Skocz do zawartości

p_szubert

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    590
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez p_szubert

  1. Grzegorz czytałem o nich że są dość delikatne, no ale nie sądziłem że pożyje tak krótko. Ale cóż takie życie. No niestety, trzeba będzie jakoś to rozwiązać. (najlepszym rozwiązaniem jest pokrywa, i pewnie będę zmuszony ją zamówić), na tą chwilę akwarium jest w pokoju które zamykam jak wychodzę z domu i filip nie ma tam dostępu, ale to takie tymczasowe rozwiązanie. Dziś padła mi krewetka, kurcze lipa. Zrobiłem testy i NO2 - 0 NO3 - 0 PO4 - 0 NH4- 0,25 MG - 1050 Myślę że to przez amoniak padła krewetka, a może i dolabella też to odczuła. Myślę żeby zrobić pierwszą podmianę tak z 10%.
  2. Dziś wróciłem z świąt do mieszkania, i zauważyłem że dolabella siedzi w cieni i się nie rusza. Teraz zaglądam a tam Babylonia się nią zajmuje, a ona się nie rusza. Padła, pytanie tylko czemu, co się stało, bo trawnika miała jeszcze kawałek więc raczej nie z głodu.
  3. Zastanawiałem się nad zamianą wirników z jednej do drugiej i na odwrót, ale boje się że problem powstanie przy drugiej. Pokombinuje jeszcze z tym sterownikiem może coś się uda zdziałać.
  4. No tu jest kot młody bo ma około 10 miesięcy, wiec cały czas mu mówię że nie może tam przesiadywać, ale jakoś mnie nie słucha. Więc pewnie jakaś obudowa na górę będzie konieczna.
  5. Witam, dziś zauważyłem że jedna z pomp wydaje dziwny odgłos. W zbiorniku mam dwie pompy 6055 kupione nowe w tym samym czasie. Pracują na zmianę i jedna kiedy się uruchamia wydaję dziwny krótki odgłos (coś jak by się wirnik haczył o obudowę) ciężko to opisać. Druga pracuje bezszelestnie. Sprawdziłem obudowę i wszystko jest spasowane dobrze, wirnik nie dotyka z żadnej ścianki. Macie pomysł co się mogło stać, albo jak to rozwiązać. Pompy pracują od 40 dni.
  6. No też się tego obawiam, że kiedyś wpadnie cały i będzie lipa, albo że lampę zrzuci. Cały czas myślę nad tym aby jakąś pokrywę z pleksi zamontować, ale nie mam pomysłu jeszcze jak ma wyglądać żeby nie szpeciła. Ale coś muszę wymyślić, żeby lipy nie było. Dziś podczas odsysania syfu z dnia niechcący dość mocno uderzyłem i lekko zassałem w dolabelle i dwa razy wypuściła z siebie takie fioletowy płyn, mam nadzieje że nic jej się nie stało bo teraz schowała się pod skałę i ani się ruszy. No myślę teraz nad jakimiś pierwszymi koralami albo jakimś ukwiałem pod błazenki.
