MeaCulpa

Nika - pięknie wygląda akwarium dawno mnie nie było i takie ogromne u ciebie zmiany ruszyło z kopyta !

Po długim czasie mała aktualizacja wszystko praktycznie kula się bez zmian plag nie było żadnych, rybki ciągle te same ... nuuuuuudy ekipa rządząca i na koniec właściciel pilnujący całego dobytku

Bardzo fajnie to wygląda myślałam że po trzech latach wszystko będzie zarośnięte, niby jest dużo a widać przestrzeń Ps. my też nie robimy żadnych pomiarów i wszystko się jakoś samo kręci

Ja lubię jak jest troszkę piasku żeby wieloszczety i ślimaki miały w co się zakopać Lepiej na początku dosypac ciut więcej i później z brudkiem odciągnąć. Jak dosypiesz później to będzie znowu dojrzewał.

Gagatek pojechał już do nowego domku Cieszę się, że wyprowadził sie jeszcze przed naszym urlopem bo czarno to widziałam Trochę smutno się bez niego zrobiło bo wniósł do naszej piko rafy trochę energii i świeżości hihi :

Zarezerwowany dla DudePriest Ogłoszenie już nieaktualne, proszę o usunięcie.

Hej, jak Ci idzie z dojrzewaniem? Pokazało się więcej pasażerów na gapę?

Gratulacje : !

miarą na oko ma jakieś 7-9 cm jak jest napompowany miałabym duże obawy do wysyłki pkp. Jest taki fajny, że żal by mi było ryzykować uszkodzenia w czasie transportu.

Ukwiał maluch zmienił miejsce...cały dzień pod obserwacją co zrobi. Biedną eupfilię musieliśmy przestawić dalej od skały na wszelki wypadek. Gdyby ktoś chciał przygarnąć to chyba jest to dobry moment na wyciągnięcie. Maluch siedzi na środku skały. Wygląda zdrowo i wciągu dnia ładnie się pompuje.

Witam, ukwiał quadricolor red po podziale szuka nowego domu. Wygląda ładnie, zdrowo, pompuje się. Rośnie już 3 tygodnie Odbiór osobisty w Gliwicach. Koszt - 100 zł

Nika - o jezuniu ile ślimaków .... Ukwiał może się podzieli to wtedy mniejszą część sobie przestawisz w dogodniejsze miejsce. Ciekawa jestem jaką wybrałaś euphilię zawsze jak jadę do erybki to chciałabym coś dokupić, ale miejsca już brak jadę po wodę a później gapię się na szybę jak szczerbaty na suchary ... i właśnie dla tego zaczęłam wysyłać męża, który niestety też się wkręcił

Troszkę; dawno nie zaglądałam Nasza przygoda z akwarium trwa już; pół roku wszystko pięknie rośnie, rybki mają; się dobrze Azotany niskie jak nigdy. Z ciekawych i fajnych rzeczy to podzielił się ukwiał quadri i teraz mamy dwa. Całe szczęście oba siedzą na swoich miejscach. Błazenek jest zachwycony, wpływa i wypływa na zmianę raz jeden raz drugi ukwiał Cieszę się że idzie nam to w miarę bezproblemowo. Obawiałam się że będzie więcej problemów ... plagi, ospy ...tfu tfu odpukać chyba mamy dużo szczęścia bo puki co się nam udaje - na tym zdjęciu widać że ukwiał zmienił położenie nogi, zamiast w piasku to po podziale wlazł bokiem w skałę. Od tego momentu fajnie się teraz pompuje w kuleczki. Nowy ukwiał jest chyba nogą w piasku. Puki co nie mamy jak go ruszyć żeby wyciągnąć Euphylia tutaj jest już na noc trochę poskładana. W ciągu dnia bardzo się pompuje. W ostatnim tygodniu zmieniła kolor i teraz cały czas jest bardzo jaśniutko zielona z pastelowo różowymi końcówkami. Wygląda pięknie.

teraz to już tylko czekać aż się wszystko samo ładnie oczyści i praaaaaaaaawie gotowe

trzymam kciuki żeby ładnie się przyjęły pierwsze korale ... fajnie się prezentuje jeszcze taki czyściutki piasek dolewasz jakieś bakterie żeby przyśpieszyć dojrzewanie?

