Skocz do zawartości

gentelman

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gentelman

  1. 1. żółtek 220 zł od roku u mnie, ryba w świetnej kondycji 2. Hepatus 200 zł od roku u mnie, ryba w świetnej kindycji 3. Euphilie po 4 główki różne 160 zł 4. Skała z Sarcopytonem i parenaście grzybków czerwonych plus brierum i xenia mix waga 4 kg 100 zł 5. Milka łądny kraczek 10x10 cm 100 zł. 6. i inne
  2. Sprzedam kilka korali i ryb w świetnej kondycji !!! 1. żółtek 220 zł od roku u mnie, ryba w świetnej kondycji 2. Hepatus 200 zł od roku u mnie, ryba w świetnej kindycji 3. Euphilie po 4 główki różne 160 zł 4. Skała z Sarcopytonem i parenaście grzybków czerwonych plus brierum i xenia mix waga 4 kg 100 zł 5. Milka łądny kraczek 10x10 cm 100 zł. 6. i inne zapraszam do osobistego odbioru w Łodzi.
  3. Z opisu wynika, że raczej te czerwone i żerujące na akrach zwalcza Drogi nie jest sprawdzę, zawsze to jakiś trop. Coral Protec skutecznie zwalcza następujące pasożyty: płazińce żerujące na akroporach (AEFW), ślimaki nagoskrzelne zjadające montipory, pająki zjadające zoantidy, czerwone płazińce (Red planaria flatworms), itp. oraz leczy szybko postepującą martwicę tkanki (RTN), powolnie postepującą martwicę tkanki (STN) i bakteryjne infekcje, oczywiście w ich początkowej fazie.
  4. hm, może kapniesz mi do słoiczka w zalecanej dawce, powiedzmy do słoika 400ml i sprawdzę czy powykręca moje robale? Oczywiście podaj markę piwa
  5. Jacku, pisałem do Testera odnośnie dipu, który stosował. Tester czy masz jeszcze ten preparat? Jacek, też kiedyś moczyłem w RO i bardzo szybko odpadają, wręcz doznają szoku, może do tego wrócę, w sumie ta metoda wychodzi najtaniej, ale to walka z wiatrakami. Wrzucam zdjęcie z oględzin 1. płaziniec 2. jaja 3. zżarta tkanka
  6. masz jeszcze kilka kropel tego preparatu?
  7. początek i koniec Ale widzisz nijak się to ma do moich wirków. Sam napisałeś, że miałeś inne Moje są takie https://www.youtube....h?v=mEcipoBPtOQ .
  8. no właśnie są przyklejone do tej tkanki miękkiej zaraz pod polipami. Są tego samego koloru i na szerokość prawie takie same jak ta część Euphili zaraz za szkieletem. Może to to jakiś typowo Euphiliowy gatutek, na innych koralach ani śladu. W zasadzie nie wyrządzają żadnej szkody, ubytki tkanki zauważyłem tylko w miejscach składania jaj. Hm myślę, że wargatek nie zaszkodzi. Wyłapie co się da a resztę trzeba płukać. Tylko w czym, Salifert i Capifox ich nie rusza, może jak wspomniał Piotrgpz Levamolem?
  9. są na Euphiliach, czasem włażą pod lustro wody. https://www.youtube.com/watch?v=mEcipoBPtOQ
  10. rozumiem, w takim razie lecę do Wawy po Chyrysusa. Chemia strasznie stresuje ryby, zwłaszcza w ogólnym zbiorniku. Ciężko będzie pozbyć się tego dziadostwa na amen, ale może zmniejszę populację tak by nie szkodziła koralom.
  11. Tester, czemu nie zainwestowałeś kolejny raz w wargatka, tylko postanowiłeś wypłukać akry?
  12. ale miałeś takie duże jak na filmiku? Bo te małe pewnie Flatworm by szarpnął, na ulotce jest wzmianka, że działa na te do 5mm. Moje są większe mają do 3 cm.
  13. mój reaguje tak film z dzisiaj na krótko od podania 150% zalecanej dawki Flatworm. One siedzą w skałach i w Euphiliach, takie swobodne przechadzki robią tylko po to by złożyć jaja lub po zmianie cyrkulacji. https://www.youtube.com/watch?v=-3pg7AfBkpE
  14. znowu Euphilia pełna białych robali. Tym razem potraktowałem białe płaskie robale Salifert Flatworm exit. Niestety nie zabiło ani jednego robala. Wrzuciłem klika sztuk tego dziadostwa do kubka 300 ml i wlałem prawie całą butelkę Flatworm Exit. Robale łażą po pudełku i nic sobie nie robią z roztworu. Zastanawiam się ilu nieświadomych użytkowników posiada te robale na swoich Euphiliach, są prawie niewidoczne i składają jaja na koralach. Czy jest jakiś specyfik, który ruszy to dziadostwo?
  15. gentelman

    PLANARIA

    odświeżę temat. Czy ślimak Cheliodonaur varians będzie wciągał przeszło centymetrowe planarie? Widziałem kilka filmików z żerowania tego ślimaka, ale na każdym jadł małe, żółtawe wirki. Planaria to centymetrowy stwór, który się szybko przemieszcza, więc troszkę wątpię w skuteczność tego ślimaka. Może ma ktoś doświadczenie z tym ślimakiem i Palanarią?
  16. gentelman

