-
Liczba zawartości
379 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez sumka33
-
To treść artykułu z którego ja korzystałem: The starting dosage is 0.1ml of vodka per 25 gallons (~100 liters) NWV daily continued for three days. For 100 Net Gallons, your dosage would be 0.4ml daily during this period. It has been suggested to cut the daily dosage in half and dose twice daily for more consistency. Days 4-7, double the daily dosage to 0.2ml of vodka per 25 gallons NWV. Your example dosage would be 0.8ml daily during this period. Each subsequent week add an additional 0.5ml of vodka regardless of aquaria volume. At this point your example dosage during week two would be 1.3ml daily. If you do not see nutrient levels decrease during this week, the following week add an additional 0.5ml for a daily dosage of 1.8ml daily. When your NO3 and PO4 levels start to drop maintain the current dose. For example, if you were on week two when NO3 start to fall on 100 Net Water Volume you would add 1.3mL daily at this time for the continuing weeks until the NO3 becomes undetectable. When your NO3 and PO4 levels drop near undetectable with your test kits cut your current dose in half. This will be your starting maintenance dose (if the levels drop during week 2 then the dose after reaching undetectable levels would be 0.65ml daily [1.3ml divide by 2]). Continue to test for NO3 and PO4. If levels become detectable in the future increase your daily dose by 0.1ml increments per week until the levels start to decrease. If you maintain that dose the levels will eventually drop back to undetectable. This would become your new maintenance dose. Niestety musisz na tyle często sprawdzać poziom NO3 i PO4 żebyś miał pogląd na poziom tych związków podczas dozowania węgli. Co tydzień to stanowczo za rzadko i wydaje mi się że nie wiesz co się teraz z tymi związkami u ciebie w zbiorniku dzieje - czy ich poziom spada (jeżeli tak to w jakim tempie przy tej dawce wódki) czy jest ustabilizowany na jednym poziomie czy może ilość węgli jest za mała i nutrienty wciąż ci rosną. To metoda, którą należy kontrolować i dlatego ludzie przesiadają się na bardziej "bezobsługowe" metody - pellety, DSB, refugium czy reaktor chaetomorpha. Z tym "wyzerowaniem" to też nie do końca jest tak - ogranicza nas zdolność rozdzielcza naszych testów więc jak zobaczysz zero na teście to w zależności od producenta będziesz miał jeszcze jakiś wyższy lub niższy poziom (zależy od granicy rozdzielczej testu) PO4 lub NO3. Jeżeli teraz będziesz wiedział że NO3 spada ci przy twojej dawce powiedzmy o 1mg/L dziennie to przy zdolności rozdzielczej 2mg/L (chyba jeden z produktów zooleka taki miał) zostanie ci jakieś 2-3 dni na reakcję później bakterie będą miały utrudnioną sprawę podczas namnażania się i do gry wejdą bruzdnice, które te węgle zaczną również wykorzystywać. Pozdrawiam
-
Musisz pamiętać żeby monitorować sobie poziom nutrientów i jak ci się któryś (PO4 albo NO3) wyzeruje to ścinasz dawkę (odpowiednio ją obniżasz). Jeżeli tego nie wyłapiesz i będziesz dalej jechał dużą dawką to się nabawisz dino albo cyjano niestety, bo one w takiej sytuacje zaczną z tego korzystać.
-
Nie wiem jaką masz obsadę i co Ci radzić, bo za wielie nie opisałeś. Xenią i podobnymi miękkasami dość chętnie się chaetodony zajadają... ale może ci też inne korale zacząć skubać - nie wiem na czym ci zależy a upodobania tych rybek są też skrajne. Ja u siebie z premedytacja 3mam kleinego żeby mi właśnie protopalythoa i róże trzymał w ryzach. Mam dużo SPSów a miękkasy mam żeby mi gołą skałę w mało doświetlonych miejscach zarastały i spody skały tak więc gdyby nie ich pogromca to pewno już dawno by mi SPSy miękkie stłamsiły.
-
Cladophora - czy da sie skutecznie z nia walczyc?
sumka33 odpowiedział novina → na temat → Rośliny morskie - glony, makroglony
Na forum jest dużo artykułów o vodka method ja natomiast kożystałem z tego: reefkeeping.com Zaczynałem od 0.1ml/100L a najwyższą dawkę przed ustabilizowaniem miałem 1ml/100L. Póżniej jechałem na dawce 0.6ml/100L aż postawiłem w wakacje pellety. Z wódką zaczynałem w okolicach marca bieżącego roku. Pozdrawiam -
Cladophora - czy da sie skutecznie z nia walczyc?
