montymick

Seb coś ci się chyba pomyliło - moim zdaniem Maelen ma rację - rhodaktisy się "przedzierają" a inne grzybki "zostawiają potomstwo i idą dalej"

Z moich doświadczeń wiem ,że eupchylie parzą inne korale, ale najlepszym zawodnikiem jest Hydnopora - ta małpa dotknie spsa i po kilku minutach cała tkanka odłazi. Co do SPSów to po zetknięciu się potrafią się zrosnąć - i tyle. Miękasy też sobie nie przeszkadzają wzajemnie. I do autora - dałeś d...py z sadzeniem zielska na skrajnej prawej skałce i drugiej z lewej. Jeszcze 3-4 miesiące i zarośnie ci całą skałę i oblezie spsy

Kolego przeczytaj wpierw cały wątek i potem komentuj. Dwa posty nad twoim kolega Grzegorz "wyłożył kawę na ławę" odnośnie "cudownych" UPSów on-line Grzegorz - pytanie do Ciebie. Czy obniżone napięcie w sieci ma jakikolwiek wpływ na pompki Jecod z serii DCT, gdzie poprzez zasilacze są zasilane 24Vdc??

Nic tylko się cieszyć. Karmowa wyżerka dla ryb - kiełże lub misis. Pożyteczna zgraja.

Na start są bakterie "startowe" Ja proponuję ( sam je mam ) naprzemiennie "Microbe Lift Special Blend" oraz "Prodibio Biodigest" Ale jest tego cała gama innych produktów.

Suche pokarmy mogą być bardziej "PO4 twórcze". Przy wysokim NO3 proponuje zwiększone dozowanie bakterii ( jeżeli dajesz wogóle bo o tym nie napisałeś) i dodatkowo jakieś 2-3ml dziennie VSV lub octu. Miłym dodatkiem jest refugium w sumpie - glony pięknie wyciągają NO3 z wody. Oczywiście czeste pomiary azotanów i fosforanów ( nie trzeba od razu hanki - salifert daje dość dokładne odczyty również)

Ale jakie problemy masz? Chcesz zbić NO3, podbić KH i pH? Podaj jeszcze jakie masz PO4 to jest bardzo ważne przy obniżaniu azotanów. Nie podałeś też jaką masz obsadę w akwarium - karmienie jest zawsze proporcjonalne do ilości zwierząt. Tak więc z tego co podałeś nic nie można wywnioskować i ewentualnie doradzić.

Doris złożyła jajeczka - jest na pierwszej fotce A tak serio to chyba są jakieś jajeczka. Napisz jaką masz obsadę to może wspólnie dojdziemy co to za cudo.

Kawa będzie czekać

Moczenie pokarmu w soku z czosnku wspomaga apetyt na tenże pokarm. Może tak spróbować?

Jezusieńku. Jak to dobrze , że mam dostęp do frezarki i darmowej pleksi 5l pojemniczej za 2 stówy. Póki swojego pojemnika nie skleiłem to wykorzystywałem (darmowe) pojemniki po płynie do spryskiwaczy ( po wyparzeniu oczywiście ). Ale jak to mówią - Kto bogatemu zabroni

Mowa zapewne o zdjęciach zbiorników bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. No chyba że tak jak Stani mówi, a od siebie dodam, że najlepiej w strojach kąpielowych lub toples

Pojemniki na balinga faktycznie dizajnerskie. U mnie starczyłyby na 3-4 dni A poza tym masz myszy koło sumpa bo ci styropian wygryzły Znając życie pewnie już planujesz większe akwarium. Jakie teraz 240, 300 czy od razu z grubej rury 1000l??

Powiem ci jedno - poszukaj ( nawet przez forum ) jakiegoś morszczaka z okolocy i od zaraz zwolnij tę "profesjonalną firmę". Życie wpuszczone po 2 tygopdniach od zalania?? Toż to jakaś parodia. Pięć błazenków w 1 akwarium to też lipa - zawsze zostaną 2sztuki - parka, reszta zostanie zaciukana. No chyba, że masz długie akwarium i kilka ukwiałów po 2 stronach. Tak jak kolega wyżej napisał rybki raczej padają przez rozpoczynający się cykl azotowy wody. Pewnie NO2 a może i nawet NH4 masz wykrywalne w wodzie. Powiedz panom z firmy żeby udostępnili Tobie testy lub podjedź do najbliższego sklepu z morszczyzną i zakup sobie testy (ok. 40pln/szt). Szkoda rybek

Jay - nie masz szans na kupno - możesz za to wpaść po gratisową szczepkę. Norbert Ciebie również zapraszam - po 15:30 jestem cały tydzień w domciu. Czekam na parkę nowych mandarynów i salariasa na glony. No monti i seriatopory rosną jak głupie - czas porobić jakieś szczepki na targowisko

Można wyciągnąć skałkę na powietrze na kilkanaście sekund. Gąbki tego nie przeżywają - zapychają im się pory i duszą się. Jak obrócisz skałkę to może przejść ponownie "na ciemną stronę mocy" tzn skałki Ale co wam te stworzenia przeszkadzają - dla mnie są piękne i w dodatku filtrują wspaniale wodę.

