bob

Jesli urazilem to przepraszam.. raczej chcialem sklonic do refleksji. Mysle ze przeprosiny jako offtop zawsze sa na miejscu.

Wiec zapytam inaczej? Kto z was jak potrzebowal farbe bo malowal pokoj pojechal do malego sklepu z farbami a kto do castoramy? Ludzie nie zdaja sobie sprawy ze sami doprowadzaja do likwidacji malych i srednich przedsiebiorstw a co za tym idzie do likwidacji miejsc pracy i ograniczaja wplywy podatkow do panstwa z sekrora MSP. Wszyscy chca duzo i za prawie darmo a tak sie nie da. Skutki i tak w ciebie uderza panie Kowalski bo kupiles baniak filtr i wszystko w necie a teraz nie masz nawet gdzie kupic tubifexu bo gro akwarystycznych padlo bo z tubifexu i rybek sie nikt nie utrzyma. Nie masz gdzie kupic normalnych ziemniakow bo kupowqles duzo i tanio w markecie i wchodzisz do takiego sklepu nie duzego ktory prowadzi sasiad i mowisz... tak drogo? W .....(miejsce na wpisanie sobie marketu) jest taniej! Sklep maly tnie koszty zwalnia pania Jadzie... ktora byla twoja stala klientka twojej zony prowadzacej zaklad kosmetyczny. Kazdy kto ma troche oleju w glowie widzi jaki lancuszek sie robi. Ehhh mialem sie nie udzielac ale jakos nie moglem odposcic.. Duzy zawsze da sobie rade byzarobic nawet na upadku. A ludzie... chcieli to maja "tanio kupuja to tanio zarabiaja"

Mysle ze tak samo, jak dobrze dodac czasem do zbiornika kawalek nowej sklay tak samo bedzie przerzucic stara i dodac nowej LR. Jak jest stabilny dobrze prowadzony zbiornik i nie przesiadamy sie ze 100 na 1000l to nie powinno byc problemow. A nawet jak sie trafi male dojrzewanie to jesli ktos sie juz przesiada na kolejny baniak to nie powinno byc to juz straszne, a jesli jest to lepiej zostac na starym;-) jesli przesiada sie ktos ze wzgledu na plagi lub w trakcie ich to tez jakies nieporozumienie. Wg mnie zbiornik sie przerzuca wtedy kiedy jest " najsilniejszy i zdrowy" wtedy prawdopodobienstwo sukcesu jest o wiele wieksze. Aha i jeszcze nigdy nie wymienilem skaly bo byla stara ( a jes juz w zbiorniku dluuugo).. jak juz cos to bo mi nie pasowala do ulozenia, kupilem cos na skale i nie bylo miejsca i trzeba bylo jakis kawalek wywalic.

Szyszki olchy byly zawsze po kieszeniach dla taty jak biegalem po lesie mimo ze koledzy surviwalowcy zawsze pytali co to za magiczny sposob wymyslilem ze je zbieram. A chodzilismy nad jeziorko lapalismy w ponczoche na kiju z bambusa plankton i ochotke do karmienia. Vibowit (ach ten smak) do serca wolowego... i tata wstajacy w nocy bo paletka wyskoczyla... kiedys zalatwilem ( lat mialem ze 4) caly przychowek chyba mieczykow ktore mialy juz pojsc na sprzedaz mydlem i lignina bo chcialem zeby rybki poszly czyste i przygotowane do sprzedamia. Wyobrazcie sobie mine moich rodzicow rano jak to zobaczyli... ale chcialem dobrze;-)

Czyli to panel a nie komin, dobrze mysle?

O kurcze ale wspomnienia wrocily jak zywe. Odgrzebie kasety wideo i zrobie fotki baniakow jakie byly u mnie w domu. Ojciec zawsze uwielbial kombinowac i tak na prawde wszystko testowalo sie na swoim baniaku co bylo bardzo kosztowne ale jak juz sie udawalo to czlek sie cieszyl jak dziecko. Jechal pol polski do lodzi kupic cukiereczka do akwa wydawal majatek i czasem nie udalo sie go do domu dowiezc bo ogrzewanie w polonezie wysiadlo. To byl calkiem inny wymiar. Teraz z takimi mozliwosciami zdobywania wiedzy to calkiem inaczej wyglada. Ale czlowiek ktory przeszedl przez to wszystko ma calkiem inny pkt widzenia na to co sie da a czego sie "nie da" zrobic

Wlasnie zonie kupilem na rocznice czytnik. Kindle paperwhite to byl jej wybor. Twierdze ze misi byc dobry bo ona uwielbia czytac.