sumka33 odpowiedział novina → na temat → Rośliny morskie - glony, makroglony
Ja też miałem parę kępek tego ustrojstwa... jak zacząłem dozować wódkę i nutrienty zeszły w okolice 0 to zaczęło się robić siwo-przeźroczyste i kraby zaczęły się tym bezbarwnym flakiem interesować. Dzisiaj po kępkach zostało wspomnienie. Pozdrawiam -
Berghia jest w menu wielu popularnych zwierzaków np. wargatków. hexy , chlorka, chrysusa itd. Berghia jest przysmakiem mitraxów - te dziady zjadają wszystko i jak przywiozłem rurówki od kolegi z forum to mi je jak banany pootwierał :/. Gdzieś również czytałem że krewetki wunderwaffe (Lysmata wurdemanni i Lysmata kuekenthali) też gustują w tych ślimakach. Jednym słowem berghia nie ma łatwo w naszych szkiełkach ...
-
Tak, przy vodka method odpieniacz mocniej pieni podobnie jest z pelletkami. Piana jest bardziej zwięzła i dłużej siada wiec kubek jest pełen piany. Pozdrawiam
-
Ten odpieniacz jest ok - twistman robi naprawdę dobry sprzęt a OB 200 -V2 to mocna gadzina. Masz bardzo obciążony system i niestety taka kolej rzeczy a z pewnością nie będzie lepiej, bo rybki rosną i kupki walą coraz większe. Pomyśl nad DSB, refugium lub reaktorem Chaetomorpha albo pelletkami, bo na dłuższą metę czeka cię katastrofa z nutrientami. Każda z powyższych metod z pewnością ci pomoże w twoim problemie i nie będziesz musiał dziennie machać strzykawką z wódka. Mnie też denerwowało ciągłe śledzenie poziomów nutrientów żeby nie przedawkować i wstrzelić się w odpowiednią dawkę i kiedy ściąć dawkę o połowę ach ta wódka .
-
Ja mam pompę Hydora Seltz L40 2800L/h. Z tego producenta sprzętu akwarystycznego jestem bardzo zadowolony - optymalna cena i bezawaryjność, miałem już 6 ich produktów i z żadnym nie miałem problemów, Pellety jakie wsadziłem do filtra to NP XL ale mam taki zapas na pompie że klasycznymi też kręci. Czy jestem z tego rozwiązania zadowolony - dla mnie jest to rozwiązanie (wersja XL) optymalne ale każde ma wady i zalety. W małych jest zabawa z ustawieniem optymalnego przepływu żeby kulki się ładnie kręciły i się nie sklejały tu z kolei masz sytuacje prostszą, bo one się nie mają poruszać. Jest tu ukryta też ich mała ale zawsze jakaś wada (pelletek XL) - między nieporuszającymi się pelletami zbiera się osad, który trzeba od czasu do czasu usunąć przez potrzepanie lub przedmuchanie układu. Pozdrawiam
-
Nie mam sumpa a że mam mocno obciążone akwarium niestety musiałem zainwestować w kulki. Wodę pobieram jak koledzy powyżej piszą szklanym wlotem zaraz obok odpieniacza tunze (prawa strona zdjęcia) - ze spodu odpieniacza (dobrze natlenowaną). Wylot natomiast jest jak widać na zdjęciu - cyrkulacja pcha masy wody z kuli wylotowej prosto pod kratki odpieniacza: Woda z wlotu leci wężami pod szafki kuchenne (kuchnia) po drodze przelatując przez lampę UV, która jest włączana w razie potrzeby. Następnie woda trafia do kolumny filtra gdzie znajdują się kulki, później leci do pompy i do akwarium. Taka kolejność pompy za kulkami jest o tyle fajna że jak gluty bakteryjne wylatują z pelletek (a tego jest sporo) to pompa to szatkuje i już rozdrobnione wrzuca do zbiornika. Zdjęcie poniżej: Pamiętaj że przed i za tym układem musisz zastosować zawory kulowe, bo inaczej nie będziesz miał możliwości uzupełnienia pelletek. Zaworami też sobie będziesz regulował przepływ tak więc wg mnie bierz pompę z zapasem (2800 lub 3000) bo poniżej 1000l/h na pewno nie zejdziesz - gluty będą zatykały przestrzenie między kulkami. Większym natomiast przepływem samym odkręceniem zaworu wszystko przedmuchasz i nie musisz trzepać filtrem żeby usunąć z niego osad. Aha zostaw sobie trochę więcej węża przed i za filtrem - ułatwia to wyciąganie filtra. Możesz sobie go wtedy włożyć do garnka lub wiadra podczas dosypywania kulek zakręcasz oba zawory i nic nie nachlapiesz. Reasumując: (Szklany wlot) >> (Lampa UV) >> (1 zawór kulowy) >> (kolumna z pelletkami) >> (Pompa) >> (2 zawór kulowy) >> (Szklany wylot) Taka informacja offtop - "poza" pisze się razem. Pozdrawiam
