CNA
Klubowicz-
Liczba zawartości
402 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez CNA
-
Cześć, Wszystko masz w instrukcji
-
i niech długo służy nieskromnie powiem, że Twoje akwarium wygląda jeszcze lepiej, korale też wyglądają na zadowolone
-
Spirobisy, pożyteczne filtratory, im więcej tym lepiej
-
wątpię, żeby złapała rybkę, bardziej prawdopodobne, że zdechł, unosił się w toni i "przytulił" do Catalaphylli
-
poobserwuj u mnie nic złego nie zauważyłem podobno parzą, a dotykałem i nic mi nie jest
-
Ball anemone- ukwiał, mam takiego samego siedzi na nodze sarco, póki co nie widzę, negatywnych skutków, niektórzy od razu fundują mu eksmisję
-
a tak z ciekawości to jak załatwił jak on ma 0,5 cm szczypczyki, bo szczypcami ciężko nazwać
-
mam takiego, zowie się Hulk, jest u mnie od początku poza porozrzucanymi kawałkami skały z rana nic złego nie robi
-
brzmi jak wieczność, ale ekscytacja była, chwilowa, ale była
-
jak każdy skorupiak
-
tak, ale nie do końca, u mnie od 2 mcy KH na przestrzeni 5 dni spada z 10 na 7.7, w tym czasie Mg i Ca nie znacznie z wartości jakie mam w stopce, więc jedno z drugim nie koniecznie musi korelować
-
opinie w kwestii wieloszczetów są podzielone, ja osobiście przeprowadzam natychmiastową egzekucję nad każdym
-
nie musisz się zaopatrywać w całego Ballinga, ale KH na poziomie 6 musisz podbić, bo może to nieść za sobą skutki falowe, kup w markecie sodę oczyszczoną ale koniecznie musi to być WODOROwęglan sodu i bodajże Gellwe chyba taką produkuje, większość to węglan sodu i jego lać nie wolno, ściągnij kalkulator jak napisał Ci Kamas i podbij możliwie najszybciej
-
Cześć, jest tu kilku "kaskadowców" poszukaj, ale jak się ich zbiorniki sprawują to ciężko stwierdzić
-
można wyjąć, ale stawianie na skałę może wiele nie dać bo i tak zrobi jak będzie chciał, próbować jednak warto
-
na poprzednim pręgierzu eRybki, ktoś już wspomniał, że ta jest przede wszystkim hurtownią, zatem ilość nie zawsze idzie w parze z jakością, opłaca się kupować sprzęt, chemię i inne, ale życie nie zawsze, znowuż Rafał ma rację, jeżeli wiedziałeś i widziałeś to po co brałeś? czasem warto za rybę zapłacić więcej lub dalej po nią pojechać, ale mieć pewność, że to, co się kupuje jest zdrowe i kompletne EDIT: są sklepy gdzie możesz zamówić rybę/ryby zaaklimatyzują Ci je i odbierzesz w najdogodniejszym dla siebie terminie, ja ostatnio tak zrobiłem i jestem zadowolony, ryby zaprzyjaźnione ze sobą, zdrowiutkie, jedzące, trwało to 3 tyg.. z oczywistych względów nie będę robił reklamy, ale uwierz mi, że się da aha ceny też były takie jakie mają być
-
powiem Ci tak: na początku swojej morskiej przygody uciąłem sobie dłuższą pogawędkę z pewnym gościem który zajmuje się zakładaniem i serwisowaniem akwariów, powiedział mi, że dobrze dobrane proporcje skały do objętości akwarium do ilości korali do ilości/wielkości ryb, pozwalają na zachowanie równowagi systemu bez konieczności nadmiernego używania chemii i innych absorbentów złych/niepożądanych/toksycznych substancji. W środowisku naturalnym nikt nic nie absorbuje, a produkty przemiany i rozkładu są wchłaniane przez życie. Poszedłem tym tokiem myślenia i zamiast ryb w pierwszej kolejności zacząłem obsadzać akwarium różnymi koralami, że