Robert-reef

Testu na żelazo nie mam, nie robiłem. Lałem tak profilaktycznie bo skoro mam mnóstwo glonów więc i zapotrzebowane na żelazo jest. Test na potas mam - zrobię w najbliższym czasie. Możliwe że potas mi spadł. Kiedyś juz miałem z nim problem.

Żelazo lałem - nic nie dawało. Światło jest, nawet specjalne ledy dla roślin. Górną warstwę dsb czasem "przewalam". oczywiście sama powierzchnię. Mam tam glony codium i czasami mieszając glonami wzburzą górną warstwę dsb. Ale to tylko naprawdę górna warstwa.

No właśnie nie wiem co się dzieje. Chcę sprawdzić czy DSB działa i ewentualnie wykluczyć że to złe działanie jest przyczyną podnoszenia się poziomu PO i NO w akwarium. Żadnych adsorberów czy innych środków pochłaniających/redukujących PO i NO w akwarium nie stosuje. Zamówiłem teraz microbelift Phos Out. Mam zamiar doraźnie tego użyć. Problem jest jeszcze jeden - mimo wysokiego stężenia NO3 i PO4 glony rosną słabo. Mam filtr glonowy ale tam nie widać za bardzo żeby one jakoś intensywnie bujały, były jasno zielone. No właśnie nie wiem co się dzieje. Chcę sprawdzić czy DSB działa i ewentualnie wykluczyć że to złe działanie jest przyczyną podnoszenia się poziomu PO i NO w akwarium. Żadnych adsorberów czy innych środków pochłaniających/redukujących PO i NO w akwarium nie stosuje. Zamówiłem teraz microbelift Phos Out. Mam zamiar doraźnie tego użyć. Problem jest jeszcze jeden - mimo wysokiego stężenia NO3 i PO4 glony rosną słabo. Mam filtr glonowy ale tam nie widać za bardzo żeby one jakoś intensywnie bujały, były jasno zielone.

Cześć Mam od kilku lat DSB w obiegu. Ostatnio bardzo mocno poszły w górę fosforany i azotany. Właściwie to od dłuższego czasu regularnie rosną. W akwarium nie wiele zmieniam a one rosną. Podejrzewam że dsb przestało działać. Między ziarnami piasku (grubszego) pojawił się dziwny "nalot" - szary, niebieskawy. Mam doprowadzoną rurę do dolnej warstwy dsb. Mogę z niej pobrać wodę z dna dsb. Jak dobrze pamiętam to tam powinno być 0 PO4 i NO2. Proszę o porady.

Czy widziałeś jak wyglądają w środku czy tylko z zewnątrz? Bo moja z zewnątrz też wygląda dobrze i po oględzinach zewnętrznych nie spodziewałem się że w środku tak ona wygląda. Faktycznie trochę zaniedbałem ten swój wątek. Poprawię się Link do fotek lamp AI Hydra - tak wyglądają od środka. Każda ma sól w tych samych miejscach. 5 sztuk i tak jak pisałem wcześniej wszystkie musiałem poprawiać. Kilka przykładowych fotek mojej lampy poniżej. https://photos.app.goo.gl/s94Y1DzwMibYfCZw6

Lampa pracowała w pomieszczeniu z akwarium nad małym zbiornikiem kwarantannowo - szczepkowym. Nie była narażona na zachlapywanie. Fakt że wilgotność w pomieszczeniu nieraz była duża. Mam 5 lamp AI prime Hydra w tym samym pomieszczeniu i we wszystkich lampach musiałem pouszczelniać przejścia przewodów do wentylatora i miejsca śrub. We wszystkich lampach sól dostała się do elektroniki.

Cześć Naprawiam lampę AI prime. Lampa wisiała nad akwarium 4 lata. Na fotkach poniżej pokazuje to co zobaczyłem jak ją otworzyłem. Kiepsko wykonana, słabe zabezpieczenie przed dostawaniem się wilgoci do środka. Lampa nie wpadła do wody, wisiała nad akwarium. Przez gwinty śrub i wyprowadzenie przewodów wentylatora dostawała się słona woda parująca z nad akwarium. Problem jest taki że brzęczą cewki przetwornic. Zielony kanał włącza się na sekundę później gaśnie. Jaka może być przyczyna brzęczących cewek? Jakie diody są użyte w tej lampie? Gdzie szukać diod do zastosowań w akwarium?