  7. Dzień 41 Generalnie nie wiele się zmieniło ale zawsze do przodu. Jakiś tydzień temu do zbironika trafiło pierwsze życie w postaci: 1 x lysmata wundermanni, 1 x ślimak babylonia lutosa, 2 x turbo brunneus, 1 x cypraea tigris, a po kilku kolejnych dniach kolejna porcja: 5 x trochus radiatus, 3 x tectus fenestratus 1 x dolabella auricularia Długo oczekiwana dolabella przeszła porządna (około 3 godzin) kropelkową aklimatyzacje i po w puszczeniu do zbiornika schowała się w skałach i tak do nocy spała. Za to rano widać było efekt jej nocnej pracy (znaczy obżarstwa) w postaci ładnego kawałka skały który wyczyściła z glonów (niektóre około 10 cm długości). Widać że mam apetyt i chęć do pracy w nocy, za to w dzień cały czas śpi i odpoczywa. Podczas aklimatyzacji zająłem się oświetleniem szafki. Kupiłem 2 paski led po 30 cm, złączkę plus zasilacz wszystko spiąłem w całość i w szafce widno. Dziś zauważyłem że jedna z pomp tunze 6055 wydaje dziwny odgłos przy uruchamianiu. Pracują na zmianę z drugą i kiedy jedna się załącza wydaje takie lekki odgłos jakby wirnik uderzał o obudowę. Druga jest bezszelestna. Macie jakiś pomysł co może być nie tak, sprawdziłem wirnik o obudowę nie zahacza, a wcześniej tego nie było. Dodatkowo dziś jeszcze czyściłem dno z syfu i nie zauważyłem mojej dolabelli pod piaskiem i zahaczyłem w nią rurką i wywaliła kilka razy fioletowy płyn z siebie. Mam nadzieje że nie uszkodziłem jej w żaden sposób a płyn to efekt stresu który jej zafundowałem. Teraz schowała się pod półkę skalną i ani się ruszy. Zobaczymy co będzie w nocy. Testy z dziś: NO2 – 0 NO3 – 0 PO4 – 0 NH4 – 0,25( tydzień temu był <0,25) MG – 1020 (dość niski) Jedynie kot Filip nie jest zadowolony z akwarium że nie może już w nim się wylegiwać: Ciągle się gapi na lustro wody i próbuje wchodzić na akwarium. Aż w końcu pewnego dnia postanowił sprawdzić czy się zmieści w środku. No na szczęście szybciej wyskoczył niż wskoczył do środka nie uszkadzając konstrukcji z skały, był w niezłym szoku co się stało A o to efekt pracy dolabelli i dwa ślimaczki To tyle...
  8. A ja mam vertexa 150 i po miesiacu pracy jest nie słyszalny...
  9. Nie mówię o testach, a czy mierzyłeś TDS wodę po membranie. Woda powinna mieć 0 PPM.
  10. A mierzyłeś wodę po membranie? Spokojnie bąble znikną.
  11. Dokładnie kilka dnia i minie. Też tak miałem na początku. Przy filtrze ro nie widzę DI?
  12. Mateusz pokaż co tam u Ciebie? Pochwal się. Twoje ułożenie skały było dla mnie lekką inspiracją dla mojego zbiornika.
  13. p_szubert

