Skocz do zawartości

sliwka220

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sliwka220

  1. Podsumowując 3 lata użytkowania: - dwa razy była naprawiana w ramach gwarancji - wymiana silniczka - teraz silniczek padł po raz 3, niestety już po gwarancji, ale nawet na własny koszt nie da się naprawić bo od oficjalnego dystrybutora i serwisu na PL dostałem informację, że nie posiadają już części (przynajmniej tej) zamiennych do tego modelu.
  2. Cześć, Mój zbiornik to 240L (120cm/50/40) Do tej pory (kilka lat) oświetlenie stanowiły 2 świetlówki niby 64W ale takie dość nietypowe bo od JBL po 105cm, jedna biała i jedna niebieska + nocne ledy. Miękkasy, LPSy jak euphylie, blastomussy, clausera jak były w baniaku to rosły ładnie. Teraz mam same miękkasy i rosną strasznie, ale mam znów trochę więcej czasu i energii więc chcę wrócić do LPSów. Czy ta lampa mi wystarczy https://reefshop.pl/pl/p/NemoLight-Lampa-led-54W/5759 Czy np na lampie 4x T5 54W byłoby dużo dużo lepiej?
  3. dzięki za odpowiedzi chyba spróbuję z tymi krewetkami
  4. Cześć, Może to wydawać się głupie, ale w końcu zaczynam myśleć o swoich baniakowych grzybkach jak o pladze. Jest ich wszędzie coraz więcej, niektóre w środku dnia mają średnicę może i 10 cm lub więcej. Nawet nie wyglądają jakoś źle, ale po prostu strasznie gromadzą pod sobą syf. Pewnie większość bym mógł wyrwać, ale sporo z nich by się rozerwało, rozpadło i mogło by to bardzo źle wpłynąć na wodę (tak mi się wydaje). Dlatego chętnie zadam pytanie - jaki zwierzak by je chętnie zeżarł i nie miał apetytu na inne korale? Jeśli taki w ogóle istnieje. No i najlepiej żeby nie była to ryba. Bardzo duże wymagania, może nie do spełnienia? Miałem już 2 lub 3 brzydale (po zrobieniu roboty szły do innych baniaków w potrzebie) i żaden nie ruszał grzybów. Przez chwilę miałem też chelmona i ten z kolei wciągnął prawie wszystkie, ale moje 240L okazało się za małe na tą rybkę i musiałem sprzedać. Jakieś pomysły?
  5. A w jakich cenach będą Mespilla Globulus i Dolabella ?
  6. Nie, żadnej chemii. Głód też jej raczej nie powinien doskwierać.
  7. Czołem, Zaglądam sobie dziś rano do baniaka jak co dzień a tu szok. Rozgwiazda jeszcze wczoraj była cała jak na chwilę pokazała się z piachu a dziś ma tylko 3 z 5 odnóży :/ Kto z tej obsady mógł się dopuścić takiej akcji: - krab dekorator (po wpuszczeniu do baniaka jakiś miesiąc temu ani razu go nie zobaczyłem...) - box fish - cow fish - brzydal Rybki pudełka są w rozmiarze powiedzmy S a brzydal to w ogóle XS i nawet asterinek nie widziałem żeby kiedykolwiek próbowały. Czy to ten krab?
  8. sliwka220

    Snorkeling w Izraelu

    w ciepłych krajach woda w morzach czy oceanach jest tak słona, że bez pianki też unosisz się na powierzchni. Są też takie miejsca, gdzie jest co podziwiać pod wodą nie tracąc gruntu pod nogami. Moja żona nie pływa głębiej niż nie może stanąć. Oczywiście na piasku czy kamieniu bo na korala w życiu by nie na depnęła jak pewnie żaden z nas Czasami na głębokości pasa można już spotkać błazenki w ukwiałach, kolorowe ryby, ogórki morskie i korale. Ale to już trochę dalej niż Izrael. Napiszę o tym za tydzień w tym dziale, a zawsze można pogrzebać na stonie z linku w pierwszym poście Jest tam kilka tematów o snorkelingu w Afryce, Ameryce czy Azji
  9. sliwka220

    Snorkeling w Izraelu

    Loty - jest sporo lotów Ryanairem, a ostatnio LOT otworzył też połączenia z kilku polskich miast prosto do Izraela bez przesiadek w Warszawie. Ja leciałem z żoną właśnie Ryanair z Krakowa prosto do Eilatu za 200 zł na osobę. Bezpieczeństwo - potwierdzam, byliśmy tam przez cały tydzień i czuliśmy się bardzo bezpiecznie, wszystko jest pod dużą kontrolą. Jest na pewno bezpieczniej niż np w Paryżu czy Londynie. Wejścia na rafę są w paru miejscach płatne, ale to miejsce pod granicą z Egiptem - Princess Beach jest za friko. Natomiast opłata za Coral Beach Nautral Reserve nie jest jakaś straszna a można tam sobie siedzieć cały dzień Nam się nawet przypadkiem udało tam wejść za free ale to oddzielna historia Nawet w samym centrum miasta od strony galerii handlowej można zobaczyć co nieco, np Box Fishe czy skrzydlice I jest też kilka miejsc gdzie można wejść do wody bez opłat. Np od Princess Beach do Oceanarium można wejść do wody praktycznie gdzie się chce. Faktycznie wszędzie można dojechać miejskim autobusem - bilet tygodniowy to najlepsza opcja bo zawiera też przejazd na lotnisko. Można też zawsze skoczyć na drugą stronę zatoki do Jordanii, ale nam jakoś nie starczyło na to czasu.
  10. hej, Coraz więcej jest tanich lotów do Izraela więc chciałbym polecić tą miejscówkę miłośnikom podwodnego świata. Nie trzeba nawet nurkować, żeby zobaczyć wiele zwierzaków znanych z naszych baniaków Wystarczy maska z rurką, nawet najtańszy zestaw z Decathlona od kilku lat w moim przypadku się bardzo dobrze sprawdza. Zapraszam na stronkę z filmikiem i kilkoma zdjęciami z podwodnych i przybrzeżnych miejscówek pod Eilatem na samym południu Izraela http://trabantowy.prohost.pl/ppl/sliwa/?page_id=353
  11. sliwka220

    Bordowy glon zakleja LPSy

    W akwarium było już długo stabilnie. Problemy pojawiły się po ostatnim dłuższym urlopie, albo dołożeniu nowych korali. Nagle LPSy jeden po drugim zaczęły lecieć. Coś jakby je wsysało od środka i w ciągu godzin znikały. Dziwne, że nie wszystkie na raz tylko jeden, parę dni przerwy, kolejny i tak dalej. Została się tylko 1 euphylia z 3 (w sumie 2 głowy z 18 ) Resztę dobijał ten bordowy nalot. Jest też na skałach, ale jeżowce go wcinają albo ściągam rurką przy podmianach. Parametry wody po zbadaniu w labolatorium: Zasolenie 1,025 dKh 8 PO4 0,25 (wiem, że norma to niby 0,001 ale wg testu w labie schodzę od miesięcy od wyniku 2,5 więc tu jest ciągła i duża poprawa) NO3 5 Ca 410 Nigdy nie stosowałem, żadnej chemii do zwalczania czegokolwiek, ale może tym razem przemyślę, ten Mycosidol bo chciałbym wrócić do LPSów
  12. Witajcie, Od jakiegoś czasu mam problem ze wstrętnym bordowym glonem. Oblepiał sobie zazwyczaj skale miejscami i był zjadany przez jeżowce albo ściągałem go rurką przy podmianie. Zaczął jednak atakować i dość skutecznie zabijać korale – LPSy. Przykleja sie na korzeniach, a później stopniowo idzie w górę i zalepia ich głowy. Doradzicie co to za cholerstwo i jak z tym walczyć? (Próbowałem znaleźć cos w wyszukiwarce forum, ale niestety mi się nie udało.)
  13. sliwka220

    Padają LPSy :(

    Witajcie, Niestety dramat trwa. Poleciała cztero głowa euphylia i był już spokój. Jednak po paru dniach kolejna zachorowała. Mam ją ponad półtora roku, z 2 główek zrobiło się 11, a teraz w ciągu 2 dni połowa padła. Kąpiel w dipie nic nie dała, może nawet pogorszyła sprawę. Pada po 1 głowie po kolei. Wygląda jakby je coś wsysało od środka, a później na wierzchu robi się jakiś brązowy nalot. Odłamałem obumarłą połowę i usunąłem z baniaka, ale obawiam się, że to nie pomoże. Sytuacja trwa. Padają LPSy po koleji, a nie kilka na raz. Blastomussy, Lobophylie i Euphylie Mam jeszcze jedną Euphylię w innym miejscu i ta ma się świetnie... Pojawiły się też jakiś czas temu, nie wiem skąd małe ślimaczki ci chodzą po korzeniach korali i skałach. Jest ich dość sporo. Wyglądają jak małe turbo, ale to dziwne bo żadnego turbo od roku nie mam. A kiedyś jak miałem to i tak szybko padały albo coś je zjadało. Co się dzieje z tymi koralami? Jak ratować zbiornik? Kąpiele w dipie i podmianki jak widać na razie nie pomogły. (sól 1025, dKh 8 (stabilnie, nigdy w sumie wyższe nie było, NO3 = 3, PO4=0.1 (niby wysokie ale bywało i 2,5. Jest najniższe od początku zbiornika w tej chwili, Ca= 420 Mg=1450)
  14. u mnie chelmon zjadl np wszystkie grzybki discosoma, a bylo ich duzo
  15. sliwka220

    Padają LPSy :(

    PO4 mierzone jakims duzym sprzetem w labolatorium. Ponoc to urzadzenie jest bardzo dokladne.
  16. sliwka220

    Padają LPSy :(

    a w jakim antybiotyku? tym dipie na jodzie?
  17. sliwka220

    Padają LPSy :(

    Hmm, mam dalej Brzydala. I faktycznie coś ostatnio jest jakoś podejrzanie spokojny i przy karmieniu mało aktywny... Tubki teraz wyciągam co parę dni na kąpiel w pokarmie, a tak na co dzień zauważyłem, że stoją w takim miejscu, że chyba całkiem dobrze sobie radzą. To PO4 to wiem, że kosmos gdzie norma jest 0,03. Ale uwierzcie, że przez jakąś chwilę test pokazywał PO4 na poziomie 3,5. W to nie mogłem uwierzyć a jednak tak było i wszystkie zwierzaki czuło się dobrze. Od kilku miesięcy zbijam RowaPhosem i wynik mniejszy od 0 mnie cieszy. Jutro albo pojutrze uda mi się zbadać aktualne PO4 i NO3. Na razie podbijam dKh. Brzydal, czy mając do wyboru miękkasy i 3 różne Euphylie z długimi polipami może gustować w takich dość powiedzmy twardszych LPS jak Lobophylia i Blastomussa? Fakt, że aiptasję i xsenie wciągnął do zera bardzo szybko...
  18. witajcie kąpiele w ikrze homara i planktonie pomogły. Tubki są już w dobrej formie dziękuję za rady i pozdrawiam
  19. sliwka220

    Padają LPSy :(

    Witajcie, Niestety jakieś dziwne rzeczy się dzieją w baniaku. Kilka tygodni temu na codzień pięknie pompująca się i rosnąca Blastomussa wellsi z dnia na dzień straciła calą tkankę. Inne korale bez zmian. Po paru tygodniach kolejna Blastomussa innego gatunku miała identyczną historię. Pompowała się, rosły kolejne głowy (z 8) i z dnia na dzień został sam szkielet. Teraz po kilku tyg ta sama rzecz stała się z Lobophylią Parametry wody od kilku miesięcy są takie same. Tylko PO4 powyzej normy. W przypadku obecnej sytuacji z Lobophylią to akurat był dość spory spadek dKh z 7,5 do 6 podczas naszego dwutygodniowego wyjazdu. Czy problem może być w wodzie i parametrach czy to raczej jakiś pasożyt skoro korale giną jakby po kolei a nie wszystkie na raz i to też ciekawe że umierają w swojej szczytowej formie. Zasolenie ok 1025, Ca 420, NO3 3,5 PO4 0,24 Mg 1500 (ale chyba mój test jest walniety) Parametry nie książkowe ale Euphylie i miękkasy są bardzo zadowolone. Inne LPSy też były zawsze szczęśliwe. Czy to może coś zjada mi korale? Wszystkie stały blisko siebie.
  20. Thalasoma zjada takze wszelkie slimaki i dobiera sie nawet do jezowcow. Radze dobrze przemyslec zakup tej rybki. Na pewno wymaga duzego zbiornika i duzo karmienia.
  21. bardzo dziękuję za rady. Wykąpałem wczoraj w planktonie i lasonogach. Apetytu jakoś nie miała :/ Niektóre głowy wciągnęły lasonogi ale bardzo powoli. Niecały lasonog na godzinę. Później wyglądały już trochę lepiej, wydłużyly im sie jakby dziubki i napompowaly. Ale żółtych włosków jeszcze nie widziałem. No nic, będę karmił dalej
  22. dzięki za rady, wyłożyłem do pudełka i będę karmić, tylko nie wystawia w ogóle tych żółtych wosków więc nie wiem czy będzie jeść :/ za chwilę się przekonam
  23. na zdjęciu nie było nic takiego. czekam na odpowiedź od sklepu na mailu bo też przesłałem im fotkę z tymi pytaniami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.