Michał BB

no i decyzja kiedy została podjęta a więc zostaje 05.01.2014r, a gdzie i o której to się jeszcze dogadamy. Podjadę do Straconki i się dowiem, czy znajdą dla nas miejsce. Lista otwarta 1/ Debora + Polski Hydraulik 2/ Michał BB

ładnych kilka lat temu w moim akwarium o wym. dna 120x50 pękło dno w połowie długości akwarium. Było to pęknięcie przy bocznej ściance w kształcie półkola. Pod moją nieobecność wylało się ok 100litrów wody. Szybki tel do gościa który wtedy robił akwaria. Przyjechał, zabrał, na drugi dzień przywiózł naprawione. Na pęknięty fragment wkleił od środka szybę o wymiarze kilku cm większym od uszkodzonego dna. Zapłaciłem pamiętam jak dziś 20zł przez kolejne 13 lat z akwarium wszystko było ok, aż do lipca br jak poszło do kolejnego właściciela. Od tego czasu stoi solniczka

jestem "za"... kto się dołączy?

skoro nic nie wyszło końcem roku, to może coś początkiem nowego zorganizujemy? Łapki w górę kto jest "za" terminu jeszcze nie ma, więc wszystko do ustalenia... czekam na propozycję...

faktycznie wygląda jak trąba słonia dzięki Walker trochę poczytałem i są różne opnie. Jedni twierdzą, że podgryza zoa, inni, że jest bardzo pożyteczny. Tak czy siak zostawiam i będę miał go na oku

witajcie ja z kolejną prośbą o identyfikację... Pół godziny temu zobaczyłem następnego zwierza, który wylazł ze skały. Wystaje kilka cm, nie ma żadnych nóżek, rożków i innych pypci Jedynie z przodu / chyba to jest przód / ma zgrubienie, którym jakby skubał skałę. Ogólnie podobny do dżdżownicy. Zostawić, wywalić? Z góry dzięki za pomoc

uprzedziłeś mnie z tematem również życzę Wam wszystkiego co najlepsze i oby żadne plagi nie miały miejsca w naszych akwariach którym poświęcamy tyle czasu, zaangażowania, troski i kasy...

nie od dziś wiadomo, że gra się tak jak przeciwnik pozwala... niestety dzisiaj nie było złudzeń która drużyna była lepsza... na pocieszenie zostaje złoty medal Krzysztofa Bieguna na dużej skoczni

faktycznie, trochę medali już jest Polacy zdobyli dotychczas w Trentino 21 medali: dziewięć złotych, dziewięć srebrnych oraz trzy brązowe.

Wiem, że na pierwszym miejscu jest dzisiaj wygrany mecz MŚ, ale czy wiecie, że skoczkowie narciarscy Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek i Krzysztof Biegun wygrali w Predazzo drużynowy konkurs Uniwersjady? To trzeci tego dnia złoty medal polskiej ekipy

:clap: fantastyczny mecz :clap:

szału nie ma, ale jednak dobra wiadomość http://biznes.onet.pl/ure-w-2014-r-rachunki-za-energie-elektryczna-sredn,18490,5594069,1,news-detal

witajcie ponownie jak to już się stało małą tradycją z okazji kolejnego miesiąca, już piątego od odpalenia akwarium mała aktualizacja. Na początek może krótko napiszę co się dzisiaj przydarzyło... oczywiście nie mogło się to stać jak w piątek 13-go... Rano okazało się, że w sprzęcie była "mała" awaria tzn. jakimś cudem rozłączył się wężyk od pompy dozującej Ca i ok 1,7 litra gotowego roztworu, po półce na której stoją baniaki spłynęła do supma... Panika od razu , robienie testu na Ca i wyszło ok 620... wiadomo, tabelka Saliferta wyskalowana jest do 500, więc te 620 to trochę na oko... Reszta parametrów w normie. Że zbliżał się termin podmianki więc go przyspieszyłem o dzień i już właśnie przed chwilą skończyłem. Życie w akwarium wygląda normalnie, na chwilę obecną nie widać żadnych niepokojących objawów. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się na chwili grozy i rozejdzie się po kościach, zwłaszcza po kościach korali które urosną Poza tą wpadką zwierzaki mają się dobrze. Nie pamiętam, czy wspominałem, po zakupie hepatusa pojawiła się ospa, ale na szczęście nie ma już po niej śladu. Niestety na pisaku jest jeszcze brązowawy nalot, który nasilił się po ostatniej podmianie prawie tydzień temu. Z resztą sami możecie zobaczyć jak to teraz wygląda. Na drugiej fotce są przyrosty monti w przeciągu 5 m-cy. Wiem, że nie ma szału, ale jednak coś tam rośnie pod ledami, zwłaszcza, że jest to moje pierwsze morskie i cały czas się uczę... Oby tylko wszelkie plagi omijały akwarium, a reszta to mam nadzieję kwestia czasu

podepnę się pod temat. Również szukam nawigacji, ale do motocykla. Miałem Lark AT 35, ale po drugiej naprawie serwisowej zwrócili mi kasę i już się z niej wyleczyłem. Obecnie moto już przygotowane do zimy, ale to chyba dobry czas aby się rozglądnąć za czymś ciekawym i wyruszyć na wiosnę. Ktoś coś podpowie?