-
Koledze pewnie chodziło o 2.0 . @Kris81 ile masz ryb w obsadzie? Wódka Tobie ruszy ale musisz chwilę poczekać i może zapodaj jakieś bakterie (Zeobak, AF Bios, AF ProBios, Biodigest) żeby metodę rozhulać. Metody probiotyczne są naprawdę dobrymi i sprawdzonymi metodami redukcji azotanów i fosforanów. Dlaczego zaraz w chemię i na łatwiznę iść. Pozdrawiam
-
Wracając do meritum - lektura, która może się przydać autorowi wątku: http://reefhub.pl/wspolczynnik-redfielda-zegnaj-cyjano/ Ja stanąłem przed podobnym problemem. Miałem kosmiczne oba parametry - bardzo zarybiony zbiornik. Tak więc postawiłem reaktor do pelletek i po jakimś czasie NO3 praktycznie 0 a PO4 mniejszy ale dalej kosmos. Zacząłem removerem zbijać PO4 ale dojechałem do magicznej bariery 0.2 i byłem w kropce. Co podkarmiłem to oprócz NO3 podbiłem PO4 - i znowu remover i tak w koło. Po lekturze oba parametry sobie mocno powiązałem i wspomagam pellety przy braku NO3. Pozdrawiam .
-
Zależy od regionu - na Śląsku w Gliwicach mamy 350-420 ppm zależy od ujęcia.
-
Był w popularnym sklepie z akwarystyką morską w Zabrzu ale niestety bardzo szybko został wykupiony - ja tam też swój kupiłem... Ja walczyłem z ospą naturalnymi sposobami ponad 3 tygodnie (temperatura, oświetlenie, zasolenie, czosnek itd) i jak mi te najbardziej wykropkowane ryby zaczęły padać zrozumiałem że życie morskie niestety nie jest odporne na nasze akwarystyczne zarazy (może nie mają z takimi rzeczami styczności w naturze i przez to ich układ immunologiczny nie do końca sobie potrafi z tym poradzić). Tym środkiem kuracja trwa 20 dni a już po paru widać efekty, po 10 nie ma kropek ale żeby pozbyć się również pierwotniaka z toni wodnej kurację należy prowadzić do 20 dni najlepiej. Dla własnego i ryb bezpieczeństwa lepiej nie skracać kuracji żeby nie mieć nawrotów. Środek bardzo skuteczny w moim przypadku 100% wyleczeń - niestety tych zwierząt które dożyły kuracji, bo głupi czekałem i liczyłem że samo przejdzie... Teraz połowę leku odsypałem i dałem Irkowi z Zabrza - On też walczy z ospą, chyba teraz ma 6 dzień kuracji wiec jak zajrzy do tematu to może od siebie coś doda. Ja mogę tylko potwierdzić skuteczność leku i brak oddziaływania w moim baniaku tej chemii na szkarłupnie, krewetki, ślimaki, kraby, proste korale sps, lps i miękkie. Nie wywaliło mi też żadnych dino czy cyjano po tym specyfiku. Podsumowując nie zaobserwowałem żadnych negatywnych efektów. Środek w tej chwili dostępny chyba tylko na eBayu niestety ale gdybym stanął znowu przed takim samym wyborem jak wtedy to nawet chwili bym się nie wahał i wydał te 200zł czy 180zł, bo ryby niejednokrotnie w naszych baniakach są dużo droższe niż ten specyfik. Pozdrawiam ZAZNACZCIE PROSZĘ ZAWSZĘ ŻE MIEDŹ JEST ŚMIERTELNIE NIEBEZPIECZNA DLA WSZYSTKICH BEZKRĘGOWCÓW W AKWARIUM!!! Nie zapominajmy o tej informacji żeby ktoś się nie pomylił. Pozdrawiam Można robić kąpiele w osobnym zbiorniku kwarantannowym ale jak już tak miałbym męczyć ryby to zdecydowałbym się je kąpać w miedzi - jest niesamowicie skuteczna przeciwko temu pierwotniakowi ale jak widać z poprzedniej mojej wypowiedzi przeciwko innym bezkręgowcom również. Pozdrawiam Może się jeszcze komuś przyda jeżeli jest teraz w potrzebie: http://www.ebay.pl/i...b8AAOSwgyxWVyNg Ja natomiast zrobiłem tak że w zasobniku mojej chemii jest zawsze jakaś ilość tego środka (ospę rybią można przecież bardzo łatwo przynieść sobie z wodą z zainfekowanego zbiornika wiec nie musi to być koniecznie chora ryba).