Tenshuchiyu - u nas jest chyba euphylia paradivisa Troszkę nie zaglądałam, a tu u nas małe zmiany ..... coś tam udało nam się pokimbinować z oświetleniem i dołożyliśmy 9 mini ledów niebieskich to dziennego światła. Widać że quadri bardzo zadowolony i efekt wizualnie fajny. Dokładnie taki jak chciałam. Troszkę się boję czy teraz nie będzie chciał wędrować w stronę światła. No źle by tam nie miał, tylko niech idzie tyłem Wszystkie nowe korale lps ładnie się przyjęły...przynajmniej tak mi się wydaje. Widać że się pompują i zdrowo wyglądają. Ze smutnych wieści to w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła jedna krewetka sexi strimp. Rano było, a po pracy już nie. Główny podejrzany to ślimol. Coś musiało jej zaszkodzić a on wsysnął ją w 5 minut. Ślady dobrze zatarł bo nawet czułka nie zostały. Szkoda, bo wolałabym już ukwiała krewetką dokarmić, a nie ślimak się tylko pasie.

oj tam oj tam ...telefonem też dobre wychodzą zwłaszcza czekam na twoje "słoneczko" ... co to jest za koral bo na prawdę u ciebie przepięknie się prezentuje?

Nika - ja to na spotkania zawsze chętna ... tylko u mnie nie bardzo jeszcze jest co oglądać BourbonKid - dziękuję bardzo fresz33 - o większym puki co myślę... do zakupu jeszcze trochę. Na spokojnie niech sobie teraz wszystko rośnie w małym...większość to szczepki więc wyzwanie żeby sie to utrzymało Jak się przez ten czas akwarium nie znudzi to wtedy zakupimy coś większego Tenshuchiyu - drugi raz też bym kupiła coś małego, nie wiem czy 30-tce, może lepiej 50. Byłoby w sam raz. Szkoda że w takiej wielkości nie robią gotowych zestawów. Cały czas się uczę i wolę eksperymentować na czymś małym bo w momencie niepowodzenia nie będzie aż takiej tragedii i zawsze można zaczynać od nowa. Jedynie co to moim zdaniem w małym akwarium lepiej nie mieć za wiele miękkich korali ponieważ one szybko się rozrastają i mam wrażenie że akwarium jest w mig zachwaszczone. Wolę dokładać małe cukiereczki, które dadzą fajny efekt a będą wolne przyrosty. Special for you ... ale zaznaczam że mam świeże szczepki na białej plastelinie, żeby było ładnie musi ściemnieć.

udało się zrobić trochę zdjęć wieczorową porą

Gdybyś miał kogoś na życie to ja bym była zainteresowana sprzętem

błazenek tolerował doktorka, który generalnie wydawał się zadowolony. Obstawiam przyczynę śmierci, że to było niedożywienie. Ciągle miałam wrażenie że ta rybka jest wiecznie nienażarta. Autentycznie do jedzenia była pierwsza. Nie mogłam za często karmić bo momentalnie NO3 w górę. Musiałam karmić standardowo 2 razy dziennie. Później wyczytałam że dla doktorka to może być za mało bo on lubi w brew pozorom bardzo dużo jeść. Dla tego większe szanse przetrwania ma w większych akwariach gdzie są duże rybki i ma kogo podskubać. Prób ucieczek jeszcze nie mieliśmy, fakt że akwarium ma od góry fajną drobniutką siatkę, ale przy aklimatyzacji jest ściągana więc wtedy mają szanse na wyskoki. Albo na to jeszcze nie wpadły, albo nie chcą uciekać

