Skocz do zawartości

Prospero

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 047
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Prospero

  1. Nie musiałem kopać, znam różne takie fajne i myślę, że ta jest godna uwagi stąd podałem linkę do niej. W każdym razie - przydaje się.
  2. @gentelman, Możesz mi wyjaśnić o co chodzi z tym dokopaniem?
  3. Oczywiście, że nie. Chodzi tutaj bardziej o to, że Chelmon to ryba ze "sraczką" i co słabsza sztuka może dostać zawału ale zwykle daje się je pogodzić. Gdyby było naprawdę źle to ten wykrzyknik byłby innego koloru.
  4. Dla osób, które nie są pewne obsady polecam prostą stronkę. Można co nie co bliżej się dowiedzieć co z czym możemy u siebie trzymać jeszcze przed zakupem. Można utworzyć profil z danym litrażem a stronka sama pokaże nam "zalecenia". Oczywiście można się z tym zgodzić lub nie ale zawsze jakieś tam pojęcie będzie. http://www.marinecompatibilityguide.com/compatibility
  5. Seb, ja wiem z czym Chelmona się "je". Wiem na co często zapada i jakie zagrożenie niesie ze sobą jego zameldowanie w baniaku. Wiem co lubi lub nie. Wiem jak go kupić i na co zwrócić uwagę aby nie było, że dwa tygodnie lub mniej i wieczna rafa. Wielu osobom na tym forum już wybrałem Chelmona, którego nim go przekazałem "nauczyłem" odpowiedniego zachowania i przyjmowania bez focha zastępczego żarcia. To samo dotyczy się Mandarynów. Prawda jest też taka (o tym wspomniałeś), że nie interesujemy się tym czy mamy odpowiednie warunki w naszym baniaku dla danej ryby itp. rzeczy i dotyczy to także posiadanej już obsady czy będzie odpowiednia dla posiadanego już przez nas "towarzystwa". Każdy myśli, że jak ma skałę i kilka korali plus odpowiednie zasolenie to już można tam kisić dowolnego zwierzaka od tak.
  6. @gentelman, co do Chelmona to ten typ tak ma. Czasami wystarczy taka prozaiczna zmiana jak np. światło aby ryba, którą mamy długo i zawsze wszystko jadła nagle po takim zabiegu się zestresowała i... zeszła. A taki Białobrody? Dlaczego one się tak "sypią" po podmianach? Nawet durny skok Ca wystarczy aby skutecznie "ubić" taką rybę. Takich niuansów - błędów może być wiele i nie zawsze muszą być winą importera/sklepu czy kogoś tam Podałem tylko prosty przykład.
  7. Wszystko zdechnie, cały ten PIC aby odwlec tą chwilę możliwe najdalej w czasie Niestety ale są sklepy z których ryby żyją średnio do dwóch tygodni a często też potrafią zabić całą naszą obsadę. O tych sklepach nie myślałem jak pewnie zauważyłeś. Generalnie fajnie dobrane nazwy Niestety często wielu tam wraca... czasem z pretensjami ale często nie bo niby po co palić mosty? Ważne, że interes się kręci tylko szkoda, że czasem taki Chelmon na tydzień za stówkę to i tak żadna promocja No ale był! Zawsze można wysuszyć i w między książki na potem zostawić. Najlepsze jest to, że praktycznie z ogólnego tematu zrobił się temat.... łódzki
  8. No nikt trzeci nie będzie naprawiał nie swojej infrastruktury. To tak samo jak UKE nakazało uwolnienie pętli i central Orange (dawna TP) i każdy operator mógł sobie świadczyć usługi na ich "drutach" awarię oczywiście zgłaszasz do swojego dostawcy a ten wklepuje ją w system. Technicy nie mają już wglądu czy i od kogo. Mają zlecenie naprawić to jadą i robią. To już są ich wew. konszachty.
  9. Będąc np. wczoraj u K. Tryca usłyszałem. Ryby pływają miesiąc i na 99% z rybą nie będzie problemów oczywiście gdy nie popełni się samemu błędu. Do tego tygodniowa "gwarancja". Zasolenie 1025. Inny przykład ze stolicy to Acropora, to i to - nowa dostawa pływa tydzień i najwcześniej za tydzień idzie na handel koniec i kropka bo potem gadanie, że coś zdycha a nie o to chodzi. Zasolenie 1023. O gwarancji też coś było ale nie słuchałem może dokładnie no i późno było każdy chciał już do domu Paragon? Nie wypuszczą cię bez tego świstka.
  10. No przecież gdyby tu napisali sprzedawcy (sklepy) to byś chyba im nie uwierzył, że akurat oni są super! Szukaj sklepów, które chwalą się długą kwarantanną. Zwykle ten czas jest wystarczający aby te podtrute ryby jednak wyeliminować z handlu. Bywa też tak, że po pytaniu od kiedy pływają te ryby nie usłyszymy... nic! Sam bym wymienił min. dwa sklepy gdzie warto ale zaraz będzie gadanie, że dlaczego akurat te
