flcf

No i wybiłaś mi korki... Tak pięknego akwarium jeszcze nie widziałem!!!! Tak właśnie wyobrażam sobie swoje akwarium marzeń! Coś niesamowitego! GRATULACJE!!!!

Skała jest w kawałkach do posklejania.

Ale to nie jest żadna fascynacja tylko wybór/alternatywa. Jeśli chodzi o problemu to oczywiście mogą być w jednej i w drugiej skale. Jak się trafi na złą skałę żywą lub nawet kopalnianą to też będą problemy jak i na syntetycznej jak będzie ktoś miał problem. Ile razy takie same pytania jak ja mieli ludzie z którzy używali żywej skały itp..

Ten tekst jest akurat z 2013 roku i to już jest całkiem inna skała. Aquaforest wypuścił tą nową skałę w październiku zeszłego roku czyli nawet nie pół roku temu. To jest całkiem inna bajka Teraz ta skała to po prostu złoże life bio fill połączone ze sobą spoiwem. Mi się skała mega podoba i znam dużo ludzi którzy teraz stawiali zbiorniki na tej skale i tylko ja mam problemy z glonami Tak że nie łącze skały z problemami! Ja jestem jak najbardziej na tak. PS> wielki wielki i jeszcze raz wielki plus tej skały to jest bardzo lekka!

Pytam bo moja lampa ma wybór właśnie "księżyca" niebieskiego i czerwonego i tak doszedłem do wniosku że pewnie jacyś nie głupi ludzie ją zbudowali i może w jakimś celu dali ten czerwony kolor Ja nie wiem dlatego pytam

Pytanie do ludzi którzy stosują nocne oświetlenie. Spotkałem się z tym że niektórzy robią oświetlenie nocne koloru niebieskiego a niektórzy czerwone. Jak jest u Was? Jakie ma to znaczenie? Czy czerwony kolor daje jakieś inne "właściwości" niż standardowy niebieski? Czy to tylko kwestia estetyki?

dzięki

dzięki że się podzieliłeś swoimi ustawieniami Myślałem że jest więcej użytkowników kessila na forum

No tak jak pisałem poza węglem miałem jeszcze silicat sery w filtrze przepływowym a tak nie leje nic więcej. Jeśli chodzi o temperature to raczej stała 25 - 25,5 a zasolenie też ok i bez wahań..

Witam Czy użytkowniki Kessili z programatorami mogą się podzielić swoimi ustawieniami dobowymi lampy z których są zadowoleni Chciał bym przestudiować i coś poodgapiać Trzeba się uczyć od ludzi z większym doświadczeniem

No więc po kolei jeśli chodzi o skałę to dokładnie miałem takie samo odczucie ale za pierwszym razem przed restartem - podejrzewałem skałę. Pierwszy raz akwarium było robione na skale Marco Rock i jak większość ma same achy i ochy tak ja tej skał nie chce widzieć już na oczy. Skała którą zastosowałem teraz to nie jest ta sama skała którą AF miało wcześniej - zrobili całkiem inny produkt. Z tej partii skały z której mam zrobiony zbiornik tylko w moim akwarium są takie jaja więc obstawiam że skała jest ok. Dodam że oczywiście przy restarcie systemu użyłem w całości wody z podmian z pewnych zbiorników żeby teoretycznie było łatwiej Jeśli chodzi o bakterie to tak zgadzam się i będę musiał coś w tym kierunku pokombinować - tylko narazie chce podesłać testy w poniedziałek do ICP żeby zobaczyć co w wodzie siedzi A do tego czasu nie chce nic przekłamywać więc nic nie kombinuje W filtrze przepływowym miałem cały czas sera silicat i węgiel - teraz mam tylko węgiel a w sumpie mam jeszcze dwa woreczki purigenu ale przy takim NO3 moim zdaniem powinny być już czarne a lekko co się brązowią. Jeśli chodzi o odpieniacz to tak jak pisałem mam Twistmana integra 150 tak że obstawiam że natlenianie jest ok - z tym że czuje że biologia jeszcze nie zaskoczyła bo pieni bardzo mało ale to tak że pełen kubek to chyba z 2 lub 3 miesiące bym zbierał a urobek jest tylko lekko żółty a powinien być raczej bardziej czarny - bardziej konkretny. Jak ustawie go bardziej na mokro to już w ogóle prawie przezroczysty jest urobek. ( wiem wiem mało życia i mało karnie ale jednak to nie to co powinno być ) Mam małe pytano do odpieniania właśnie - może to głupie ale naprawdę nie wiem - jeśli bym go ustawił na naprawdę mokro i wylewał taki kubek powiedzmy co dziennie czy co dwa dni * a kubek jest duży ) to w tym urobku nie ma soli? Nie spadnie zasolenie? Pytam bo mam małe akwarium i boje się też tu coś zachwiać. Jeśli chodzi o cyrkulację to mam 2xRW4 i naprawdę wieje - idą tak nieco na ponad połowę mocy ale prąd jest naprawdę duży i właśnie się zastanawiam czy nie za mocny bo np jak mam jakieś małe szczepki typu clavularia itp to po prostu leżą i nie mają w ogóle jak się podnieść itp. Dzięki wielkie wszystkim za pomoc i zaangażowanie w temat

Zgadza się wszystko - to jest to co napisałem PO4 jest tak mało że jest konsumowane przez glony na bierząco i nie ma go w słupie wody a to sprawia, że nie mogę zbić NO3 Nad reaktorem kiedyś się zastanawiałem - ale też każdy miał na ten temat różne teorię

No2 jest na zerze przynajmniej wg testów kropelkowych Przed restartem lałem różne szczepy bakterii teraz mam też jakąś specjalną mieszankę od znajomego z AF teraz glony w świetle dziennym wyglądają tak:

