Skocz do zawartości

bakuba

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Wpisy na blogu dodane przez bakuba

  1. bakuba
    Nie piszę od kiedy dotarło do mnie że "ten blog odbiega tematyką od akwarystyki". Nie mogę znaleźć sobie miejsca ani w świecie realnym ani w internecie..Każdy chce coś po sobie zostawić..Ja zostawię akwarium i fragmenty swoich myśli porozrzucane po sieci..
    żałuję że nie wolno mi napisać biografii ale jakoś liczę na to że jakiś superbot zbiera wszystkie ślady które zostawiam i robi to za mnie w sposób który nikomu nie zaszkodzi..
    chciałbym się przestawić na prawe twixy..
  2. bakuba
    Wyglada na to że moja piękna przygoda będzie musiała się zakończyć:',( Nie jestem u siebie i jest duże prawdopodobieństwo że nigdy nie będę.Wolę aby decyzja o likwidacji była moją decyzją. Drugą sprawą jest kwestia pieniędzy..na upartego pozostały(chyba) tylko koszty utrzymania ale w tej chwili mam nadzieję że mi starczy na telefon i internet..
  3. bakuba
    Wczoraj żywotu dokonała błazenka po wpadnięcia do komina. Teraz obserwóję jak znudzony błazenek robi coraz ciekawsze manewry, zaczyna pływać coraz więcej i w nowych rejonach:)
  4. bakuba
    Jadąc do Wrocławia na debatę polityczną w sprawie legalizacji marysi zdążyłem jeszcze przystanąć w sklepie z rybkami:) Tylko się drzwi otworzyły i wpadliśmy krzycząc o tym jak strasznie się spieszymy na pociąg i że"dawać rybki!ale już"). <grzecznie było> tak więc(podobno tak się nie zaczyna zdania:) mam dwa błazenka które już ze trzy może cztery dni nie jadły.Wzięliśmy "bycze serca w szpinaku" czy coś podobnego:)mam nadzieje że jeszcze 2 wytrzymają bo naprawdę nie mam jak jechać do wałbrzycha a w drodzę już jest inkubator do hodowania artemii..
    Ułożyliśmy wreszcie skałę tak że jest i cyrkulacja dobra i dyrba zadowolony tyle że w trakcie lub pod koniec manewrów zaginęła Magnifica(myślałem że jest w swojej muszli przestraszona i może nawet trochę przysypana więc odwróciliśmy muszlę tak aby już nie dało się zasypać wejścia i do tego żeby był z niej widok na rafę a łybki ni ma..teraz czekam na list z rządaniem okupu:) albo jakieś zwłoki..najbardziej męczy mnie myśl że ona może jeszcze konać zaklinowana gdzieś pod skałą.
    A tak przy okazji po rozmowie z politykami(nie żebyśmy się świetnie dogadywali.<według mojej definicji politycy są ludźmi[miejmy nadzieję] którzy szastają słowami skąpiąc treści:) Zapisałem się-albo tak mi się wydaje do tej portyjki "Twój ruch".. jakoś nie wierzę że można się zapisać na stronie mając dużo konkretnych pomysłów i liczyć na to że kiedyś, gdzieś, z kimś kto ma jakieś znaczenie uda się o nich porozmawiać ale cóż,może a nóż.
    A plan B w trakcie realizacji:)..
  5. bakuba
    jestem w szoku jak szybko to wszystko rośnie a świeci tam narazie śmieszne 78W. Tak swoją drogą to cały świat mi nagle zbladł a co będzie gdy tam zawiśnie te 300W..z pokoju nie będę wychodził bez jakiejś konkretnej latary:)Czy to nie szkodzi oczom? na psychikę ma na pewno duży wpływ.. zastanawiam się czy można mieć w domu coś piękniejszego niż akwarium morskie(-ależ oczywiście że tak imbecylu!!Normalni ludzie mają Żonę i dzieci..):'(
  6. bakuba
    Jakiś tydzień temu nalałem wody i zasoliłem.Wpiątek włożyłem dwadzieścia kilka kilo skały i około 8 kg piachu z akwarium i dziś się okazuje że to ko3 czy no3 (no nie będę teraz sprawdzał) ale to mi wyszło między pięć a dziesięć..wcześnie chyba..?..zamawiam te bakterie tetra..i kupuję kraba..
