Michał BB

nikt nic nie doradzi? ryba nadal żyje...

Nie było mnie 2 tygodnie i po powrocie zastałem taką sytuację. Od około roku mam jedną parkę Pterapogonów, a samiec ze zdjęć wczoraj w pysku miał ikrę. Niestety ikry już nie ma, a jak widać ma rozpruty brzuch, wnętrzności na wierzchu. Czy jest możliwe, aby aż tak się uszkodził o skałę? Nigdy nie widziałem, aby inne ryby go goniły, nie mam agresywnych krewetek, krabów, pokarm przyjmuje. Ktoś się już spotkał z taką sytuacją? Jak można mu pomóc?

U mnie jest identyczna sytuacja. Po pół roku spokoju zaczęły się przepychanki. Na szczęście nie jest to nagminne, Hepatus nie ma widocznych obrażeń.

ciekaw jestem, czy po ostatnim opublikowaniu rankingu dot. najbardziej zanieczyszczonego powietrza w Europie / Na 1. miejscu w Europie jest Żywiec, na 7. miejscu - Sucha Beskidzka, na 11. miejscu – Kraków, na 20 miejscu – Wadowice, na 27. - Bielsko-Biała / faktycznie częste wietrzenie pomieszczeń bądź wystawienie wężyka od odpieniacza na zewnątrz pomaga, czy wręcz przeciwnie, szkodzi naszym podopiecznym...

Bielska solniczka nadal istnieje było trochę problemów, ale na szczęście wygląda, że wszystko wróciło do normy. Staram się nie wkładać łap do środka, wszystko żyje swoim życiem. Czekam na maluchy Pterapogona, Niestety nie wiem jak długo samiec nosi ikrę, ale może uda się wyczuć odpowiedni moment i odłowić kilka maluchów.

czym karmisz fito i jaką dawkę dziennie lejesz?

też się zastanawiałem nad powrotem, ale obstawiałem tak jak napisałaś Kolejną sprawą jaką bym zrobił to korona lub zabudowa od góry jeśli masz ją w planach, aby nie zbierać ryb z podłogi

u mnie czyszcząca zniknęła tydzień temu. Była od samego początku tzn. prawie 2 lata. Druga ma się bdb

szkoda, że u mnie nie ma piwnicy... fajna opcja wszystko wywalić piętro niżej albo mieć chociaż pomieszczenie techniczne czyt. graciarnie z pewnością będę zaglądał do Twojego wątku

ale się napisałeś... może zdradzisz coś o produkcie i dlaczego polecasz?

wiecie może jak to wygląda na chwilę obecną? Jeszcze nie byłem, a padła propozycja wyjazdu w najbliższych dniach.

fajnie, że w BB powstają nowe akwaria powodzenia

jaki wymiar tym razem?

http://nano-reef.pl/...-o-braku-pradu/ może to Ci coś pomoże

jak będzie lepsza fotka to i pewnie odpowiedź szybko padnie

u mnie też sporo na przedniej szybie. Część po ok 2-3 tygodniach już się wykluła

jeździ ktoś Triumphem? jak wrażenia, koszty części, użytkowania?

No i u mnie pojawił się problem z jedną z dwóch babeczek jedną mam od ponad roku, drugą ponad pół roku. Zawsze pływały razem, nie było żadnych problemów, pobierały pokarm mrożony jak również przesiewały piasek. Kilka dni temu zobaczyłem, że jedna z nich ma jedno oko mętne i postrzępioną płetwę ogonową. Od tego czasu praktycznie cały czas siedzi w wykopanej pod koralem jamce. Wychudła już strasznie i chyba to są początki końca. Gdy podniosę korala wypływa i od razu zaczyna przesiewać piasek, a po chwili wraca do jamki. Podawałem również pokarm ze strzykawki, trochę podzióbie i znowu wpływa pod korala. Nigdy nie widziałem aby inna ryba z obsady goniła którąś z babek.

przez przypadek z innymi rzeczami włożyłem do zamrażalnika trzy ampułki Biodigestu. Dwie z nich zamarzły, trzecia nie zdążyła bo sobie o nich przypomniałem i wyjąłem. Myślicie czy zamrożenie uśmierciło bakterie? Zużyć, czy kosz?

to samo chciałem napisać... tłumów raczej nie będzie...

wg mnie to z ogłoszenia to całkowicie mija się z celem. Filtra nie wykorzystasz, a za samo akwarium z grzałką w takiej cenie to sporo. Do tego jak wspomniałeś pudełko przelewowe i inne sprzęty. Lepiej już kupić używany kompletny sprzęt od kogoś kto likwiduje akwarium. Ja zaczynałem od 300L, wiadomo czym większe tym łatwiej utrzymać stabilne parametry.

mam u siebie dwie takie babki. Udało się dobrać parkę, często pływają razem i zawsze śpią razem w wykopanej jamce. Faktycznie super pożyteczne rybki przy czym nie robią burzy piaskowej.

ale Tester Ci już napisał co to jest...

ja kupując zwykły termometr poprosiłem o położenie na ladzie kilku sztuk, pod 10 z tej samej firmy i powiem, że rozbieżność między nimi była spora. Wybrałem jeden z kilku co wskazywały tą samą temp. Trochę dziwnie się na mnie patrzyli, ale co mi tam

a może termometr zakłamuje? czym mierzysz temperaturę? elektronika, czy tradycyjny?