felek

Piach z worka a z działającego systemu to co innego .

Mój piasek po 2 dniach podróży i zmarznięciu , śmierdział niemiłosiernie . Płukanie było konieczne . Z powodu tego smrodu dodałem tylko nie wielką jego część do akwarium a parametry też trochę skoczyły.

Za radami Staniego (dla którego wielkie dzięki , trochę mnie uspokoiłeś ) zaczynam lać wódkę. Tym samym żeby wytłuc dino po nieudanej kuracji h2o2 zasłonię akwarium na 48h i zaprzestaję podmianek na czas bliżej nie określony(pewnie koło 1 miesiąca) PS. Pierwszy test wody na PO4 z skałą która się miesza od rana pokazał odrobinę poniżej 0,1 . Nie wiem co o tym myśleć.

Do akwarium normalnie nie dodawałem nic poza bakteriami (BioDigest 1x na 2 tygodnie) . Glony oświetlałem 2x 24W T8 . Nie znam fachowej nazwy ale ,,smoczy oddech '' ma się dobrze i tak jak na początku trochę bielał teraz jest soczyście czerwony i ładnie rośnie (mała kępka 5cm średnicy)

Glon popłynął już do morza...

Glon w żadnym stopniu nie wygląda jakby się rozpuszczał, cały czas ma swój kolor.

Jak na razie wykluczyłem sól (PO4 świeżej solanki - 0 ) . Próbowałem się skontaktować telefonicznie z poprzednim właścicielem skały ale nie odbiera więc wysłałem maila - trzeba czekać . Dziś pójdę do Reefshopu po absorber i przy okazji wezmę trochę wody żeby mi ją zbadali bo jeśli dobrze pamiętam to mają Hankę do PO4 . Wyjąłem mały kawałek skały z akwarium i wsadziłem ją do szklanego naczynia z świeżą solanką + do tego brzęczyk . Może uda mi się zaobserwować wzrost parametrów , jak tak to będę miał winnego . Jak myślicie ile powinna tak poleżeć ? Trochę przeraża mnie wizja restartu, ale jak będzie trzeba to go zrobię. Muszę poszukać miejsca na przechowanie mojego zwierzyńca... Trzeba też odwołać szczepki od Staniego

Zrobię jak radzisz. Glony rosną ale dość powoli i tylko w kilku miejscach . Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Skała była używana niestety nie wiem ile ale spróbuje się dowiedzieć . I tu może być problem , którego najbardziej się obawiam . W akwarium było dino i cyjano . Cyjano wlazlo mi tylko na mała szczepke zoa i nie jest tak nieznośne jak dino , które nieźle się rozhulalo . Dlatego jako pierwsze postanowiłem usunąć dino przy okazji odssysan walcząc z cyjano. Fajnie że się podoba Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Sorry za post pod postem Jak myślicie co lepsze : Seachem - Phosguard czy PO4X4 Phosphate Remover ?

Tak , wsadzam ją jak potrzeba po podmiance (jak skrobie szyby to nie wszystko uda mi się zebrać wężykiem i trochę syfu pływa w wodzie ) . Trzymam ją maks 3 dni, potem do śmieci.

Potwierdzam , Chromisy widziałem na żywo jeszcze w sklepie i wyglądały bajecznie. PS. Debora , po Twoich zajawkach już nie mogę doczekać się Świątecznej aktualizacji .

Niestety ale moje problemy z NO3 i PO4 nasilają się Założyłem osobny temat http://nano-reef.pl/topic/61495-problem-z-spaghetti/ Nie mam zielonego pojęcia skąd to się bierze. Powiedźcie proszę przy jakich poziomach parametrów powinienem już porządnie zacząć się martwić - i np. stosować absorbent ? Aktualnie NO3 - >25 , PO4 - sporo ponad 0,1 .

Cześć Wydawało by się że trudno jest coś spaprać przy tak mało wymagającym gatunku alg, a jednak mi się to udało... Otóż zaczęło się jakieś 3 tygodnie temu kiedy to postanowiłem trochę wypłukać glon z całego syfu , który w nim zalegał . Zrobiłem to oczywiście w wodzie z podmianki . Po tej operacji miałem skok parametrów (NO3 - 10, PO4 - <0,1 ). Było to spowodowane pewnie tym że podczas wyciągania zielska siłą rzeczy część syfu spłynęła do wody. Co kolejny tydzień parametry się pogarszały aż wczoraj dobiły do NO3 - >25 , PO4 - sporo ponad 0,1 ) . W zeszłym tygodniu odsysałem detrytus z refugium i trochę przesunąłem spaghetti (dotknąłem je tylko kilka razy i to bardzo słabo) , wtedy okazało się zamiast długich nitek glon podzielił się na króciutkie odcinki po 3-4 cm ! Wszytko zbiło się w jedną ,,kupę'' i osiadło na dnie(i do tej pory tam leży, normalnie pływało po powierzchni ) . Kolor pozostał ten sam - ciemny zielony. Na dodatek tego jestem w trakcie walki z dino metodą H2O2 . Może to miało jakiś wpływ ? Poradźcie czy przestać lać wodę utlenioną i robić podmiankę( co równało by się z powrotem dino bo po 8 dniu kuracji jeszcze odrobinę go zostało - jutro odessę ) czy może doprowadzić do końca czyli 15 dni i dopiero wtedy robić większą podmiankę (koło 15 % może więcej, normalnie robię 10% ) . Dodam że mrożonki zacząłem płukać jakieś 1,5 tygodnia temu, wcześniej parametry były za niskie , dobijały do 0 ! Korale w tym głównie lps i kilka sps czują się wyśmienicie, polipują a konsumpcja Ca i kH rośnie co widać nie tylko po testach ale i po przyrostach. Na tę chwilę muszę zlokalizować źródło moich problemów i je wyeliminować (myślę o vodka method ) Proszę poradźcie co robić bo zaczynam się już trochę bać o mój baniaczek.

