Nalesnick

u mnie jest krótko, więc wielkich doświadczeń nie mam nie była ostatnia ale ostatnie ryby nie mieszczą jej się do pyszczka jest mała, z 5 cm - dostaje od czasu do czasu (raz na 2 tygodnie) małą molinezję nikogo nie zaczepia, najczęściej w skałach poluje ucieka przed krewetkami czyszczącymi - debelius i aboineisis mrożonek jak na razie nie przyjmuje w sumie to ładna ozdoba akwarium chociaż mogłaby się częściej pokazywać a jako, że na ostatnim moim filmiku trochę ją widać więc chętnie pokazuję: Znajomy, który też miał skrzydlicę zebrę też nie wspominał o jakichkolwiek problemach.

ale naprawdę nie wiem o czym my rozmawiamy matematyka i gęstość wody to proste liczenie - kurde, naprawdę aż tak się to zmieniło od czasów gdy chodziłem do szkoły? moim zdaniem nie ma żadnego znaczenia czy to akwarium morskie czy naczynia w laboratorium chemicznym liczenie jest takie samo to trochę tak, jakbyś mówił, że żeby podnieść zasolenie trzeba robić podmiany wody jak wiesz, ile więcej musisz mieć "soli' w zbiorniku to wg mnie możesz nawet po łyżeczce dziennie dosypywać do sumpa aż do osiągnięcia określonej ilości albo określonego stężenia Nie róbmy z akwarium "czarnej magii"

Post pod postem ale roczek prawie stuknął Ostatnio sporo życia doszło i muszę zastopować, bo już przeholowałem z ilością ryb. A oto nowości: Euphylia glabrescens (zielona z niebieskimi tipami -grube polipy) Euphylia glabrescens golden (fioletowo-złote polipy z kremowymi tipami). Euphylia paraancora (fioletowe polipy i zielone tipy ale fajnie zbite jak w ancorze). i rybne nabytki: Pseudoanthias Squamipinnis - 4 samiczki. Paracanthurus Hepatus - nieplanowany ale już chyba najukochańczy. Chelmon rostratus - drugie i ostatnie podejście. Nemateleotris magnifica - póki co jej nie widać od drugiego dnia po zakupie. Pilumnus hirtellus - pasażer na gapę - chyba z żywą skałą - do odłowienia po zaopatrzeniu się w pułapkę. Jak widać, SPSy nie dają rady a LPSy jak najardziej.

pw

ja napisałem o czystej chemii i matematyce jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle chemia i matematyka nie ma zastosowania do akwarium morskiego ale ... głowy za to nie dam więc skoro piszesz, że się nie da to niech Ci będzie ja obstaję przy swoim

no to pokazałeś kolory po prostu bajka a czemu akwa nie wrzuciłeś w dziale "o odpowiedniej pojemności"? no i czym robiłeś fotki? wielkie gratulacje bo naprawdę masz ise czym pochwalić

trochę nie ten dział, proponowałbym Pytania o sprzet 60 - 250 L, Raz, że litraż, dwa, że akwa jeszcze nie ma, a są to pytania o sprzęt i organizację. Stawiaj szybko, bo skała i szczepki czekają. A kolejne morskie w Kraśniku by się przydało. Powodzenia, a jakby były jakiś potrzeby to śmiało pisz.

czyli co? trzeba go upolować?

do usunięcia

jeżeli podnosisz o 1 stopień zasolenie w 25 litrach to wiesz ile więcej soli dodać? jeśli tak, to by tymi 25 litrami podnieść o 1 stopień zasolenie w 500 litrach musisz dodać 20 razy więcej tej dodatkowej soli nie wiem czy to jasne z 1024 do 1025 w 25 l wody to np 40g soli więcej zatem by tymi 25 litrami podnieść całość, tzn 500l to dodajesz 20x40g=800g soli więcej niż dodawałeś normalnie by mieć 1024

o kurde, dzięki za info już ich męczę edit no to pomęczyłem w Murenie po 290zł a w Skrzydlicy 200zł nie lubię przepłacać a może pisze się ktoś to razem jakoś je ściągniemy? edit. wstępnie mam dogadane, jakby koś z Lublina chciał się podłączyć to zachęcam koszty transportu będą niewielkie, około 20 zł a jeśli to jeszcze rozbijemy na kilku to ... Edit 05.03.2015 r. Dzisiaj jadę z Kraśnika do JadwigiMorskiej przez Lublin Jacyś chętni? No i poszukuję pułapki na kraba - pożyczyć bo szkoda na jednego kupować

