zagania drugiego że on musi uciekać na teren zarezerwowany przez żółtki i od nich niestety obrywa. Z tego powodu rozdzieliłem je żeby nie stracić ryby. Podtuczę trochę w osobnych zbiornikach i za dwa tygodnie spróbuję ponownie. Z tego co zauważyłem to chelmony nie lubią (przynajmniej moje) mocnego bujania w zbiorniku. Lepiej się czują przy umiarkowanej cyrkulacji. Jeżeli jest ktoś chętny na pewne doświadczenie to zapraszam: - zróbcie dobrą fotkę swojego chelmona, tak aby widać było cały jego bok i płetwy brzuszne, podłączcie do postu, określcie wielkość rybki w cm patrząc od ogona do czubka "nosa" - jak niestety zdechnie to rozetnijcie brzuch, aby sprawdzić czy ma ikre czy mlecz - to dotyczy tylko większych egzemplarzy W ten sposób postaramy się zbudować bazę do rozpoznania samca od samicy. ------------------ Miałem kolejny wylęg krewetek, zgadnijcie co się działo, ryby prawie wszystkie spały, chelmony wmłuciły wszystkie ------------------- 26-07 Wróciłem po dwutygodniowym urlopie i co ..... i chelmony nadal pływają, jedzą mrożonki no i zniknęły mi 3 duże rurówki.
-
CC - dzięki za rybki, ładne rybki ładne fotki zaczęły przyjmować artemie już tak na poważnie
-
Czy zdarzyło się Wam zaobserwować żeby chelmony wcinały małe ślimaki ?
-
Nie ja, przywieźli to szalone chłopaki ze sklepu CC za co im dziekuje
-
ten większy zjadł dziś 3 artemie, ten mniejszy niestety nic, troszeczkę zaczyna ten większy machać płetwą na tego mniejszego inne na szczęście ignorują Ch.
-
Kore 5th - inteligentny dozer - już dostępny w Polsce!
Tom_Killer odpowiedział Przemek → na temat → Pacific Sun
wystarczyłby jakiś sygnał aby załączyć np. wiatraki najlepiej w miejsce za czujnik opt. -
Na razie będę się martwił żeby zaczęły jeść, pływają obecnie jak stadne ryby, zawsze we dwie. Przerabiałem już takie teksty ze się zatłuką w bicolorach, zembrasamie veliferum - wszystko dobierałem po dwie szt i nikt nikogo nie utłukli, oczywiście liczę się z tym że kiedyś musi. Być ten pierwszy raz. Oby jeszcze nie tym razem.
-
Mam kilkanaście różyczek, dziadostwo jest odporne na wszystko, może im zasmakuje, będę pisał. Na chwilę obecną nie ma żadnej agresji między nimi i innymi, zobaczymy jak będzie z miejscem noclegowym
-
Na chwilę obecną nikt ich nie gania, poznają cały zbiornik i wtykają swoje chude dzioby tu i tam. Mam nadzieje że bicolorów przez przypadek nie skubną w jakiejś dziurze bo wtedy może być dym. Zobaczymy czy akceptują moje PO4>1
-
Grzegorz.k - rozumiem Twoje pytanie, ale chyba trochę mnie przeceniasz :) - ale myśli takie mam w głowie :) Na razie jeden skubnął jedną artemię, miałem rurówkę małą na talerzowej - nie po niej śladu. Jeden pływa przy skałkach, drugi po lekkim zapoznaniu się z żółtkiem zaczyna sobie dopiero zwiedzać. Na dzień dobry miały przywitanie - krewetka larwy puściła, czy coś skorzystały -nie wiem poszedłem spać.
-
24h temu pływały w Holandii, zobaczymy co z tego wyjdzie
-
Chodziły za mną od dawna, są od dzisiejszej nocy. Zobaczymy czy się przyjmą. PS. Jeżeli chcesz napisać że się nie znam i męczę ryby - to odpuść sobie.