  7. bakuba
    Nie mogę zasnąć.Drugą noc.Jeśli tak dalej pójdzie to chybą będę zmuszony zająć się czymś-a to może być nawet coś pożytecznego. Ale raczej nie będzie to nauka ortografii:) Za stary jestem żeby myśleć o brakach z podstawówki, chyba że zaczną się krytyczne komentarze.
    Udało mi się ostatnio zmolestować najbliższego majstra aby zrobił mi półkę tak jak go o to prosiłem te..ile to już..10,11 miesięcy temu i faktycznie temperatura wody spadła o około 2stopnie ale to i tak mało. Aktualnie mam w zbiorniku blisko 30 stopni I aż się dziwię że to wszystko wygląda dobrze. Zrobiliśmy również chydraulikę na pcv gdyż dotąd była 'na miekko'. Wbrew ostrzeżeni przed kątami 90 kupiłem jakoś mało 45 i teraz mi bulga:) To nic bo i tak to jeszcze nie poklejone.(zaraz zasnę)
    A ten Hepatus!!
    Rybeńka upodobała sobie salimetr i grała nim po całym akwarium aż się potłukł...Mam nadzięję że producent to przewidział i nic trującego nie wydostali się do wody.
    I tutaj jeśli czyta to jakiś prawdziwy akwarystyka, mógłby chyba bardzo słusznie pomyśleć, że zbyt wiele to u mnie nie ma do wytrucia ale to moja najbliższa rodzina.
    Szukałem przed chwilą jakichś pływających zabawek ale znalazłem tylko gumową kaczuszkę - którą najprawdopodobniej Jej kupię, i zdalnie sterowaną łódkę podwodną. Myślę że jeśli kaczucha przypadnie jej do gustu to będzie po prostu widowisko jak Niemcy - Brazylia, haha.
  8. bakuba
    Właśnie "poluję" na ogromnego wieloszczeta.. W cudzysłowie poluję bo przy użyciu kamery a właściwie to nawet telefonu..
    Raczej nie jestem w stanie ładniej go uchwycić ale coś tam widać8)
  9. bakuba
    Właśnie obserwowałem Kriłetkę której zaciął się zamek w pistolecie:), po kilku nie udanych próbach odblokowania domknęła go 'z buta'!! ha ha
  10. bakuba
    Któregoś dnia uświadomiłem sobie że właściwie nie widuję moich zwierzaków podczas wydalania gdzie w akwarium słodkowodnym zawsze coś im 'wisiało' i zacząłem się przyglądać pod tym kątem. Okazało się że niektóre rybki(wydaje mi się że te starsze) pływają w jedno miejsce za potrzebą..Hepatus gdy był malutki walił gdzie po padło, później celował w falownik a teraz to już nie wiem.
    Większe kawałki skały są poukładane w większą konstrukcję w głębi, z mniejszych ułożyłem jak gdyby kolumnę w rogu - opartą o przednią szybę. Pod tą kolumną był do niedawna kibelek dlatego miałem okazję widzieć..rybki płynąc w ustronne miejsce były zasłonięte od strony akwarium.
    Ostatnio kupiłem trzy decory, trzy krewetki - te które miały jeść aiptasię(no wolą mrożonki) i dwie magnifiki. One wszystkie zajęły kibelek. Fakt, jest to najbezpieczniejsze miejsce w zbiorniku, nie licząc sumpa czy komina gdyż w dużych skałkach żyje krewetka boksująca a pod pistoletowa. Co ciekawe, gdy wpuściłem boksującą od razu zaczęła ją gnębić rogatnica. Poodgryzała jej te wielkie szczypce i gdyby się nie zaszyła między skały pewnie na tym by się nie skończyło. Z czasem szczypce odrosły ale i tak zawsze gdy się wychyliła rogatnica ją atakowała.