-
Też walczyłem z ospą i to długo naturalnymi sposobami aż mi zaczęły ryby padać. I tylko : Polyp lab reef safe medic Niestety środek drogi i trudno dostępny ale możesz zobaczyć w moim wątku jak to wyglądało. Pozdrawiam
-
I jak tam sprawa się wyjaśniła?
-
Super szkiełko - bardzo mi się podoba... A czym świecisz i czy w między czasie coś zmieniałeś w oświetleniu? Aha i jak ci się udało tą czerwoną montiporę talerzową usunąć co oblewała ci skałę w dół - widzę że teraz masz ją na dole z przodu zbiornika. I dodałeś jakąś konstrukcję w prawym tylnym rogu zbiornika. Fajnie wyglądają te zielone talerzówki na boku akwa - przykleiłeś je do bocznej szyby - jeżeli tak to czym to zrobiłeś??? Aha czy dałoby radę hostować zdjęcia u nas na forum w galerii bo ten tinypic coś dezaktywuje niektóre obrazy w zależności od wyświetleń. Mega Solniczka jak dla mnie... Pozdrawiam
-
Potwierdź ten test niezależnie u kogoś jeszcze z forum... bo musisz wywindować Mg o 500 mg/L i wyobraź sobie jaki kosmos mógłbyś mieć gdyby twój test okazał się felerny. Reasumując potwierdź wynik. Jeżeli będą podobne lub będą różniły się w niewielkim zakresie to wynik uśrednij i odpowiednio do tego zaplanuj dolewanie Mg. Tak możesz podnieść samo Mg ale zweryfikuj Ca, KH i Mg, bo te parametry są dość mocno ze sobą powiązane.
-
Jezeli Ĺlimak jest odpowiednio duĹźy ze go nie wciagnie to tez terkocze ale te mniejsze z reguĹy wciÄga i blokuje wirnik. Zapala sie czerwona lampka i trzeba biedaka uĹmiercaÄ i restartowaÄ pompkÄ...
-
O.o ... masz CP-40 czy 25? Ja cały czas tylko ślimaki z wirnika wyciągam - chyba zrobili za szerokie odstępy w osłonie wirnika i przez to co chwile tam jakiś turbo go blokuje a tak hula aż miło. Mam CP-25 - może oprócz różnic w wielkości duża wersja ma jakiś feler...
-
Rzuciło mi się kiedyś w oczy: http://www.reef2reef.com/threads/plumbing-help-overflow-is-loud.251576/ Bardzo fajnie wygląda to rozwiązanie ale nie wiem jak z praktycznym użytkowaniem. Może komuś się przyda - bo jak już wiercić w szkle to czemu tego ładnie nie wykończyć . Pozdrawiam
-
[S] Brzydal - Acreichthys tomentosus - Gliwice
sumka33 odpowiedział sumka33 → na temat → Archiwum Targowiska
Darmozjad poszedł na szkołę życia - ma nowego właściciela do zamknięcia -
cytat z reefhub: "Nic dziwnego, przecież wszystkie nutrienty zostają szybko konsumowane przez ekspansywne glony, cyjanobakterie, okrzemki czy dinoflagellata. W tym momencie zaczyna się wertowanie for internetowych i trafiamy na rady typu lej wódkę czy VSV to zagłodzisz glony czy dino. Według mnie to jak dolewanie oliwy do ognia. Rozbujany metabolizm mikroorganizmów tylko czeka na świeżą dawkę pokarmu, która prawdopodobnie spowoduje dalszą ekspansje. Cóż, mleko się rozlało i w tym momencie pośpiech nie jest wskazany" Pisząc o węglach pisałem przez skrót myślowy - mowa tu o prostych związkach organicznych (węgla) do jakich właśnie zalicza się alkohol etylowy. Związki te są jednymi z najprostszych źródeł energii w akwarium i stąd autor artykułu podkreśla jak wpłyniemy tym na nasz problem i całość ekosystemu. W zagranicznych artykułach jak również w naszych rodzimych można znaleźć pełno takich informacji: "Black-out all lighting for a period of 24 to 72 hours followed by a reduction in the photo period. As Dinoflagellates are photosynthetic, this will cause a large scale die-off, and when followed by a reduced lighting period, it will go a very long way to help prevent thier return." Można z tych wszystkich powyższych informacji wyciągnąć ważny wniosek: Prosta pożywka bakteryjna podana na chwilę przed ekspozycją foto-syntezujących bruzdnic na światło (gdzie bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne nie zdążą jej zużyć) w momencie zapalenia lampy zostanie wręcz całkowicie wchłonięta przez jak to stani określił rozbujane metabolicznie kolonie Dinoflagellatae.