ciepok77

Witam, właśnie zakupiłem 2 rurówki, zacząłem od standardowej aklimatyzacji, pytanie tylko brzmi, bo na rurce jest sporo przyrośniętych różnych rzeczy, czy mogę rurówkę przed wsadzeniem wymoczyć w dipie? Szukałem na necie, ale nic nie pisze na temat moczenia rurówek przed wsadzeniem:-)

Nie rób dwóch kanałów niebieskich, wszystkie niebieskie daj na jednym. Oddziel białe 10000k-20000k od 4500k bo nie ustawisz sobie odpowiedniej kolorystyki. Podam Ci schematy od kolegi Magu, myślę, że się nie obrazi, jak najbardziej polecam jego sterownik jest super. Tylko ja ostatnio zmodyfikowałem kanał 6500k dodając po dwie diody czerwone 660nm, zielone 520nm i żółte 590nm. Teraz na pewno kupiłbym jego sterownik na 6 kanałów (jak robiłem lampę nie było) i te dodatkowe diody zrobiłbym na osobnym kanale. Nie chciało mi się już przerabiać wszystkiego, zwłaszcza, że wszystko mam w ładnej obudowie z plexy i długo szukałem firmy, która mi wytnie taką bierdołe. Wiele firm odmawiało, mówiąc, że nie opłaca się im maszyny przestawiać. Dlatego diody kolorowe po konsultacji z pomysłodawcą lamy, czyli Magiem podpiąłem pod kanał 6500k. Zapomniałem dodać, że wszystko tj; wschody, zachody, moc sterowana z telefonu:-)

Czyli wszystko idzie w dobra stronę:-). Też na sam koniec czekałem na szkło, a to czekanie jest najgorsze. Pamiętaj dobrze wypłukać piasek. Mam ten sam i bardzo długo go musiałem płukać, dość mocno pylił. Ja pierwsze płukałem pod kranówą, a na koniec przed wsadzeniem do zbiornika w RO.

No to może i ja dodam coś od siebie, zwłaszcza , że cała sytuacja też do mnie pasuje. Konto na forum założyłem w marcu 2014r (sprawdziłem:-) ), był to rok, w którym likwidowałem moje akwarium roślinne z myślą o założeniu soliczki i trochę z chęci pooglądania zbiorników innych forumowiczów. Niestety start mojej własnej rafy musiałem przełożyć z powodu zmiany miejsca zamieszkania i innych pobocznych spraw. Swoją pierwszą nano rafe (ok 60l) założyłem dokładnie rok temu i od tamtego czasu, jak i jakieś 3 miesiące przed startem czytam forum codziennie, może z przerwą na wakacje, gdzie ten czas pożytkujemy inaczej. Dobra, tyle zanudzania i historii. Z targowiska już korzystałem jako kupujący, ale jakoś tydzień temu chcąc sam coś wystawić odbiłem się od ściany zwanej "50 postów". Nie miałem potrzebnej ilości, ponieważ zakładając akwarium czytałem forum bardzo uważnie i głęboko wstecz, stąd też mała ilość moich zapytań. Nie nabiłem ich też, dlatego, że uważam, że mamy tutaj takich super fachowców (poważnie), którzy potrafią dużo lepiej komuś doradzić niż ja, który jestem dopiero na starcie swojej przygody i przy nich wiedzę mam na poziomie przedszkolaka. Chcialem wystawić rybkę, którą kupiłem jak była mała, a teraz jak podrosła wydaje mi się, że moje akwarium będzie dla niej za małe. Od taki mój sposób na piękne zwierzaki w nano akwarium. Kupuję mały egzemplarz, a potem sprzedaje ze stratą, tak postanowiłem robić. Dzisiaj, żeby dobić wymagane 50 postów, napisałem prosty komentarz przy zdjęciach z akwarium AF; "piękne ". Nie to, żeby mi się akwa nie podobały, bo są śliczne, ale komentarz też uważam za zbyteczny. Sam jako użytkownik wchodzący na forum co 3 godziny, czasem częściej lecę od góry po działach i patrzę na czas pojawienia się nowego posta od mojej ostatniej wizyty. Taki komentarz jak mój, sprawił tylko, że jakiś forumowicz wchodząc, zobaczył przykładowo ostatni wpis 45min temu, więc poszedł do tematu, żeby zobaczyć "piękne ". No niestety, ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia, ale chciałem dobić do 50 postów, a nie zawsze mam wiedzę, żeby bardziej komuś pomóc. Pozdrawiam i przepraszam za "piękne " :-)

Też bym nie pchał do akwarium. Uważam, że jak już coś dokładać to sprawdzonego i wydajnego, po prostu szkoda miejsca. Sam mam siporax, ale zaczynam też dodawać maxspec nano-tech, a że mam możliwość zakupu na sztuki to jeszcze dopchałem do siporaxu.

Jak tylko ma się troszkę więcej złociszy to tez polecam. Mi ostatnio udało się wylicytować tunze 6040 za 240zł z przesyłką i muszę przyznać, że jakość pierwsza klasa.

Mam tak samo, też posiadam flippera i jest naprawdę dobry, ale z zielonymi w samych rogach akwarium nie radzi sobie. Ciekawy jestem jak inni radzą sobie w samych rogach?

I jak tam idzie kompletowanie sprzętu? Na kiedy planowane zalanie?

No nic, zostaje jakoś uświadomić żonie, że ta krewecia "zjadła" by jej wszystkie kosmetyki:-)

Pierwsze słyszę, ale to dobrze, u mnie po sklepach lokalnych średni wybór, a tak zrobię raz na 2 miesiące zapas. Wiesz może od kiedy?

Może to i jest jakieś rozwiązanie, ale czy takie np. 10l by wystarczyło? Czy asteriny zdążyły by się namnażać? I co do niego? Sama woda, czy np. 2kg skały? Co wogóle jedzą asteriny? Temat do przemyślenia:-). Zastanawia mnie jeszcze czy wtedy potrzeba jakąś prostą lampkę? Kurczę, dużo tych pytań i w ogóle się zastanawiam czy ta jedna krewecia jest warta takiego zachodu? I ostatni gwóźdź; czy jest sens samemu wpuszczać asteriny do głównego akwarium? Co jeśli krewetka nie nadąży z zjadaniem? :-)

To trochę droga zabawa:-), wolałbym jakiś mrożony.

Właśnie chodzi o to, że nie głoduje bo jeszcze go nie ma:-). Zbiornik jak narazie wolny od plag, wszystko robione według porad i opisów na forum, pierwsze moczenia w dipie itd. Chciałem dopiero zakupić, strasznie się spodobała żonie, ale jak nie znajdę dla kreweci pokarmu to po prostu ja sobie odpuszczę, szkoda zwierzaka. Szukam i szukam i nigdzie nie ma:-)

Witam. Czy ktoś może natchnął się w jakimś sklepie na mrożone rozgwiazdy? Szukam po całym necie i nic.

I zrobiłeś najlepiej jak mogłeś, teraz masz przynajmniej pewność, że nie puści:-)