miałem w założeniu miekkie i LPS mam zoa, sarco, 3 euphyllie, gorgonie, quadri, discosomy, caulastree ... korale suplementuję pomimo podmianek na bogatej soli. Efekt jest taki że mam 6 ryb w 66 litrach netto, NO3 mam 2,5 -3, PO4 - 0 wprawdzie mierzone kropelkami więc na pewno coś jest ale system jest zdrowy, niemal samowystarczalny w kontekście negatywnego działania substancji przemiany materii powiem Ci tak: na początku swojej morskiej przygody uciąłem sobie dłuższą pogawędkę z pewnym gościem który zajmuje się zakładaniem i serwisowaniem akwariów, powiedział mi, że dobrze dobrane proporcje skały do objętości akwarium do ilości korali do ilości/wielkości ryb, pozwalają na zachowanie równowagi systemu bez konieczności nadmiernego używania chemii i innych absorbentów złych/niepożądanych/toksycznych substancji. W środowisku naturalnym nikt nic nie absorbuje, a produkty przemiany i rozkładu są wchłaniane przez życie. Poszedłem tym tokiem myślenia i zamiast ryb w pierwszej kolejności zacząłem obsadzać akwarium różnymi koralami, że miałem w założeniu miekkie i LPS mam zoa, sarco, 3 euphyllie, gorgonie, quadri, discosomy, caulastree ... korale suplementuję pomimo podmianek na bogatej soli. Efekt jest taki że mam 6 ryb w 66 litrach netto, NO3 mam 2,5 -3, PO4 - 0 wprawdzie mierzone kropelkami więc na pewno coś jest ale system jest zdrowy, niemal samowystarczalny w kontekście negatywnego działania substancji przemiany materii EDIT: zapomniałęm wspomnieć o 4 krewetkach i 2 krabach
-
o właśnie i ja się pod tym podpisuję , ale żeby o tym wiedzieć i być świadomym trzeba robić testy przy okazji każdej podmianki bo zużycie suplementów się waha o właśnie i ja się pod tym podpisuję , ale żeby o tym wiedzieć i być świadomym trzeba robić testy przy okazji każdej podmianki bo zużycie suplementów się waha
-
przy 30l wystarczą same podmianki, natomiast nie może to być sól uboga, ponieważ na przestrzeni tygodnia wyniki będą się rozjeżdżać Co do wysokiego KH, potwierdzam od kiedy podbiłem zielone znikneło a pojawiają się wszędzie piękne fioletowe glony wapienne, parametry w mojej stopce są aktualne
-
No jasne, że tak, w prawdzie miękkie nie budują wapiennego szkieletu ale pobierają Mg z wody, ja mam akwarium tylko miekkie i LPS i mimo używania dosyć bogatej soli RedSeaSalt, używam również Ballinga, ponieważ Mg ginie w oczach, Ca również ucieka, od kiedy suplementuję powyższe Euphyllie wypuszczają nowe główki, zatem warto nie tylko przy full SPS
-
święta trójca to w zasadzie obowiązek -> Mg, Ca i KH, wg mnie nawet ważniejsze niż NO3 i PO4, ponieważ te 3 wartości są podstawą suplementacji i dobrej kondycji korali
-
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
CNA odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
prawda, dlatego to nie jest hobby dla ludzi bez pasji, no chyba że stać Cię na cotygodniowy serwis, ale gdzie tu przyjemność? -