No i panowie zniechecili kolege do morskiego jak zobaczyl ceny. Zgadzam sie ze nie powinno sie oszczedzac na odpieniaczu ale ani nie powiedzial jaka planuje obsade ani nic. Wlacz sobie brzeczyk taki do napowietrzania akwarium dobrej mocy i zobacz czy jestes w stanie go tak zamontowac by nie przeszkadzal, czyli dac do szfki na gabkach mozesz zawinac w wate perlonowa. Jak nie planujesz miec bardzo wymagajacej obsady to wystarczy ci odpieniacz na kostce lipowej. Z tych co przetestowalem jest najcichszy po wyciszeniu napowietrzacz co jest stosunkowo latwe. Odradzam hydora bo mam i cichy wcale nie jest. Moze ktos ma w sypialni tunze 9002 chyba to moze sie wypowiedziec bo sam mysle o nim. Zmienilem na duzego chydora ale wkurza mnie co noc mielenie wirnika powietrza. Mysle ze wroce do kostki tylko trzeba ja zmieniac ok co miesiac ale to zaden koszt w porownaniu ze spokojem.

Przy takich wyborach ja zadaje sobie pytanie inne: "co zrobie jak ta piekna lampka mi przestanie swiecic?" (uwazam ze nie ma takich ktore sie nie kiszą, jedne wczesniej drugie pozniej) Mi kiedys tak okazyjnie kupiona lampka zapsula sie po 2 mcach. Firmowa, jak ma dobry serwis to wyslesz i pomoga. Na inne sam sobie odpowiedz co bedzie:)

I tu masz racje, bledem bylo przekonanie ze jest sie niewinnym;) po co odrazu prawnik skoro sa dokumenty, ale czlowiek sie uczy cale zycie;) Przemek ma wieksze doswiadczenie jesli chodzi o morszczyzne i fajnie ze mozna bylo przeczytac jak to wyglada z praktyki. Rzeczywiscie zwierzeta te nie maja indywidualnych oznakowań co inaczej stawia sprawe, co nie znaczy ze nie trafi sie straznik prawa ktory o tym nie pomysli;) Miedzy innymi z tego powodu ciesze sie morszczyzna tylko w domu;)

2 lata ciagnela mi sie sprawa odnosnie CITES na zwierzęta. Polowa zabranych zwierząt (do ogloszenia wyroku, byly w zoo) zdechła. Wyrok skazujacy. Po odwołaniu, uniewinnienie. Sprawa sie toczyla o blędna, jak sie okazalo, interpretacje prawa przez urzednika. Mimo fakrur ,udokunentowanej hodowli posiadajacej CITES na kazdego zwierzaka. " To organy ścigania muszą udowodnić Ci ze takowe przestępstwo popełniłeś/chciałeś popełnić" Oni udowodnili ci ze jestes w posiadaniu. A ty teraz musisz udowodnic ze w legalnym posiadaniu.

Rzecz w tym ze NIGDZIE, NIGDY nie otrzymalem CITES na korala, czy to w sklepie czy targowisku;) Caly handel tym towarem jest ładnie mowiąc "niejasny". Masz cos co jest pod ochrona to musisz miec CITES (nie paragon, czy fakture). Nie masz to, jestes winny. Jest kilku prawnikow na forum. Niech sie wypowiedzą. Kiedys bedzie jakas afera, zrobi sie szum ceny podskocza 10 krotnie bo bedzie dokument do korala;0 Tak było i jest z innymi zwierzętami ktore sa na listach.

Majac doczynienia osobiscie z formalna strona tego wszystkiego, to nie chodzi o rachunki, bo mozesz sobie je wsadzic w ... O niczym nie swiadcza, nie powoduja tego ze "jestes niewinny". Nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Na kazdy kawalek korala powyzej 2,5 cm powinnismy miec CITES. Jak chcesz sprzedac szczepke to musisz zarejstrowac hodowle. Wtedy mozesz zdobyc uprawnienia na sprzedaz legalna szczepek z twojej hodowli i tez beda one mialy CITES. Najsmieszniejsze jest to ze w trakcie sprawy wychodzi ze rozne sądy roznie interpretuja ustalone prawo( jak ze wszystkim). I jeszcze czym innym jest dokument uprawniajacy cie do posiadania a czym innym do sprzedawania. Majac pierwszy nie znaczy ze mozesz sprzedawac....