  11. Dokładnie, ile razy widziałem akcje... kupiłem rybę... ryba była chora... poszła do osobnego baniaka na leczenie i? UDAŁO SIĘ! Ryby jest zdrowa ale... po tym leczeniu akwarysta zapomniał, że trzeba ją ponownie zaaklimatyzować wpuszczając do głównego baniaka i... pyk ryba wieczorkiem już robi tylko za sushi dla krewetek Pawle, a propo tej wody kiedyś był dym chyba, bo nawet jakiś sklep nie wiem czy nie na Śląsku doliczał do ceny ryb właśnie koszt wody ale czy to tam było to głowy nie dam ale lament był U nas nawet jak doliczysz do przesyłki koszty opakowania (a czasem samego pakowania) to już jest afera a przecież tego darmo nie dostają.
  12. O wielkości zapomniałem ale to w sumie na jedno wychodzi... większa ryba, więcej wody równa się wyższa cena przesyłki więc i wyższa cena ryby mimo, że w cenniku różnica między S a L czy M jest minimalna albo żadna
  13. Ja nie powiedziałem, że Hepek kosztuje 6$ bo równie dobrze może kosztować 0,60$ tak samo jak i 60$ i więcej. Taką sumę podałeś tego się trzymałem. Otwórz sklep to sam może zarobisz na te ryby lub nie. W okolicy nie ma nic sensownego i pewnego jak zapewne wiesz. Cenniki są ustalane przez owe "hodowle". Jedne nie pozwolą sobie na syf typu cyjanek inne mają to gdzieś i idą na ilość. Czasami nawet część z nich prowadzi wstępna aklimatyzację dzięki czemu te ryby potem w sklepie czy u nas mają mniejszy stres, który także mocno wpływa na przeżywalność. Na końcową cenę wpływają między innymi opłaty CITES (weterynarz), Cło, podatki a także waga każdego "worka" boxa. Bezpiecznie można przyjąć, że zamawiając ryby za np. 1000 zł ich końcowy koszt wyniesie powiedzmy średnio x2 a do tego mogą dość straty, które też trzeba sobie odbić oczywiście w miarę rozsądku. Sklepy także nie lubią zamawiać syfu bo na tym tylko tracą (ale są też takie co jadą tylko na tym) i to nie tylko ryby a także klientów. Są sklepy w Polsce, które przeprowadzają kwarantannę, ryba zatruta ma wszystko generalnie gdzieś (zazwyczaj). Czasem wystarczy obserwacja osobnika gdy kupujemy na żywo lub zaufać sprzedawcy, że jest ok. U jednego sprzedawcy kupisz prosto z wora u drugiego dostaniesz info, że dopiero po... koniec i kropka. Zdrowych ryb możesz szukać u np. Gospodarza forum czy u niektórych sponsorów forum. Film jest mi znany. Takie praktyki były zawsze i pewnie długo jeszcze będą.
  14. Oj to jeszcze mało wiesz Nie zawsze wiedzą bo nie siedzą w workach i te całe 6$ to nie jest jedyny koszt, który potem wpływa na ostateczną cenę takiego zwierzaka. Zamów, każdy może przecież to zrobić i sprawdź czy faktycznie wyjdzie te 6$ za ową rybkę. Handel takim towarem jak np. właśnie ryby tropikalne jest niestety dość ryzykowny i kosztowny dlatego nie ma co liczyć na te 6$. Sklepy pewne marże muszą narzucić... z zasady aby zarobić a czasami przetrwać a to, że biorąc siłę nabywczą złotówki ceny są jakie są to już inna strona medalu. Cena hurtowa nijak się ma do ceny z "hodowli" np. w Azji. Nie myl tych pojęć. I nie cytuj postu na który odpowiadasz jak jest powyżej Nie trzeba no chyba, że odpowiadasz na post znacznie wyżej.
  15. Już widzę jak się wszyscy tu zlecą i będą opowiadać Niestety czasem sklep pada ofiarą takiej "hodowli" i rybka mimo, że jest ładna itp nigdy nie podejmuje współpracy i ... ginie. Czasami jedyną rzeczą jaką może zrobić sklep to... zmienić źródło.
  16. Ryba łapana w sposób nazwijmy to ekologiczny lub bezpieczny jest rybą droższą w cenniku. Ryba na cyjanek jest rybą w ... "promocji" Myślę, że ta lista nie ma sensu i jest kwestią szczęścia lub uczciwości samego dostawcy dla sklepu. Inną sprawą jest jak ryby są już traktowane na owym sklepie i w jakich warunkach pływają oraz czy przechodzą lub nie kwarantanne. Czasami lepiej jest kupić rybę prosto w wora po transporcie niż taką co już dobę pływa gdzieś tam na sklepie. Tylko sam widok takiej ryby w worku po 40h transporcie może lekko zszokować
  17. Prospero

    Przelot przez szkło od AM

    I chyba tylko ten cert robi tą cenę. Używam AM 32 i 40 właśnie. Koledzy mają jeszcze 25 i jest git.
  18. Prospero

    Aqua Reef Extender

    Cena Popyt Podaż jak zaczyna brakować towaru to i cena może iść w górę
  19. Co ma być to będzie a miękasy zwykle dają radę odbić.
  20. Mój od jakiegoś czasu potrafi wskoczyć do komina niby nic takiego ale jak mu się znudzi to wraca do baniaka i tak czasem kilka razy dziennie
  21. Każda wcześniej czy później skubnie to jest kwestia ryby i korala, który akurat może się spodobać.
  22. Dokładnie, zaczekaj tylko chwilkę dłużej aby klej tyle o ile przysechł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.