No więc właśnie tą teorię doskonale znam i rozumiem dlatego pytam czy coś macie do poradzenia... zaczynając od początku to doskonale rozumiem, że pomiary które stosujemy w domach nie są dokładne i to że PO4 mam w akwarium to też wiem - świadczą o tym glony które się tworzą - natomiast jest go na tyle mało że pomiary ze słupa wody pokazują zero a w stosunku do pomiarów NO3 to jest go po prostu za mało. Pomiary robię Małymi Hankami a NO3 AF kropelkowo. Ale doskonale rozumiem że pomiary i tak pewnie są orientacyjne. Ja w ogóle jestem zwolennikiem zakresu testów ok i do d*py lub ok, prawie ok, nie za bardzo, uciekaj Czy coś w tym stylu. Dom i domowe urządzenia to jednak nie laboratorium Ale pomimo tego wierzę że NO3 jest na skali "uciekaj" a PO4 za mało żeby zbić NO3 tak że lipa. Troszkę Wam przybliżę o co dokładnie chodzi bo to skomplikowane. Akwarium założyłem ponad rok temu i miałem od początku różne problemy ale głównym problemem było właśnie kolosalne NO3 i zerowe PO4 co poskutkowało glonami.... ale naprawdę nie wiecie co mam na myśli... : Z glonami walka była naprawdę na różne sposoby ale glony ze mną wygrały.... Akwarium zrestartowałem w listopadzie i problem jest w tym, że nadal jest to samo czyli tak jak opisałem wcześniej mega NO3 itp.. Coś więcej o akwarium: zbiornik główny ok 130l + sump żywy piasek + skała syntetyczna z AF około 10kg w sumpie pracuje odpieniacz Twistman integra 150 + filtr przepływowy teraz z węglem aktywnym a z biologii to opakowanie kulek Maxspecta, około 2 litrów siporaxu i trochę złoża typu matrix Więc patrząc na same parametry sprzęty nawet trochę przewymiarowanego to jednak powinno być ciut lepiej A co do obsady to narazie bida bo szkoda cisnąć zwierzęta w ciężkie warunki 2xbłazenek, chrysus, salarias, magnifica, debelius i ta druga czyszcząca , Mitrax (malutki), 2xjeżowiec i jakieś ślimaki a koralowce same proste małe itp tylko kilka bo co ładniejsze popadały niestety - pierwsze wolał bym ustabilizować system. Karmienie po pół kostki mrożonki rano i wieczorem. Oczywiście próbowałem już specyfików redsea czy af jak tylko podniosło się trochę PO4 ale nic nie pomaga. Najgorsze jest to że zaczeły mi się powoli znowu pojawiać te glony nitkowate i to już mnie trochę przeraża... bo boję się że znowu tak zarośnie... a mam świadomość że to niby świeżo po restarcie i ma prawo jeszcze tak się zielenić... ale za pierwszym raziem miałem takie podejście i było jak było - dlatego wolał bym zadziałać tym razem szybciej. W poniedziałek chce wysłać testy ICP to zobaczymy co mam w wodzie RO i akwarium. Tyle ode mnie Może Wy na coś wpadniecie to moim wywodzie Zdjęcie mniej więcej teraz: ( sorry na prędce i kijowe zdjęcie - będę miał lepsze to prześle ) :

Cześć Małe pytanie do osób które stosują lub stosowały sól probiotyczną z AF. Mam bardzo wysokie No3 ( wg testu poza skalą czyli więcej niż 50 ) przy zerowym PO4.. stosuję sól z AF reef salt i zastanawiam się czy jeśli bym zastosował sól probiotyczną czy była by szansa na zbicie tego NO3. Czy można np. stosować tą sól naprzemiennie raz probiotyczną a raz zwykłą? Jeśli macie jakieś doświadczenia czy przemyślenia w takim zastosowaniu tej soli to podzielcie się proszę

Dzięki piękne

Co to za ślimak jest? Widzę go pierwszy raz w akwarium...

Po prawie dwóch dniach Chrysus jak sam zniknął tak sam się znalazł Był cały czas pod piaskiem - ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby tak znikał. Tak czy inaczej dzięki wielkie wszystkim za opinie i pomoc Człowiek uczt się całe życie

Obie opcje odpadają Żadnych kotów ani ukwiałów nie mam Tak że obstawiam że jednak padł i leży pod piaskiem :(...

Sprawdziłem dla własnego spokoju w kominie i okolice akwarium ale nigdzie go nie ma. PS. a widzę, że Ty miałeś naprawdę jakiegoś akrobatę

boje się tylko że jak zdechł to może tylko narobić jeszcze jakiegoś dziadostwa jak go nie wyciągnę...

Wyskoczyć raczej nie wyskoczył bo mam siatkę nad akwarium tak że na bank nie ma go poza akwarium ani w kominie - będę musiał chyba jednak trochę "grzebnąć" w piasku.

Siema Mam nietypowe pytanie czy zdażyło się Wam żeby Wasz Chrysus ni z gruchi ni z pietruchy zniknął np na cały dzień czy dłużej ( był zakopany ) ? Nie chodzi mi o historię nowej rybki po aklimatyzacji tylko dorosłej - mam Chrysusa w akwarium od roku i cały dzień pływał w toni itp natomiast dziś nie wypłynął w ogóle co się mu nigdy nie zdażyło i zastanawiam się czy padł czy jest możliwe że jednak jakoś zastrajkował? Dzięki z góry za Wasze doświadczenia z tą rybką

No i jak tam? Na co padła ostateczna decyzja? PS. jakbyś był zainteresowany to mam do sprzedania Maxspecta ethereal z kontrolerem oczywiście Pozdrawiam

Ja ostatni oglądałem taki filmik, może Ci się też coś przyda