to już chyba lekka przesada właśnie znalazłem takie ogłoszenie... a może ktoś ma do zaoferowania kupię miejsce w schronie Zachowaj | Udostępnij | Drukuj | Zgłoś ogłoszenie Data dodania 03/12/2013 Adres Katowice Pokaż mapę Witam Zapłacę za zapewnienie dostępu do schronu dla 2 osób ( może być w mieszkaniu lub na innej przestrzeni) w razie zagrożenia na terenie katowic. kontakt przez formularz

no proszę Pana... palce lizać gdzie się to uchowałeś, że to dopiero pierwszy post na forum? jak w końcu odwiedzę Marka to i do Ciebie koniecznie będę musiał się wprosić

http://demotywatory....a-za-kilka-lat-

Świrku, dlatego napisałem przez ś, a nie przez Ś darekkuku kąpiel zrobiona, faktycznie wirki padły jak mufy mam nadzieję, że więcej już ich nie będzie...

dzięki za potwierdzenie a tak swoją drogą... jak na razie wirki widać tylko na jednym grzybku w ilości kilku sztuk. Chociaż to nie znaczy, że nie jest ich więcej, a co za tym idzie za jakiś czas mogą przerodzić się w plagę. Oczywistą oczywistością jest fakt, że lepiej już teraz zacząć je tępić? Hexateni jeszcze nie posiadam, no cóż od jutra Mikołajki w Skrzydlicy więc będzie trzeba wybrać się na zakupy

no i sprawa na chwilę obecną wygląda tak: po pierwsze w prawie 24 godziny z akwa wyparowało ok 5 litrów wody, a po drugie co mnie bardzo cieszy pozostawienie na noc dwóch okien w pozycji mikrowentylacji załatwiło sprawę tzn. rano na szybach praktycznie nie było żadnej wody mam nadzieję, że też tak to będzie wyglądało przy większych mrozach

witajcie no i kolejne życie pojawiło się w akwa... dzisiaj zobaczyłem na grzybkach takie to zwierzaki. Podejrzewam wirki, dobrze kombinuję?

właśnie zaznaczyłem w dolewce poziom wody, jutro będę mógł powiedzieć dokładniej ile paruje w ciągu doby

BAU źle mnie zrozumiałeś, a może ja źle to opisałem... Akwarium mam na parterze w salonie, a on jest połączony z otwartą kuchnią. Tak więc w jednym ale sporym pomieszczeniu są dwie wentylacje. W salonie jest również kominek do którego bezpośrednio z zewnątrz jest doprowadzony nawiew. Pewnie to za wiele nie daje, ale zawsze to coś. Jest możliwość zamknięcia tego nawiewu, ale dzisiaj na noc zostawiam otwarte. Dwa okna zostawiam na mikrowentylacji i zobaczymy. Jeszcze tylko dodam, że poprzednie akwarium podobnej wielkości jakie mam obecnie miało pokrywę i nie było żadnego problemu typu skraplająca się woda na szybach

podbijam temat... pod momentu, gdy zrobiło się chłodniej na zewnątrz, a co za tym idzie okna w domu nie są tak długo i często otwarte zaczęła się skraplać woda na oknach. Wentylacja w domu jest grawitacyjna tzn. jest w kuchni, salonie, łazience. Na piętrze brak wentylacji. Od kilku dni czytam co tylko możliwe aby zapobiec wilgoci, a co za tym idzie w późniejszym terminie pleśni i grzyba. Zastanawiam się nad pokrywą na akwarium / obecnie korona /, bądź też zamontowaniem nawiewników okiennych. Objeździłem dzisiaj kilka sklepów i tych dużych i małych i tylko w jednym zaproponowali mi nawiewniki higrosterowane razem z montażem. Tylko, że koszt jednego to ok. 200zł, a okien w pomieszczeniu gdzie jest akwarium jest osiem... Montował może ktoś z Was we własnym zakresie takie nawiewniki nie mając do dyspozycji specjalnej frezarki? Jak już wcześniej wyczytałem w tym temacie czasami pomaga ustawienie okien na mikro wentylację i tak właśnie teraz zrobiłem... Jutro zobaczę, czy coś pomogło, czy jednak czeka mnie kolejny wydatek

to przełóż przewody w gniazdku