    W końcu nie wyszło jej to na dobre..pewnej nocy muszla w której sypiała przewróciała się w taki sposób że nie miała jak się tam dostać i najprawdopodobniej chciała się przekimać na terytorium krewetki..tyle ją widziałem. Po kilku tygodniach widziałem jak pistoletowa wyrzucała z norki pozostałościi - kawałek kręgosłupa i tę specyficzną skórę.. Piszę o tym bo agresor się w końcu dochrapał a pozostałe śpią spokojnie więc to wcale nie wygląda na naturę zabójcy a raczej zemstę czy po prostu uwolnienie zbiornika od tyrana:) Tak czy owak od kiedy są te maluchy kibelek został przeniesiony i już nie widać co z 'tym' robią. Kolejny ciekawy wątek tyczy się decor..
    Przez bardzo długo się nie pokazywały wogóle. Tylko podczas karmienia wychylały się aby coś złapać i spowrotem do dziury. W końcu gdy się ośmieliły i zaczęły przywać dwie z nich wyraźnie miały się ku sobie i co?...Najpierw ta nieparzysta odsunęła się od nich i pływała po drugiej stronie akwarium, wróżyłem jej krótki żywot bo to akurat w zasięgu obu krewetek, no po prostu w najniebezpieczniejszym miejscu a tu nic..mało tego że jej się nic nie stało to zniknęły tamte dwie8/. Zwątpiłem. Po kilku dniach okazało się że wszystkie rybki - włącznie z BŁAZENKIEM - ścigają tamte zakochane gdy tylko się wychylą ze skały a tamta trzecia spokojnie pływa między nimi.
    Ja nie wiem, może przesadzam, wyolbrzymiam ich inteligencję, ale takie zachowania naprawde dają do myślenia i coraz częściej bym chciał aby ludzie którzy mnie otaczają byli choćby na ich poziomie..
  11. bakuba
    Akwarium wciąż stoi i bardzo bym chciał żeby to się nigdy nie zmieniło. Moim małym sukcesikiem jest działająca dolewka. Jej konstrukcja wcale nie jest powodem do dumy. To zwykła czujka pozioma-łamana podłączona pod przekaźnik i elektrozawór. Bardzo mnie cieszy że po raz pierwszy od lat coś zrobiłem i to działa choć jestem coraz bliższy zawału przez nią dość często się włącza i za każdym razem brzmi to jak właśnie 'pęknięty' zbiornik z którego zaczyna się lać woda, poza tym te dźwięki trześczącego drewna też są okropne..uzbroiłem się w metalowe nogi rozporowe żeby spać spokojniej ale jeszcze ich nie montowaliśmy a ja chyba i tak nie będę spał spokojnie mając coś na co mnie nie stać w miejscu gdzie w każdej chwili(w nocy) może wejść jakiś wariat i je rozwalić tak O. Kilka nocy temu gdy otworzyłem oczy zobaczyłem kogoś w otwartych drzwiach..takie sobie uczucie-nie polecam. W tej chwili w ciągu jakichś 30 minut trzy razy coś głośno trzasnęło pod akwarium a później jakby wydało jakby drewniane pierdnięcie. Moja wyobraźnia okrutnie mi obrazuje jak się przemieszcza ta przednia, ruchoma, najsłabsza noga. Pewnie jestem po prostu paranoikiem ale to akwarium jest dla mnie na prawdę strasznie ważne. Te stworzenia to moja najbliższa rodzina a 'budując' tę konstrukcję, planując instalację mam motywację aby się uczyć i jakże pięknie to owocuje. Muszę się kiedyś dowiedzieć czy jest opcja ubezpieczenia akwarium:)W tej chwili wolałbym nawet poświęcić polisę na życie a nie mortwić się o mój klejnocik..