Mam go w swoim biurze. Codziennie po kilka godzin mam go na widoku i obserwuje co się tam dzieje

@dale Dziękuje za porady. Zwiększyłem ilość podawanego gazu. narazie pracuje to już kilkanaście godzin i wygląda że jest ok. pH mam 6.2. Woda w akwarium kH 7.5. Coś z tego będzie

@dale dziękuje za poradę. zrobię tak jak napisałeś. Jutro podjadę do akwarium i przereguluje reaktor.

jest ustawione na na pH 6,2. Zawór jest stale otwarty, podaje gaz mniej więcej 1 bąbelek/sekundę. Od miesiąca nie widziałem żeby miernik wskazywał 6,2 i zawór się zamknął. Raz widziałem - kiedy zatrzymałem pompę perystaltyczną, która podaje wodę do reaktora. Osiągnął on wtedy 6.2. Jednak w momencie kiedy zrobiłem minimalny odciek (połowę standardowo ustawionego) z powrotem zawór się włączył i tak jest do teraz . Nie było by w tym nic złego bo 6.4 mogło by być w reaktorze ale kłopot jest że nie mogę podnieść KH w akwarium. Próbowałem regulować ilością odcieku, dawałem na maxa, skręcałem minimalnie i nic. Ca: 340, KH 7 magnezu ostatnio nie mierzyłem. Chcę podnieść Ca i KH za pomocą reaktora ale lipa wychodzi

@dale Reaktor jest trochę mały, fakt. 7kg zasypu wchodzi. Wcześniej jednak dawał radę i na zasypie ARM bez problemu z niewielkim odciekiem uzyskiwałem w zbiorniku KH 8 i więcej. Teraz od ponad miesiąca czasu mam nowy wkład i zmienioną pompę i nie idzie ustawić parametrów. KH w zbiorniku głównym poleciało i jest w okolicy 7. Po podniesieniu sodą do 7.5 po tygodniu znowu spada do 7. I teraz nie wiem czy to zasyp czy pompa jest przyczyną takiego stanu.

Jak na razie na knopie czyściutko. Pompę mogę zwolnić, spróbuje. Sonda sprawdzona wykalibrowana, kilkukrotnie ją sprawdzałem przez ostatni miesiąc. Wczoraj też sprawdziłem i wykalibrowałem.

Cześć Zmieniłem jakiś czas temu zasyp w reaktorze. Podmieniłem też pompę bo poprzedni zasyp "wyrobił" ośkę w oryginalnej pompie. Oryginalna pompa była o wydajności 3000l/h ta, która jest teraz też ma taką samą wydajność. Poprzedni zasyp był ARM (narobił okropnego syfu i bagno w reaktorze). Teraz jest zasyp Knopp Reaktor to Skimz CM152 Od tego momentu nie mogę uzyskać w reaktorze pH o wartości 6,2. Taką wartość uzyskuje jak zmniejszę odciek do zera. Przy normalnie ustawionym odcieku pH jest około 6,4. Przez to najprawdopodobniej nie mogę w akwarium podnieść KH powyżej 7. Proszę o porady.

Dziękuje. Już zamówiłem w acropora :).

Cześć Mam plagę rozgwiazd - małych czarnych/szarych i białych z czerwonymi kropkami. Te białe udało mi się w większości wyeliminować ale tych ciemnych mam od cholery. Chcę kupić krewetkę, przeglądnąłem oferty sklepów ale nie ma jej w stałej ofercie żaden sklep. Może ma ktoś do sprzedania lub podpowie gdzie kupić.

Cześć. W akwarium mam sinularie białe. W tym samym akwarium mam je umieszczone w kilku miejscach. Do niedawna rosły, polipowały wszystkie. Od kilku dni zauważyłem jedną umieszczoną w najwyższym punkcie akwarium, tuż pod lampą taki wygląd jak na zdjęciu poniżej. Pokryta jest brązowym nalotem, polipy schowane. Druga sinularia stoi niżej na pisku i jest wypolipowana mniej więcej tak jak była ta co teraz jest brązowa. Na trzecim zdjęciu sinularia, która stoi niedaleko tej, która dobrze rośnie, stoi ona też na piasku. Zaczyna pokrywać się brązowym nalotem. W akwarium nic nie zmieniałem, dziwne jest to że 3 te same sinularie, które do tej pory rosły dobrze wyglądają teraz każda zupełnie inaczej. Ogólnie na piasku zaczyna mi się brązowy nalot robić, obserwuje to może od miesiąca. Możliwe że muszę wymienić filtry RO, ale aktualnie brakuje mi czasu na ta robotę. Muszę przywieźć miernik DTS i sprawdzić wodę RO.