I jak tam po 2 miesiącach ?

Tu masz ale samo zdjęcie , jakby ktoś wiedział czyje to cudo to mógłby podać linka do tematu (ja nie pamiętam, zapisałem tylko zdjęcie) .

Dzień 102 Trochę się spóźniłem z aktualizacją bo chciałem ją zrobić w 100 dzień ale do rzeczy Akwarium żyje swoim życiem. Wszystko pięknie rośnie i polipuje . Co chwila do akwarium trafiają nowe korale Dziś żeby umiejscowić jakoś fajnie nową favie , która jest całkiem spora musiałem poprzestawiać trochę korali. Miejsca wolnostojące pozostały tylko na piasku wszystko co dokupię od tej pory będzie musiało być przyklejone do skały . Porobiło się już trochę szczepek a pierwsza z nich - Pavona (która ułamała się przez przypadek jakieś 3 tygodnie temu) już pięknie zaczęła oblewać podstawkę . Zresztą tak samo jest z pierwszymi szczepkami hystrixa i seriatopory . Niedługo trzeba będzie coś sprzedać żeby zwolnić miejsce na nowe korale. Gorgonia , która była zamknięta przez prawie 3 tygodnie polipuje już normalnie . Niestety ale po kuracji Algea x dino wróciło - wczoraj podałem już pierwszą dawkę H2O2 ( efekt widzę już po pierwszym dniu ) Dziwny skok parametrów jaki zarejestrowałem 2 tygodnie temu nadal się nie wyjaśnił. Poziomy azotanów i fosforanów lekko spadły ale nie jest to nic oszałamiającego . Skończę kurację h2o2 i zastanowię się nad wódką. Zakupiłem już proszki do ballinga i muszę dzisiaj zrobić roztwory. Na razie konsumpcja KH wynosi tygodniowo 0,3 a CA 15 więc jeszcze nie jest tak źle . Z KH poczekam aż spadnie do 7,5 (mam 8,3 ) . Poniżej kilka zdjęć jakości dość wątpliwej ale co zrobić. Jakby ktoś chciał wpaść pocykać jakieś fotki lepszym sprzętem to zapraszam I dzisiejszy zakup No i kolorowe zoaski, które przez 2 miesiące potroiły ilość główek .

Paradoksalnie u mnie okrzemki ustąpiły po tym jak przestałem grzebać w piachu . Może to zbieg okoliczności . U mnie okrzemki utrzymywały się przez prawie 2 miesiące .

Nie chcę Cię martwić ale cyjano i tak pewnie wróci... (choć życzę Ci żeby tak nie było ) . Na ile zaciemniłeś baniak ? Jak zacząłeś potem świecić normalnie ( długo jak przed przerwą) to nie ma mocnych, okrzemki na piasku i tak wylezą . Poza tym okrzemki powinny zejść same z siebie . U mnie zeszły po 2 miesiącach jak przestałem mieszać piasek ( przesypywałem ,,zakażony'' piasek dzień w dzień ) Jeśli w ogóle to okrzemki.

Tu masz rozwijający się temat o tym zestawie http://nano-reef.pl/topic/60957-red-sea-max-zestaw-akwariowy/

Napisałem że odpada bo tak jak pisze Tester czytałem że nadaje się tylko magnez Kenta a co za tym idzie musiałbym użyć go ze 5 litrów co daje już koszt ok. 400zł . Gdyby podniesienie magnezu innymi specyfikami pomagało w walce z tym dziadostwem nawet bym się nie wahał . Dodatkowo jak już wcześniej gdzieś przeczytałem a teraz potwierdził Tester w magnezie Kanta nie ma już tego czegoś co by zwalczało bryopsis. Nie rozumiem co chciałeś powiedzieć przez zmniejszenie akwarium. Nie żałuje pieniędzy na testy (i wykonuje je regularnie. ) ani na inny osprzęt . Do Seba i tak miałem zamiar wybrać się w tym tygodniu bo muszę powoli zacząć się interesować się ballingiem .

Odsysaj co się da i ile się da a akwarium zostaw w spokoju. Można by spróbować podać jakąś uderzeniową dawkę bakterii choć ja nie widzę takiej potrzeby. Akwarium jest bardzo młode i musi przejść plagi z którymi powinno poradzić sobie samo . Na piasku jak masz odrywające się gluty/bąble to pewnie masz dino... dlatego nie rób żądnych podmian bo je tylko dokarmisz ( odsysaj przez jakąś watę/skarpety ) a woda z powrotem do akwa .

Jak dla mnie bomba

Obok stało niegdyś piękne akwarium bo ponad 3000l z sps/lps ale zostało tak zapuszczone że żal patrzeć - glony szaleją, chore ryby i bielejące korale .

Takie mógłbym mieć A tu z Gdyńskiego oceanarium - akwarium powyżej 1000l z xenią i kępką jakiegoś glona (sorry za jakość fotki ale innej nie mam) I jeszcze jedno pod grzybki - pływało tam niewiele ryb w tym kilka brzydali