Ukwial to zwierzatko. Jak mu dobrze to sobie siedzi, jak mu gorzej lub jak ma gorszy dzien to zrobi spacer ,nawet po roku w miejscu. J To tak jak z pewna plcia... nie staraj sie zrozumiec, po prostu zaakceptuj i licz sie z kosztami;-)

No widze ze cierpliwosc wygrala;) bardzo ladne i jak sie porozrasta to bedzie moidzio;) tylko ryb nie widze..

Dzieki wielkie

Powiedzcie mi co to dokladnie jest? Jak sie nazywa?

Czyli powrot piasku? Na dobrana parke milo popatrzec;-)

Witam jestem zainteresowany calym zestawem. PW

Pieniądze to takie "cuś" co powinno bys w obiegu. Wiec ty dajesz zarabiac innym, a inni daja zarabiac tobie. Wniosek: nie dajesz zarabiac innym to oni nie beda mieli jak dawac zarabiac tobie. Są ludzie ktorzy maja okreslone profesje i sie tym na codzien zajmuja. Utrzymuja z tego innych ludzi. Jesli wszyscy zaczniemy wszystko robic sobie sami, to jak myslisz kupie akwarium czy skleje sobie je sam? Moze nie zrobie togo tak dobrze jak ty BO TY MASZ DOSWIADCZENIE. Ty rowniez nie zrobisz dobrze rzeczy na ktorych sie nie znasz. Albo cie na cos stac, albo nie. Jesli nie, to pomysl co zrobic by bylo cie na to stac, lub czy to rzeczywiscie jest ci potrzebne. Naprawde nie odbierz tego zle, ale mam uczulenie na taki tok rozumowania, bo to jest sprzeczne same w sobie. Widzisz cena to nie jedyny instrument marketingu. Zeby nie bylo to offtopem całkowitym to podpowiem cie ze uzywalem kiedys promowania firmy poprzez portal firmy net. Wykupilem zestaw startowy. Koszty sa nieporownywalnie mniejsze, a rzeczywiscie po wpisanu słow zwiazanych z moją dzialalnoscią na pierwszej stronie pojawialem się. Oczywiscie nie moja strona, tylko ich z moja wizytowka i tam tez mialem link do mojej strony. Wiem ze jest duzo takich serwisow wystarczy poszukać.

Powiem, że nawet jak zaproponujesz komus "nowemu" Xenie to zaraz dostaniesz odpowiedz ze nie chce bo to plaga, klopotliwy koral itp. Wrecz jakbyś chcial komus dac konia trojanskiego. Wszyscy chca acry bo xenie sa dla "frajerow" (bez obrazy dla nikogo bo sam do dzis mam kilka drzewek w kazdym zbiorniku. Taka mała refleksja:P Co do szczepienie to miekkie bezlitosnie kroje lub obcinam nożyczkami. Najczesciej wciskam w jakas dziure lub iglą do zastrzykow wpinam w skałe. Xenie jak sa w dobrej kondycji napompowane na full to pensety i u podstawy jednym zdecydowanym ruchem odrywam, pózniej igla w stope i do skalki w inne miejsce.LPS najcześciej przy podstawie odcinam głowe, klejem do skałki przyczepiam. SPS to lamie lub takimi norzycami chirurgicznymi odcinam i tez na klej i do skałki. Wszystko staram sie robic w zbiorniku jesli to możliwe, duzo lepiej szczepki sie maja pozniej, przynajmniej u mnie. Przesiadki do innych zbiornikow robie dopiero jak widze ze wracaja do siebie i polipuja.

Mam u siebie kamery i wg mnie maja byc widoczne wlasnie. Nawet 4 sa bezposrednio podlaczone do lcd na srodku sklepu by z wiekszosci miejsc bylo widac co sie dzieje przy regalach. Osoby w kapturach i czapkach niestety maja etykiety " badz przy mnie". Co do wlaman to od tego jest ubezpieczenie a nie monitoring. To moje doswiadczenia.