    250l w Olsztynie

    Dobrze mówisz nie patrz na wagę, tylko jak się układa. Ja w swoim mam około 18 kg i jest już maks. Pomyśl o skale w sklepach int, jest dużo taniej, a myślę że jakości takiej samej. Nie chce źle pisać o naszych Olsztyńskich sklepach, ale ja tam ich nie polecam.
  14. p_szubert

    250l w Olsztynie

    O fajnie fajnie kolejny Olsztyniak na forum, bo generalnie to mało nas tu.
  15. p_szubert

    Jaki test na NO3 i PO4

    Jak dobrze poszukasz do "małą hankę" na PO4 znajdziesz w "bardzo dobrej cenie" czyt. poniżej 200 zł.
  16. Jak tam Marek kupiłeś jakieś szkiełko? Czy dalej szukasz?
  17. No też tak myślę że ślimaki plus krewetki ogarną temat. Testy kupiłem saliferta.
  18. dzień 22 w sobotę zrobiłem to co radził Jarek, wyszorowałem skałę (tyle ile się dało), oraz oczyściłem dno z zielonych glonów. Po czyszczeniu wsypałem 20 kg żywego piasku. Mimo że sypałem przez butelkę piasek nie obyło się bez zmętnienia wody do takiego stanu że nie było nic widać. Oczywiście pompa i cyrkulacja wyłączona. No po 12 godzinach już woda się wyklarowała, na tyle że było widać co się dzieje w akwarium, oczywiście skała była przykurzona osadem. Dziś już jest przyzwoicie. Lekkie zbliżenie.... Dziś zrobiłem testy: No2 - 0 No3 - 0 Po4 - 0 Nh4 - <0,25 Także chyba wszystko dobrze idzie. Po weekendzie planuje wpuścić małą ekipę czyszcząca, i powoli muszę myśleć konkretnie nad obsadą.
  19. No to muszę pomyśleć o właśnie takim mocnym czyszczeniu. W weekend mam wolne to może spróbuje twojej opcji. Ale nie do końca będzie to wykonalne. Pewne elementy są na tyle połączone że ciężko będzie je wyjąć. ( jestem pewien że przy próbie podniesienia na pewno się rozwalą. Że chyba czyszczenie w akwarium przy minimalnym poziomie wody. Chyba jedyne wyjście. Dziś w końcu udało się załatwić elektrykę w szafce. Poszło 12 gniazdek (każde z nich na oddzielnym włączeniu/wyłączeniu). Ale niestety muszę poprawić jeden element. Postanowiłem dać opóźniacz "zapłonu" na jedno gniazdko z odpieniaczem, tak że w razie chwilowego braku braku prądu pompa zdąży wypompować wodę z sumpa i odpieniacz mi się nie przeleje. No ale wyszło jak wyszło i odpieniacz i pompa jest podpięta pod opóźniacz. Totalnie bez sensu - do poprawki ehh.
  20. 15 dzień i dalej zielono a nawet bardo. Skała zrobiła się mocno porośnięta zielonym świństwem które daje mocno w górę. Dno akwarium również mocno zarośnięte. Co widać dalej na zdjęciach. Co mnie jedynie obawia to, to że mamy już dwa tygodnie od zalania a w akwarium nie ma dalej piasku. I mam pytanie co z tym zrobić, po prostu czekać (ale to przedłuży dojrzewanie), zasypać trawnik piaskiem, a może oczyścić mechanicznie dno ( mam na myśli jakiś skrobak i szorowanie). Podpowiecie coś?
  21. Ja proponuje tak (sam długo sprzęt zbierałem i myślałem jak to wszystko ugryźć żeby to miało ręce i nogi) I od dwóch tyg już się kręci. Zaplanuj wymiar szkła ( jaki i gdzie komin, średnice dziur, ile i które szyby OW), Szafka maksymalnie przestronna, chyba najlepiej stelaż alu czy tam stal, obić płyta. Zabezpieczyć od wilgoci. Jak już to postawisz w mieszkaniu, to teraz masz czas na resztę. Czytaj czytaj i czytaj. Planuj wtedy jaki sprzęt po kolei. Znasz litraż co miej więcej planujesz w obsadzie szukaj odpieniacza, pompa obiegowa, cyrkulacja, RO+DI, resztę gratów. W między czasie planujesz sump, zaplanuj go największego jak się da, żeby potem nie zabrakło miejsca na inny osprzęt. No i powodzenia życzę.
  22. Nie mam żadnego doświadczenia z odpieniaczami więc czy cichy? Uważam że jest cichy, oczywiście słychać go ale nie jest to w żaden sposób uciążliwe. No i myślę że się jeszcze dotrze i będzie prawie nie słyszalny. No z tym trawnikiem to trzeba czekać, innej opcji nie ma. I wtedy dopiero piasek.
  23. Grzegorz to 12 dzień od zalania. Mała pomyłka już poprawiona. No piach myślałem że wsypie mniej więcej po 14 dniach. Ale mając taki trawnik teraz to raczej poczekam. Chyba średni sens było by zasypanie go piachem. No z tym świeceniem to w sumie dużo bo generalnie cały dzień w rozorze program prest1. 8:00 A- 0% B - 0% 10:00 A- 20% B - 100% 12:00 A - 100% B - 100% 16:00 A - 100% B - 100% 18:00 A - 80% B - 100% 21:00 A - 0% B - 0% Tak to wygląda.
  24. 12 dzień od zalania. W sumie to nie wiele się dzieje oprócz tego że zielono się zrobiło i to mocno. Ale mam nadzieje że powoli zacznie to znikać. W piątek dołożyłem jeszcze kawałek skały, i woda się zrobiła trochę mętna. Zrobiłem dziś testy: NO2 - 0 NO3 - 0 PO4 - 0 NH4 - 0,25 Dodatkowo zauważyłem że chyba mam problem z filtrem RODI, bo po żywicy mam 003 ppm. Jutro kupie żywicę wymienię i zobaczymy jak będzie. Dziwne bo wcześniej było OK. Mam nadzieje że takie wody dużo nie dolałem do zbiornika. I poniżej świeży kawałek skały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.