  12. bakuba
    czy śniliście kiedykolwiek że zabijacie własną matkę..
    Naprawdę chciałem zapomnieć o niej, wszystkim co mi zrobiła i co jest mi dłużna ale jak mam to zrobić skoro wydzwania do 'mojego' domu opieki i dobrze wiem jak brzmią rozmowy na mój temat dzięki korespondencji którą przechwyciłem.
    JAK MOŻNA! Żeby napisać do dyrekcji list w sposób dzięki któremu moja opiekunka-jedyna osoba która na prawdę o mnie dba i trzyma mnie przy życiu-mogła stracić pracę!!?!?
    Jednak nie ma ludzi bez nałogów..widać znęcanie się nad bezbronnymi dopiero uzależnia..
    mamo wybacz że jeszcze żyję.w zeszłym tygodniu próbowałem dwa razy.zjadłem 40tabletek psychotropowych..zamiast mnie zabić wystrzeliły mnie tak że kilka dni nie wiem co robiłem a gdy zacząłem trzeźwieć, wziąłem skalpel,stanąłem przed lustrem aby widzieć co robię i zacząłem dziabać lewą stronę szyi w poszukiwaniu aorty,znalazłem, krew z tętnicy nie jest czerwona, momentalnie straciłem kolory na twarzy a skalpel zrobił się strasznie śliski-wypadł przed ostatnim cięciem..strasznie szybko ciśnienie spadło i krew krzepnąć..prawie się rozpłakałem i próbowałem rozdrapywać te rany tylko wyobraź sobie mamusiu że przy tej kobiecie której tak nie nawidzisz,w domu opieki którymi tak mnie straszyłaś, ja mam wreszcie krótkie paznokcie..
    Weszła opiekunka, zawołała pielęgniarkę-była jedna która prawdopodobnie czasem z tobą rozmawia bo strasznie robi mi pod górkę i gnoi po twojemu..prawie ją rozwaliłem jak żabę po deszczu moim dwóstukilowym wózkiem widząc że pcha się do mojego pokoju na pewniaka i mówiąc "ja tu pracuję"(JA TU MIESZKAM!!).
    Odskoczyła.Nastepny w kolejce pył Czesiek który na mój widok w tym samym momęcie co ja pomyślał o schodach i od razu rzucił się na moja rękę by mi ja zabrać z dżojstika..po tygodniu na psychiatrii wypuścili mnie uznając że nie ma mnie na co leczyć tym bardziej że ja z przyjemnością jeździłem na wszystkie terapie i miałem lepszy nastrój niż oni..
    Jak widzisz mamo nie jest mi dane umrzeć a co z tego wynika-tobie spać spokojnie bo ktoś mi w końcu pomoże napisać dobry pozew a paragrafy i dowody są poważne i jednoznaczne..ale za to na tej podstawie znów możesz spróbować mnie ubezwłasnowolnić..
    powodzenia
  13. bakuba
    babka zamiast pilnować norki ewidentnie mnie zaczepia..gapi się na mnie,chwilami podpływa na wysokość moich oczu a momentami nawet mnie przedrzeźnia..boję sie że to z głodu..
  14. bakuba
    prawdopodobnie zostałem zarażony gruźlicą i myślę że jestem jedyną osobą która ma prawo się z tego cieszyć..a w akwarium też dobrze..
  15. bakuba
    Wszystko co wpuściłem żyje włącznie z krewetką..w sumie miałem kupić tylko babkę dla kriłetkę ale babki sprzedają po 5(?) więc dołożyłem jeszcze krabika(niebieskiego pustelnika)rozgwiazdkę piaskową,taką rybkę co lubi poskakać(u mnie może sobie skakać do woli i raczej nie wypadnie tylko żeby żarówki nie stłukła bo się pocharata)..i dziś chyba Pan Staś(konserwator) zrobi mi stelaż na oświetlenie a ja będę usiłował zrobić sterownik oświetlenia+automatycznej dolewki sterowany zegarem..zeszłej zimy bawiłem się arduino a puste kości i będę chciał to zrobić tak jakbym umiał..nie boję się assemblera ale wiem że nie wiem jak ugryźć te tajemnicze 'triaki'..