Teraz do meritum, kilka pytań: 1. Usuwać okrzemki, glony czy tez zostawić? Absolutnie nic nie usuwaj, akwarium jeszcze dojrzewa, choć spadające NO3 sugeruje, że może to być już ostatnia prosta 2. Dosypać jeszcze piasku ? Ilość piasku jest OK 3. Co zrobić żeby nam nie wywiewało piasku i odsłaniało szybki z przodu akwarium ? Ustawić w przyszłości jakąś szczepkę czy jest jakiś inny sposób? Kwestia ustawienia cyrkulacji, jeżeli nie masz, a ruch wody wymusza tylko kaskada, to albo musisz ją przestawić albo zmienić ustawienie skały tak, aby ograniczała prąd wody 4. Czy te glony wyglądające na nitkowate zielone są niebezpieczne - czy zupełnie naturalne. Glony są naturalnym etapem dojrzewania, kiedy te ustanie, glony znikną 5. Jaka obsadę proponujecie i kiedy można bezpiecznie ją wpuszczać? W 30l nie poszalejesz, podejrzewam, że skończy się na jakichś garbikach jak Błazny czy Chryspitera, może być jakaś babeczka jak np Gobidon, na początku czyli w zasadzie teraz możesz wpuścić ekipę czyszczącą w postaci ślimaków kopiących i jakichś na szyby np Turbo, może być też krabik u mnie czerwononogi pustelnik posprzątał ładnie skały ze glonów 6. Czy nie usunąć przypadkiem absorbentu bo jakoś dziwny jest ten 0 poziom P04 a nie chcielibyśmy zagłodzić bakterii ( doczytałem to w którejś z wypowiedzi z wpisów na forum) Wg mnie absurd, ponieważ dojrzewanie w sposób naturalny z zasady ma doprowadzić do wyzerowania wartości NO3 i PO4, używanie absorbentów "usztucznia" ten proces, masz LEDy, jeżeli świecisz pełnym czasem 12h to zmniejsz o połowę aby nie stymulować wzrostu zieleniny trzymam kciuki i powodzenia EDIT: podsumowując: jeszcze trochę cierpliwości, mniej światła i regularnie bakterie
-
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
CNA odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
Wodę od samego początku kupowałem w jednym ze sklepów, zarówno RO jak i gotową solankę, byłem święcie przekonany, że skoro kupuję w profesjonalnym miejscu, to jest też profesjonalne podejście do tematu zarówno produkowania RO jak i solanki, nic bardziej mylnego... zakupiłem TDS oraz refraktometr i nagle okazało się, że RO ma 077 (!!), a solanka w jednym tygodniu 1021 w innym 1045, efektem było dino dino dino, wszechobecne dino, ograniczenie światła, bakterie wszelkiej maści, nic nie pomagało. Wodę zacząłem produkować sam, ale żem leniwy, to zakupiłem sobie baniaczek z kranikiem, żeby nie trzeba było go nosić w tą i z powrotem, efekt: dino ustąpiło, ale nie do końca. Zauważyłem, że nasila się po podmiankach, a ustępuje przed. kluczem do sukcesu okazał się kranik, który zdążył już lekko "podrdzewieć". Od półtora miesiąca produkuję wodę, która zawsze ma 000 na wyjściu do wyłącznie plastikowego pojemnika, sól jakieś używam to RSS, ale to w zasadzie nie ma większego znaczenia poza faktem, że zawsze odmierzam co do grama, bakterie jak stosowałem stosuję dalej i nagle okazało się, że jak za dotknięciem magicznej różczki akwarium wyszło na prostą i ma się wyśmienicie Reasumując błąd, który w skutkach jest czasem prawie opłakany, może wynikać z czysto prozaicznego powodu, dlatego warto zbadać swój proces prowadzenia akwarium, bo jeżeli jest robiony zgodnie ze sztuką to nie ma prawa się nie udać EDIT żeby nie być gołosłownym to na chwilę obecną zwierzaki wyglądają tak: -
pomocy!! nie wiem co sie dzieje...jakieś dziwne glony...
CNA odpowiedział orthoptera → na temat → Plagi
a ja przeżyłem długotrwałe plagi i nic nie pomagało, dopóki nie zacząłem wody do swojego akwarium produkować sam od początku do końca do tego bakterie i można się cieszyć