    PLANARIA

    odświeżę tema. Czy ślimak Cheliodonaur varians będzie wciągał przeszło centymetrowe planarie? Widziałem kilka filmików z żerowania tego ślimaka, ale na każdym jadł małe, żółtawe wirki. Planaria to centymetrowy stwór, który się szybko przemieszcza, więc troszkę wątpię w skuteczność tego ślimaka. Może ma ktoś doświadczenie z tym ślimakiem i Palanarią?
  17. Sprzedam lampę ledową na diodach CREE, ze sterownikiem od Morświna. Lampę można dowolnie konfigurować, ustawiać czasy wschodów i zachodów, sterować poszczególnymi kanałami. Lampa bardzo ładnie i mocno świeci. zamieszczam link gdzie widać jak czaruje owa lampa https://www.youtube.com/watch?v=G3idmlHkLww http://1drv.ms/1QC1igK http://1drv.ms/1Yp0dgO Cena jaka mnie interesuje to 1000 zł. Zapraszam po odbiór osobisty.
  18. "czyszczenie akwarium wcale nie jest łatwe, Zgierzanin wykorzystuje do tego szczoteczkę umocowaną na magnesie lub wlewa do wody 5 ml wódki" Bardzo cięte pióro redaktora
  19. Świadomość rośnie, brawo. Gdyby ten biznes nie poszedł w stronę łapiemy wszystko co się rusza i na rynek bo kolorowe, to pewnie paru młodych i starszych, zastanowiło by się po co i dlaczego mi ta ryba. Szkoda, że tak mało energii hodowle przeznaczają na rozmnażanie ryb w niewoli. Przecież, żółtka już rozmnożono, błazny też, idąc w tą stronę dostajemy ryby od małego przystosowane do życia w akwariach. Ryzyko występuje tylko wtedy jak to się wymknie z pod kontroli i jakiś idiota zacznie miksować osobniki a te jakimś trafem trafią do morza. Bo nie wystarczy, że błazenki się rozmnożyły...nie trzeba było zrobić odmianę weloniastą !!! Zjechałem z tematu ale...
  20. dokopałeś się do stronki z czym trzymać Chelmona
  21. Panowie ja swojego otrułem capifoxem. Pływał z złótkiem i hepatusem i miał się doskonale przez rok. Zapierdzielał po mrożonki jak mało która ryba. Po leku dosłownie oślepł. Podałem węgiel i poprawa momentalna ale od tamtej pory chudł. Co do wiedzy to seb zamiast odwracać kota ogonem powiedz jaki wpływ ma cyjanek na nasze ryby. Większość z nich przecież dzięki tej trutce trafia za kilka dolców do naszych baniaków. Prospero ale się dokopałeś, Seb Cię pochwalił i normalnie teraz wiem wszystko o Chelmonach Bez urazy ale nie mogłem się powstrzymać Zresztą dokopałem się do podobnego tematu. Wszystko było, myślę, że temat można zamknąć zanim właściciele sklepów zaczną się poklepywać po ramienicach i wszystko wróci do normy. http://nano-reef.pl/topic/28406-cyjanek-czy-aby-nie-przesadzamy/
  22. generalnie chodzi o to, że są tu starzy wyjadacze i początkujący tacy jak ja. Każdy biznes ma swoją ciemną stronę, akwarystyka morska również. Zaczęło się od obejrzenia filmu, na którym widać w jaki sposób są łapane ryby. Myślę, że mało kto zajrzał do linka i dyskusja zamieniła się w śmietnik. Może niepotrzebnie pisałem o statystykach i śmiertelności ale założenie było szczytne. Chodziło o informację i możliwość wyboru zwierząt, które nie sa w taki sposób poławiane (jak na filmie). Ludzie, którzy są od lat w branży wiedzą o co chodzi i z pewnością mogą wskazać importerów szczęśliwych ryb. Nie piszę z powodu żalu po śmierci jednej ze swoich ryb, ale bardziej z powodu braku tolerancji do cwaniactwa handlarzy (nie wszystkich). I jak to się w naszych polskich realiach utarło czy handlujesz samochodami, czy zwierzętami zawsze musi być jakiś haczyk. Generalnie chaos wynika z tego, że staramy się odnieść do ostatnich postów a nie do tematu. Reasumując, fajnie będzie jak chociaż jeden sklep zastanowi się wciskając kit napalonemu małolatowi z refmaxem. A i Prospero skąd wiedziałeś, że odszedł mój Chelmon ? pływał ponad rok kupiony w Acroporze i miał się świetnie, aż zaczął chudnąć mimo tego, że jadł za dwóch. Fajnie Seb, że kondycja zwierzaków jest dla Was najważniejsza. Ale pewnie na to ma wpływ wiele czynników, ludzie, pakowanie, transport eh... można by pisać i pisać. Nie wszyscy szukają dobrych zwierząt, czasem cena jest najważniejsza. Szkoda naszej kasy ale zwierząt też. Nie dość, że zabierają je z pięknej rafy to jeszcze dostają po drodze takie wpier.........l, że popływają albo nie. A i jeszcze zauważyłem, że nie padła, żadna nazwa hodowli z której są importowane ryby. Pewnie są lepsze i gorsze i bez obaw drodzy importerzy nie skrzykniemy się w pięciu i nie zamówimy 100 ryb do podziału. Raczej chodzi o jawne wskazanie pochodzenia ryb. No ale cisza nikt nic nie wie, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze tyle
  23. gentelman

    Agresja Mandarynów

    Moje stale się ganiają, samiczka też ma poobgryzane płetwy, trwa to już pół roku i nic jej nie jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.