na naszej mini rafce wszystko dobrze, chociaż chwile grozy były ale chyba niepotrzebnie ciesze się że jednak zaczynaliśmy od małego zbiorniczka bo jednak każde nowe żyjątko pokazuje nam jak mało wiemy .... już myślałam że nam ukwiał pada..... ale chyba tylko trawił uuuuuf zrobił się czarny, pokurczył, jednego dnia prawie wcale się nie rozwinął. No wyglądał biednie. Po czym wyleciał glut i w ciągu dwóch dni znowu się pompował. Ciągle czytam, szukam informacji, ale osobiście mam wrażenie że tak na prawdę nikt nic nie wie a ten co wie to nie chce się dzielić wiedzą Czerpię wiedzę jak gąbka z postów Bartka Stańczyka ale dużo odnosi się do większych litraży. Jest więcej możliwości żeby radzić sobie z problemami, których nie mogę zastosować w 30 - tce. Z ciekawostek dzisiaj na forum wyczytałam że ukwiał musi siedzieć w skale i w piachu nie ma prawa bo się nie przyczepi ....no a nasz od samego początku nogę ma w piasku i opiera się między skałami. Nawet nie próbował stamtąd wychodzić. Czyli 1 mit już obaliłam Garbik pomimo niechlubnej reputacji okazał się spokojną i ciekawą rybką. Nie przejawia żadnych agresywnych zachowań. Z błazenkiem fajnie się dogaduje. Jak już kogoś ma pogonić to prędzej błazenek garbika gdy tamten jest zbyt blisko ukwiała. Z kraba żadnego pożytku nie mamy i już wiem że w większym zbiorniku na pewno innego kraba nie dokupię. Wieczór się zbliża, zoantusy nabierają pięknych kolorów a ta pierdoła ZAWSZE musi po wszystkich przejść tak żeby się pozamykały Dokupiliśmy więcej krewetek sexi strimp żeby było małe stadko bo z tego co zaobserwowałam chyba są bardziej odporne na parametry niż krewetka czyszcząca. Ulubione miejsce pod euphylią. Mam nadzieje że jej nie podgryzają. Z naszym ciekawostek zakupowych to idziemy w kierunku lps .... baaaaaardzo mi się podobają My oczywiście mamy wersję mikroskopijną, ale tym bardziej będzie radocha jak się nam to utrzyma i powiększy bo w sumie nie sztuką jest kupić wielki gotowiec, sztuka jest zrobić coś z niczego ... no i tak to sobie trzeba tłumaczyć Z lps mamy już: - euphylia - acanthasrea - blastomussa wellsi - causlastrea Odliczone ostatnie "miejscówy" i powoli kończy nam sie nasza obsada. Czytam i robię wyceny do większego zbiornika Z małym problem jest taki, że strach coś dolewać. Czytam sobie czym najlepiej wybarwić korale, co lubią zoantusy, ale przelać bardzo łatwo i boje się że rozwale parametry które i tak mamy na granicy przyzwoitości. Mogę powiedzieć że odważyłam się dolać mikroskopijną ilość witaminek więc jedziemy teraz po bandzie hehehe Jeśli ktoś to czyta czy możecie mi polecić miejsce gdzie mogę dokupić lampeczkę niebieskiego światła led żeby podkręcić kolor? Jak się za to zabrać? Mam wrażenie że światło jest za białe (gotowiec w standardzie akwarium) co by potwierdzał kształt ukwiała. Na koniec jakieś w miarę aktualne foto: przed nowymi zwierzakami Zrobiliśmy wczoraj małą przeprowadzkę, zdjęcia nie robię ponieważ wszyscy muszą dojść do siebie Szczepki zamontowane, ale w tak małym akwarium to dosłownie wymagana precyzja chirurgiczna. Też trzeba poczekać aż plastelina zmieni kolor bo teraz widać że jest mega świeża bialutka więc efekt się psuje.

a jak ze sobą żyje parka? też się do siebie przywiązują jak błazenki czy raczej osobno?

jakie tłuściutkie garbiki szkoda że piachu nie mają bo to dla nich cała frajda. Mój przerył wszystko co się dało i nory przekopał do pływania. Fajnie to wygląda i ciekawe do podglądania.

gratulacje !