
boo12
Klubowicz-
Liczba zawartości
1 542 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez boo12
-
Prośba o identyfikację i pomoc w zwalczeniu
boo12 odpowiedział Makowiec → na temat → Rośliny morskie - glony, makroglony
Fajne, pielęgnować a nie wyrywać -
Ma się całkiem dobrze wyszło w dwóch miejscach jeszcze, ale jeszcze nie ruszałem, młody mi na święta w szpitalu wylądował więc tylko karmię nie mam czasu łap do akwarium wkładać
-
Super zestaw dla młodego morszczaka - ALL IN ONE
boo12 odpowiedział temat → Filmy w TV, ciekawe wydarzenia
-
Generalnie poza tym wszystko w porządku? Wesołego jajka
-
Taka soczewka skupi światło jak narysowałeś, ale żeby było to widać jak na rysunku, to spora moc będzie potrzebna a co za tym idzie wypali do żywego wszystko, ryby będą pływać slalomem, żeby to ominąć. Widziałem taką latarkę z takim skupieniem właściciel rozpalał nią ognisko
-
To tak z encyklopedii To przepięknie ubarwione zwierzęta morskie - jamochłony - zaliczane do typu parzydełkowców prowadzących osiadły tryb życia, chociaż, niektóre potrafią się przemieszczać. Niektóre gatunki żyją w symbiozie z rakami pustelniakami. Występują w postaci pojedyńczych znacznie mniejsza. Do ukwiałów zaliczono przeszło 1400 gatunków, kótre sklasyfikowane w 46 rodzinachgrupowanych w podrzędach: Endocoelantheae Nyantheae Protantheae Ptychodacteae podejrzewam, że temat rzeka ale na forum nie spotkałem się z określeniem ukwiał-koral
-
W gwoli ścisłości to nie jest koral
-
Co jak co, ale za 1,5 k wolę wymieniać watę za bezcen,
-
Obym nie zapeszył tym postem
-
To mi się brzydal przytrafił który opędzlował wszystkie aiptasie i ma gdzieś wszelkie korale
-
Jeśli mi się napatoczy taka trasa to dam znać bo w mojej pracy to nigdy nic nie wiadomo
-
Pierwsze akwarium 275 L - prośba o rady :)
boo12 odpowiedział plazmuczi → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Ja jestem z tych którzy uważają ziemię za kule więc nie ma idealnie wypoziomowanych podłóg a tak poważnie też jestem zwolennikiem nóżek do regulacji bo zawsze jakaś odchyłka jest -
Pierwsze akwarium 275 L - prośba o rady :)
boo12 odpowiedział plazmuczi → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Jeśli sam zamierzasz spawać stelaż to polecam wybrać z grubości ścianki 3mm bo łatwiej się spawa przynajmniej mi dziury nie wylatywały, a zmniejszyć sam wymiar np 28x20 chyba taki wymiar jest w produkcji. Jest to stelaż pancerny który przyjmie spokojnie + drugie tyle z twojej pojemności -
Moja trasa dzisiaj i wczoraj pomógłbym gdybyś odezwała się dzień wcześniej
-
no to fajno, może trochę wiedzy przyswoję
-
też jestem zdania, że powinieneś dolać trochę wody i kup sobie kawałek plexy albo pvc żeby przedłużyć ten uchwyt do czujnika
-
niech sobie na spokojnie dojrzeje to szkło nie pakuj tam chemii na razie bakterie tylko i łapy trzymaj na jajku
-
liczyłem raczej na zasadzę działanie niż na burę wydawało mi się że stateczniki magnetyczne tak właśnie działają
-
Tylko musisz mieć ten poziom wody faktycznie ustawiony na sztywno i później dopiero dolewka bo inaczej jak wypompuje to dolewka doleje i będzie zmniejszać zasolenie ja ze swojego doświadczenia zrobiłem tak, że na moim założonym poziomie wody w kominie wywierciłem otwór w rewizji i regulacja przebiega dużo sprawniej patrząc na to jak rozjeżdża się nastawa pompy jebao więc jak się przelewa przez otwór w rewizji jest ok nawet zawór bramowy mi nie załatwił sprawy
-