Montaż jest bajecznie prosty. Od listwy z gniazdami łączymy poszczególne moduły specjalnym kabelkiem typu USB o większej (niby) wydajności chyba prądowej W każdym razie nie można tam nic innego podłączać bo magistrala jest na 12V. Co do kalibracji: - sondy redox się nie kalibruje - sondę pH kalibrujemy w 2 buforach - mi się udało bez tego - po przełożeniu sondy z innego (laboratoryjnego) miernka odczyt pozostał prawie identyczny więc nie robiłem kalibracji. - sondy zasolenia jeszcze nie podłączyłem ( bo mam taką na BNC )

To są gąbki. W starym 240l miałem je w kilku kolorach - różową, żółtą, białą i taką właśnie jak na fotkach mocno fioletową wpadającą w czerń prawie. Żyją głównie ( a przynajmniej tak zaczynają ) na spodnich ściankach skały, gdzie nie dociera za dużo światła. Romek ale zadziałałeś. Poprzenosiłeś wątki i się troche pogubiłem

To ostatni mój komentarz w tym temacie. Generalnie bezobsługowy system to ocean z wielką rafą koralową. Chcąc mieć namiastkę tego u siebie w domu musimy chcąc nie chcąc zatrudnić do tego technikę. Wiadomo można to zrobić na kilka sposobów - mniej lub bardziej "skomplikować" Kiedyś grzałkę do akwarium dobierało się mocowo i chodziła ona non stop.Potem pojawiły się zewnętrzne regulatory z czujnikami, jeszcze później grzałki z wbudowanym regulatorem, a teraz to połączamy te grzałki pod sterowniki, aby temperatura nie wahała się więcej niż 0,2C Sam staram sie wracać do natury - w sumpie mam DSB z refugium ale mimo to wspomagam się odpieniaczem - głównie ze względu na spadające pH wody. Ja jestem zdania, że im więcej mogę kontrolować tym lepiej i szybciej można zareagować na ewentualne problemy. Do tego właśnie Apex jest stworzony i ja osobiście jestem z niego zadowolony ( oczywiście jak już wspomniałem poza jego ceną ).

Słowo się rzekło. Jakieś tam fotki poniżej, niestety jakość telefoniczna. I mimo, że Mpixeli w cholerę to jednak balans bieli do...... Tak jak wspominałem doszło do lekkiego zaniedbania zbiornika w okresie wiosenno letnim. Ale teraz już ostro zabieram się do prac wodnych. Niestety zbiornik ciągle dojrzewa i mimo 8 miesięcy ciągle walczę z cyjano i glonami. Ostatnio posunąłem się do zaatakowania chemicleanem bo inne środki zawodziły. Glony na skałach szczotkuję. Wpuściłem przed wakacjami mitraxa ale widziałem go tylko podczas wpuszczania i słuch po nim zaginął. JAko druga falanga w boju z glonami szykuje się salarias, może on coś zdziała, bo pokolce mają w poważaniu glony na skałkach. Wszystko ładnie rośnie, parametry raczej stabilne. Ale coraz bardziej terrorystyczne zapędy ma iperator. Co rusz to "szczeka" na inne ryby, a i czasem pogoni kogoś. I właśnie chyba z tego powodu doktorek suszy się na podłodze a przepiękny mandaryn niebieski "opala się" na wzmocnieniu poprzecznym akwarium Dość gadania - fotki poniżej. Komentujcie

Widziałem na fotkach ale mnie jakoś nie zachwycił wygląd. Zreszta cena też

Ja jeszcze 2 godzinki muszę się przemęczyć, ale już mam zaproszenie do sąsiada na drina

Gratuluję wytrwałości. Sam jak pewnie każdy z forumowiczów byłem podirytowany tym przepisem o konieczności "nabicia" punktów celem możliwości pisania postów w dziale targowisko. Jednak próbując udzielać się, tudzież pytając się "samo się" nabiło te 50szt. postów. Nic na siłę. A to,że nie jesteś wysoko w rankingu "TOP urzytkowników" wcale nie przekreśla Ciebie w udzielaniu rad innym. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.

Nic nie trzeba dokarmiać. światło jej trzeba i tyle. Jak nie wyścigi to z czego taki uchichany??

Właśnie problem rozbija się o wczasy i sąsiadów. Tak się składa, że właśnie razem z sąsiadami jeździmy wspólnie na wakacje a wtedy trzeba mieć jakieś pojęcie co się dzieje z baniakiem. Po zeszłorocznych wakacjach i akwarium pozostawionym pod opiekę rodzicom - prawie pół roku zajęło mi przywracanie życia do życia. Nie wiem jakim cudem ojciec stwierdził, że nie będzie dolewał wody bo się przeleje do zewnętrznego komina. w ten sposób nie miałem obiegu i odpieniania przez prawie 2 tygodnie. Chodziły tylko falowniki. Do tego w kumulacji miałem upały a akwarium na poddaszu. krótko po powrocie zapadła decyzja - APEX potrzebny od zaraz