  16. bakuba
    Źle mi. Zdobyłem kopię swojej dokumentacji. Dlaczego psychiatra wypisuje w mojej karcie..(nie wiedziałem że mam kartę u psychiatry) że nadużywam alkoholu i robię awantury nie chcąc przyjąć leków skoro ja nie pijam alkoholu ani nie zażywałem żadnych leków aż do zeszłego miesiąca a i te chciałem odstawić czujàc że dostałem coś innego niż antydepresant..w tej chwili zapisali mi zaocznie lek który się stosuje na:padaczkę,zespoły maniakalne oraz maniakalno-depresyjne i alkoholowy zespół abstynencyjny..i jeszcze oczekują że je przyjmę..czemu ludzie mnie nienawidzą tylko za to że pomimo ciężkiej choroby potrafię żyć lepiej niż oni..
  17. bakuba
    nie no bez przesady!! Kilka tygodni temu poprosiłem psychiatre o coś na chęć do życia.."-coś panu jest?
    -tak.codziennie się budzę" a gość którego pierwszy raz w życiu widzę pyta jak u mnie z alkoholem..mówię więc że nie rozumiem gdyż nie zażywam i słyszę że od pół roku mam problem z alkoholem i będę musiał przez 3 tygodnie nie pić i łykać tabletki żeby zaczęły działać a nagle się dowiaduję od tej samej pielęgniarki że opiekunki mają pilnować żebym je łykał bo podobno sobie składam aby się nimi odurzać !!!!..jaa pojechałem wieczorem do koleżanki odpocząć..zapomniałem tabletków (2)! więc dzwonię do dps i mówię opiekunkom że podleci po nie mój najlepszy ziomek który wyręcza je codziennie aż go nie wyrzucą i wysyłam go na pewniaka a on sie dowiaduje że "jestem śmieszny" i nie dostanę a dzisiaj moja koleżanka przywozi mi nowe tabletki pozieważ dziś akurat był psychiatra i zmienił mi leki na podstawie tego co sobie wymyśliły pielęgniarki które znają mnie tylko z widzenia a nie lubią gdyż uczę ich kultury i uwaga:"BHP"!!
    dyrektor dostał już pisemną skargę a cały personel włącznie z nim wie jak jest i myślę o sprawie cywilnej w stronę tej konkretnej pani i prawdopodobnie doktora..
    poproszę o komentarze..
  18. bakuba
    Wczoraj udało mi się przyobserwować kriłetkę nie chcę się jej pozbywać..zwłaszcza że jestem stworzeniem wyjątkowo do niej podobnym..
  19. bakuba
    Wczoraj udało mi się przyobserwować kriłetkę nie chcę się jej pozbywać..zwłaszcza że jestem stworzeniem wyjątkowo do niej podobnym..
  20. bakuba
    Czy wiadomy jest poziom inteligencji stworeń morskich?Skąd rórówka wie że trzeba się schować?przypuszczam że nie ma oczu więc co?gdyby to była kwestia uników tylko w jej środowisku tłumaczyłbym sobie że po zapachu typa wyczuwa a tak to jak?może jeszcze aurę widzi.!?Podejrzewam iż jestem jednym z najszczęśliwszych akwarystów gdyż mam zaszczyt patrzeć na swoje cacuszko od rana do wieczora..i nie zdziwię się jeśli któregoś dnia nawiążę kontakt z tymi stworzeniami..ten krab..zawołał mnie do szyby i pokazał powolutku że jest głodny..ciągle jestem w szoku..ich zachowania są jakoś..mało zwierzęce..martwi mnie tylko ta "kriłetka" pistoletowa..zastanawiam się czy podstawić jej pod norkę pułapkę na myszy z mrożonką czy po prostu stworzyć jej idealne warunki i sypać prozak do wody licząc na złożenie broni..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.