Przecież poziom wody będzie spadał tylko w komorze pompy, nie w żadnej innej Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Popraw mnie jeśli się mylę ale na te dwa przewody które mają mieć 1m dostają 450v zmiennego przy rozruchu + zasilanie z sieci później tranzystor kluczujący rozłącza ten naładowany kondensator i zostaje samo 230v gdzie tutaj częstotliwość inna niż z sieci sądzę, że statecznik nie startuję bo brakuje napięcia na start, bądź napięcie jest za duże (spalona świetlówka) a to co nadzoruję układ to stałe zasilanie o którym piszesz czego zresztą pewny nie jestem że takie tam jest bo po co skoro cały układ chodzi na przemiennym dokładać mostek gretza, a dławiki mają zrekompensować i przyjąć pulsację wynikającą z wyładowania kondensatora. Piszę na podstawię doświadczenia z magnetycznymi starterami, ale zasada działania mniej więcej ta sama przynajmniej tak mi się wydaje
-
Oczywiście w tej kwestii masz rację, co nie zmienia faktu, straty są liczone w przyroście do kwadratu od danego napięcia, ale w przypadku świetlówek potrzebujesz wysokiego napięcia przy stosunkowo niewielkim prądzie i niskim napięciu samej sieci 230v (stąd długość przewodów ma znaczenie) żeby zainicjować proces zapalenia świetlówki, a za tym idzie pobór prądu napięcie też spada i jest nie wystarczające do zapalenia świetlówki tutaj tak z encyklopedia zasada działania Po załączeniu napięcia styk zapłonnika jest rozwarty, zapłonnik działa jak neonówka. Jarzący się gaz szlachetny - neon lub ksenon nagrzewa bimetal, który wyginając się zwiera styk. Powoduje to zwarcie neonówki i wywołuje przepływ prądu ograniczonego jedynie przez impedancję dławika i rezystancję elektrod świetlówki. Następuje rozgrzewanie się elektrod lampy wykonanych z drutu oporowego, co dodatkowo zmniejsza napięcie zapłonu. W tym czasie bimetal startera stygnie, a powracając do stanu pierwotnego rozwiera obwód elektryczny. W momencie rozwarcia następuje gwałtowna zmiana natężenia prądu przepływającego przez dławik co wytwarza siłę elektromotoryczną samoindukcji o wartości kilkuset woltów. Napięcie to dodając się do napięcia sieci wywołuje przez krótką chwilę wysokie napięcie między elektrodami lampy, które inicjuje wyładowanie w gazie lampy. Gdy przez lampę przepływa prąd, napięcie na niej obniża o spadek napięcia na impedancji dławika. Wówczas napięcie na zapłonniku nie osiąga napięcia zapłonu neonówki i kończy się proces zapłonu. Jeśli zapłon świetlówki nie nastąpi lub przepływ prądu zostanie przerwany, to proces powtarza się od nowa, aż do skutku. Wbudowany w zapłonnik kondensator o niewielkiej pojemności połączony jest równolegle do elektrod zapłonnika. Zadaniem jego jest ograniczenie amplitudy impulsu zapłonowego oraz jego wydłużenie. Przeciwdziała to powstawaniu zakłóceń radiowych oraz zmniejsza zużycie styków. Może ja źle rozumuje, ale ale skoro statecznik jest dołączany równolegle do zasilania sieci aby zapalić świetlówkę to nie może pracować z inną częstotliwością niż nasze 50hz
-
Z tego co pamiętam długość przewodów wynika z tego, że starter podgrzewa żarniki świetlówek wysokim napięciem a niskim prądem, z tego wynikają duże straty napięcia na przewodach, sprawność świetlówki nie ma znaczenia bo jak już rozgrzeje żarnik do temperatury który spowoduję zapalenie gazu w rurze to tylko podtrzymuję napięcie na końcach rur.
-
owszem, ale porażenia akwarysty, a nie ryb żeby to zadziałało tym tokiem myślenia trzeba by wsadzić gołe przewody po przeciwnych stronach akwarium najlepiej
-
Jeśli nawet byłaby jakkolwiek uplywnosc do wody to ryby nie mają drugiego bieguna żeby poczuły coś dopiero jak wsadzasz tam łapę to robisz zero i cię kopie prąd czy też jego natężenie Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka