sliwka220

pw

Czołem, Mam pewną zagadkę do rozwiązania. Zauważyłem, że niestety coś ślimaki nie mają się dobrze w moim baniaku. Niby sobie żyją i pracują ładnie, aż tu nagle ślad po nich ginie, albo zostaje pusta muszla. Stało się tak już z paroma Turbo i Nassariusami. Wcześniej mógł to być Chelmon, ale znalazł nowy dom a tymczasem dziś znalazłem pustą muszlę po dużym Strombusie (3-4)cm, który przed moim wyjazdem na święta miał się świetnie. W baniaku żyją: para Mandarynów Salarias Valenciennea puellaris Borsuk i malutka 2-3cm Box fish (ostracion cubicus) rozgwiazda piaskowa 2 jeżowce globulus krewetka czyszcząca Czy to mogła być Box fish choć ślimak był od niej prawie 2 razy większy? Rybkę tą też bardzo rzadko widzę przy dnie. Pomóżcie zidentyfikować sprawcę Pozdrawiam Janek

@seicodriver - piękna fotka z akwarium czy w naturze?

u mnie też po paru pedzlowaniach jest troszkę lepiej

moje też ostatnio tak raz czy dwa razy w tygodniu tańczą pod powierzchnią. Jednak samiec to trochę leń i to samiczka musi się mocno nastarać żeby go do zabawy zaciągnąć

trochę słabo widać na zdjęciu, ale jak dla mnie to pan. sam mam parkę i polecam

powodzenia, niech się ładnie rozwija

też jestem ciekaw czy nadal się dobrze rozwija?

super akwarium i świetne fotki!

dokładnie, sporo miejsca na korale, a jak zarośnie to będzie bomba

ja kładę je w jakiejś małej szczelinie skalnej i po dniu czy dwóch same wykształcają nogę i się przyczepiają mam szczęście widzę

fajna lampa, też muszę pokombinować z takim oświetleniem

śliczne akwarium! super ZOA moje ostatnio marnieją niestety

powodzenia w przesiadce na większe

czyli w przypadku Bicolor szanse pół na pół 3/3 według ankiety

ciekawe rady chyba spróbuję milliput w weekend

fajny projekt, powodzenia

jak nic nie poskutkuje w polowach to ja polecam najmniejszy haczyk ze sklepu wedkarskiego, chyba nr 22, przywiazany nitka i na przynete u mnie dzialaly kuleczki z chleba zmieszane z pokarmem Co prawda zlapalem tak inne gatunki ryb, ale moze na ta tez zadziala

generalnie bardzo polecam tą rybkę. Bardzo fajnie wygląda jak przekopuje piasek. I trzyma czystość na dnie Czytalem, że one lubią wyskakiwac z akwarium, ale nigdy nie widziałem takich zamiarów u mojej i akwarium mam zawsze częściowo otwarte

A może spróbować by ją samemu najpierw delikatnie podkopać tak żeby osiadła dokładnie pionowo na dnie i nie poleciała na boczne szyby? Choć może to niewykonalne albo zrobi za dużo zamieszania w baniaki. Moja w/w babka akurat głównych skał nie rusza. Podkopuje tylko małe na których stoją szczepki.

dokładnie, Thalassoma lunare. Śliczna, ruchliwa ryba. Niestety zjada ślimaki i nawet jeżowce próbuje.

śliczne akwarium gratuluję

przy niedzieli mały update z domowej rafy Niestety po 3 tygodniach dziwnego zachowania Żółtka znalazłem go pewnego ranka przyzsanego do pompy cyrkulatora Niby jadł, ale jakby chudł i pływał tak markotnie bez życia i nie wyszedł z tego. Minął od tego czasu jakiś miesiąc i niby wszystkie ryby mają się całkiem dobrze, ale nie wiem czy Salarias teraz nie zaczyna się czasem podobnie zachowywać. Oby nie. W międzyczasie królem zbiornika został Chelmon. Apetyt ma niesamowity, aż za duży. W pierwszych dniach kombinowałem jak mu tu podsuwać jedzenie, a teraz to nawet nie trzeba cyrkulacji wyłączać jak wrzuci się lasonogi. W pierwszym tygodniu skubnął po parę razy każdego korala, ale później już mu przeszło. Jest to ryba pełna życia, czasem myślę, że ma go aż za dużo jak na nasz zbiornik. Korale wszystkie oprócz zoa mają się świetnie i rosną. Euphylia ma nawet kolejną głowę, co bardzo mnie cieszy Trafiły też do mnie dwie małe szczepki Caulastrea curvata i Blastomussa wellsi. Ta druga szczególnie mi się podoba Zoa natomiast przestały się otwierać, albo robią to pojedyńczo. Parametry wody są w normie. Może tylko z PO4 jest problem. Wg saliferta jest ciągle w granicach 0,03 ale jak zbadaliśmy próbkę w laboratorium żony to wyszło 0,11. Jest to zły wynik dlatego będę powtarzał badania najlepiej jeszcze w którymś sklepie. Wczoraj wybraliśmy się do sklepu tylko po pokarm i test na Ca. Jednak zobaczyliśmy tak śliczną małą rybkę, że długo się nad nią zastanawialiśmy i w końcu trafiła do domu. Niby potrzebuje dużego zbiornika, ale po rozmowie ze sprzedawcą i namyśle, stwierdziliśmy, że taki maluch się u nas będzie dobrze czuł, a później znajdziemy mu większy dom. Nowym nabytkiem jest 2-3 centymetrowy ostracion cubicus :)Czytałem wcześniej o tej rybie i jej wymaganiach więc myślałem, że nigdy nie będę jej miał. Jednak teraz pływa u nas i wygląda wspaniale. No i wygląda jakby się jej też podobało

dzięki za odp Maro, Też czytałem, że potrzebuje sporego zbiornika, ale wczoraj w sklepie zobaczyłem takiego ślicznego malucha, że ciężko było go nie zabrać do domu, szczególnie mojej żonie. Po dłuższej rozmowie ze sprzedawcą uznaliśmy, że w 250L będzie jej dobrze, a jak urośnie to znajdziemy jej nowy dom. Teraz ma jakieś 2-3cm. U mnie cyrkulacja nie jest za mocna i widzę, że nie ma z nią problemów A jakie mrożonki Twoja najbardziej lubi? Dziś rano wrzuciłem lasonogi to nie ruszyła, ale to może być dla niej za duży pokarm. Wieczorem spróbuję z artemią. pozdrawiam

tak przy okazji, przejrzałem dostępne w sklepach automatyczne karmniki i wszystkie wydają się mieć zastosowanie tylko do suchego pokarmu. Czy spotkał się ktoś z karmnikiem, który mógłby dozować np wcześniej rozpuszczoną mrożonkę?