@Maelen Dziękuje za podpowiedzi. Berghie próbowałem załatwić - ciężka sprawa :), kraba tego też na szybko sprawdziłem internet i raczej jest niedostępny w sprzedaży. Będę coś kombinował, przeniosę te korale do innego zbiornika. Jakoś spróbuje kamerkę może zamontować i obserwować tego korala. Pomyślę, pokombinuje. Myślę że ten ślimak już tam długo przebywał bo moje lobophytony od dłuższego czasu nie polipowały. Myślałem że maja tak zwanego focha i im przejdzie ale to pewnie ślimak ich cały czas drażni. Wiem przynajmniej jaka jest przyczyna teraz będę kombinował jak z tym walczyć. Zapytam jeszcze... czy te ślimaki w dzień przy świetle schodzą na skały czy raczej trzymają się zacienionych miejsc na koralu? Gdyby trzymały sie korala to dość łatwo mógł bym się z nim rozprawić - odciął bym korala od skały i dipował. Pozdrawiam.

@Maelen faktycznie ten koral z wątku, który podałaś wygląda praktycznie tak samo. Zastanawiam się teraz co zrobić... Akwarium mam daleko od domu (w pracy) i w godzinach nocnych raczej nie mam możliwości obserwacji. Jedną skałkę tą z tym obgryzionym koralem mógł bym spokojnie wyjąć i wymoczyć w dipie ale te 2 kolejne lobo są przytwierdzone do konstrukcji, której nie dam rady ruszyć. Mógł bym je odciąć, ale ślimak pewnie gdzieś i tak na skale siedzi za dnia jak światło świeci. Nie wiele to da, chyba że przeniosę je w inne miejsce. Ale czy ślimak nie wybierze się na poszukiwanie i nie natrafi na nowe miejsce przymocowania tych korali :).

@Maelen dziękuje, właśnie takiego płazińca wyłowiłem z sumpa

Jakieś pół roku temu udało mi się ślimaka nagoskrzelnego zlokalizować w sumpie. Próbowałem stwierdzić co to za gatunek, ale nie znalazłem nigdzie bazy ślimaków nagoskrzelnych. Na pewno nie przypominał tych co podałaś. Był całkowicie płaski bez żadnych "czółek" i innych wyrostków na ciele. Nie zauważyłem w głównym akwarium tych ślimaków, pewnie dobrze by było poobserwować przy zgaszonym świetle, nie za bardzo mam taką możliwość :). Spróbuje przenieść tego korala w inne miejsce i zobaczę czy będzie poprawa. Czy te korale (lobo, sarco) są przysmakami tych ślimaków?

ten na pierwszej fotce faktycznie wygląda jak by coś go pogryzło. Ale te końcówki innego lobo nie wyglądają na pogryzione

Cześć Od dłuższego czasu mój lobophyton nie wypuszcza polipów. Trwa to kilka miesięcy. Teraz od kilku tygodni obserwuje bielenie. Białe końcówki i białe plamy. Na zdjęciach widać o co chodzi. Jedyna większa zmiana jaka nastąpiła w akwarium to zastosowanie rollermata przez co spadło NO3 i PO4. Parametry KH 7,7, PO4 0,08 Ca 380 Proszę o poradę

Wcześniej też miałem zasyp ARM, powstawał taki szlam ale było go niewiele. Chodził w reaktorze ponad 2 lata i teraz niedawno zasypałem nowy a właściwie dosypałem do tego co zostało. To co tu zobaczyłem to szok.

Cześć Czy może mi ktoś napisać co mi się narobiło w reaktorze? Dzisiaj zobaczyłem że cały zasyp wraz z dolną gąbką poszedł do góry reaktora. Po wyłączeniu pompy opadł. Myślałem że się zapchał gąbka więc chcałem ją wypłukać. Po wyłaczeniu reaktora i wysypaniu zasypu zobaczyłem taki szlam. Jest tego bardzo dużo. To fotki tego szlamu po zlaniu wody z wiadra w którym płukałem resztę zasypu i gąbkę. Miałem rozkalibrowana sondę pH. Normalnie pH jest ustawione na jakieś 6,5 ale jak wlałem świeżą wodę do reaktora i przepłukanego zasypu to pH wskazywało 10 na skalibrowanej sondzie. Zasyp ARM + dodatek magnezowy. Czy to przez rozkalibrowaną sondę mam taki syf w reaktorze? Czy musiałem płukać to wszystko czy wystarczyło by jak bym skalibrował sondę i zostawił aby samo "się naprawiło"? Jak postępować w takich przypadkach w przyszłości? Filmik 20 sekund jak to wygląda https://photos.app.goo.gl/9GLuDX1h5H84SSFJ8