Miśki, nie wybiera się ktoś do Bielska-Białej do Skrzydlicy? Maja małe Tridacny w rozsądnej cenie tylko nie ma połączenia. Na kuriera raczej bym się nie decydował. Może ktoś by poratował?

no jak z tym młodym?

może tutaj? : http://nano-reef.pl/topic/70852-kkupie-slupsk-dolabella-auricularia-zajac-morski/page__hl__dolabella dziwne, bo swego czasu sporo osób szukało sam przez jakiś czas byłem szczęśliwym poszukiwaczem dolabelli

a gdzie go kupić?

Już praktycznie upchnięte, tylko chwalić się nie chce.

dawaj nowe fotki w końcu sporo się pozmieniało

OK, akwarium stuknęło już 10 miesięcy więc mała aktualizacja. Ostatnio przybyło: z 8 kg żywej skały z zielonymi zooantusami i zielonymi grzybkami (i kilka aiptasii) Blastomussa Merieti Euphylia Ancora Sarcophyton Pseudoanthias Squamipinnis - samiczka w sumie wzięta dla sprawdzenia, czy agresja u pokolców się utrzymuje i jakieś szczepki twardzieli ale nawet nie znam jakiś hystriks zielony, i z ładniejszych to spory krzaczek Seriatopora Caliendrum. oraz z wczoraj Asterias Rubens

jakie sa jarzeniówki w tej lampie?

Powiem tak. Z mojego doświadczenia jakbyś nie zrobił to i tak będziesz "szukał dziury w całym" Pewnie, że ważne ułożenie ale nie da się wszystkiego przewidzić. A to co pokazujesz moim zdaniem jak najbardziej ok.

a ja akurat właśnie bardzo podobnego wczoraj u siebie namierzyłem przyszedł chyba z żywą skałą wprawdzie nie widziałem go całego, bo siedzi schowany ale bardzo wygląda na Twojego wstępnie go zidentyfikowałem na: http://pl.reeflex.net/tiere/2885_Pilumnus_cfhirtellus.htm ale z Twoją fotką będzie łatwiej jeszcze poszukać

w skrajnym wypadku zabijają - jak każde toksyny z nazwy - to tylko kwestia ilości i odporności organizmu a temacik o akwa proponuję założyć w odpowiednim dziale i tam aktualizować - będziesz miał z czasem fajny "dziennik"

ewentualnie ja porobiłem takie stopy z CX-5 (bodajże tak się to nazywa) - bardziej stabilnie jest

To i ja odgrzeję. Murena jak najbardziej działa i w nowej siedzibie. JadwigaMorska - kawałek od Lublina ale chyba mocna konkurencja dla Mureny. Kakadu w Olimpie jakoś pomalutku działa a jak z resztą? Nie ma dalej nic ciekawego? Jak z tym Leclerciem? Orientuje się ktoś?

Im dalej na południe tym taniej i ładniej. Ale rzeczywiście - Czarnogóra to mniej więcej połowa cen tych z Chorwacji. No i równie ładnie, troche biedniej, ale ładnie. W Albanii byłem na krótki wypad to na granicy nieprzyjemnie, potem pierwszy pojazd to dziadek na osiołku. Miasto - bida aż piszczy. Przepisy ruchu nie istnieją. Łażą w poprzek ronda. Jak ktoś lubi atrakcje to może być i Albania. Do Czarnogóry mogę dać kontakty albo szukać: Kosanowic(z) - Ulcinj, na pierwszy raz. Chociaż kiedyś, to się zawsze w ciemno jeździło.