Smoku

Jeżeli czas pozwoli przyjadę.

Poboru prądu nie sprawdzałem. Być może różnica wynika z tego że Nyos podaje moc dla igły a Eden dla łopatek. Minęło już 3 lata a zamiennik pompy dalej pieni w moim Q160.

Tak z ciekawości, co masz w sumpie? Jaką masz filtrację?

Tak, przesada. Jak pisałem, korpus ten sam, wirnik ten sam, igłę przekładasz, a ryjek.... po co nowy??. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Dla potomności do Q160 pasuje ta pompa: https://www.conrad.pl/p/pompa-akwariowa-eden-waterparadise-57225-55-w-1176366?utm_medium=Email&utm_source=Order_confirmation&utm_term=1176366 lub ta (jak kto woli): http://www.edensrl.com/index.php?id=84&codice=37 Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Jako zamiennik do Q160 kupiłem pompę EDEN ( albo Eheim bierze od Edena albo na odwrót ale śmiem twierdzić że to Eheim przykleja naklejkę) Tak czy siak na portalu Conrad za pompę Eden do Q160 zapłaciłem 275 zł z przesyłką i jest to dokładnie ta sama pompa. Kierowalem się moca z naklejki oryginalu. Prownujac do oryginału faktycznie jest "za grosze". Różni się jedynie óską. Oryginał ma ceramiczną a Eden ma nierdzewkę. Po zakupie wystarczy ściągnąć łopatki z pompy "włoskiej" i założyć igłe z oryginału zrobione jest na "click" i śmiga u mnie już pół roku. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Mały off top. Różnica pomiędzy Eden'em, Eheimem, H2Ocean (bo to też jest ten sam producent), Nyos, a nawet niektórymi Tunze jest w "nasadce" zakrywajacej wirnik. Kto to produkuje do końca nie jestem przekonany. Patrząc jednak na cenę zakupu stawiam na Eden. Mam tylko nadzieję że po tym poście nie znikną te pompy z polskiego rynku, bo kwota 750 zł za oryginal do Q160 wg mnie jest GRUBĄ przesadą. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

5 cm.

Mam 160, co prawda nie mam porównania do innych firmówek, ale jak pisali wcześniej inni ... super cichy, pięknie pieni, łatwy w ustawieniu, zamienna pompa "za grosze" w porównaniu do firmówki. Kupiłbym Jeszcze raz.

no to jeszcze trochę czasu jest do pobicia rekordu

Oliwier chyba będzie musiał napompować sklep. Do spotkania jeszcze 2 tygodnie, a już prawie 40 ludzisków się zdeklarowało, .

Kawał czasu. Okazja coby się spotkać.

Nigdy nie byłem. Czas nadrobić zaległości.

Może się nie znam, może jestem skrzywiony, ale mnie się podoba. Gdzieś wyczytałem na "obcym" forum, że większe znaczenie na wybarwienie korali ma stabilność parametrów i jakość wody, aniżeli światło. Osobiście wydaje mi się, że na LED też się da. Miałem kessila i wszystko pięknie wyglądało.